CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola3xJ:D wrote:Te czeste duze wagi urodzeniowe 20 lat temu wynikały z niewykrytej cukrzycy
Moja mama akurat 10 lat temu rodziła i cukrzycy nie miała, ale wszyscy moi bracia mają powyżej 190 cm wzrostu, a ten najmłodszy będzie miał i z 2 metry, bo już jest wyższy ode mnie, więc strach rodzic chłopów w tej rodzinie 🤣 mój mąż też 190 cm wzrostu, więc nie napawa mnie to nadzieją 🤣 -
A mi przeziębienie wprawdzie odpuszcza...ale w nocy obudzil mnie okropny bol ucha. Ciągle bolą mnie uszy i zatoki. Probuje okłady ciepłe robić w okolice uszów, anginka do ucha też wjechała bo niby mogę ale sama nie wiem. Często mi pomagała ta roślinka ale na necie jest ze nie można a niby lekarz z luxmed powiedzial że mogę próbować. No i robię właśnie inhacje z soli fizjologicznej.
Jakaś ta ciaza jest ciężka dla mnie. Co chwile choroby, zmeczenie jest ogromne. Boję się żeby nie skończyło się na antybiotyku z tymi uszami ( odpukać w niemalowane!). Niestety jestem uczulona na chyba połowę dostępnych antybiotyków więc nie wiem jak lekarz miałby coś dobrać...jakieś domowe sposoby na uszy/zatoki? Ogólnie kataru jakbym nie miała, widocznie zgęstniał i w zatokach siedzi... -
Luna ja też się jeszcze źle czuje. Wczoraj mi poszła krew z nosa i czuję się tak słabo, mam okropny kaszel od którego już poza płucami nawet boli mnie brzuch, pewnie jakieś ścięgna czy więzadła. Masakra. Już też druga choroba, dzieci łapią a ja w ciazy wszystko łapie od dzieci… Ja na katar jedynie sól morska ale kiedyś miałam zapalenie ucha w ciąży i miałam antybiotyk normalnie. Może na ucho to by Ci coś wypisali…
Tanashi podziwiam za pomysł z pieluchami wielorazowymi, dla mnie to jest za dużo roboty, ale używamy niby ekologiczne Bambiboo żeby nie generować plastiku i żeby było bezpiecznie dla małych pup w miarę. Moja młodsza jeszcze w pieluchachWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 12:53
-
Luna30 wrote:A mi przeziębienie wprawdzie odpuszcza...ale w nocy obudzil mnie okropny bol ucha. Ciągle bolą mnie uszy i zatoki. Probuje okłady ciepłe robić w okolice uszów, anginka do ucha też wjechała bo niby mogę ale sama nie wiem. Często mi pomagała ta roślinka ale na necie jest ze nie można a niby lekarz z luxmed powiedzial że mogę próbować. No i robię właśnie inhacje z soli fizjologicznej.
Jakaś ta ciaza jest ciężka dla mnie. Co chwile choroby, zmeczenie jest ogromne. Boję się żeby nie skończyło się na antybiotyku z tymi uszami ( odpukać w niemalowane!). Niestety jestem uczulona na chyba połowę dostępnych antybiotyków więc nie wiem jak lekarz miałby coś dobrać...jakieś domowe sposoby na uszy/zatoki? Ogólnie kataru jakbym nie miała, widocznie zgęstniał i w zatokach siedzi... -
Tanashi wrote:Moja mama akurat 10 lat temu rodziła i cukrzycy nie miała, ale wszyscy moi bracia mają powyżej 190 cm wzrostu, a ten najmłodszy będzie miał i z 2 metry, bo już jest wyższy ode mnie, więc strach rodzic chłopów w tej rodzinie 🤣 mój mąż też 190 cm wzrostu, więc nie napawa mnie to nadzieją 🤣
-
przygodami66 wrote:Tak, na każdej wizycie ważą i sprawdzają ciśnienie. Tzn to robią dziewczyny z recepcji przed wejściem do lekarza i wpisują do karty ciąży razem z wynikami badań.
-
Gusia_ wrote:Luna ja też się jeszcze źle czuje. Wczoraj mi poszła krew z nosa i czuję się tak słabo, mam okropny kaszel od którego już poza płucami nawet boli mnie brzuch, pewnie jakieś ścięgna czy więzadła. Masakra. Już też druga choroba, dzieci łapią a ja w ciazy wszystko łapie od dzieci… Ja na katar jedynie sól morska ale kiedyś miałam zapalenie ucha w ciąży i miałam antybiotyk normalnie. Może na ucho to by Ci coś wypisali…
Tanashi podziwiam za pomysł z pieluchami wielorazowymi, dla mnie to jest za dużo roboty, ale używamy niby ekologiczne Bambiboo żeby nie generować plastiku i żeby było bezpiecznie dla małych pup w miarę. Moja młodsza jeszcze w pieluchach
Mam nadzieje ze przejdzie bez antybiotyku. Ja właśnie wcześniej aż tak nie lapalam od córki a jeśli już w miarę lekko przechodziłam ( oprocz tych choroby po pandemii to było ciężko ale to logiczne jak sie 2l unikało wszelkich zarazkow bo ciaza a potem noworodek). Potem ostatnie półtorej roku myślę że było w normie. Teraz córka lekki katar a ja masakra. Więc podejrzewam jednak osłabienie odporności w ciąży.
Fajny pomysł z wielorazowymi ale rzeczywiście dużo pracy. Ja np obczaiłam nawilżane chusteczki biodegradowalne i takich używamy. Są świetne, nie rwą się i co ważne nie kosztują 3x tyle co zwykłe. To np też jest duży problem ze do toalet ludzie wrzucają papier nawilzany czy chusteczki a nie wszystkie można. Przy maluchu szlo tego na tony ( przynajmniej u nas) -
Karola3xJ:D wrote:Ja Ci nie pomogę domowymi sposobami na takie infekcje. Ja raczej robię crp i ide do lekarza z wynikami. Jakoś wolę się przeleczyc antybiotykiem jak trzeba niż nacierać psim smalcem😅
U mnie z antybiotykami są cyrki. Bo i bez ciazy bd trudno mam jeden czy 2 antybiotyki które mogę brać. Po reszcie mam atrakcje typu: utrata przytomności i zawroty glowy, wysypka na całym ciele i inne...Co jest w skutkach ubocznych antybiotyków to mam. Moja mama też lądowała po antybiotykach w szpitalu. Po szczepionkach ostatnio też mam nopy nawet po " bezpiecznej" co ciekawe po 2 dawce przeciw kleszczom miałam takiego nopa że myśleli że mam udar...ręką spuchnieta 3x większą i ekg ich przekonało że to nop:p więc mimo że to zalecane w ciąży to ja się boję szczepić i raczej sobie odpuszczę. Zresztą mój internista też się boi 😆 ostatnio nawet mi mówił: o to pani;p wie pani co, darujemy sobie to szczepienie:p powinnam ponoc wybrać się do neurologa ( miałam długo padaczkę jako dziecko) ale jakoś mi nie po drodze...myślę że nikt nie dojdzie co to. Co ciekawe pp porodzie mi się ta masakra zrobiła. Kiedyś aż yak źle nie było żebym co chwile miała skutki uboczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 13:23
-
Karola3xJ:D wrote:No a Wasze dziecko ile miało
U nas 3520 w 39 tygodniu ciąży. Ale w rodzinie dziewczynki mamy tak do 4 kg właśnie, a chłopcy około 4.5-4.8 kg, tylko najmłodszy taki rekordzista 😅 ale też był długi bardzo, miał 62 cm przy urodzeniuLuna30 lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Luna no ja też poza ciążą raczej mało co łapie od dzieci ale teraz to wszystko 🫣
Moja to wgl nie jest chora. W poprzedni weekend miala lekki katar tylko. Ale zakładam że to od niej się zarażam. U niej katarek u mnie choroba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 13:33
-
Tanashi wrote:U nas 3520 w 39 tygodniu ciąży. Ale w rodzinie dziewczynki mamy tak do 4 kg właśnie, a chłopcy około 4.5-4.8 kg, tylko najmłodszy taki rekordzista 😅 ale też był długi bardzo, miał 62 cm przy urodzeniu
O matko. Duże dzieci. Chociaż i tak ponoć obwód główki jest wazniejszy jeśli chodzi o trudność czy łatwość porodu. Moja niecałe 3kg -
Jestem po wizycie, wszystko jest w porządku 😍 człowiek rośnie, ma 2,36 cm, serduszko bije 170 uderzeń na minutę.
Prenatalne umówione na 7 grudnia 🙂
Maj.a, Cinia95, asiun, przygodami66, xSmerfetkax, koktajlowa, Klaudek11, Revolutionary , eeemakarena, Flubbershy, KarolaKinga, Kozina, Lola93, Szarotka12, Luna30, Nosa, CelinaJan, Truuskaawka, Alex_92, eliz lubią tę wiadomość
👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Flubbershy wrote:U mojego gina sprzęt sam pokazuje wiek ciąży, jak ręcznie odmierzy CRL (połączy punkciki), to w rogu ekranu się pojawia (jeśli tak jest u wszystkich to mnie uświadomcie 😀) jako ciekawostkę powiem, że z OM mam termin 17.06., z pierwszego USG 13.06., a z drugiego USG... 11.06. Na pewno miałam wcześniej owulację (nawet apka mi to wykryła po śluzie), ale żeby aż tyle? 😀 Podobno na I prenatalnych ustala się wiek ciąży i termin, którego już się trzyma do końca i już się nie zmienia, żeby można było wychwycić na późniejszym etapie np jeśli dziecko słabo rośnie.
Ja i mąż mamy po 180 cm, ja po urodzeniu ważyłam 4kg, więc tak czy siak spodziewam się, że Bobik może być spory 🙈
Ja z córką miałam z OM termin na 29 września, z USG na 22 września, a urodziłam 15 września i córka nie była mała - normalna 3,5kg i 55cm. Jakby była dwa tygodnie później to by pewnie była kloc✔️Zespół antyfosfolipidowy
✔️MTHFR_1298A>C HOMO
✔️PAI-1 HETERO
🥰Kariotypy prawidłowe
🥰Badanie nasienia prawidłowe
09.2020 - 👧CÓRECZKA - nasza Zosia 🥰pierwszy cykl starań, ciąża bezproblemowa
Starania o rodzeństwo od 12.2021 😊:
06.2022 💔 poronienie zatrzymane, 6tc
02.2023 💔 terminacja 18tc, zagrożenie mojego życia, synek z wadami letalnymi
Potem przerwa, starania od 05.2024
10.2024 Lametta + Zivafert (jeden pęcherzyk 19mm na dzień przed zastrzykiem, pękł) ✔️ --> trzeci cykl z lamettą
12.10 ⏸️
14.10 beta 67 ❤️, prog 36.70ng/ml
16.10 beta 240 🎉🥳 przyrost 240% 😱, prog 28.18ng/ml
18.10 beta 660 przyrost 175% 🥰, prog 36.51ng/ml
Leki: duphaston, cyclogest, acard (od owulacji), clexane (od pozytywnego testu)
-
Hej dziewczyny, przepraszam że nie nadrobię teraz ale pisze na szybko z telefonu. Dostałam wieczorem te wyniki badań co wczoraj robiłam i chyba jest słabo jeśli chodzi o cytomegalie. czy możecie spojrzeć na wynik i powiedzieć co myśleć? Pewnie znacie się bardziej niż ja...
https://ibb.co/NV8q6CDWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 15:05
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary wrote:Hej dziewczyny, przepraszam że nie nadrobię teraz ale pisze na szybko z telefonu. Dostałam wieczorem te wyniki badań co wczoraj robiłam i chyba jest słabo jeśli chodzi o cytomegalie. czy możecie spojrzeć na wynik i powiedzieć co myśleć? Pewnie znacie się bardziej niż ja...
https://ibb.co/NV8q6CD
Jak na moje to właśnie przechodzisz