CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza1234 wrote:Ja patrzyłam u nas sumarycznie ja i mała 15 tys wyszło
Ogólnie trochę NFZ wykorzystałam od marca, cztery razy szpital, sumarycznie ok 40 tys wyjdzie
O właśnie, przypomniało mi się, żeby sprawdzić koszty NFZ - za mnie i poród prawie 15 tys, za Młodego... następne 40 tys 😵🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
30.04. 2136g
09.05. 2433g
21.05. 2717g
28.05. 2979g
06.06. 3250g
19.06. 3850g Synek na świecie
-
Praskovia wrote:Revolutionary, wpadłam tu w sumie przez przypadek z lipcówek, bo źle sobie kliknęłam, ale rzucił mi się w oczy Twój post o refleksie. Mój starszy synek miał przepotężny refluks, Gastrotuss to był u nas dopiero początek drogi, potem były jeszcze inne leki, na końcu nawet takie tworzone dokładnie pod niego w aptece. Nic nie pomogło. Ostatecznie problem rozwiązał się gdy pediatra polecił nam zagęszczacz do pokarmu Bebilon Nutriton. W sumie, szczerze mówiąc, polecał nam już go wcześniej, ale ja nie do końca zrozumiałam i myślałam, że nie da się tego stosować karmiąc piersią i musiałabym przejść na mm. Okazało się, że to nieprawda, dziecku podaje się łyżeczką ten kisiel przed karmieniem, a potem pierś. Problem refluksu jak ręką odjął i ulga dla całej rodziny. A męczyliśmy się miesiącami. Możesz spytać Waszego pediatrę o to. Powodzenia! 😊
O dziękuję bardzo za Twoja wiadomość!🙏🏻 gdzie takie coś mozna kupić?2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Oooo też mi przypomniałyście, żeby sprawdzić te koszty i za Młodego wyszło 10k, za mój pobyt i poród 7k i za pobyt te kilka dni wcześniej 3k, więc też 2 dyszki stuknęły
Miał właśnie 5h od ostatniego karmienia i przeżyliśmy bez skandalicznej wściekłości 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 01:21
-
No właśnie - u mnie w ikp ciągle nie ma informacji o porodzie, czy któraś też tak ma? Mam info, że 8 czerwca przyjęli mnie do szpitala i jest cały czas status „w trakcie”.
Za nami najgorsza noc świata, dotychczas Mała była naprawdę aniołkiem, spaliśmy zawsze po 4 godziny i budziła się spokojna na karmienie, zero płaczu. No a dzisiaj to dosłownie wyglądało tak jak Twój opis Revolutionary - jak tylko udało nam się ją odłożyć, to po 5-10 minutach tak przeraźliwy krzyk, jakby ktoś jej straszną krzywdę robił. Już nie wiem, czy to brzuszek, czy może pierwszy skok rozwojowy. U mnie na rękach i na brzuchu się uspokajała, więc zaczynam myśleć, że to skok.
W temacie torbieli w piersiach to jestem weteranem, mam ich tyle że obraz USG wygląda jak ser 🙃 Jakbym miała same torbiele, to chodziłabym na usg raz na rok/pół roku, ale u mnie jest też kilka gruczolakowłókniaków, więc chodziłam co 3 miesiące. Byłam na ostatniej kontroli w ciąży, następna ma być po zakończeniu karmienia.
Revolutionary - u nas też jest ogromny problem z ulewaniem. Chlusta z niej nawet do dwóch godzin po każdym karmieniu, boję się ją wziąć w pozycji fasolki, bo już raz tak mi ulała i się zachłysnęła. Do tego oczywiście krztusi się przy każdym karmieniu piersią. Nie wiem na ile to kwestia dużej ilości pokarmu (też jestem team kremówka), a na ile czegoś innego. Fizjo nam podpowiedziała, że wg niej może to być jednak za krótkie wędzidełko, dlatego łyka dużo powietrza pijąc, pomimo że z zewnątrz przystawienie wygląda dobrze. Dodatkowo zwróciła mi uwagę na jej biały od połowy język - to też może być potwierdzenie dla teorii wędzidełka, bo końcówka języka jest różowa, a tam dalej zostaje biała, gdy podobno dobrze ułożony język sam w ciągu 20-30 min od karmienia powinien się oczyścić -
Revolutionary te próby z różnymi specyfikami jak i ta kaszką przerabiałam na synu ale to nic mu nie dało. Ulewa i krzyczał tak samo. Co nie znaczy że nie warto spróbować. Może u Was podziala.
Ciężko coś radzić przez internet bo nająć nie widzę jak on funkcjonuje. Czy to zachowanie jest jakieś patologiczne czy jest jak większość dzieci tylko,że Wam się wydaje, że jest inaczej.
Ja bym była za tym,żeby jednak skonsultować to z gastrologiem i tyle. Mi się wydaje,że to co opisujesz to prędzej potrzeba bliskości niż refluks no ale jak Wam w szafie nie mieszkam to nie widzę -
Awokado może Cie jeszcze nie zdążyli rozliczyć. Szpitale miały w tym okresie młyn to może przez to.
Ciekawa teoria z tym językiem. Nie słyszałam o tym.
Ja Wam opowiadałam historie mojego syna, który ulewa okropnie. Na odległość nawet,nawet przetrawionym mlekim tzn samą wodą. Wędzidełko sprawdzane sto razy przez różnych polecanych ludzi. Leczenie refluksu którego nie miał. Jak miał 3 lata i poszliśmy usunąć migdałki to przecięli całkowicie wędzidełko. Słowa lekarki : jakim cudem to dziecko było w stanie ssać jak było małe. Raczej na odpowiedź w temacie ulewań czekaliśmy długo.
Co do usg to ja mamą już skierowanie ale misze się zapisać. Tego mam gruczolako włókniaki po biopsji . Z tym, że ja mam iść teraz Lipiec-sierpień a nie czekać na zakończenie kp. Tak to sobie można nieźle raczysko wychodować jak się karmi np dwa lata -
Revolutionary to i ja od siebie odłożę. U mojej córki również nic nie działało tak jak u Karoli syna. Gastrotus, zagęszczacze, kuleczki robione w aptece na zamówienie. Pomogła dopiero dieta eliminacyjna, bo to było na tle alergicznym. W później okresie też widziałam jak coś jej nie służyło, bo były cofki...do dzisiaj na przykład takim cofaniem treści żołądkowej reaguje na ryż.
Przy refluksie patologicznym najczęściej są słabiutkie przyrosty i tak było u nas, plus córka odmawiała jedzenia, wręcz odtrącała rączkami butle z mlekiem, miała "poparzony" przełyk.
Póki co na Twoim miejscu obserwowałabym bo to jeszcze takie maleństwo, że naprawdę może chodzić o potrzebe bliskości jak Karola napisała, czy inne bardziej błahe sprawy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 08:11
⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
Dziewczyny trochę głupie pytanie zadam, ale u kogo najlepiej to wędzidełko sprawdzić żeby była pewna diagnoza ?
Tak przeczytałam co awokado napisala i kurcze u mnie Julek ma ciągle ten język biały od połowy no i też ulewa jak szalony i krztusi się itdWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 08:15
⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady ! 🥰🙏🏻2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Asiun, nam sprawdzała logopeda w szpitalu i już wtedy mówiła, że wg niej wędzidełko jest na pograniczu i możliwe, że trzeba będzie podciąć. Teraz mieliśmy dwie wizyty u fizjo, która też wędzidełko sprawdzała i dała nam polecenie konkretnego laryngologa dziecięcego do którego jesteśmy umówieni na początek września (dopiero wtedy ma terminy, więc mam nadzieję, że damy radę tyle czasu jeszcze z tym ulewaniem). Dobrą opcją na kontrolę też może być neurologopeda, ale wydaje mi się, że najlepiej zapytać na jakiejś lokalnej grupce o polecenie konkretnego nazwiska, bo jak widać wielu specjalistów sprawdza wędzidełka
asiun lubi tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Asiun, nam sprawdzała logopeda w szpitalu i już wtedy mówiła, że wg niej wędzidełko jest na pograniczu i możliwe, że trzeba będzie podciąć. Teraz mieliśmy dwie wizyty u fizjo, która też wędzidełko sprawdzała i dała nam polecenie konkretnego laryngologa dziecięcego do którego jesteśmy umówieni na początek września (dopiero wtedy ma terminy, więc mam nadzieję, że damy radę tyle czasu jeszcze z tym ulewaniem). Dobrą opcją na kontrolę też może być neurologopeda, ale wydaje mi się, że najlepiej zapytać na jakiejś lokalnej grupce o polecenie konkretnego nazwiska, bo jak widać wielu specjalistów sprawdza wędzidełka⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
asiun wrote:Dziewczyny trochę głupie pytanie zadam, ale u kogo najlepiej to wędzidełko sprawdzić żeby była pewna diagnoza ?
Tak przeczytałam co awokado napisala i kurcze u mnie Julek ma ciągle ten język biały od połowy no i też ulewa jak szalony i krztusi się itd -
Revolutionary wrote:O dziękuję bardzo za Twoja wiadomość!🙏🏻 gdzie takie coś mozna kupić?
W większości aptek i przez internet. Ale oczywiście polecam najpierw konsultację z lekarzem, bo tak jak dziewczyny piszą- to po pierwsze nie musi być refluks, a po drugie Wy i Wasz lekarz znacie Wasze dziecko najlepiej. U nas było wszystko, łącznie z podcinaniem wędzidełka (było za krótkie i podcięcie bardzo poprawiło komfort jedzenia małego, ale oczywiście refluks pozostał bez zmian) i pomógł dopiero zagęszczacz. Podobno bywają po nim zaparcia, ale u nas tego w ogóle nie było. Życzę dużo sił i spokoju Wam wszystkim! 😊Revolutionary lubi tę wiadomość
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
Praskovia wrote:W większości aptek i przez internet. Ale oczywiście polecam najpierw konsultację z lekarzem, bo tak jak dziewczyny piszą- to po pierwsze nie musi być refluks, a po drugie Wy i Wasz lekarz znacie Wasze dziecko najlepiej. U nas było wszystko, łącznie z podcinaniem wędzidełka (było za krótkie i podcięcie bardzo poprawiło komfort jedzenia małego, ale oczywiście refluks pozostał bez zmian) i pomógł dopiero zagęszczacz. Podobno bywają po nim zaparcia, ale u nas tego w ogóle nie było. Życzę dużo sił i spokoju Wam wszystkim! 😊
Dzięki wielkie 🙏🏻
Póki co poobserwujemy i spróbujemy z tym syropem zobaczyć czy cokolwiek sie zmieni.
A w razie czego będziemy uderzać do lekarza ... mam nadzieję że sie nie wykończymy psychicznie do tego czasu 🙈
Dziewczyny kp a Wy po każdym karmieniu odbijacie? Nawet jak bobas zaśnie twardo przy piersi?
Jak tak to w jakiej pozycji odbijacie?2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Ja staram się odbijać ale szczerze przyznam, że w dzień bo mała tyle się naje w dzień, że później ulewa. Właśnie cholera wie czy za dużo się naje, czy refluks czy kij wie co. Nocą odpukać ten problem jakoś nie dotyczy, może przez to, że nie je tak łapczywie i takich ilości. Więc w dzień biorę na leniwca i noszę dopóki nie zaczyna marudzić, a w nocy biorę jeszcze na chwilkę na swoją klatkę i staram się ją trzymać tak bardziej w pozycji pionowej i po jakiś 5 min kładę spać.
Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Mój pobyt 26 tys zł, a dzidzi ponad 4 tys zł.
W moczu nic nie wyszło to dobrze. Ale dalej mi się pręży i napina. Zwiększyłam już dawki 25 kropli espumisanu 40 mg dostaje i delicol koło 10 kropli. Poprawy nie ma. Miałyśmy konsultację z internistą bo pediatry nie ma i nie zalecił nam nic. Nie robi kupy już 2 dzień. Nie wiem co począć 🤔 Nasza lekarka wraca dopiero po 20 lipca... A po szpitalach z nią jeździć też chyba bez sensu, gorączki nie ma. Chirurg dopiero 1 sierpnia bo nie wiem czy to może mieć związek z przepukliną. Wczoraj od 10 do 16 walczyłyśmy z tym prężeniem, płaczem i wszystkim. Jak zasnęła w aucie o 16 tak spała do 19.09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Revolutionary wrote:Dzięki wielkie 🙏🏻
Póki co poobserwujemy i spróbujemy z tym syropem zobaczyć czy cokolwiek sie zmieni.
A w razie czego będziemy uderzać do lekarza ... mam nadzieję że sie nie wykończymy psychicznie do tego czasu 🙈
Dziewczyny kp a Wy po każdym karmieniu odbijacie? Nawet jak bobas zaśnie twardo przy piersi?
Jak tak to w jakiej pozycji odbijacie?
Ja odbijam tylko jak widzę, że stęka i się wierci, albo je jak świrus🤯Werzol lubi tę wiadomość