CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
nagrałam w nocy męża jak chrapie bo widziałam że to młodego usypia 🤣 i dzisiaj mu puszczałam jak nie mógł zasnąć i padał spać od razu 🤣 pytanie czy jestem geniuszem czy diabłem xd
Werzol, przygodami66, KarolaKinga, Revolutionary , xSmerfetkax, Nosa, amoze, Anabbit, Kkk77, asiun, awokado 🥑, Elza1234, Moooniii, Kindziukowa, Margareetka, Natalia1992, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
moana1 wrote:W moim bliskim otoczeniu jest kobieta, która karmiła córkę do 4!!! roku życia, a aktualnie zmaga się z rakiem piersi… więc reguły nie ma, jak ze wszystkim w życiu.
Ehh przykro midokładnie, nie ma reguły
-
Lauraa wrote:nagrałam w nocy męża jak chrapie bo widziałam że to młodego usypia 🤣 i dzisiaj mu puszczałam jak nie mógł zasnąć i padał spać od razu 🤣 pytanie czy jestem geniuszem czy diabłem xd
Jesteś zaradna 😅 chyba muszę to przetestować, na razie mamy tylko nagrania naszej suszarkiLauraa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny tym razem ja w temacie KP - Karola możesz nie czytać. :p
Co byście zrobiły na moim miejscu - u nas kolejny dzień bez snu od 14, awantur, krzyków a na wieczór wiszenie na cycku. Siedzi mi przy piersi i po 40 minut, kilkukrotnie puszcza cycka i zaraz łapie dalej. W końcu jak mu wyciągam, to zaraz jest darcie sie dalej ze on chce, trzepie głową, smoczek nie pomaga, zachowuje sie jakby był mega głodny. A sam przy piersi zasypia albo ledwo sobie ciumka bez przełykania.
Dostał w końcu 50ml mojego mleka odciągniętego rano. Opierdzielil i był spokój... na 15 minut. Obudził sie znowu i awantura, szukanie ustami sutka, aktualnie znowu wisi na piersi.
Czy myślicie że jest to możliwe że wieczorami ma tego pokarmu z piersi za mało? W nocy i rano nie ma tego problemu. W ciągu dnia zaczyna sie akcja ulewanie i stękanie z tego powodu a pod wieczór wiszenie na mnie. Co mam zrobić zeby on przy piersi ssał a nie wisiał po prostu bez jedzenia?
Mam dość aktualnie i ochotę wyjść i nie wrócić. 🫣😵💫
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary wrote:Dziewczyny tym razem ja w temacie KP - Karola możesz nie czytać. :p
Co byście zrobiły na moim miejscu - u nas kolejny dzień bez snu od 14, awantur, krzyków a na wieczór wiszenie na cycku. Siedzi mi przy piersi i po 40 minut, kilkukrotnie puszcza cycka i zaraz łapie dalej. W końcu jak mu wyciągam, to zaraz jest darcie sie dalej ze on chce, trzepie głową, smoczek nie pomaga, zachowuje sie jakby był mega głodny. A sam przy piersi zasypia albo ledwo sobie ciumka bez przełykania.
Dostał w końcu 50ml mojego mleka odciągniętego rano. Opierdzielil i był spokój... na 15 minut. Obudził sie znowu i awantura, szukanie ustami sutka, aktualnie znowu wisi na piersi.
Czy myślicie że jest to możliwe że wieczorami ma tego pokarmu z piersi za mało? W nocy i rano nie ma tego problemu. W ciągu dnia zaczyna sie akcja ulewanie i stękanie z tego powodu a pod wieczór wiszenie na mnie. Co mam zrobić zeby on przy piersi ssał a nie wisiał po prostu bez jedzenia?
Mam dość aktualnie i ochotę wyjść i nie wrócić. 🫣😵💫
Nie jestem znawczynią, ale nie sądzę, że jeżeli masz normalnie pokarm i Młode się nim najada o jakiejś porze, to z pewnością musi się nim najadać o innej. Jak odpływa w sen w Twoim poczuciu za szybko, to można smyrać pod bródką, zanim zaśnie, żeby pobudzić do ssania. Jak bym też pokombinowała z różnymi pozycjami do karmienia - odkryłam, że dzidziusie też mają preferencje co do nich -
Revolutionary, a może na wieczór coś go męczy i dlatego wisi na piersi np moją jak boli brzuch, albo ma gazy albo idzie kupa to nerwowo ssie i wtedy się przejada, ulewa i jeszcze bardziej ją boli brzuch (błędne koło). Jak widzę, że nerwowo ssie, a się już najadła to daje jej smoczka. U Ciebie nie wiem, bo hihi mi zajęło długi czas aby swoją zrozumieć, a dalej nie wiem czy rozumiem 😅.
Wydaje mi się, że też Ci te spotkanie i te gadki nie przysłużyły, bo skoro ulewa innym razem i przybiera to pokarmu na pewno masz dużo i nie ma co się przejmować. Eh ciężko zrozumieć dzieci o co kaman -
przygodami66 wrote:Revolutionary, a może na wieczór coś go męczy i dlatego wisi na piersi np moją jak boli brzuch, albo ma gazy albo idzie kupa to nerwowo ssie i wtedy się przejada, ulewa i jeszcze bardziej ją boli brzuch (błędne koło). Jak widzę, że nerwowo ssie, a się już najadła to daje jej smoczka. U Ciebie nie wiem, bo hihi mi zajęło długi czas aby swoją zrozumieć, a dalej nie wiem czy rozumiem 😅.
Wydaje mi się, że też Ci te spotkanie i te gadki nie przysłużyły, bo skoro ulewa innym razem i przybiera to pokarmu na pewno masz dużo i nie ma co się przejmować. Eh ciężko zrozumieć dzieci o co kaman
U mnie właśnie smoczek nie zdaje egzaminu wtedy, bo on co chwile go wywala i wścieka się jeszcze bardziej 🫣
I tak, masz rację. Te komentarze wszędzie wkoło sprawiają że sama zaczynam już w siebie wątpić 😑
Anuncja właśnie smyrałam pod bródką, po stopach i po żuchwie i nadal to nie pomagatzn może ciumknie na nowo ale nie jest to aktywne ssanie, nie słychać połykania 😐
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Siema dziewczyny
Ja też trochę się wyciszyłam bo już nie ogarniam tych powieści o kp 🫣 bardzo współczuję wam tych problemów, ale ciężko to ogarnac mi i coś mądrego napisać.
Ja już chyba to raz pisałam, że jeden lekarz mnie uświadomił, że we Francji prawie wcale nie karmią KP a dzieci normalne zdrowe jak w innych krajach.
My śpimy aktualnie w pajacyku, mamy ok 22 stopni.
Dzisiaj było ważenie, mamy prawie 4,8 kg, zaraz stuknie 5kg 😮 z mniejszych ciuszków to już wszystko oddaje, bo szybko wyrasta.
Z usypianiem dwójki to podobnie jak u Tanashi, mała leży ze starym, ja usypiam pierworodną. W nocy ani nad ranem bez dramatów, wszyscy śpią, szybko idzie z pieluchą i karmieniem więc nie mam na co narzekać.
W piątek przychodzi do nas fizjo, chciałam tylko profilaktycznie a dzisiaj zaczęłam się zastanawiać czy nie m jakiejś asymetrii, bo ciągle woli przenosić głowę na jedną stronę
A w sob ja za to idę do fizjo uro - najwyższa pora 😆
W ogóle mimo że dobrze śpię to czuję się n maksa przeorana fizycznie. W nocy często zasypiam przy karmieniu i mi zwisa głowa i nawala mnie szyja jak cholera.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 23:31
-
Revolutionary dla mnie to też nie brzmi jakby dzidziuś był głodny, tylko jakby był zmęczony/obolaly/przebodzcowany czy coś innego. U nas też czasem wjedzie trudny wieczór - tak na pocieszenie
Kasia miło Cię słyszeć/czytac ♥️ myślałam o Tobie i Olikasssia lubi tę wiadomość
-
Hej !!
No wstyd aż .. tyle czasu mnie nie było, przepraszam Was
Cały czas próbowałam nadrobić kilka stron i wrócić, ale co zaczynałam czytać to młody skutecznie mi to uniemożliwiał i tak w kółko.
Dzisiaj sobie tupnęłam nogą, i stwierdziłam że po prostu do Was napisze ❤️
Mam nadzieję, że u Was wszystko ok, że wszystkie porodu były znośne i nic się nie działo. 🥹
Gratulacje dla wszystkich mam !!!
Jest 50bobo, wow !
Nineq , ile fajnych nowych info na pierwszej stronie 💪🏼
U nas jest znośnie, jutro szczepienia, wizyta u giną i urofizjo, dzisiaj jakiś chusto-piknik o ile pogoda dopisze.
Ogólnie kilka dni po wyjściu ze szpitala młody przestał przesypiać na dniu tyle co wcześniej, i trochę mnie to dobiło tym bardziej że prawie sama się nim zajmuje. W nocy mąż wstał do niego odkąd wróciliśmy ze szpitala może ze 2razy.
Na trochę się polepszyło a teraz już bieganie po łóżeczku w nocy, notorycznie walczy z cycem i płacze, chyba mamy turbo napięcie mięśniowe, albo jakiś refluks bo ulewanie też na porządku dziennym albo alergię, bi też jest cały zsypany choć pediatra uważa że to potówki xD
No nic, wesoło jest xD
I powiem Wam
Jak Boga kocham
Nie myślałam że będę potrafiła tyle serducha oddać temu maluchowi. Bałam się, że będę tą mamą, która będzie żałować że nią zostala. Strasznie się tego bałam. Ale po 3-4 tygodniach moje największe żale minęły, i teraz serce mi się totalnie serce kraje jak na niego patrzę 🥹🥹
Dziewczyny ściskam Wss mocno ❤️
I pięknego dnia 😎😎Revolutionary , Lauraa, awokado 🥑, Nineq, KarolaKinga, Anuncja, asiun, Kkk77, Elza1234, Moooniii, Werzol, Blackapple, Nosa, Anabbit, Margareetka, przygodami66, Alex_92 lubią tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
Revolutionary, ja też jestem zdania, że wieczorami po prostu maluch jest zmęczony po całym dniu emocji (w końcu hej, dopiero chwilę jest na tym świecie i nawet „spokojny” dzień to dla niego mnóstwo nowych doświadczeń!). Jego jedyną formą autoregulacji jest ssanie, a jedynym „miejscem” dającym ukojenie jesteś Ty, dlatego tak bardzo potrzebuje Twojej bliskości. Próbowaliście z różnymi smoczkami? U nas też dopiero któryś zdał test, bo wiadomo - są oficjalne wytyczne jak taki smoczek powinien wyglądać, ale każde dziecko ma też indywidualne upodobania. Ostatnio dowiedziałam się, że ośrodek odpowiedzialny za przyjemność jest z tyłu, na podniebieniu miękkim, więc jeśli smoczek jest za krótki dla Twojego syna, to po prostu nie spełnia swojego zadania i wtedy też dziecko może zniechęcone go wypluwać. Na pewno nie wierzyłabym w żadne teorie o mniejszej ilości pokarmu. Jak u Was wygląda przybieranie na wadze?
asiun lubi tę wiadomość
-
Laura ja mojego chłopa nazywam Misiem Szumisiem. Jak chrapie to mała zasypia..
Przygodami66 jak nocka po szczepieniu?
Mi dzisja mała wyjątkowo wszczesnie postanowiła wystąpić o styk naszych ciał i przytualmy się od 4. Dobrze ,ze do 12 nie muszę nigdzie wychodzić.bo byłoby ciężko. Pierś nie, smoczek nie,butla nie. Biedak mały,chyba przechodzi jakiś wewnętrzny kryzys
Eeemakarena macie co robić jak i refluks i wzmożone napięcie. Współczuję.
Kassia we Fracji to i pija w ciazy chyba nadal nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 06:50
-
Nineq wrote:Revolutionary, moj na mm wieczorami robi to samo. Potrafimy karmić go co pol godziny po 30 - 50 ml bo więcej nie chce, a się drze. Myślę, że to zmęczenie, przebodzcowanie, a nie brak pokarmu u Ciebie.
-
Julek o 4.31 skończył miesiąc 🥳 z tej okazji właśnie piję kawę, a on śpi obok we wózku...szok, bo ostatnie dni był ciągle w pozycji pionowej u mnie na rękach, jak tylko go odkładam to idzie chlust, a dziś delikatnie kącikiem ust poszło i zasnal, tak więc taki mam dziś prezent od syna.
Co do kp, ja rozumiem jak to jest kiedy się bardzo chciało, ale nie wyszło. Przechodziłam to 9 lat temu. Teraz podeszłam z nastawieniem jak na wojnę owszem, ale z tyłu głowy też miałam to, że może to nie wyjść i gdzieś tam byłam przygotowana. Póki co karmię i ani razu nie podałam butli, ale tym razem to wszystko jest o wiele łaskawsze dla mnie, nie mamy wpływu na wszystko więc nie obwniniajcie się. Nawet sobie pomyślałam, że nie można mieć wszystkiego więc fajnie bo karmię, ale nie fajnie bo całe dnie siedzę zarzygana...ALE TO MINIE.
Zobaczcie jak szybko zleciał czerwiec, a tu już połowa lipca. Nim się obejrzymy dzieciaczki będą już biegać, a te problemy, które teraz wydają się końcem świata pójdą w niepamięć.
Anuncja, Werzol, Nosa, Revolutionary , xSmerfetkax, Anabbit, Alex_92 lubią tę wiadomość
⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
U nas Revolutionary od jakieś 18 do 22 mała też jest nieodkladalna. Też mam wrażenie że odreagowuje cały dzień. Wtedy tylko turbo drzemki i tulenie. Wręcz łypie oczami czy aby na pewno widać mamę albo tatę, bo chyba zapomina że ktoś ją przytula i mizia.
Mimo butli u nas karmienie też trwa trochę, trochę zje, potem trzeba odbić, potem znowu trochę poje, potem pielucha i w końcu zje całkiem. Chyba tylko w nocy da się mniej więcej na śpiocha na 2 razy jej dać butelkę.
Mój chłop to się wykończy, zaś ja przez sen w pościeli szukał mimo że do samej 6 rano spała w dostawce 🙈 -
Karola3xJ:D wrote:Wasze dzieci już się do Was usmiechają? Moja totalnie nie kuma uśmiechu. Wiem.,że jeszcze czas ale to dziwne takie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca, 09:26
⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
Revolutionary u nas zawsze jest drama koło 22.00 i trwa różnie, raz 40 minut (fajnie się wtedy wysypiam jak tylko tyle xD) a raz nawet 4.5 godziny się nam zdarzyło i też zazwyczaj tylko wiszenie na piersi pomaga, choć wcale za bardzo wtedy nie je. No ale ja wychodzę z założenia, że jak to mu pomaga to tak ma być i tyle. Śmiejemy się, że to dlatego, że przeżył traumę życiową rodząc się o 22:04.
W ogóle też się staram nie analizować za bardzo i dobrze mi z tym. Jakoś przyjmuje, że czasem cały dzień na rękach a czasem się da odłożyć na pół dnia i mam czas poogarniac jakieś rzeczy w domu na które nie miałam wcześniej czasu lub siły.Anuncja lubi tę wiadomość