CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój nawał też trwał jeden dzień i była bardzo lekki. Czułam obrzmiałe piersi plus lekko ciepłe, ale młody sobie z tym poradził. Po prostu przystawialam go częściej, laktatora nie używałam jeszcze.
Co do snu nocnego budzi się sam do około 2-2,5 h, ale ja nastawiam tak budzik co 3 h. Mam teorie że żeby laktacja ładnie się rozkręcała to przez pierwszy miesiąc co te 3 h t trzeba karmić.
Mój starszy do 2 lat budził się co godzinę albo częściej i przeżyłam. Trzeba pamiętać że mleko kobiece jest łatwo trawione więc nie oczekujcie że kp dziexko będzie przysypiało całe noce... No może jakiś wyjątek Się zdarzy -
Natalia1992 wrote:Co do teorii położnych o dokarmianiu też już chyba nie będę się wypowiadać. Nie chce mi się wierzyć że większość z naszych dzieci ma realne problemy i potrzebuje dokarmiania...
No ja to samo myślę, że za dużo kombinowania tu jest z tym karmieniem. Cel dziecko rośnie a dokarmia. CelinaJan żółtaczka spada i każą dokarmiać mlekiem mamy 🫣🤣 Nie będę się mądrzyć, ale zalecam bardziej sobie ufać laski i też już nie ciągnę tematu
Pozdro ze spacerku. W sumie już po, ale mała mi śpi jeszcze w wózku więc siedzimy na podwórku i czekamy aż wstanie i korzystamy z chwili spokoju - o ile tak można nazwać pilnowanie starszej dwojeczki ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 13:55
Cel95, Werzol, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Zastanawiam się nad zakupem medela swing flex na jedną pierś bo widzę, że tylko ten laktator dostanę od ręki stacjonarnie. Ma lejek 21 mm. Części drogie ale może chociaż on mi ściągnie te zastoje. Jak nie to się załamie. Trzeci laktator.09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Elza1234 wrote:Ej a wy tą butelkę używacie bo wam się leje z tej drugiej piersi tak?
Bo mnie wg samo nic nie cieknie. Ani tak po porostu ani przy karmieniu. Mam ten kolektor cały ale stoi nieużywany. Zastanawiam się czy przyssać i zobaczyć czy to podciśnienie coś pociągnie
Ja dziś rano pierwszy raz użyłam tej magicznej butelki. Mimo że też mi samo nie leci i udało mi się zebrać 20ml, to wciąż więcej niż laktatorem 🫣 a jeszcze trochę mi pociekło dołem, bo tak na pół leżąco się karmiliśmy. Serio byłam w szoku, że tyle się odciągnęło z niczegoElza1234 lubi tę wiadomość
-
Szarotka, ja dzisiaj odebrałam magiczną butelkę z paczkomatu i właśnie pierwszy raz testowałam. Mi akurat leje się pokarm w trakcie karmienia i zalewa mi stanik, więc zawsze zakładałam muszle laktacyjne i z tego robiłam mrożone zapasy. Teraz widzę że w buteleczce chyba zebrało się trochę więcej niż normalnie w muszkach. Jedyne co, to mi z nią niewygodnie, bo zajmuje więcej miejsca niż muszla 😅 Ale i tak raczej na pewno się na nią przerzucę, bo więcej uzbieram
-
Z tym dokarmianiem to jest standard w szpitalach i straszenie bo nie wyjdziecie jak będzie spadać z wagi.
My od 5 doby na samej piersi. Może i mogłoby być szybciej ale terror wagowy oczywiście.09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Ja jestem zdania, że trzeba słuchać siebie i czasami polecieć po prostu metodą prób i błędów, a nie słuchać tylko położnych. Każde dziecko to żywy organizm i każde jest inne i to nieważne czy karmimy piersią, czy mm.
Położne kazały podawać mi małemu probiotyk, codziennie. Po jednym miał zatwardzenie, po innym niby nie, ale mamy z mężem wrażenie, że problem z gazami nasilił się od czasu jak go wprowadziliśmy. Decyzja, że odstawiamy i zobaczymy… Mleko, które dajemy zawiera probiotyki, więc może za dużo tego…
Od wczoraj wprowadziłam espumisan, bo Julek mi się już zanosił płaczem i szły bąki, nie dospał do końca po żadnym karmieniu, więc no dziecku trzeba pomóc, po kropelkach śpi po każdym karmieniu a bąki idą podczas snu, bez płaczu, więc jest lepiej, ale będę schodziła z ilości kropelek i zobaczymy, czy problemem nie był faktycznie ten probiotyk. Położnej nawet nie będę się tłumaczyć, że odstawiłam jeśli to się okaże problemem.
Kombinujcie dziewczyny i słuchajcie przede wszystkim siebie, jeżeli jakaś złota rada, czy zalecenie wydaje wam się bzdurne i nierozsądne to nie idźcie w to po prostu.
Zabieranie mi płaczącego Julka w szpitalu i uspokajanie go glukozą pokazało mi, że położne nie zawsze robią/każą robić to co słuszne.
KarolaKinga, Werzol, Alex_92 lubią tę wiadomość
👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
awokado 🥑 wrote:Szarotka, ja dzisiaj odebrałam magiczną butelkę z paczkomatu i właśnie pierwszy raz testowałam. Mi akurat leje się pokarm w trakcie karmienia i zalewa mi stanik, więc zawsze zakładałam muszle laktacyjne i z tego robiłam mrożone zapasy. Teraz widzę że w buteleczce chyba zebrało się trochę więcej niż normalnie w muszkach. Jedyne co, to mi z nią niewygodnie, bo zajmuje więcej miejsca niż muszla 😅 Ale i tak raczej na pewno się na nią przerzucę, bo więcej uzbieram
No ja właśnie też mam zalane wkładki, biustonosz, w nocy to w ogóle wszystko, muszle fajnie rozwiązały ten problem. Odstawiam laktator, więc chwilę będzie nadprodukcja 😅 Ta butelka brzmi dobrze, chyba też spróbuję🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
30.04. 2136g
09.05. 2433g
21.05. 2717g
28.05. 2979g
06.06. 3250g
19.06. 3850g Synek na świecie
-
Margareetka wrote:Ja dziś rano pierwszy raz użyłam tej magicznej butelki. Mimo że też mi samo nie leci i udało mi się zebrać 20ml, to wciąż więcej niż laktatorem 🫣 a jeszcze trochę mi pociekło dołem, bo tak na pół leżąco się karmiliśmy. Serio byłam w szoku, że tyle się odciągnęło z niczego
Jezu pierwszy raz od paru miesięcy posprzątałam sobie sama po swojemu łazienkę 🙈🙈 żaden brzuch, plecy ani pessar mi nie przeszkadzały 🤣
Wg dobrze ze moje dziecko nie ruszają hałasy, bo w pon sąsiad z parteru z pionu postanowił zacząć remont kuchni z kuciem ścian do zera, a teraz wjechały przed blok kosiary wielkie i kosza trawę. I mnie już głowa pęka a ona ma kimandżoWerzol, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Ta glukoza to kolejny dupochron....
Ja się zastanawiam czy moja ma kolki czy dyschezje. Nie pomaga ani delicol ani espumisan. Może to nietolerancja...Nie wiem kurde. Brzuch ma jak skała. Już nie wiem co robić
U nas jak narazie coś pomogło - ale tak jak pisałam, odstawiłam nabiał i przeszłam na mleko bezlaktozowe i co 2 karmienie (ale nie przekraczając dawki dopuszczalnej w ciągu dnia) podaje ten sab simplex -
Myślałam, że opanowałam zakładanie pampersów. To mnie dziecko zaskoczyło i podczas karmienia po mocnym napięciu dostał on, ja i kanapa 🤡poszło bokiem, pampers ledwo draśnięty. Tak mnie to zaskoczyło, że nie wiedziałam co robić... 😂
Elza1234, przygodami66, Revolutionary , amoze, Werzol, Nosa, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Wg mam pytanie do dziewczyn po SN - jak długo krwawiłyście? Widzę tendencję spadkową, bo już przeszłam na takie zwykłe podpaski, ale ciekawa jestem ile to potrwa jeszcze. Nadrabiam brak okresu przez 9 miesięcy 😅
Wg znalazłam winowajcę mojego bólu w kroczu (poza dzieckiem 🤣) - mam szew w takim miejscu gdzie już światło nie dochodzi i pętelkę i ona mi ociera przy dłuższym chodzeniu. Przypomniałam sobie wczoraj jak pisałyście o tej maści są C - z kwasem hialuronowym- więc kupiłam i zaczęłam to cięcie 3 razy dziennie smarować no i czuć pod palcem jakie to ostre. A przecież sobie nie wyrwę. Jak na złość ten nie chce wypaść 🙈 -
Elza1234 wrote:Wg mam pytanie do dziewczyn po SN - jak długo krwawiłyście? Widzę tendencję spadkową, bo już przeszłam na takie zwykłe podpaski, ale ciekawa jestem ile to potrwa jeszcze. Nadrabiam brak okresu przez 9 miesięcy 😅
Wg znalazłam winowajcę mojego bólu w kroczu (poza dzieckiem 🤣) - mam szew w takim miejscu gdzie już światło nie dochodzi i pętelkę i ona mi ociera przy dłuższym chodzeniu. Przypomniałam sobie wczoraj jak pisałyście o tej maści są C - z kwasem hialuronowym- więc kupiłam i zaczęłam to cięcie 3 razy dziennie smarować no i czuć pod palcem jakie to ostre. A przecież sobie nie wyrwę. Jak na złość ten nie chce wypaść 🙈
Co do pytania, ja miałam 13 dni krwawienia, 6 dni plamienia, a potem niecały tydzień takiego śluzu zabarwionego.Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Nineq wrote:Mi kazali podejsc do ginekologa jakby właśnie ten szew gdzieś uwierał to oni go wyciagną. W zeszłym roku miałam też tak po usunięciu gruczolaka z cycka, szwy wystawały i delikatne pociągnięcie pomogło chociaż upociłam się ze stresu 😂😂😂
Co do pytania, ja miałam 13 dni krwawienia, 6 dni plamienia, a potem niecały tydzień takiego śluzu zabarwionego.
O to może u mnie też zbliża ku końcowi powoli.
Dzięki! -
Elza1234 wrote:Wg mam pytanie do dziewczyn po SN - jak długo krwawiłyście? Widzę tendencję spadkową, bo już przeszłam na takie zwykłe podpaski, ale ciekawa jestem ile to potrwa jeszcze. Nadrabiam brak okresu przez 9 miesięcy 😅
Wg znalazłam winowajcę mojego bólu w kroczu (poza dzieckiem 🤣) - mam szew w takim miejscu gdzie już światło nie dochodzi i pętelkę i ona mi ociera przy dłuższym chodzeniu. Przypomniałam sobie wczoraj jak pisałyście o tej maści są C - z kwasem hialuronowym- więc kupiłam i zaczęłam to cięcie 3 razy dziennie smarować no i czuć pod palcem jakie to ostre. A przecież sobie nie wyrwę. Jak na złość ten nie chce wypaść 🙈
A może położna może ci już ściągnąć? Mi ściągnęła 3 szwy po 10 dniach od porodu, pomimo tego że były rozpuszczalne. A co do krwawienia to ja już też jestem na zwykłych podpaskach, jednego dnia mniej, drugiego troszkę więcej, ale widzę że już się zmienia kolor tej krwi 😊