CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusia_ wrote:Yumi już tu pisałam wcześniej, że w Polsce większość kobiet rodzi naturalnie 39-40 tydzień, myślę, że warto to mieć na uwadze, żeby nie czuć się zmęczonym tym czekaniem już w 37 tygodniu
Ja po prostu się tak boję porodu że chce mieć to jak najszybciej za soba 😅
21.08.24- ostatnia 🩸
11.09.24- owu
21.09.24- I kreska
22.09.24- ⏸️ kreski
22.09.24- Beta 11.9
25.09.24- Beta 61.9 progesteron 22,8
30.09.24- Beta 2487
02.10.24- GS 6mm + YS / torbiel
09.10.24- CRL 2,9 / torbiel plus krwiak
18.11.24- cytomegalia +
20.11.24 prenatalne
55 CRL, wszystko dobrze
Prawdopodobnie dziewczynka 👧🏼🩷
21.11.24- testy genetyczne - prenatal testDna karyo plus Rh
28.11.24 wyniki - zdrowa dziewczynka 🩷
16.04- 2120g- dziecko nisko krotka szyjka
14.05 2800g - 0,5cm szyjka -
Kindziukowa jakie stópki 😍
Ja już się śmiałam do męża że jak nienawidzę ludzkich stóp i on ma zakaz dotykania mnie swoimi tak młodą zjem z rozkoszą i zacznę od stópek właśnie 😅😂
Wg to wczoraj cały dzień chciało mi się płakać że ja nie chce rodzić bo ona już nigdy nie będzie taka bezpieczna jak w moim brzuchu 🤡 dzisiaj już mi przeszło, już bym chciała połowę czerwcaKindziukowa lubi tę wiadomość
-
Kindziukowa, no właśnie ja też nie chce się nastawiać, bo wszyscy tu mówią, że ze wcześniakami to dwa kroki to przodu, jeden do tyłu. Więc staram się być cierpliwa.
Ja już od tygodnia w domu, w szpitalu jestem 9-19 więc rano się widzimy i wieczorem, rano ją dowożę do przedszkola. W zeszłym tygodniu widziałam, że ta rozłąka źle jej zrobiła, ale wydaje mi się że jest coraz lepiej. Jak już młoda wyjdzie ze szpitala to zostawie ją na dwa tygodnie w domu żebyśmy się mogli nacieszyć sobą.
Powodzenia w karmieniu. Do tego też trzeba mieć anielską cierpliwość. U nas zaskoczyło dopiero w ten weekend, wcześniej dużo dostawała przez sąde.
A jak u Ciebie starszy syn (bo syn, tak, dobrze pamiętam? 😀) odwiedzają Cię?
Karola co taka cisza, poszłaś rodzic czy poszłaś do domu? 😅
U nas kolejne karmienie znów poszło z piersi ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:50
Kindziukowa, Werzol lubią tę wiadomość
-
Kasssia dokładnie te same słowa u nas padają z tymi krokami, że jeden do tyłu dwa do przodu.
Widzę że chyba cała neonatologia w PL to jedna szkoła bo bardzo dużo się pokrywa u nas widzę.
A bałam się że odczuje ten 2 stopień ref, ale już jestem spokojna że jest w dobrych rękach. Też mam z tymi pielęgniarkami różne relacje, w większości sa do rany przyłóż, mega pomocne i wspierające, a jedna to taka stara zołza… pytała się czy będę co 3 godz w nocy. Na co mówię jej otwarcie, że jadę na oparach i czy mogłabym jedną przerwę mieć 6 godz na co ona sztywno „proszę być 0:00, 3:00, 6:00” a wiadomo że odciąganiem mleka, sterylizowaniem to wychodzi snu 2razy po 2 godz.
Aaa! Ja myślałam że Ty wciąż tam jesteś jako pacjentka. Ale mogłaś zostać i wyszłaś na własne życzenie czy po prostu dostałaś wypis?
Moj syn całkiem ok to znosi, chociaż ostatnio na wycieczce był z przedszkolem gdzie były rybki, i ciągle powtarza że miał życzenie żeby mama i Filipek już wrócili do domu 🥺 myślę że psychicznie też to odczuwa. Mam nadzieję że zrekompensuje mu tę rozłąkę jakoś. No ale nie są to proste sytuacje przy większej ilości dzieci.
Brawo za karmienie ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:20
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Hehe to nawet karmienia mamy o tych samych porach 😅było super, że już sie czujesz tam bezpieczniej, to ważne ♥️
Ja to mogłam wyjść już po dwóch dniach, a byłam prawie dwa tygodnie 😅 miałam farta, bo jak tu gadam z innymi mamami to je wypisywali szybko, a ja mogłam siedzieć no i byłam sama przez ten cały czas w zajebistym pokoju z widokiem na Wisłę 🤪
No moja też czasami coś mówila w stylu „zastanawiam się kiedy mama wróci” 🥺 w ogóle jak wróciłam do domu to nie mogę się nadziwić jakim ona jest wielkoludem, bo mam takie wrażenie po całym dniu tu z małą.
Kindziukowa lubi tę wiadomość
-
Herbaciana moooocne kciuki! ✊✊✊
Kkk77 ale dzieciątko przykoksiło! 😶 No to też siedzisz poniekąd na bombie 👀
Luna30 ja mam plan chyba wziąć, ale jeszcze zobaczę. Właśnie mi dzisiaj przyszedł mój laktator, ale ja kupiłam nowy więc nie doradzę skąd wziąć części
Kindziukowa ale stópki 🥰🥰🥰 2 tygodnie to już jest jakaś wizja, trzymam kciuki! ✊Kindziukowa lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Gusia_ wrote:Ale masz jakąś traumę? Sorki jak pisałaś a nie pamiętam
Teoretycznie mieć nie powinnam, bo wszystko super poszło nie dość że 39tydzien to poród zaczął się od odejścia wód, ogólnie bardzo szybki poród 4h łącznie 15/20min tylko parte, ochrona krocza,
Ale ten ból był tak ogromny ( bóle krzyżowe) że naprawdę myślałam że umieram czułam się jak w innym świecie wymiotowałam i oczyszczałam się na kolanach podczas skurczy krzyżowych i no sama przed soba czułam się mega źle chociażby z tego powodu że nie potrafiłam na toalecie usiedzieć tak mnie wyginało z bólu.
Przed 2 ciążą twierdziłam że mimo bólu to super poród się udał jak zaszłam w drugą ciążę włączyła mi się jakby „trauma” i ogromny strach nad którym pracuje od samego początku, ale mimo wszystko źle na mnie wypływa więc po prostu chciałabym mieć już to za sobą bo przytłaczają mnie te myśli ten strach jak to teraz będzie
21.08.24- ostatnia 🩸
11.09.24- owu
21.09.24- I kreska
22.09.24- ⏸️ kreski
22.09.24- Beta 11.9
25.09.24- Beta 61.9 progesteron 22,8
30.09.24- Beta 2487
02.10.24- GS 6mm + YS / torbiel
09.10.24- CRL 2,9 / torbiel plus krwiak
18.11.24- cytomegalia +
20.11.24 prenatalne
55 CRL, wszystko dobrze
Prawdopodobnie dziewczynka 👧🏼🩷
21.11.24- testy genetyczne - prenatal testDna karyo plus Rh
28.11.24 wyniki - zdrowa dziewczynka 🩷
16.04- 2120g- dziecko nisko krotka szyjka
14.05 2800g - 0,5cm szyjka -
Kindziukowa słodkie nogi🥰Nie mogę się doczekać aż te moje że mnie wyjdą i je zobaczę.
Kassia nie poszlam rodzic. Wróciłam do domu ale zdążyłam wszystkich opierdolić łącznie z kotem i moją matka przez telefon.
W ogóle wypisali mnie z ddimerami 4000 przy normie dla ciężarnych do 1500 (z tego co ja wiem) . Gdzie zgłaszam duszność i ucisk w klatce. Nie oznaczyli fibrynogenu nawet. Jak sie bawić to się bawić... -
Yumi rozumiem. A nie masz możliwości w tej sytuacji skorzystać ze znieczulenia? Czy nie chcesz mimo wszystko?
Na pocieszenie napiszę, że podczas pierwszego porodu w kryzysie 7cm też płakałam, że nie dam rady i obiecywałam sobie w myślach: nigdy więcej, a drugi poród już był dużo lepszy, jakoś łatwiej było znosić ten ból. Życzę Ci, żeby u Ciebie za drugim razem też było łatwiej. No ale ogólnie dla mnie poród też nic przyjemnego, z tym, że ja jakoś o tym nie rozmyślam po prostu…Yumi lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Kindziukowa słodkie nogi🥰Nie mogę się doczekać aż te moje że mnie wyjdą i je zobaczę.
Kassia nie poszlam rodzic. Wróciłam do domu ale zdążyłam wszystkich opierdolić łącznie z kotem i moją matka przez telefon.
W ogóle wypisali mnie z ddimerami 4000 przy normie dla ciężarnych do 1500 (z tego co ja wiem) . Gdzie zgłaszam duszność i ucisk w klatce. Nie oznaczyli fibrynogenu nawet. Jak sie bawić to się bawić...
Karola o co chodzi z tymi ddimerami? Wyjaśnisz? Bo się nie znam zupełnie na tym…
Ja dziś unikam mojej mamy bo mnie rozdrażniła z rana. Ma kosę ze swoją mamą i jest taka poszkodowana, bo babcia jej dogadała. A ja mam ochotę jej powiedzieć, że to nic w porównaniu z tym co ja słyszę od własnej matki, bo mnie też nie było łatwo jak mi przy wyprowadzce z domu krzyczała, że jak wyjadę nie jestem jej dzieckiem i się darła, że nie przyjedzie na mój ślub. Także może coś wisi w powietrzu 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 17:07
-
Yumi wrote:Teoretycznie mieć nie powinnam, bo wszystko super poszło nie dość że 39tydzien to poród zaczął się od odejścia wód, ogólnie bardzo szybki poród 4h łącznie 15/20min tylko parte, ochrona krocza,
Ale ten ból był tak ogromny ( bóle krzyżowe) że naprawdę myślałam że umieram czułam się jak w innym świecie wymiotowałam i oczyszczałam się na kolanach podczas skurczy krzyżowych i no sama przed soba czułam się mega źle chociażby z tego powodu że nie potrafiłam na toalecie usiedzieć tak mnie wyginało z bólu.
Przed 2 ciążą twierdziłam że mimo bólu to super poród się udał jak zaszłam w drugą ciążę włączyła mi się jakby „trauma” i ogromny strach nad którym pracuje od samego początku, ale mimo wszystko źle na mnie wypływa więc po prostu chciałabym mieć już to za sobą bo przytłaczają mnie te myśli ten strach jak to teraz będzieYumi lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Yumi rozumiem. A nie masz możliwości w tej sytuacji skorzystać ze znieczulenia? Czy nie chcesz mimo wszystko?
Na pocieszenie napiszę, że podczas pierwszego porodu w kryzysie 7cm też płakałam, że nie dam rady i obiecywałam sobie w myślach: nigdy więcej, a drugi poród już był dużo lepszy, jakoś łatwiej było znosić ten ból. Życzę Ci, żeby u Ciebie za drugim razem też było łatwiej. No ale ogólnie dla mnie poród też nic przyjemnego, z tym, że ja jakoś o tym nie rozmyślam po prostu…
Mam możliwość, ale wtedy większość porodu spędziłam na IP bo chcieli mnie odesłać bo miejsca nie było ale byłam w zaawansowanym porodzie więc nie mogli więc tak sobie cierpiałam na tej Izbie bez znieczulenia 😅
Dziękuję za wsparcie 🥹
Karola to jednak miałaś kolorowo 😅 ja to chyba za słabą psychikę mam na takie sytuacje, ale chociaż rozbawiłaś mnie !😅
21.08.24- ostatnia 🩸
11.09.24- owu
21.09.24- I kreska
22.09.24- ⏸️ kreski
22.09.24- Beta 11.9
25.09.24- Beta 61.9 progesteron 22,8
30.09.24- Beta 2487
02.10.24- GS 6mm + YS / torbiel
09.10.24- CRL 2,9 / torbiel plus krwiak
18.11.24- cytomegalia +
20.11.24 prenatalne
55 CRL, wszystko dobrze
Prawdopodobnie dziewczynka 👧🏼🩷
21.11.24- testy genetyczne - prenatal testDna karyo plus Rh
28.11.24 wyniki - zdrowa dziewczynka 🩷
16.04- 2120g- dziecko nisko krotka szyjka
14.05 2800g - 0,5cm szyjka -
Gusia_ wrote:Karola o co chodzi z tymi ddimerami? Wyjaśnisz? Bo się nie znam zupełnie na tym…
Ja dziś unikam mojej mamy bo mnie rozdrażniła z rana. Ma kosę ze swoją mamą i jest taka poszkodowana, bo babcia jej dogadała. A ja mam ochotę jej powiedzieć, że to nic w porównaniu z tym co ja słyszę od własnej matki, bo mnie też nie było łatwo jak mi przy wyprowadzce z domu krzyczała, że jak wyjadę nie jestem jej dzieckiem i się darła, że nie przyjedzie na mój ślub. Także może coś wisi w powietrzu 😅 -
xSmerfetkax wrote:Dziewczyny z doświadczenia, rozmiar 50 z hm wcale nie jest taki mały prawda? 😅
Dla mnie był jak 56 z innych firm 😅xSmerfetkax lubi tę wiadomość
21.08.24- ostatnia 🩸
11.09.24- owu
21.09.24- I kreska
22.09.24- ⏸️ kreski
22.09.24- Beta 11.9
25.09.24- Beta 61.9 progesteron 22,8
30.09.24- Beta 2487
02.10.24- GS 6mm + YS / torbiel
09.10.24- CRL 2,9 / torbiel plus krwiak
18.11.24- cytomegalia +
20.11.24 prenatalne
55 CRL, wszystko dobrze
Prawdopodobnie dziewczynka 👧🏼🩷
21.11.24- testy genetyczne - prenatal testDna karyo plus Rh
28.11.24 wyniki - zdrowa dziewczynka 🩷
16.04- 2120g- dziecko nisko krotka szyjka
14.05 2800g - 0,5cm szyjka -
xSmerfetkax wrote:Dziewczyny z doświadczenia, rozmiar 50 z hm wcale nie jest taki mały prawda? 😅
Dla porównania 56 sinsay i 50 hm
https://zapodaj.net/plik-CtGfOGehrG
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 17:30
🧔👩 30l
👶3l
03.2023 cb 💔
05.2023 poronienie w 9tc 💔
11.2023 cb 💔
01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)
04.2024 badanie na trombofilie
mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
następna ciąża na acardzie i heparynie
17.10 II kreski✊️
28.10 pecherzyk w macicy
14.11 zarodek 1,24cm i ❤
4.12 CRL 3,89cm
12.12 prenatalne
17.02 połówkowe
-
Mam kryzys, ta zgaga i refluks mnie dobija. Rano, popołudniu, wieczór. Na zmianę jem ranigast, reflu G, gaviscon, a kwas i tak mnie pali po ok 3h, a przy tym mam z tyłu głowy od tego jakiś nacisk w dwóch pkt. Wiem, że macie też ciężko. Jeszcze od starań na skracanie szyjki wszystko mnie boli tam na dole. A zapewne przede mną jeszcze z dwa, trzy tygodnie.