CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
eeemakarena wrote:Szczerze mówiąc to ja nie wiem gdzie ja leżę 😂😂
Ale jutro mają mnie przenieść do 18, tzn dzisiaj xD
Jak coś zapraszamy hihihi ❤️
Szybciutko, super że nie musicie tu siedzieć za długo ❤️
Ps. Pani Dorotka mnie odwiedziła 😅!
W ogóle jak mnie masakrycznie swędzi całe ciało, no zadrapie się tutaj.
Po znieczuleniu to normalne że całe ciało swędzi, przejdzie za jakieś 3 dni🥴🥴eeemakarena lubi tę wiadomość
👸 &🤴 & 🧒
25 cykli starań
CB🖤🖤🖤
10.2023 histeroskopia👍 3 polipy😳
06.2024 powtórna histeroskopia✅️
biopsja endometrium ✅️
29.09 beta 235.8, prog 45.40
06.10 beta 4243, prog. 46.90
18.10 5.2 mm+❤️
28.11 I prenatalne+Nifty Pro💙
27.01 II prenatalne 💙420 gram uparciucha💙
27.03 III prenatalne💙1400 gram 💙
11.04 1880 gram 💙
28.04 2700 gram 💙👶
10.05 3100 gram 💙❤️
-
Makarena gratulacje Synka! Coś też mi się wydawało, że będzie chłopak 😅 Super, że wszystko się udało, teraz trzymam kciuki żebyś jak najszybciej wróciła do pełni sił.
Mam nadzieję, że Alex się dzisiaj odezwie co u nich.
Ja się niedługo zbieram na ktg i tym razem chwilę przed wejściem zjem coś słodkiego, bo ten mały urwis ostatnio zapadł w sen zimowy na czas badania i musiałam leżeć ponad 50 minut 🙄eeemakarena lubi tę wiadomość
-
Klaudek, miałam tak kiedyś w nocy i nigdy się nie dowiedziałam co się stało, ale to było w nowym miejscu w domu w lesie (co ciekawe od rana do nocy też tam byłam i było git) i obstawiałam jakieś alergie. Może coś na tle alergicznym? Raz w życiu myślałam, że się uduszę i było to przerazajace doświadczenie. Następnego dnia też było mi słabo. Na pocieszenie nigdy się to nie powtórzyło, ale cykam się tam wracać do tej pory😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 08:06
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Werzol wrote:Ojej Klaudek, oby to była jednorazowa akcja… dużo zdrowia!
Dziewczyny, a jak bobas śpi z Wami w łóżku to używacie rożka albo kokonu? Czy po prostu leży w śpiworku obok Was?
Mój po prostu leży pomiędzy nami, każdy z nas ma swój kocyk i malutki leży na swoim kocyku z pieluszka pod buzia. -
Werzol wrote:Ojej Klaudek, oby to była jednorazowa akcja… dużo zdrowia!
Dziewczyny, a jak bobas śpi z Wami w łóżku to używacie rożka albo kokonu? Czy po prostu leży w śpiworku obok Was?
Ja córkę kładłam tylko w śpiworku na płasko. My z mężem ukladaliśmy poduszki niżej żeby być głową na wysokości jej głowy, żeby kołdrami jej przypadkiem nie zakryć. A ja na początku to w ogóle spałam w swetrze i kołdrą tylko sobie nogi przykrywałam 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 08:18
Werzol lubi tę wiadomość
-
Werzol wrote:Ojej Klaudek, oby to była jednorazowa akcja… dużo zdrowia!
Dziewczyny, a jak bobas śpi z Wami w łóżku to używacie rożka albo kokonu? Czy po prostu leży w śpiworku obok Was?
W nocy spala w dostawce z monitorem oddechu. A w dzień jeśli ja nie spałam to koło mnie, przy ścianie albo w łóżeczku ( mamy takie mobilne na kolkach) lub w wozku. Pare razy zdarzyło się że zasnęłam z nią na dużym łóżku. Więc na wszelki wypadek jeśli byłam zmęczona to kp ja w rozku a sama leżałam od zewnętrznej strony. -
Cel95 wrote:Klaudek, miałam tak kiedyś w nocy i nigdy się nie dowiedziałam co się stało, ale to było w nowym miejscu w domu w lesie (co ciekawe od rana do nocy też tam byłam i było git) i obstawiałam jakieś alergie. Może coś na tle alergicznym? Raz w życiu myślałam, że się uduszę i było to przerazajace doświadczenie. Następnego dnia też było mi słabo. Na pocieszenie nigdy się to nie powtórzyło, ale cykam się tam wracać do tej pory😅
To jest bd prawdopodobne że to alergia była. Bo też tak miewam niestety. Nawet mam lek na receptę na duszności od alergologa. W ciąży i po ciąży mogą się nasilac lub znikać alergie. Mi po poprzedniej się właśnie nasiliły. Zawsze mialsm np na pieśni a po poprzednim porodzie właśnie duszności. Doszło do tego że jak jechałam do kogoś to rodzina sprzatala dom i wyrzucała smieci bio. Na szczęście po roku minęło ( odpukać w niemalowane tfu!) I teraz mam tylko katar i boli mnie głowa w takich przypadkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 08:25
-
Aaaaaaaaaaa tasiemka nie dała kompletnie nic, mur beton, nawet nie byłoby jak zakładać balonika 🫠 ogólnie moja macica jest tak niewzruszona sytuacją, ze niewykluczone, że będzie ostatecznie cesarka, bo mogę się męczyć z indukcją i męczyć i tak się umęczę, że braknie mi już siły, żeby urodzić, a te 4kg mamy aktualnie praktycznie jako pewniak 🫠🫠🫠🫠 dziś nic więcej nie robimy, jutro decyzja 🙈
-
Luna30 wrote:To jest bd prawdopodobne że to alergia była. Bo też tak miewam niestety. Nawet mam lek na receptę na duszności od alergologa. W ciąży i po ciąży mogą się nasilac lub znikać alergie. Mi po poprzedniej się właśnie nasiliły. Zawsze mialsm np na pieśni a po poprzednim porodzie właśnie duszności. Doszło do tego że jak jechałam do kogoś to rodzina sprzatala dom i wyrzucała smieci bio. Na szczęście po roku minęło ( odpukać w niemalowane tfu!) I teraz mam tylko katar i boli mnie głowa w takich przypadkach.
Dziwne te reakcje bywają. Pogotowia nie wezwałam, miałam ludzi wokól i siedzieli ze mną próbując pomóc, ale czy to było mądre- chyba niezbyt. Następnego dnia rano zemdlałam ale od razu się ocucilam. Cały dzień osłabienie. Kolejny dzień już jak człowiek, ale taki ledwo ciągnący. Co to było za cholerstwo to nie wiem, nic złego mi już nie było.
Dlatego Klaudek mam nadzieję, że u Ciebie to też jakiś pojedynczy epizod!
Co do spania z dzieckiem to my mamy łóżko nie od ściany, jakby na środku sypialni. Przesunąć się go nie da, bo Mąż nie da rady spać pod samym oknem plus i tak jest tam kaloryfer jeszcze. Więc jeżeli bym chciała spać z maluchem to musielibyśmy chyba kupić jakieś zabezpieczenie. Jednak u nas jest dość ciepło więc chyba nie będę spać z Dzieckiem, żeby jej nie przegrzać po prostu..
Ja miałam te testy na alergie, ale nic z nich nie wyszło, wiem tylko, że w dzieciństwie rodzice mnie zawsze przedstawiali jako alergika i kupowali jakieś kosmetyki itp antyalergiczne.👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Kkk,to musi być rzeczywiście męczące. Kciuki, żeby poszło naturalnie jeszcze przed jutrem!👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Makarena Brawo,gratulacje mamusiu 🥳
Tak jak dziewczyny mówią,daj sobie czas bo cc to poważna operacja. Ja po laparoskopii woreczka żółciowego wstałam z łóżka dopiero po 7h i to dosłownie tylko na kilka kroków do łazienki a i tak ciągle trzymał mnie chłop. Wcześniej nie było opcji bo mdlalam jak próbowali mnie posadzić.
Klaudek dobrze że wezwaliscie karetke,oby to było jednorazowe ✊🏻
Kkk za dobrze maluchowi w Twoim brzuszku i nie chce wyjść 🙈 Kciuki żeby jednak cos nagle się ruszyło ✊🏻eeemakarena lubi tę wiadomość
-
Nie mogę z tego Makaronu 😂😂😂
Nineq, jednak jestem na 15😆
Dużo, dużo lepiej dzisiaj. Niebo a ziemia. Aż jestem w szoku, ok 4wstalam podreptalam, pod prysznic, trochę muliło ale nie wymiotowałam. Potem zjadłam kanapkę (z białą bułką, wiadomo), trochę wody, 7daysa (wszedł jak złoto)
Ale chodzę bez przeciwbólowych już
Tylko to swędzenie … pobrali krew ale coś mówili że może uczulenie na anestezjologiczne środki
A no i jest jedna dziewczyna jeszcze która tak samo się drapie xD podejrzane xD
Albo jakaś partia leków, nie wiem
Szymek jest uroczy 😍 ale szczerze boję się go jak cholera , tata sobie radzi sto razy lepiej niż ja
Była pediatra, wyszły jakieś szmery przy serduszku ale mówi że może siknąć bo to dopiero pierwsza doba
Oby było ok 🥹kasssia lubi tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
Makaroniku,czasem właśnie człowiek tak zareaguje na znieczulenie. Ja to przerabiałam osobiście,na sobie. Bylam po usunięciu guza z klatki piersiowej, zaintubowana ale przytomna. Swędziało mnie całe ciało a nie byłam w stanie się ruszyć. Dopiero chyba po 12 h jak mi dali kartkę to napisałam,że swędzi to zaczeli biegać i zrobiło się zamieszanie. Na szczęście już więcej takiej rekacji nie miałam. Czasem tak się zareaguje. Chociaż dziwne że dwie osoby na raz. Może to kwestia psychiki.
Ja już dzisiaj po ostatnim ciążowym pobraniu krwi. Ależ mi przykro,że nie będę mogła już chodzić do tego labu. Tam nigdy nie ma kolejki i wszytko idzie rach ciach. Smuteczek -
Dobrego dnia dziewczyny
Ja dzisiaj zapadłam w jakiś sen zimowy, dopiero otworzyłam oczy.
Koło 4 miałam jakieś dziwne bóle podbrzusza,takie jak na okres, ale chyba nie były co raz mocniejsze bo zasnęłam. Czuję się paskudnie, nie mam siły wstać z łóżka. Pies mi chrapie koło ucha wtulony. Nie wiem co jest grane, może za dużo rzeczy wczoraj zrobiłam i wykorzystałam energię z dziś -
@Makarena Gratulacje 🙂 Kciuki za Szymka.
@Paulinaa Zabierz do łóżka swojego. Bo może po prostu potrzebuje bliskości 😊
@Werzol Właśnie mam rozkminę w co ją wpakować do naszego łóżka jak już wrócimy. Bo kokon wydaje mi się za dużo miejsca zajmie. Może z rożkiem spróbujemy. Miał być tulik ale ze względu na problemy z bioderkami to nie jest chyba dobry pomysł. W szpitalu zawijają w pieluchę flanelową lub kocyk. Jest to fajne ale jak zacznie się ruszać to odpada chyba.09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Hejka!
Makaron gratulacje! Jesteś dzielna, zazdro że już razem jesteście i po wszystkim 🥰
Ja dziś chyba najcięższa noc z wszystkich, tragedia po prostu serce strasznie mi kołatało, puls na bank powyżej 100, budziłam się co chwilę mokra zalana potem nie wiem czy z tego że duszno na dworze ale okno mi mąż uchylił i później już było trochę lepiej, no nie wiedziałam co mi sie dzieje.. A to chodziłam bo drętwienie, a to poszłam sikać, a to siadłam sie napić..
Kur… chyba psychicznie się wykończę ten tydzień jeszcze 😟😟
Dziewczyny jak to jest na tych oddziałach do której może ktoś być z pacjentką?
W sensie np mąż? Do danej godziny i „dowidzenia” czy jakbym miała CC później niż wstępnie będzie zaplanowane (np. zamiast 10.00 to o 13.00) to czy ten stary będzie mógł być z nami np do 20.00 aż mnie spionizują czy musi wyjść tak jak kończą się odwiedziny? Tak to jest jak człowiek raz w życiu w szpitalu był to później nie wie 😏