X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2294 1799

    Wysłany: 4 czerwca, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam taką znajomą w starej robocie że ona jeszcze zawiozła psa do matki i sama się zawiozła na porodówkę 😆🤣

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Czekamy na Hanię 06.2025 🩷


    preg.png
  • Szarotka12 Autorytet
    Postów: 351 706

    Wysłany: 4 czerwca, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, jak dobrze, że u Ciebie wszystko w porządku! Czekałyśmy na wieści od Ciebie. Jesteś bardzo dzielna, że przetrwałaś taki ciężki poród, regeneruj się teraz na spokojnie :)

    Ja też jestem kierowcą, jedynym kierowcą w rodzinie :D Ale do porodu się nie będę wiozła, jest plan wziąć taksówkę, mam nadzieję, że wody będą uprzejme odejść dopiero w szpitalu :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca, 13:02

    Alex_92 lubi tę wiadomość

    🙍‍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    Beta hCG:
    07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
    16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm
    20.12. CRL 8,07 cm
    15.01. 220g 💙
    06.02. 360g
    05.03. 737g
    16.03. 1060g
    07.04. 1503g
    12.04. 1667g
    30.04. 2136g
    09.05. 2433g
    21.05. 2717g
    28.05. 2979g

    🩺 06.06.2025

    preg.png
  • SZKODNIK Autorytet
    Postów: 1114 1770

    Wysłany: 4 czerwca, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex ufff. Brawo Ty! Gratulacje dla Was.

    Alex_92 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5458 5614

    Wysłany: 4 czerwca, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi nie znasz dnia ani godziny! Może wcale nie musisz się nastawiać na długie czekanie ;D

    Powiem Wam, że ja z dwa miesiące nie jeżdżę… Nie to że się boję czy coś, ale jestem niska i jak przez brzuszek mam odsunięty fotel to nie jestem w stanie wcisnąć do końca sprzęgła. Problemy osób niedużych xd a że obracamy się w środowisku strażaków to też mi nagadali, że brzuch nie może być przy samej kierownicy bo jakby wybuchła poduszka powietrzna to bla bla bla… więc no od dwóch miesięcy jestem na łasce i niełasce męża xd ale szczęśliwie jakoś wszystko się daje zorganizować

    Tanashi lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1544 2293

    Wysłany: 4 czerwca, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosa wrote:
    Yumi (zwana Yunnan 🤣) gratulacje! Brzmi jak dobry poród 🩷✌️

    Alex_92 uff 🙂 kamien z serca, dochodz do siebie na spokojnie, gratulacje ! 🩵

    Nineq jak pierwsza nocka w domu?
    Dobrze, mój Krzysiek częściej wstawał, jak mały kwękał czy coś, żebym odespała pobyt w szpitalu. Ja wstawałam na jedzenie. Generalnie dobrze 😉
    Coraz więcej pokarmu mam, cycki zaczynają boleć, muszę czasem odciągnąć laktatorem.

    Elza1234, amoze lubią tę wiadomość

    💔28/03/2024

    ⏸️30/09/2024 🥹🙏🌈

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 3744 3192

    Wysłany: 4 czerwca, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, super wiadomości, gratuluję 🌸🥰 dobrze, że dałaś znak

    Alex_92 lubi tę wiadomość

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Kkk77 Autorytet
    Postów: 533 525

    Wysłany: 4 czerwca, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex uff, gratulacje 😄

    Ja też jeszcze jeździłam, wymiękłam dopiero w zeszłym tygodniu, bo już nie miałam jak się nachylić do spojrzenia prawo lewo na skrzyżowaniu + mam auto, do którego się „wpada” i jest to wybitnie niewygodne do wsiadania i wysiadania 🙈 na wybory już kazałam się zawieźć 🤣

    Paskudny ten balonik, jakieś skurcze mam, ale jeszcze nawet nie wypadł 🫠

    Alex_92 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5458 5614

    Wysłany: 4 czerwca, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A sprawdzał Ci go ktoś? Bo leżałam z dziewczyną na patologii, której utknął w środku i miała 7cm rozwarcia i balonik sobie nadal nosiła 😅 wiec to też się może wydarzyć

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 3744 3192

    Wysłany: 4 czerwca, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    29 stopni dziś i skwar, akurat wróciliśmy z lasu i tam było spoko, ale już jadąc na zakupy warzywne upał ostry

    Miałam jakiś dodupny pojemnik na mocz - w nocy się skapnęłam że nie mam pojemnika i użyłam starego pojemniczka który kiedyś wzięłam z luxmedu... dobre lata temu. Wczoraj go przepłukałam gorącą wodą, ale uzywany na pewno nie był.

    Wyszły mi leukocyty w moczu ale już w osadzie nie. Czy to może być wina tego cholernego pojemnika? Wiecie co to ta liza krwinek? Do tego PH 7 jakieś dziwne. A to nawet w domu mam paski to sobie sprawdzę xD

    d0939e09ccf6b.jpghttps://zapodaj.net/plik-pPhSb2WETi


    Od 4 nie spałam przez to głupie badanie bo miałam pobranie krwi na 7 a ostatnia wizyta siku o 2 więc trzeba było odczekać te 4h.. nie cierpię badań moczu jak mam pobranie krwi o wyznaczonej godzinie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca, 13:28

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 6333 6227

    Wysłany: 4 czerwca, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    29 stopni dziś i skwar, akurat wróciliśmy z lasu i tam było spoko, ale już jadąc na zakupy warzywne upał ostry

    Miałam jakiś dodupny pojemnik na mocz - w nocy się skapnęłam że nie mam pojemnika i użyłam starego pojemniczka który kiedyś wzięłam z luxmedu... dobre lata temu. Wczoraj go przepłukałam gorącą wodą, ale uzywany na pewno nie był.

    Wyszły mi leukocyty w moczu ale już w osadzie nie. Czy to może być wina tego cholernego pojemnika? Wiecie co to ta liza krwinek? Do tego PH 7 jakieś dziwne. A to nawet w domu mam paski to sobie sprawdzę xD

    d0939e09ccf6b.jpghttps://zapodaj.net/plik-pPhSb2WETi


    Od 4 nie spałam przez to głupie badanie bo miałam pobranie krwi na 7 a ostatnia wizyta siku o 2 więc trzeba było odczekać te 4h.. nie cierpię badań moczu jak mam pobranie krwi o wyznaczonej godzinie
    Wg mnie to są zwykłe fizjologiczne ilości. Ja bym to zapewne olała i się nie przejmowała.

    Cel95 lubi tę wiadomość

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    preg.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 3744 3192

    Wysłany: 4 czerwca, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to chyba powtórzę tylko i wyłącznie ze wstydu... głupotę zrobiłam i tylko się zmęczyłam wstawaniem.

    Ph teraz 6.2 z paska xD

    Człowiek myślał że stary pojemnik uratuje sytuację, wstając o 4 zamiast iść na 7 na krew, wziąć odpowiedni nowy pojemnik i sobie potem siknąć na badanie na luzie.

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Weronka Autorytet
    Postów: 896 1987

    Wysłany: 4 czerwca, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też team kierowca. 😅
    Właśnie przywiozłam się do fryzjera. 😊

    Margareetka, amoze lubią tę wiadomość

    👩🏻 29 | 👨🏻 30
    _______________________________________
    ➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
    ❌Niedoczynność tarczycy
    ❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
    _______________________________________
    📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
    📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
    📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
    📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
    📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
    📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
    📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
    📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
    📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
    📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙

    2025 r. będzie Nasz. 💙
    preg.png
  • awokado 🥑 Autorytet
    Postów: 641 1420

    Wysłany: 4 czerwca, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też ciągle jeżdżę, tym bardziej że mąż pracuje, a mieszkamy na wsi i nie miałabym jak dojechać na ktg, czy do lekarza. Jestem niziutka, ale lubię siedzieć daleko i brzuch nie jest nawet blisko kierownicy 😅

    Kkk moja przyjaciółka też tak miała, mówiła położnym że strasznie ją już bolą te skurcze, a one jej powtarzały, że póki balonik nie wypadł, to znaczy że nic się nie dzieje… no i jak w końcu zezwała tam wszystkich od najgorszych, to ktoś ją zbadał i miała już właśnie 7 cm, a balonik po prostu nie wypadł 🙈

    Czekamy na córeczkę 🥹🩷

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 3918 2882

    Wysłany: 4 czerwca, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to przez brzuch na kierownicy i niski wzrost nauczyłam się ostanio jeździć odsunięta. Zaczynam się przyzwyczajać, no i zyskałam z 10 cm odstępu od kierownicy.

    Cel.dla leukocytów masz normę i są okej. Co do pojemnika to nie będzie jego wina,tam się nic dodatkowo nie pojawiło przez to.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca, 14:22

    preg.png
  • Anuncja Ekspertka
    Postów: 126 250

    Wysłany: 4 czerwca, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielkie gratulacje Yumi! <3 brzmi jak poród marzeń!

    Alex, ale super, że się odezwałaś - wielkie, wielkie gratulacje! To wspaniale, że dajesz sobie czas na regenerację :)

    Ja też z tych ciągle jeżdżących i będących jedynym kierowcą w rodzinie. Ale jeżdżę teraz jednak głównie po stałych, znanych trasach i okolicznych dzielnicach - ostatni dalszy kurs pozamiejski miałam na sesję zdjęciową miesiąc temu. Nie jeżdżę też już raczej w godzinach szczytu i nie pcham się do centrum - jazda po Warszawie to jedna, wielka dżungla: gapienie się na ślepo w nawigację, nie używanie kierunkowskazów, spychanie z pasów jazdy, notoryczne przekraczanie prędkości gdzie tylko się da itd... Tylko dzisiaj miałam 2 super niebezpieczne sytuacje na drodze :/ Coraz mniej mam też cierpliwości i zamieniam się w mizantropkę po godzinie jazdy. Dzisiaj nie dość, że natrąbiłam, to jeszcze pokazałam fucka jakiejś personie - pierwszy raz mi się to zdarzyło (to pokazywania fucka)- ta osoba próbowała mnie zepchnąć z mojego pasa, bo sama się zorientowała, że jedzie nie tym co trzeba, po prostu wpychała mi się pod kółka bez kierunkowskazu, na pełnej kurwie swoim suwem... nie miałabym szans w swojej 26-letniej, 3-drzwiowej corsie

    Yumi, Alex_92 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 3918 2882

    Wysłany: 4 czerwca, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuncja wrote:
    Wielkie gratulacje Yumi! <3 brzmi jak poród marzeń!

    Alex, ale super, że się odezwałaś - wielkie, wielkie gratulacje! To wspaniale, że dajesz sobie czas na regenerację :)

    Ja też z tych ciągle jeżdżących i będących jedynym kierowcą w rodzinie. Ale jeżdżę teraz jednak głównie po stałych, znanych trasach i okolicznych dzielnicach - ostatni dalszy kurs pozamiejski miałam na sesję zdjęciową miesiąc temu. Nie jeżdżę też już raczej w godzinach szczytu i nie pcham się do centrum - jazda po Warszawie to jedna, wielka dżungla: gapienie się na ślepo w nawigację, nie używanie kierunkowskazów, spychanie z pasów jazdy, notoryczne przekraczanie prędkości gdzie tylko się da itd... Tylko dzisiaj miałam 2 super niebezpieczne sytuacje na drodze :/ Coraz mniej mam też cierpliwości i zamieniam się w mizantropkę po godzinie jazdy. Dzisiaj nie dość, że natrąbiłam, to jeszcze pokazałam fucka jakiejś personie - pierwszy raz mi się to zdarzyło (to pokazywania fucka)- ta osoba próbowała mnie zepchnąć z mojego pasa, bo sama się zorientowała, że jedzie nie tym co trzeba, po prostu wpychała mi się pod kółka bez kierunkowskazu, na pełnej kurwie swoim suwem... nie miałabym szans w swojej 26-letniej, 3-drzwiowej corsie
    Mój mąż jak jezdzi do wawy to mowi,że tam jest totalnie inny stan umysłu na drogach. Blokowanie rond,skrzyżowań,zero jakiegoś myślenia. Dzisiaj wolał jechać pendolino niż brać auto bo mówił że to tam bez sensu,tylko się wkurza i traci czas. Na 6 ostatnich wyjazdów 2 razy mu auto obili tam. Tutaj jeździ bez szkód.

    preg.png
  • Anuncja Ekspertka
    Postów: 126 250

    Wysłany: 4 czerwca, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Mój mąż jak jezdzi do wawy to mowi,że tam jest totalnie inny stan umysłu na drogach. Blokowanie rond,skrzyżowań,zero jakiegoś myślenia. Dzisiaj wolał jechać pendolino niż brać auto bo mówił że to tam bez sensu,tylko się wkurza i traci czas. Na 6 ostatnich wyjazdów 2 razy mu auto obili tam. Tutaj jeździ bez szkód.

    Totalnie się nie dziwię - też bym jeździła do Wawy pociągiem. Ta martwica mózgu na warszawskich drogach powala i frustruje. Moje auto też porysowane, ślady lakierów z innych aut, no niestety. Na tym stopniu zaawansowania ciąży, loncik mam już super krótki

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 3918 2882

    Wysłany: 4 czerwca, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Upieklam kurczaka,wypralam i wyczyscilam drugi wózek, posprzatalam szafki (jedna mi zostala ale nie mam juz siły siedziec na podlodze) później pojadę pozbierać chłopaków z dworca (syn z babcia przyjedzie jednym a mąż innym) . Myślę że wystarczy na dzisja roboty. Trochę mnie wkurza,że w tym domu wszystko wszędzie leży. Jednak jak się ma niedokończony remont to nie da się zapanować nad przedmiotami. Chłopaki też maja problem z odkładaniem rzeczy na miejsce. Nie żeby robili jakiś okropny bałagan ale jak zostawią kilka rzeczy na stole czy blacie to wiecie jak to wygląda.....Tu słuchawki,tam autko,tam piżama, tu laczki i już mam nerwy.

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 3918 2882

    Wysłany: 4 czerwca, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuncja wrote:
    Totalnie się nie dziwię - też bym jeździła do Wawy pociągiem. Ta martwica mózgu na warszawskich drogach powala i frustruje. Moje auto też porysowane, ślady lakierów z innych aut, no niestety. Na tym stopniu zaawansowania ciąży, loncik mam już super krótki
    Tak się mówi, że we Włoszech czy innych takich ludzie jeżdżą jak szaleni ale to właśnie Wawa pokazuje czym jest dzicz. Ludzie wjeżdżają we wszystko,blokują się, są złośliwi. W innych krajach ten ruch zwyczajnie jest płynny i nie ma miejsca na zamulanie a mimo wszystko nie ma tylu stłuczek. Oni tam .wiedzą co robią. Nikt się z nikim nie leje na poboczu ,czasem.tyljo się zatrzymają na środku ronda żeby sobie pogadać z ziomkiem😅

    Anuncja lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Werzol Autorytet
    Postów: 390 364

    Wysłany: 4 czerwca, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przez to co się dzieje na Warszawie to niestety też jestem zdana na męża. Jutro mamy podjechać na ktg około 11, no nie ma szans, żebym się sama doturlała do centrum, więc chłop musi brać wolne. Plus jest taki, że nikt mu nie robi z tym problemu

    Już prawie drzemałam, ale teściowa zadzwoniła, że telewizor im nie działa… no poszłam i pomogłam, ale już nie zasnę 🙁

    preg.png
‹‹ 1685 1686 1687 1688 1689 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ