WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
awokado 🥑 wrote:Ja jestem po wizycie. Młoda jest nadal spora, bo waży już niemalże 3100, ułożona główkowo leży bardzo nisko, więc mocno napiera mi na kroczę, stąd te bóle. Niby wszystko dobrze, ale jednak pojawiła jej się jakaś zmiana w brzuchu. Doktor nie wie co to może być, czy jakaś torbiel, czy coś od jelita, czy jajnika. Na ten moment mam skonsultować to z lekarzem prowadzącym na kolejnej wizycie i sprawdzić, czy rośnie. Jeśli będzie rosnąć to zalecenie by rodzić w szpitalu z najwyższą referencyjnością i badać od razu po urodzeniu. Niby mam się nie martwić, bo może się jeszcze wchłonąć, ale same wiecie jak to jest…
3kg...a mówił ile do porody może być ostatecznie ? Mój 3tyg temu miał już 2500kg więc aż się boję ile teraz xd. A kiedy masz u Prowadzącego wizytę? -
przygodami66 wrote:A co uważacie o materiale na prześcieradła ze szwalni snów? Jak wyprałam i wyprasowałam to stwierdziłam, że ta bawełna jest taka jakby twarda czy coś, no nie wiem czy jeszcze zamówię. Chociaż wzory mają super.
Jeszcze nie wyprałam, ale zwróciłam uwagę na to że bawełna wydaje się sztywna. Za to muślin jest super mięciutki, zobaczymy co będzie po praniu
przygodami66 lubi tę wiadomość
-
Awokado kciuki, żeby wszystko było dobrze 🍀
Revolutionary, asiun no mi też włączyło się chrapanie i ślinienie podczas snu, z tym, że czasami tak mi spina poleci, że się budzę i krztuszę 😅
Wspaniałe wieści od Filipa i dzielnej mamy
super, że z każdym dniem jest poprawa
Wiecie, tak mnie jakoś wzięło nostalgicznie, ciekawe co słychać u HejAnku, jak się ma, no i ogólnie...
Mam nadzieję, że i u Kasi i Oli wszystko ok i że dziewczyny dają radę, może nawet w domu...
Dziś w nocy miałam kryzys, przez chwilę nawet myślałam, że się zaczęło. Taki mnie skurcz złapał, ale po całym brzuchu rozlany, że jak się zerwałam to nie wiedziałam o co chodzi w pierwszym momencie 😅 Pierwszy raz skakałam na piłce około 3 nad ranem, no nieziemskie uczucie 😎 i nagle od tamtej pory cisza, teraz niby coś trochę zaczyna się dziać, bardziej od góry, ale o dziwo dziś po spacerze wróciłam w spoko nastroju i bez ciśnięcia w szyjkę. W niedzielę mamy komunie u męża chrześniaka, więc generalnie to w poniedziałek mogę jechać rodzić, oby tylko do komunii dotrwać.:p👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA ❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm 👶 177/min ❤️
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm 👶, 155/min ❤️
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
-27/12 - 195g 👶
-27/01 - 414g 👶
-26/02 - 834g 🌸
-27/03 - 1467g 🍀
-25/04 - 2417g 🐣
-09/05 - 2956g 🧸
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
Kondziukowa super, że mały już odłączony. Bardzo dobre nowiny😊
Awokado 🤞aby to coś się wchłonęlo i zniknęło do kolejnej wizyty.
Karola, sposob na męża jak zwykle imponujący. 🤣
Ja dzisiaj mega leniwie bo mnie za to boli klatka piersiowa od wczoraj. Totalnie nie wiem o co chodzi, dosłownie miedzy piersiami aż ciężko czasami oddech głęboki wziąć. 🤷♀️ Ciśnienie jak u nastolatka 120 na 75 więc czekam aż samo przejdzie.28.08.23r ⏸️
06.10.23 poronienie chybione 💔
16.10.24⏸️
-
Awokado oby to był jednak jakiś fałszywy alarm! 🙏 Kiedy wizyta u prowadzącego?
Dziewczyny czy jak się pochylacie to też Was tak kłuje dziecko jakby w szyjke? 🤨
Normalnie ścielenie łóżka to kłucia igiełką, nie wiem czy to już od rozmiaru dziecka czy jak, ale chyba muszę ograniczyć schylanie się 🙈2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
amoze wrote:Awokado kciuki, żeby wszystko było dobrze 🍀
Revolutionary, asiun no mi też włączyło się chrapanie i ślinienie podczas snu, z tym, że czasami tak mi spina poleci, że się budzę i krztuszę 😅
Wspaniałe wieści od Filipa i dzielnej mamy super, że z każdym dniem jest poprawa
Wiecie, tak mnie jakoś wzięło nostalgicznie, ciekawe co słychać u HejAnku, jak się ma, no i ogólnie...
Mam nadzieję, że i u Kasi i Oli wszystko ok i że dziewczyny dają radę, może nawet w domu...
Dziś w nocy miałam kryzys, przez chwilę nawet myślałam, że się zaczęło. Taki mnie skurcz złapał, ale po całym brzuchu rozlany, że jak się zerwałam to nie wiedziałam o co chodzi w pierwszym momencie 😅 Pierwszy raz skakałam na piłce około 3 nad ranem, no nieziemskie uczucie 😎 i nagle od tamtej pory cisza, teraz niby coś trochę zaczyna się dziać, bardziej od góry, ale o dziwo dziś po spacerze wróciłam w spoko nastroju i bez ciśnięcia w szyjkę. W niedzielę mamy komunie u męża chrześniaka, więc generalnie to w poniedziałek mogę jechać rodzić, oby tylko do komunii dotrwać.:p
Śledzę Anię na insta i wydaje się być szczęśliwa, spełnia się w rysowaniu i podróżowaniu, z tego co wspominała to się badają
Też często o niej ciepło myślę 🙏
Elza1234, KarolaKinga, amoze, Alex_92, Cel95 lubią tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary wrote:Awokado oby to był jednak jakiś fałszywy alarm! 🙏 Kiedy wizyta u prowadzącego?
Dziewczyny czy jak się pochylacie to też Was tak kłuje dziecko jakby w szyjke? 🤨
Normalnie ścielenie łóżka to kłucia igiełką, nie wiem czy to już od rozmiaru dziecka czy jak, ale chyba muszę ograniczyć schylanie się 🙈
Nie zawsze, ale czasami zakłuje. 😊28.08.23r ⏸️
06.10.23 poronienie chybione 💔
16.10.24⏸️
-
Boże to jest niewiarygodne... Chce zamówić tą koszule z dolce sonno w mniejszym rozmiarze i co? Nie ma już tego koloru 🙈🙈🙈 Jest albo kolor malaga czyli taki ala malinowy brudny coś, albo szałwiowy - ten mi się bardziej podoba, ale boję się czy nie będę takiego jasnego żałować... 🤨 Czy wy brałyście koszule w jakiś jasnych kolorach?2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Mnie ogólnie młoda tak kłuje w szyjkę i od razu w pęcherz że oszaleje za chwilęRevolutionary wrote:Awokado oby to był jednak jakiś fałszywy alarm! 🙏 Kiedy wizyta u prowadzącego?
Dziewczyny czy jak się pochylacie to też Was tak kłuje dziecko jakby w szyjke? 🤨
Normalnie ścielenie łóżka to kłucia igiełką, nie wiem czy to już od rozmiaru dziecka czy jak, ale chyba muszę ograniczyć schylanie się 🙈
Najchętniej założyłabym pampersa bo chodzę do WC co 10 min a okazuje się że nawet za bardzo siku mi się nie chce
No mam dość dzisiaj 🤦♀️PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Mnie chrapanie na razie oszczędza, ale że to pocę się strasznie w nocy i ślinie 🙄🙄🙄 czasem mam ochotę iść pod prysznic w środku nocy, bo nie dość że ja cała mokra to i poduszka mokra 😂
Siedzę właśnie u ortodonty, musialam przejść dosłownie 700 metrów z tramwaju i jakoś tak mi się ciężko chodzi. Nie wiem czy to osłabienie po przeziębieniu czy rozkwit mojego bobasa: wszystko mnie tam nisko uciska i mogłabym sikać co 10 kroków…
-
Ja mam głównie granatowe i czerwone koszule. I chyba jedna zielona ciemnaRevolutionary wrote:Boże to jest niewiarygodne... Chce zamówić tą koszule z dolce sonno w mniejszym rozmiarze i co? Nie ma już tego koloru 🙈🙈🙈 Jest albo kolor malaga czyli taki ala malinowy brudny coś, albo szałwiowy - ten mi się bardziej podoba, ale boję się czy nie będę takiego jasnego żałować... 🤨 Czy wy brałyście koszule w jakiś jasnych kolorach?PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Revolutionary wrote:Boże to jest niewiarygodne... Chce zamówić tą koszule z dolce sonno w mniejszym rozmiarze i co? Nie ma już tego koloru 🙈🙈🙈 Jest albo kolor malaga czyli taki ala malinowy brudny coś, albo szałwiowy - ten mi się bardziej podoba, ale boję się czy nie będę takiego jasnego żałować... 🤨 Czy wy brałyście koszule w jakiś jasnych kolorach?
Ja mam jedna pudrowy róż na później. Do porodu oczywiście ciemna, na start też, ale ja ogólnie jestem team jasne kolory na co dzień, więc jedną sobie sprezentowałam bardziej w moim stylu. 😂
Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Mnie ogólnie młoda tak kłuje w szyjkę i od razu w pęcherz że oszaleje za chwilę
Najchętniej założyłabym pampersa bo chodzę do WC co 10 min a okazuje się że nawet za bardzo siku mi się nie chce
No mam dość dzisiaj 🤦♀️
Mam identyczne odczucia dziś… dosłownie przed chwilą byłam w łazience, a już ciężko mi siedzieć na fotelu -
Awokado, pięknego bobasa wyhodowałaś 😍🩷 takie wagi sprawiają, ze trochę czuje się lepiej z tym, że mój na drożdżowej insulinie tak szybko rośnie... a co do tego co lekarz zauważył u Ciebie - jesteś pod kontrolą i obserwacja, to najważniejsze.
Luna, dobrze, że wszystko u Ciebie ok, martwiłyśmy się 🙂
Z tą szwalnią snów to jakoś mnie zniechęcają do siebie, nie mam pewności że to będzie dobra jakość 🤔
Moja mama testuje moja cierpliwość 😃 tysiac pytań, jeszcze mi dowalila przed chwilą, że się spodziewała, że wszystko mam już gotowe, a tu wszystkiego pełno ponakladane... na szczęście, mam to w nosie. Zobaczyła cos tylko z wierzchu i wszystko jej nie pasuje, nawet nie podobają jej się kosmetyczki, które mi zamówiła 😄 a ja mam wylane, bo nie mam wygórowanych potrzeb w tych małych sprawach... ale co ciśnienie w górę to moje.
przygodami66 lubi tę wiadomość
38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 08.05. 2614g wiercipiętka 💙 (34t)
🩺 21.05. następna wizyta (35t6d)
-
Dzięki za miłe słowa. Wizytę u prowadzącego mam w przyszły piątek, więc idealnie te niecałe półtora tygodnia poczekamy i sprawdzimy, jak wygląda sytuacja. Ja mam dużą tendencję do torbieli, więc może odziedziczyła to po mnie, oby to była tylko torbiel, a nie nic innego, trochę się podłamałam muszę przyznać, ale staram się wierzyć, że to nic poważnego skoro dotychczas tego nie było.
Tanashi, tak - taki był plan żeby rodzić w Chełmży, ewentualnie rozważałam też Inowrocław, ogólnie to wszystko tylko nie Toruń 😅 Natomiast jeśli ta zmiana się nie wchłonie, to absolutnie nie będziemy ryzykować i wybieramy ToruńCzekamy na córeczkę 🥹🩷
-
awokado 🥑 wrote:Dzięki za miłe słowa. Wizytę u prowadzącego mam w przyszły piątek, więc idealnie te niecałe półtora tygodnia poczekamy i sprawdzimy, jak wygląda sytuacja. Ja mam dużą tendencję do torbieli, więc może odziedziczyła to po mnie, oby to była tylko torbiel, a nie nic innego, trochę się podłamałam muszę przyznać, ale staram się wierzyć, że to nic poważnego skoro dotychczas tego nie było.
Tanashi, tak - taki był plan żeby rodzić w Chełmży, ewentualnie rozważałam też Inowrocław, ogólnie to wszystko tylko nie Toruń 😅 Natomiast jeśli ta zmiana się nie wchłonie, to absolutnie nie będziemy ryzykować i wybieramy Toruń
Moja młodsza córka ma od urodzenia dwie małe torbiele na tarczycy, ale nie rosną tylko musimy kontrolować. Więc to też nie musi być nic groźnego, choć wiem dobrze jak to jest słyszeć „proszę się nie martwić”. Też wczoraj jak młoda mało przybrała od poprzedniej wizyty w pierwszej chwili stresik, no bo jak to 350g w trzy tygodnie, dopiero po dłuższej rozmowie z lekarzem stwierdziłam, że na spokojnie
Co do koszul mam w większości ciemne, ale jedną kupiłam sobie białą a niebieskie kwiatki i spakowałam do walizki. A co tam, raz się żyje 🤷♀️
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto
