CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
koktajlowa wrote:Młoda się tłukła w nocy w większości. Dość bolesne to było. Nie umiałam się ułożyć. Ktg z rana jak nie ona, ciągle takie same koło 130, potem skoczyło na 180 i spadło 110. Uznali, że do powtórki koło 12. Zdążyli mi już nawet usg zrobić. Nie podoba mi się to. AFI 3,5-4 cm. Kieszonka największa 1,9 cm 😱 Przepływy w głowie i pępowinie dobre. Wagowo przybrała 3140 g. Łożysko ma zwapnienia ponoć normalne na tym etapie. Zestresowana jestem, jeszcze pewnie będzie mi się ciągło do tego ktg.
Ale piękna waga już.
Dawaj znać, trzymamy kciuki! -
Witam się znad owsianki, dzień drugi 🤭później się dziwić, że dziecko w brzuchu takie dokoksowane 😄🙈
Dałam radę wstać i nawet wyjść z psem, więc jest sukces. Nadal trochę boli, ale to nic w porównaniu do tego wczoraj jak ledwo szłam... Mam nadzieję, że dzisiaj w ciągu dnia się nie rozkręci już.
Truuskaawka a Ty jak tam? Minął trochę ból? Mi chyba pomogło spanie na poduszce ciążowej dzisiaj, bo dawno w sumie nie spałam.
Szarotka12 no tak, wychodzi na to że ciężkie te końcówki coś dla nas 🙈
Nineq o proszę, a jak się dzisiaj czujesz? 👀
Kkk77 a jak wyjdziesz dzisiaj to kiedy masz się znowu stawić jakby się nic nie zadziało? Oczywiście życzę Ci żeby się rozkręciło samo 🙏✊
Karola3xJ:D no najgorzej się tak na końcówce spiąć i gęsta atmosfera się robi ...🫂 powodzenia u dentysty, oby to był ostatni raz! ✊
magdalena321 jak siedzę i piszę na komputerze np, mając go na kolanach to tez mi drętwieją, a wczoraj spiłowałam starą hybrydę i ogarniałam ogólnie ręce, to w trakcie też mi palce drętwiały 😶🙄
koktajlowa oby to drugie KTG wyszło ok! ✊ Kurcze, ale to tych wód znów mniej?
Powodzenia na dzisiejszych wizytach! ✊2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary ja mam właśnie tak, że jak tylko nie śpię na poduszce ciążowej to potem biodra chcą mi odpaść i boli mnie cały dzień. Także już śpię z nią co noc mimo że czasem też mnie wkurza 😅
-
Gratulacje Szkodnik 👌🥳🥳 domyślam się jaką teraz czujesz ulgę!
Blackapple gratki za obrót, trzymamy kciuki żeby już tak zostało 🥰
Odciągam 8 razy na dobę mleko i powiem Wam, że jestem ciągle tak głodna że nie nadążam z jedzeniem 🙈
Kasia po jakim czasie udało się Wam wyjść ze szpitala? Kindziukowa jak tam ssanie? U nas nadal raz są rzuty ze zje pół butelki, raz prawie nic także jeszcze trochę poczekamy.
Powiem Wam, że dostalam bukiet kwiatów od młodego z pomocą tatusia z okazji dnia mamy i ryczałam jak bóbr. 🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja, 09:48
Elza1234, Nosa, Blackapple, awokado 🥑, Werzol, Revolutionary , Cel95, Anabbit, xSmerfetkax, Kindziukowa, Anuncja, Margareetka, amoze, CelinaJan lubią tę wiadomość
-
Koktajlowa kciuki za kolejne KTG ❤️ rzeczywiście tyle się tu dzieje ostatnio, że ciężko zapamiętać kto na jakim etapie jest. Ale z tym bingo to rzeczywiście praktycznie wszystko zaliczyłyśmy. Teraz już tylko fizjologiczne i piękne porody 😝
-
koktajlowa wrote:Młoda się tłukła w nocy w większości. Dość bolesne to było. Nie umiałam się ułożyć. Ktg z rana jak nie ona, ciągle takie same koło 130, potem skoczyło na 180 i spadło 110. Uznali, że do powtórki koło 12. Zdążyli mi już nawet usg zrobić. Nie podoba mi się to. AFI 3,5-4 cm. Kieszonka największa 1,9 cm 😱 Przepływy w głowie i pępowinie dobre. Wagowo przybrała 3140 g. Łożysko ma zwapnienia ponoć normalne na tym etapie. Zestresowana jestem, jeszcze pewnie będzie mi się ciągło do tego ktg.
My mieliśmy wczoraj mile popołudnie, pojechaliśmy na przegląd auta i w oczekiwaniu na odbiór spacer, jedzenie i kawka, tak więc mam swoje ostatnie jedzenie na mieście chyba 😅 po tym pobycie na sorze jeszcze mnie flaki bolą, tak więc to była moja pierwsza kawa od dwóch dni i jeszcze sprawiła, że chciało mi się spać 🫣 ale dzień obfity w spacery, zdjęłam hybrydy wczoraj i wracałam id kosmetyczki spacerem, bo było pięknie, ale po drodze tysiac przystankow. Potem ten spacer z mężem to już byłam wymęczona, ale chciałam się przejść, bo pogoda była lux. Dzisiaj nie bolą tak pachwiny już, tak więc poruszanie się pomogło, tak czułam 🙂
Dzisiaj w planach sprzątanie, ale koniecznie w rękawiczkach, bo moje biedne paznokietki tego nie zniosą 😛
Karola, czy tego zeba to będą synkowi robić w ramach jakiejś gwarancji czy coś? Przecież to rozbój jeśli znowu musiałabyś płacić...
Szarotka12 dobrze, że powtorzylas to ktg, dka własnego spokoju też, pomimo ruchow pomiędzy. -
Lauraa wrote:Odciągam 8 razy na dobę mleko i powiem Wam, że jestem ciągle tak głodna że nie nadążam z jedzeniem 🙈
Kasia po jakim czasie udało się Wam wyjść ze szpitala? Kindziukowa jak tam ssanie? U nas nadal raz są rzuty ze zje pół butelki, raz prawie nic także jeszcze trochę poczekamy.
Powiem Wam, że dostalam bukiet kwiatów od młodego z pomocą tatusia z okazji dnia mamy i ryczałam jak bóbr. 🥹
W ogóle laski-mamuski, zdjęcia Waszych maleństw na fb mile widziane, dałybyście się pozachwycać 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja, 10:01
eeemakarena, Elza1234, Revolutionary , Anabbit, amoze, Lauraa lubią tę wiadomość
-
Lekarze mówią że jak będę czuła jakiekolwiek skurcze na od razu zgłaszać wszystko do położnych.
A największe bóle to ja czuję przy ktg.
Trafiłam widzę dziś na niezbytmiłą zmianę, najpierw jedna położna „niech pani zje i panią podłączę „ a na odchodne „tylko do 12:00 niech pani nie je tego śniadania” milusio
Wiadomo zjadłam szybko, nie wszystko, poleciałam po nią „teraz niech pani poczeka”
Czekałam pół godziny, podłączyła, tłumaczy mi jak to nie powinno się robić ktg na leżąco na plecach bo matka może się udusić i dziecko może się udusić
Więc leżę na boku
Poszła
Przychodzi za3minuty inna położna „proszę odłożyć, to nie czas na telefon, teraz niech się Pani dzieckiem zajmie”
Układa mnie na lewo na prawo, i zostawiła w pozycji na plecach lekko skręcona na prawo - ledwo wytrzymałam żeby się nie udusić i żeby mi krzyż nie pękł w pół
Oh god, oby później było milej.
W każdym razie na obchodzie powiedzieli że na ten moment czekamy do poniedziałku na cięcie.Gusia_ lubi tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
Elza1234 wrote:Revolutionary ja mam właśnie tak, że jak tylko nie śpię na poduszce ciążowej to potem biodra chcą mi odpaść i boli mnie cały dzień. Także już śpię z nią co noc mimo że czasem też mnie wkurza 😅
ja właśnie ostatnio ją wywaliłam już na długi czas, bo mi w niej za gorąco i też mnie wkurza przekręcanie się w niej, no ale dzisiaj się z nią przeprosiłam i jest lepiej, nie wiem czy to jej zasługa, ale chyba się z nią "przeproszę" 😄
U mnie to nawet nie było biodro, tylko w pachwinie tak jakby, jakbym miała coś naderwane, nie wiem, może więzadło? 🤔2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Eeemakarena polubiłam za info, że w poniedziałek cięcie. Z tymi położnymi to tak bywa, każda będzie miała inną teorię. Masz przedsmak tego, że po porodzie co do dziecka każdy będzie podpowiadał Ci inaczej 😅
Moje ktg przełożone na bliżej nieokreślone kiedyś. Położna ze szpitala powiedziała, że tak kontrolnie to w sumie nie robią i żebym przyjechała jak będzie się coś działo. Mogłabym pewnie poszukać prywatnie w Szczecinie, ale chyba odpuszczę jak na wizycie wczoraj było wszystko dobrze, może w przyszłym tygodniu najwyżej podzwonie poszukam. No a jak coś mnie zaniepokoi wykorzystam opcję ze szpitalem -
Revolutionary wrote:ja właśnie ostatnio ją wywaliłam już na długi czas, bo mi w niej za gorąco i też mnie wkurza przekręcanie się w niej, no ale dzisiaj się z nią przeprosiłam i jest lepiej, nie wiem czy to jej zasługa, ale chyba się z nią "przeproszę" 😄
U mnie to nawet nie było biodro, tylko w pachwinie tak jakby, jakbym miała coś naderwane, nie wiem, może więzadło? 🤔
Ja już dzisiaj zostałam tak skopana pod żebrami że aż mi brzuch zdrętwiał -
eeemakarena wrote:Lekarze mówią że jak będę czuła jakiekolwiek skurcze na od razu zgłaszać wszystko do położnych.
A największe bóle to ja czuję przy ktg.
Trafiłam widzę dziś na niezbytmiłą zmianę, najpierw jedna położna „niech pani zje i panią podłączę „ a na odchodne „tylko do 12:00 niech pani nie je tego śniadania” milusio
Wiadomo zjadłam szybko, nie wszystko, poleciałam po nią „teraz niech pani poczeka”
Czekałam pół godziny, podłączyła, tłumaczy mi jak to nie powinno się robić ktg na leżąco na plecach bo matka może się udusić i dziecko może się udusić
Więc leżę na boku
Poszła
Przychodzi za3minuty inna położna „proszę odłożyć, to nie czas na telefon, teraz niech się Pani dzieckiem zajmie”
Układa mnie na lewo na prawo, i zostawiła w pozycji na plecach lekko skręcona na prawo - ledwo wytrzymałam żeby się nie udusić i żeby mi krzyż nie pękł w pół
Oh god, oby później było milej.
W każdym razie na obchodzie powiedzieli że na ten moment czekamy do poniedziałku na cięcie.
No moja to najlepiej się aktywuje jak właśnie przeglądam telefon. Jakby jak nie skupiam na niej uwagi to się jej domaga
Ehh tak wyleżeć też bym już nie dala rady, współczuję👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cześć laseczki, u nas ok
Radzimy sobie, po woli adrenalina schodzi.
Mały jest cudowny, trochę jeszcze leniuchuje, ale wszystko u nas w porządku.
Wiecie, że ja opłakałam wszystkie dzieci które się urodziły wczoraj jak byłam na porodowce, a jak urodziłam Witka to ani łezki 🤣🤣🤣Truuskaawka, jowmat, KarolaKinga, awokado 🥑, Gusia_, Revolutionary , Klaudek11, Nosa, Elza1234, Anabbit, Lauraa, Cel95, xSmerfetkax, Kkk77, Blackapple, Kindziukowa, Anuncja, Margareetka, eeemakarena, Flubbershy, amoze, Alex_92, CelinaJan lubią tę wiadomość
-
Szkodnik wypłakałaś wszystkie łzy 😄
Jak się czujesz?2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary super że u Ciebie dzisiaj lepiej 🤩
Ja nadal kiepsko- zasnęłam dopiero po 1 i pobudka o 3 przez ból pleców 🫣 Jakby ktoś zobaczył co ja w nocy odwalałam to by pomyślał że jakaś opętana 🙈 Wyginałam się jak tylko mogłam,na piłce,przy i na łóżku,masażerem probowalam sobie pomóc.Masakra jakaś. A zasnęłam koło 5 jak z łóżka wyrzuciłam właśnie poduchę ciążową,jakoś lepiej bez niej mi było się ułożyć. Do tego mała od wczoraj zrobiła się jakaś leniwa,spokojniejsza o wiele i już natłok myśli 😵💫
Koktajlowa współczuję Ci z tymi wodami ale tak jak Elza pisze już ładna waga jest.
O co chodzi z tymi wodami... Mi one od poniedziałku nie dają spokoju jak okazało się że jestem w jakiejś górnej granicy z nimi. Podobno od 25cm już diagnozuje się wielowodzie a u mnie wyszło 20.27cm,czyli od poprzedniego usg uroslo ponad 2cm. I już strach że coś nie tak 🫣 -
Truuskaawka wrote:Revolutionary super że u Ciebie dzisiaj lepiej 🤩
Ja nadal kiepsko- zasnęłam dopiero po 1 i pobudka o 3 przez ból pleców 🫣 Jakby ktoś zobaczył co ja w nocy odwalałam to by pomyślał że jakaś opętana 🙈 Wyginałam się jak tylko mogłam,na piłce,przy i na łóżku,masażerem probowalam sobie pomóc.Masakra jakaś. A zasnęłam koło 5 jak z łóżka wyrzuciłam właśnie poduchę ciążową,jakoś lepiej bez niej mi było się ułożyć. Do tego mała od wczoraj zrobiła się jakaś leniwa,spokojniejsza o wiele i już natłok myśli 😵💫
Koktajlowa współczuję Ci z tymi wodami ale tak jak Elza pisze już ładna waga jest.
O co chodzi z tymi wodami... Mi one od poniedziałku nie dają spokoju jak okazało się że jestem w jakiejś górnej granicy z nimi. Podobno od 25cm już diagnozuje się wielowodzie a u mnie wyszło 20.27cm,czyli od poprzedniego usg uroslo ponad 2cm. I już strach że coś nie tak 🫣
o nie, Twoja noc brzmi jak koszmar, współczuję 🫂uda Ci się w ciągu dnia odespać?2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Eeemakarena nie doczytałam, że w poniedziałek ciecie! Toć to zaraz! 😃 dziwna ta akcja z ktg, chyba co położna to inne podejście, podczas mojego pierwszego ktg położna powiedziała, że mogę jeść, pić, wstać itd... wszystkie jednogłośnie mi mówiły, że tak mam sie ułożyć żeby mi było wygodnie... tak więc jakiś bullshit..
-
Revolutionary wrote:o nie, Twoja noc brzmi jak koszmar, współczuję 🫂uda Ci się w ciągu dnia odespać?
Raczej będę się starała nie spać w dzień,z nadzieją że dzięki temu dzisiejsza noc będzie miała lepszy przebieg. Jutro mam na 8 usg piersi i muszę wstać wcześnie 🙈
Nie wiem sama już co gorsze jest. Jak mała tak świdruje w tą szyjkę i kopie że aż boli czy jak jest leniwcem i się zastanawia człowiek czy oby wszystko ok tam u niej 😒 -
Eeemakarena co to za szpital? Tu gdzie jestem teraz są same miłe, nawet mi rano przyszła zasłonić okno i jak zaczęłam mówić, że trochę mi już noga drętwieje to mi zaproponowała, że mogę na plecach tylko mi zagłówek podniesie albo że mnie przełoży na kilka minut na prawo.
I w moim docelowym szpitalu też na same miłe trafiłam, tylko ta co ostatnio mi robiła się śmiała, że masakra z takim ruchliwym dzieckiem xD
Ogólnie to czekam już tylko na wypis, wszystko w porządku, główka nadal na dole na USG 🥳Nosa, Truuskaawka, Elza1234, Margareetka, Revolutionary , amoze, awokado 🥑, CelinaJan, Werzol, Malinaaa2024, Lauraa, Alex_92 lubią tę wiadomość