CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja napisałam do Rossmanna o te pieluchy dla zasady. Ciekawe co odpiszą.
Co do labu i ciężarnych to mój mąż dzisiaj też miał badania i jechał na 6.30 ,do tego jeszcze z młodym bo do przedszkola go odstawiał. Mówi,że go dziadki puściły w kolejce bo im żal dziecka o tej porze było.
Ja znowu myślałam,że w moim labie zjadę. Ja jak mam skierowanie od ginekologa to idzie do labu dla ciężarnych,zawsze tam są pustki. A dziś miałam od diabetologa to byłam w innym i była masakra. Wołają z listy,wg godzin a mi było słabo,oparłam się o ścianę w kącie i nie miałam.siły nawet wstać. Byłam pewna,że zemdleję. Ale jednak nie. Przysnęłam obudziła mnie pielęgniarka bo byłam ostatnia....I afera ,że zasłabłam,że mogłam mówić.....a widziały mnie przecieżWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:50
-
Ja się strasznie ślinie w nocy 🙈🙈. Co do chrapania podobno jak stary niedźwiedź wydaję odgłosy, ale mnie to nie wybudza 😅.
Dzisiaj wizyta, ale dopiero wieczorem 🙂. Wcześniej idę na usunięcie kamienia z ząbków co by mieć już odhaczone przed porodem. Do fryzjera idę pod koniec maja więc przygotowania matki żeby nie wyglądała jak troll ruszyły pełną parą 😅 -
Ja się "spisałam" że szpitalem gdzie będę mieć cc i się okazuje,że termin cc ustalają telefonicznie a cięcie odbywa się w dniu przyjęcia. Konsultacje anestezjologa też niby robią po przyjęciu. Jakby to była prawda to jestem uratowana. Te wycieczki na konsultacje to porażka. Z drugiej strony znająć moje szczęście to kaza mi przyjechać 🤣
Szkodnik tylko nie zacznij wyć okej?
Żebyś futrem nie zarosła.
Zaczęłam plan pt "zemsta żony". Chłop mi z robotą w domu zamula. Nie mam jak naszykować pokoju dla dziecka ani kącika w sypialni. Postanowiłam wyprać dwa łóżeczka,stelaż z wózka wyczyścić i złożyć dwa bujaczki. Tym sposobem porozstawiam pełno gratów w domu,będzie się dziad o to potykał i kurwował, to go zmobilizuje do ogarnięcia pokoju gdzie to można ustawić.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:01
Werzol, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Szkodnik ja Cię doskonale rozumiem.
Ja też jestem już zmęczona tym stanem i najchętniej to bym urodziła już ale wiem że muszę jeszcze poczekać, w sensie dobrze by było.
Ja już nie wiem co jak mam robić bo czy siedzę czy leżę czy coś robię dłońmi to mi drętwieją, jak stroje to noga w udzie drętwieje, chodzić się nie da za dużo bo brzuch ciągnie spina się i po prostu normalnie boli. Nie wiem czy boli skóra czy brzuch czy co już. Dziś w nocy spanie było tragedią a rano budzę się nieprzytomna..
Zdecydowanie wolę to niewyspanie przy noworodku 😆
Sorki ze tyle nie pisałam...w każdym razie miałam identycznie plus mega skurcze lydek bad ranem. Mi pomoglo kilka wizyt u fizjo urogin. -
Omg ja też się ślinię w nocy, normalnie mam mokrą plamę na poduszce, cieszę się, że Wy też xDDD
Ja z moim chłopem zrobiłam listę do odhaczania wspólna w notatniku w telefonie i mamy deal, że codziennie COŚ ma zostać z niej odhaczone - póki co działa całkiem nieźle, jak ma więcej czasu i siły to robi te grubsze sprawy, a jak mniej to jakieś gównotematy, które zalegają a i tak trzeba zrobić 😄 -
Dziewczyny, dzisiaj u fizjo urogin się dowiedzialam że brzuch opada na 2-3tyg przed porodem. A mi opadł kilka dni temu. I przy koltjnej ciazy raczej opada blizej porodu niz dalej nawet tydz przed ! I właśnie objawem może być dretwienie inskurcze nóg, puchniecie, uciska w kroczu i lżej się oddycha. Zaczęłam się martwić bo nawet nie 35tc u mnie. Dzisiaj mam spotkanie z położna to podpytam. Bo u mnie wszystkie objawy są...a to moja kolejna ciaza I dobrze jakby jeszxze te 3tyg posiedział...
-
Luna30 wrote:Dziewczyny, dzisiaj u fizjo urogin się dowiedzialam że brzuch opada na 2-3tyg przed porodem. A mi opadł kilka dni temu. I przy koltjnej ciazy raczej opada blizej porodu niz dalej nawet tydz przed ! I właśnie objawem może być dretwienie inskurcze nóg, puchniecie, uciska w kroczu i lżej się oddycha. Zaczęłam się martwić bo nawet nie 35tc u mnie. Dzisiaj mam spotkanie z położna to podpytam. Bo u mnie wszystkie objawy są...a to moja kolejna ciaza I dobrze jakby jeszxze te 3tyg posiedział...
Mój brzuch opadł około 30 tygodnia i młody dalej siedzi spokojnie 😅 myślę że to jednak sprawa indywidualna -
Karola, myślę że podziała 😂 ja też podstawiam niektóre rzeczy pod nos, żeby wadziły i nie ma opcji że czegoś nie ogarnie 😅
Myślałam, że tylko mnie budzi moje chrapanie 😀
Do mnie dotarły dzisiaj prześcieradła ze szwalni snow, wygląda na to że wstawiamy ostatnie bobasowe pranieElza1234, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Też od kilku dni mam na pewno niżej brzuch, bo minęła mi zgaga, która mnie męczyła dobry miesiąc czy nawet dłużej codziennie i generalnie mam wrażenie, że lepiej mi się oddycha i nie sapie na schodach. Ale u mnie raczej na poród się jeszcze nie zanosi tak sądząc po wczorajszej wizycie
A to czwarta ciąża…
-
Hemoglobina mi urosła kurna o całe 1 🤦♀️ z 10.8 na 11.8
Mimo że łykam na czczo, do tego sorbifer ibs, laktoferyne i Wit C
Już nie mam siły do tego -
przygodami66 wrote:A co uważacie o materiale na prześcieradła ze szwalni snów? Jak wyprałam i wyprasowałam to stwierdziłam, że ta bawełna jest taka jakby twarda czy coś, no nie wiem czy jeszcze zamówię. Chociaż wzory mają super.
Ale ja to chyba średnio zwracam uwagę na takie rzeczy po prostu 😅przygodami66 lubi tę wiadomość
-
Ja jestem po wizycie. Młoda jest nadal spora, bo waży już niemalże 3100, ułożona główkowo leży bardzo nisko, więc mocno napiera mi na kroczę, stąd te bóle. Niby wszystko dobrze, ale jednak pojawiła jej się jakaś zmiana w brzuchu. Doktor nie wie co to może być, czy jakaś torbiel, czy coś od jelita, czy jajnika. Na ten moment mam skonsultować to z lekarzem prowadzącym na kolejnej wizycie i sprawdzić, czy rośnie. Jeśli będzie rosnąć to zalecenie by rodzić w szpitalu z najwyższą referencyjnością i badać od razu po urodzeniu. Niby mam się nie martwić, bo może się jeszcze wchłonąć, ale same wiecie jak to jest…
Margareetka, amoze, Nosa, KarolaKinga, Truuskaawka, Kkk77, Alex_92, Cel95 lubią tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Też od kilku dni mam na pewno niżej brzuch, bo minęła mi zgaga, która mnie męczyła dobry miesiąc czy nawet dłużej codziennie i generalnie mam wrażenie, że lepiej mi się oddycha i nie sapie na schodach. Ale u mnie raczej na poród się jeszcze nie zanosi tak sądząc po wczorajszej wizycie
A to czwarta ciąża…
Mi też minęła zgaga
Dodatkowo nogi puchna i lżej oddycham. No i fizjo też zauważyła u której byłam dzisiaj i tydzień temu.
Oby...niech jeszxze posiedzi te 2-3tyg;) -
Awokado, kciuki, żeby się wchłonęło w takim razie👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Avocado ech współczuję, jak tu się nie martwić...
Ja dzisiaj tez chrapałam podobno więc mamy już klub 😆Revolutionary lubi tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Ja jestem po wizycie. Młoda jest nadal spora, bo waży już niemalże 3100, ułożona główkowo leży bardzo nisko, więc mocno napiera mi na kroczę, stąd te bóle. Niby wszystko dobrze, ale jednak pojawiła jej się jakaś zmiana w brzuchu. Doktor nie wie co to może być, czy jakaś torbiel, czy coś od jelita, czy jajnika. Na ten moment mam skonsultować to z lekarzem prowadzącym na kolejnej wizycie i sprawdzić, czy rośnie. Jeśli będzie rosnąć to zalecenie by rodzić w szpitalu z najwyższą referencyjnością i badać od razu po urodzeniu. Niby mam się nie martwić, bo może się jeszcze wchłonąć, ale same wiecie jak to jest…
A kiedy masz wizytę u swojego prowadzącego?