CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
3, 4 miesiące?Elza1234 wrote:U mnie też nieświadome, ale u nas czas jest jeszcze
Ej a kiedy dzieci kumają że mają dłonie i nie warto nimi wydłubywać sobie oczu?
Mój strzela uśmiechy do nas jak brzuch pełny, a pieluchą pusta.
Elza1234, Werzol, Margareetka, eeemakarena, Nosa lubią tę wiadomość
💔👼28/03/2024
💙🫅01/06/2025
-
Elza, mój to ciagle tymi rączkami grzebie przy twarzy. Palce w oku to standard u nas.
U nas chyba się zaczął pierwszy skok rozwojowy albo nie wiem co ale dzisiaj w nocy pobudki co 20 minut po odłożenieniu do łóżeczka.
Spałam moze godzine i chyba potrzebuje dzisiaj wiadro kawy, a Mały spi na rękach teraz.
Uśmiechy to tylko przy zasypianiu są. Jeszcze nie mamy uśmiechów świadomych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 10:11
Elza1234 lubi tę wiadomość
05.10. ⏸
🏨👶🍼 22.06. 2830g
-
U nas jest świadomy uśmiech na 100% do mnie i do najstarszej siostry, czyli osób co pół dnia do niej gadają. Innych w domu jeszcze nie rozpoznaje za bardzo albo nie są godni tego zaszczytu 😅
Revolutionary , Werzol, Margareetka, Anuncja lubią tę wiadomość
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Lo panieNineq wrote:3, 4 miesiące?
Mój strzela uśmiechy do nas jak brzuch pełny, a pieluchą pusta.
Mam nadzieję że uratuje je przed wydłubaniem sobie oczu 😅
Najbardziej mnie bawi jak zastawia sobie buzię rączkami przed jedzeniem i się wścieka że jest Głodna ale no miejsca na butle nie zrobiPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
awokado 🥑 wrote:Revolutionary, ja też jestem zdania, że wieczorami po prostu maluch jest zmęczony po całym dniu emocji (w końcu hej, dopiero chwilę jest na tym świecie i nawet „spokojny” dzień to dla niego mnóstwo nowych doświadczeń!). Jego jedyną formą autoregulacji jest ssanie, a jedynym „miejscem” dającym ukojenie jesteś Ty, dlatego tak bardzo potrzebuje Twojej bliskości. Próbowaliście z różnymi smoczkami? U nas też dopiero któryś zdał test, bo wiadomo - są oficjalne wytyczne jak taki smoczek powinien wyglądać, ale każde dziecko ma też indywidualne upodobania. Ostatnio dowiedziałam się, że ośrodek odpowiedzialny za przyjemność jest z tyłu, na podniebieniu miękkim, więc jeśli smoczek jest za krótki dla Twojego syna, to po prostu nie spełnia swojego zadania i wtedy też dziecko może zniechęcone go wypluwać. Na pewno nie wierzyłabym w żadne teorie o mniejszej ilości pokarmu. Jak u Was wygląda przybieranie na wadze?
Tylko on tego smoka lubi w ciągu dnia i w nocy, tylko wieczorami jak jest jazda to go ciumka i za chwile wywala, wkurza sie ze chce dalej, a jak mu wsadzisz to za chwile znowu to samo 🤷♀️
Przybiera ładnie, tzn w tym tygodniu nie mieliśmy wizyty, ale poprzednio w tydzien przybrał 370g. Położna ma byc u nas dopiero w następnym tygodniu to sie okaże ile przybrał przez te 2 tyg.2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
.....
Laura, piona, u mnie też kp,kpi imm🤣🤣🤣 ale teraz już tylko 50ml mm na dzień od wczoraj i zobaczymy co dalej. Jak już zaczęłam walkę to jadę z tematem. Co będzie to będzie.
U nas wczoraj mała butli nie chciała jak byłam u fizjo. Na szczęście obudziła się 20 min przed moim powrotem. A miałam 60ml mleka dla niej odciągnięte. Ale myślę że to jednorazowy bunt.
Elza zobacz pół forum ma problemy z karmieniem. Jesteśmy w tym razem😊 też przez to na początku ryczałam
U nas ok, jedynie wynik ana odebrałam i ma te przeciwciala ode mnie. Neonatolog mówiła że na pewno będą, nie ma szans, żeby nie było, ale ze to te moje jeszcze z czasu ciazy i nie martwić się tym. Immunolog też mi odpisała, że to samo znika do 6m bo dla pewności do niej napisałam.
W sumie jakoś o tym nie myślę bo serduszko ma idealne. Wysypki nie ma. Enzymy wątrobowe to tylko alt tuż po porodzie miała wyższe ale dwa dni później już spadło o 50%. Więc nic z tego binga przeciwciał i ich skutków się nie stało. Czytam że dopóki nie znikną musimy na słońce uważać w kwestii wysypki bo to akurat może wyjść z czasem. W sumie ja też niby muszę uważać na słońce xd ale pogoda sprzyja bo lampy to nie ma.. dziś u nas 15 stopni i leje
U fizjo super. Kresa sprawdzona, na 1 Palec więc fizjologia. Kolega hemoroid już poszedł sobie. Blizna po pęknięciu się robi. Wszystko super się goi, aż była w pozytywnym szoku. Naprawdę opłacało się być aktywnym i coś działać. Też wszyscy są zadowoleni że mimo indukcji i 15h porodu w tym 2h partych udało się SN.
Lauraa, Blackapple lubią tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
..
Werzol ja bym zapytała sąsiadki czemu pyta. Z takim domysłem czy ona chce possać cyca czy o co jej chodzi 🤪
U nas też jest asymetria bo na jedną stronę ładnie przewraca głowę leżąc na brzuchu, z drugą ma problem. Więc idziemy do fizjo za 1.5tyg. Ale to chyba częste u maluchów. W każdym razie usg głowy miała i było super więc się tym też nie martwię skoro to typowe dla noworodków a jest dobra fizjo za rogiem
Dobrze słyszeć, że u Magdy ok
Ja też już nie analizuje jak czasem wisi na mnie.
Piszą, że dzieci tak mają więc zakładam, że to norma i czasem sobie tak leżymy
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Młody to przez noc przeszedł jakiś totalny skok ewolucyjny 🤣
Nie dość, że skumał, że wisi mu nad głową karuzela to jeszcze na 100% sprzedawał mi dzisiaj już w pełni świadome uśmieszki 🤣 tak się zakręcił w tym nowym świecie, że jak wsadziłam butelkę z wodą do podgrzewacza to zasnął z wrażenia, dobrze że jak się obudzi wściekły, że przegapił porę żarcia to będzie chociaż ciepła 🫠🫠🫠
Mam dzisiaj wizytę u gina, ciekawe co tam w środku xd fizjo wczoraj mi sporo popracowała z blizną, z jednej strony mam spore zgrubienie i będzie z tym trochę roboty, ale ogólnie nie jest źle. W ogóle dość długie to cięcie mi zrobili, młody musiał faktycznie siedzieć wysoko, pewnie nie umieli sięgnąć, bo z tej jednej strony to prawie kolca biodrowego sięga. Używacie plastrów sutricon?
Werzol lubi tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Lo panie
Mam nadzieję że uratuje je przed wydłubaniem sobie oczu 😅
Najbardziej mnie bawi jak zastawia sobie buzię rączkami przed jedzeniem i się wścieka że jest Głodna ale no miejsca na butle nie zrobi
U nas to samo robi z cyckiem 🙈🤪 albo go w ogóle odpycha i się wścieka że nie dostaje jak chciał 🙈🤪
Elza1234 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Dzięki dziewczyny za rady, pewnie macie rację. 🙆♀️ ja juz wczoraj wymiękłam po prostu bo po 8 godzinach walki o jakas drzemkę, zjedzenie, przebieraniu x razy po ulewaniu już miałam naprawdę myśli na cholere mi to wszystko bylo i jednocześnie mega wyrzuty sumienia że tak myślę i że puszczają mi nerwy 😞2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary wrote:Dzięki dziewczyny za rady, pewnie macie rację. 🙆♀️ ja juz wczoraj wymiękłam po prostu bo po 8 godzinach walki o jakas drzemkę, zjedzenie, przebieraniu x razy po ulewaniu już miałam naprawdę myśli na cholere mi to wszystko bylo i jednocześnie mega wyrzuty sumienia że tak myślę i że puszczają mi nerwy 😞
Nieraz jeszcze się tak poczujesz i to nie znaczy, że jesteś złą mamą, tylko, że jesteś zmęczona. Przesyłam wirtualny uścisk, oby najmniej takich dni. Nie rób sobie wyrzutów
Revolutionary lubi tę wiadomość
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Revolutionary głowa do góry, będzie lepiej 🥰 u nas też od dwóch dni jakiś kryzys bąbel ma tyle że od rana, a nie na wieczór, bo płacze cały czas, nawet przez sen. Pierwsze siku z bobasem na rękach zaliczone 🫠. Córka też ma kryzys przez to i prosi co chwilę z płaczem żebym go odłożyła, a nie ma jak. Powtarzam sobie, że jeszcze pięć miesięcy i będzie lepiej 😝
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 10:47
-
5 miesięcy?! 😱
😵😵💫
Gusia, Tanashi😙🤗2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Karola3xJ:D wrote:Wasze dzieci już się do Was usmiechają? Moja totalnie nie kuma uśmiechu. Wiem.,że jeszcze czas ale to dziwne takie.
Tak, młody się zaczął uśmiechać po pierwszym skoku jakoś jak miał miesiąc. Wcześniej to takie nieświadome uśmieszki były.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 11:50
-
No dobra. Moje dziecko się uśmiechnęło dzisiaj do jakiejś obcej baby w biedronce. Zdrajczyni. Mam nadzieję,że to przypadek był bo nie wybaczę.
Kkk77 moja zero reakcji na karuzele i zabawki. "Lubi" tylko taką gąskę pozytywkę w aucie. Reszta totalny olew.
Tanasi czemu 5 miesięcy akurat?
Czyli Qasz ejuz się usmiechaja,głowy podnoszą. Ja to zdziwiona bo moje poprzednie dzieci rozwijały się bardzo szybko i były bardzo silne. Miśka to taka rozmemłana. Czasem mam wrażenie że ma coś z mięśniami ale nie będę się nakręcać o jakieś dystrofie. Jeszcze nie.
-
Piszecie o skokach rozwojowych i czekam czy u nas to już czy jeszcze przed nami. Mała zaczęła wodzić za nami wzrokiem i więcej się uśmiecha, ale czy jest to na 100% świadome to jeszcze nie jestem pewna 🙂 a w weekend mieliśmy trochę kryzysów, właśnie z tym że zamiast jeść to ciumkała i dziubała, nie dało się jej uspokoić więc to mógł być skok
