CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieńdobry, ja już po upuszczeniu krwi, chciałabym jeszcze odebrać dzisiaj tego gbsa (chociaż nie wiem czy nie zrobić tego po prostu na wizycie w pon, skoro i tak nie umiem tam dojechać xD) i musimy w końcu załatwić ze Starym to potwierdzenie ojcostwa, bo ostatnio jak się wybraliśmy to zapomniałam karty ciąży 🫠 A PRZECIEŻ NIE WIDAĆ, ŻE W NIEJ JESTEM 🥲 kurde może się tam hajtniemy po prostu to będzie łatwiej 🤣🤣🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 07:59
Revolutionary lubi tę wiadomość
-
moana1 wrote:Cześć dziewczyny! W niedzielę pisałam, że odszedł mi czop i zastanawiałam się ile czasu od odejścia jest do porodu. No więc 2 godz po owym zajściu, leżę sobie na kanapie i nagle czuję przeszywający ból w brzuchu i takie pyknięcie. Od razu wiedziałam o co chodzi
wstałam i zaczęły lecieć wody. Poczekaliśmy jeszcze 2 h na rozwinięcie akcji, zaczęły się delikatne skurcze więc pojechaliśmy do szpitala. Tam niestety rozwarcie tylko na 1 cm. Ja załamana bo już miałam wizję oksytocyny. Rozwarcie nie postępowało, skurcze były coraz większe nie do zniesienia. Męczyłam tak się z 6 godzin, ostatecznie zadecydowali o cesarce. Tak więc mały jest już z nami, jesteśmy już w domku i dochodzimy do siebie
Gratulacje:) fajnie że udało się donosić -
SZKODNIK wrote:Lauraa, cierpliwości dla Was, chociaż obstawiam, że będziesz kolejna rozpakowana.
Już się na to nastawiam właśnie. A jak Szkodnik u Ciebie? -
Myślicie że jakbym miała niepotwierdzoną grupę krwi do porodu to będzie duża drama?
bo organizowanie opieki po raz drugi dla córki będzie trudne, a ciąganie jej do szpitala o siódmej jeszcze trudniejsze. Poprzednio co prawda miałam niepotwierdzona i nikt nie robił dramy, ale teraz mam tylko jeden wynik, a wtedy miałam dwa. (Zmieniłam nazwisko w międzyczasie, więc nie mogę wziąć wyników z poprzedniej ciąży)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 08:28
-
Tanashi wrote:Myślicie że jakbym miała niepotwierdzoną grupę krwi do porodu to będzie duża drama?
bo organizowanie opieki po raz drugi dla córki będzie trudne, a ciąganie jej do szpitala o siódmej jeszcze trudniejsze. Poprzednio co prawda miałam niepotwierdzona i nikt nie robił dramy, ale teraz mam tylko jeden wynik, a wtedy miałam dwa.
Ja nie mam potwierdzonej bo nie zdążyłam odebrać i nikt nic nie mówił tylko pokserowali 🙈 ale wiadomo, u mnie pewnie przymknęli oko 🙈 -
Lauraa wrote:Ja nie mam potwierdzonej bo nie zdążyłam odebrać i nikt nic nie mówił tylko pokserowali 🙈 ale wiadomo, u mnie pewnie przymknęli oko 🙈
Niby lekarz mówił poprzednio że jak nie ma to szpital i tak zleci i na luzie to zrobią, ale ze już zapytałam to skierowanie dał... Więc może jakbym nie pytała to by nawet nie zlecał tego drugiego pobrania xD -
Karola3xJ:D wrote:Tanasi a czemu o7 rano? Nie pobierają dłużej? Przecież na grupę nie musisz być na czczo. Możesz ją nawet o 10 robić. Labor szpitalny też dziwne,żeby pobierał np do 8 tylko.
Bo tyle od rana nie ma kolejki, raz tam byłam o 10 i byla kolejka na 100 m korytarz, a tam sami diabetycy 80+ i ciężarne xd więc później to będzie trwalo z 2h, młoda mi tam tyle nie wysiedzi -
Muszę powiedzieć,że motyw z rozwaleniem łóżeczek i wózka zdał egzamin bo chłop ogarnął ten pokój. Tam wcale nie było tyle roboty jakby się wydawało a on to rozwlekał jakby lek na raka obmyślał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 08:42
Tanashi, Anabbit, Gusia_, Blackapple, Maj.a, Lauraa, Elza1234, Alex_92, Revolutionary , CelinaJan, Anuncja, Margareetka, amoze, SZKODNIK, Werzol, ezra lubią tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Bo tyle od rana nie ma kolejki, raz tam byłam o 10 i byla kolejka na 100 m korytarz, a tam sami diabetycy 80+ i ciężarne xd więc później to będzie trwalo z 2h, młoda mi tam tyle nie wysiedzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 08:42
-
Moana, gratulacje!
Tanashi, mi Kierszk mówił, że na luzie można z tylko jednym wynikiem pójść, ale trochę to zależy od szpitala/humoru osoby przyjmującej, więc ostatecznie na moją prośbę dał mi skierowanie na potwierdzenie.
Po wczorajszym gorszym dniu, dzisiaj już mam siłę i motywację żeby się na zapas nie zamartwiać. Wieczorem byliśmy na szkole rodzenia i pogadałam z położną, obejrzała zdjęcie usg i powiedziała, że wg niej to równie dobrze może być coś u mnie, a obraz się nałożył na Małą, bo dziwnie ta zmiana jest umiejscowiona. Do przyszłego piątku muszę na spokojnie czekać i modlić się, żeby zniknęło tak szybko, jak się pojawiło.
U nas dzisiaj montaż klimy od rana, już się nie mogę doczekać miny mojej mamy i teściowej, gdy zobaczą jednostkę w sypialni 😂 -
Moana super, gratuluję ❤️
Laura trzymam kciuki nadal.
Spałam dzisiaj jak zabita. Z tylko jedną pobudką na siku, ale udało mi się zarezerwować wtedy zajęcia, dzięki Cel za tipa
Kupiliśmy wczoraj przewijak+komodę, więc jak wynieśliśmy regał z sypialni i skręcimy nowe meble to oficjalnie będziemy mieć wszystko gotowe 🥳Lauraa, Anabbit, Elza1234, Cel95, CelinaJan, Werzol lubią tę wiadomość
-
Nosa wrote:
Asiun super wieści! A indukcja w 39tyg to jak mi powiedziano standard przy cukrzycy ciążowej, mamy też podobne terminy więc może będziemy witac dzieciaczki w podobnym terminie 😁
.
Jest ogromna szansa na to, bo na 99% będę ma oddziale już 16.06 i pewnie zaczną już działać, przynajmniej moja prowadząca powiedziała, że tak to załatwi żebym nie musiała leżeć i wyczekiwać na wywołanie.