CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
koktajlowa wrote:Noc masakra. Tak mnie poty zlewały, że musiałam się cała przebrać, nawet poduszka była mokra. Normalnie 🫣 Napisałam do położnej czy może coś poradzić, najlepiej to jakby na wizytę przyjechała. Teraz czuje się nienajgorzej.
-
Elza1234 wrote:O to to brzmi sensownie.
Bo co jak co ale miska śniadaniowa brzmi jeszcze mniej sterylnie niż woreczek na mocz 😅
Wg mam pytanie do dziewczyn na mm. Dotychczas miałam te gotowe buteleczki, ale kupiliśmy opakowanie hipp w proszku. Jak ja mogę się przygotować tym mlekiem na noc? Bo nas to przerasta oboje, ta instrukcja 😅
W podgrzewaczu podgrzać wodę przegotowaną z czajnika do 40 stopni, rozpuścić to i potem wstawić na podtrzymywanie na 37? Ile to wg może stać po zrobieniu? Da się jakoś wcześniej to ogarnąć żeby było gotowe na noce awantury czy muszę robić na świeżo?
My mamy podgrzewacz Neno i tam mamy butelkę z wodą gdzie się stale grzeje, niestety tam można ustawić najniższą temperaturę 50 stopni więc dolewamy po prostu trochę zimnej tak żeby było 37 stopni i wsypujemy proszek. Na początku używaliśmy funkcji szybkie podgrzewanie do temp 37 st ale to wcale nie było szybkie bo woda podgrzewala się z 6 min co w tym przypadku jest wiecznościąZ czasem doszliśmy do takiej wprawy, że zajmuje to dosłownie kilka sekund. Z tego co czytałam to przygotowane mm może stać 1h i chyba nie można ponownie podgrzewać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca, 11:08
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Jak ciumka cycka to super. Ale to że spała od 22 do 3 jeszcze lepsze😅 odpal trochę tego towaru ,który jej dajesz.
My mocz w sobotę zrobimy. W ogole jest afera woreczkowa (laska z fb z którą miałaś dyskusje może miała racje) . Nefrolog chce badanie z pojemnika,nie woreczka. Za duże ryzyko zanieczyszczenia. Ale kurde no co to zafałszuje? Leukocyty czy azotyny w moczu?
Nam mały raz spał od 24 do 6 ranojak się obudzilam o tej 6 to byłam przekonana, że mąż go karmił w nocy ale nie
-
Kkk77 wrote:Kurde na maxa sobie nie wyobrażam łapania tego u dziewczynki, za to u chłopaka to bym powiedziała, że luzik i łatwiej niż u siebie samej, szczególnie w ciąży xd jak średnio raz dziennie robi mi fontannę - nawet środkowy strumień by na luzie wyszedł 🤣 nie wiem jak to ogarnąć, żeby mnie nie próbował osikać, Stary to jakoś ogarnia i zawsze mówi, że mam uważać, bo widać, że zaraz poleci. Ale no ja tego serio nie widzę, on po prostu tak o zaczyna sobie nagle lać xd
U nas też fontanna byla kilka razy dziennie, osikane zostało wszystko łącznie ze ścianąteraz mam patent, że kładę mu na siusiaka taki mały ręczniczek i daje to radę. Można też na chwilę odsłonić pieluszkę żeby poczuł zimno i zakryć, jest szansa że wtedy się zsiusia.
-
kasssia wrote:To ja tak miałam jakoś ze 2 tyg po porodzie że musiałam wszystko zmienić. Może u Ciebie organizm potrzebuje trochę więcej czasu.
Koktajlowa, teraz przypomniałam sobie, że te poty miałam też w domu, a ze szpitala wyszłam po 2 tyg, więc miałam je jednak dłużej. -
moana1 wrote:Jak stosujecie espumisan? Kupiłam ten 100mg/ml i niby w ulotce jest żeby stosować do każdego karmienia ale czy to nie za dużo?
Simetikon się nie wchłania w przewodzie pokarmowym, można go bezpiecznie stosować
Natalia ja miałam kilka dni po porodzie delikatne krwawienie i myślałam, że się kończy, a potem nagle się rozbujało i mam nadal. Położna mówiła że tak jest okej, najważniejsze żeby nie było tak, że kilka dni nie ma w ogóle i potem nagle się znowu zaczyna, bo to znaczy że coś może być nie tak. A jeśli częstotliwość się zmniejsza czy zwiększa ale jest krwawienie regularne to okej. -
Jestem w szoku, ale jutro już położna będzie i nawet wizyta u pediatry na 9.07 umówiona do tego lekarza co ja chciałam
Każdy jak usłyszał w przychodni słowo proznociag to podobno było „ojej” i takie trochę „współczujemy”
I ja chyba nie jestem świadoma tego właściwie jaki miałam poród - bo w szpitalu też na każdym kroku każdy mówił, że obie miałyśmy ciężki start i obie mamy traumy. I owszem - mam, ale chyba nie zdaje sobie sprawy jakie mogły byś konsekwencje tego proznociagu. I może to lepiej..
co do krwawień ja mam dość duże ciągle, ogólnie sporo mi hemoglobina spadła, dostałam żelazo i za 14 dni mam morfo zrobić, może mi sie uda dojść do PP
U nas dzisiaj też kupa po pachy 😅 ale jestem dumna z męża - zero odruchów wymiotnych, a bardzo się tego bał. Ale muszą ją myć wodą i wacikami, bo od tych mokrych chusteczek dostaje histerycznego płaczu. I wiem że nie powinno się używam podgrzewacza bo zaburzenia sensoryczna itd, ale rozumiem dlaczego ktoś to wymyślił 🙈
Wg Cel - jak tam u Ciebie? Wyszłaś do domu? -
Ja muszę dziś pochwalić moje dziecko. Pierwszy tydzień to była istna masakra nocna. Nie szło jej odłożyć, wisiała na cyckach praktycznie całą noc, mi głowa spadała ze zmęczenia 😔 myślałam, że to się nigdy nie skończy…
Od trzech nocy jest coraz lepiej a dziś w ogóle noc idealna. Poszła spać o 00:40 i spała do 9:20 z dwiema pobudkami na jedzenie i pampersa (30 min kazda). Także ja jestem super wyspana, ona teraz znów śpi, już ponad dwie godziny 😳
Btw na razie moje dziecko dostosowuje się do mojej strefy czasowej i daje matce pospać do 9, czego się strasznie bałam całą ciążę 😂 chwilo trwaj 🥰Werzol lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za rady odnośnie odciągania itd, będę się stosować 🫡 nie wiem skąd ale na jakieś stronie wyczytałam o tych 8 dniach.. 🤷♀️
Moooniii gratulacje! 🥰
CelinaJan ja się wczoraj ważyłam i mam już wagę sprzed ciąży, a jutro mija tydzień od CC. 😊🤞Chociaż trochę się boję jak Karola, że dowalę teraz karmiąc piersią, bo apetyt to mi dopisuje 🫢
Szarotka12 u mnie na 6 dni życia syna zostałam obsikana 4 czy 5 razy także dobrze nam idzie 🤣🙈
asiun wytrwałości dla Was i żeby wszystko się okazało ok 🤞🫂
u nas wczoraj wieczór tragiczny, mały nie spał od jakieś 19:30 do 00:30 w nocy 🙈 ciągle tylko stękał, krzyczał, napinał się, co już prawie przysnął to od nowa. Do cycka to go przystawiałam x razy, bo ciągle szukał, a smoka wypluwał. W końcu daliśmy mu to mleko co wczoraj odciągnęłam, zjadł 15ml i zasnął na dobre 🙏 i tu moje pytanie (chociaż temat już był kiedyś poruszany wiem...) - jaką butelkę polecacie dla takiego bobasa? Mamy philips avent w domu, ale jak mu wczoraj dałam to ciumkał ładnie, przysypiał, a po chwili jak sprawdziłam ile zjadł to było tyle samo mleka co przed, więc ewidentnie mu nie leci 🤷♀️ próbowałam też z tymi od laktatora, ale tam jest smoczek totalnie takie długi okrągły i w ogóle nie chciał złapać. Całe szczęście miałam jeszcze te ze szpitala takie z NUK to przykręciliśmy bezpośrednio na ten pojemniczek do zbierania mleka sterylny i tak wypił to 15ml. No ale ten smoczek to znowu mam wrażenie że ma za duży przepływ, bo jak jadł w szpitalu mm to aż go zalewało i ledwo nadążał z przełykaniem.
Myślicie że lepiej kupić smoczek do aventa z większym przepływem czy np tą butelkę mammafeel bo wiem że ktoś polecał? Czy może w ogóle coś innego? Doradźcie proszę, bo chciałabym jednak żeby sporadycznie z butli też mógł zjeść. 🙏2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary, u nas mała nie radziła sobie z tym najtrudniejszym z aventa i sprawdzaliśmy z mężem, serio z niego mega trudno coś wydobyć. Daliśmy jej kolejny z tych najtrudniejszych i już jest git. Ten 0m był naszą trudny a 0m+ jest spoko u nas
Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Revolutionary u nas najlepiej się sprawdziła butelka Lansinoh Natural Wave z wolnym przepływem. I nasza położna też ją polecała jak przyszła.
Philips Avent bardzo ciezko szło,ze mala usypiała ze zmęczenia a praktycznie nic nie ubywało. A najgorzej wypadła Suavinex zero zero,dlugo ssała a okazało sie ze nic nie ubyło z niej. -
U nas Lovie się sprawdza w sumie z butelek
neurologopeda wczoraj mówiła że wszystkie trzy jakie mam są spoko, ale nam właśnie Lovie najlepiej pasuje
kasssia lubi tę wiadomość
-
Już nie pamiętam co komu miałam odpisać...brak snu daje w dupę.
Co do picia szałwii,ona działa owszem ale to za wcześnie na to jak na moje. Ja piłam ale dopiero ok 6 miesięcy po porodzie . I to tylko rano albo przed tym jak wiedziałam., że będzie nawał.
Elza jak się miskę wyparzy to żodyn się nie dowie, że mocz był z miski,ŻODYN!
Ja się pytałam do czego to pobierać jak nie do woreczka i kubeczka to nikt nie jest w stanie mi odpowiedzieć. To niech się gonią.
Miskę wyparzę,baniaka do dobowej zbiórki nie bo pewnie się stopi więc będę pobierać do miski 🤣
Byliśmy na wizycie i mała musi odwiedzić ortopedę na cito . Pierdolca dostanę z tymi wizytami. Mam nadzieję ,że zleci jej chociaż rtg .
Co do potow w nocy,to normalne. Organizm ak może świrować do 6 miesięcy . Może być albo bardzo gorąco albo bardzo zimno. Normalka.
Ja tam czytam o tych mlekach które dajecie dzieciom i się dziwię,że królują tutaj same gówniane marki. Myślałam że tych mlek typu hipp i bebilon to swiadomi rodzice już nie dają . Że to taki przeżytek.
Siedzę i czytam o szczepionkach i mózg mi się pali od tego. Nie wiem czy na pneumokoki brać 13 czy 20?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca, 13:50
Elza1234 lubi tę wiadomość