CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiun trzymaj się ! Rozumiem Cię całkowicie, bo serce by mi pękło gdybym musiała przejść teraz na mm (no offense, nie mam nic do mm, chodzi o moją chorą głowę)
Chyba muszę zamówić karmiuszke, bo ja karmię totalnie bez niczego. Czasem ewentualnie wezmę jaśka jeśli sobie przypomnę. Plecy i barki mi odpadają 🫠🫠🫠🫠 -
Ja tez nic do mm nie mam. Mam po prostu chore misje w głowie ...Anabbit wrote:Asiun trzymaj się ! Rozumiem Cię całkowicie, bo serce by mi pękło gdybym musiała przejść teraz na mm (no offense, nie mam nic do mm, chodzi o moją chorą głowę)
Chyba muszę zamówić karmiuszke, bo ja karmię totalnie bez niczego. Czasem ewentualnie wezmę jaśka jeśli sobie przypomnę. Plecy i barki mi odpadają 🫠🫠🫠🫠
Dziękuję dziewczyny za dobre słowo ♥️. Cieszę się, że mogę tutaj raz po raz wyrzucić coś z siebie. Jest mi naprawdę cholernie ciężko. Z córką przeżywałam podobne rzeczy i czuję teraz taką niesprawiedliwość, że kolejny raz nie mogę się cieszyć macierzyństwem i tym małym czlowiekiem, tylko ciągle byc w stanie gotowości. Już nawet boję się czasem na głos powiedzieć, że jest ok kiedy akurat nic się nie pieprzy, bo jak tylko pochwalę na głos to coś się odwala... 😐Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia, 06:18
⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
asiun wrote:Ja tez nic do mm nie mam. Mam po prostu chore misje w głowie ...
Dziękuję dziewczyny za dobre słowo ♥️. Cieszę się, że mogę tutaj raz po raz wyrzucić coś z siebie. Jest mi naprawdę cholernie ciężko. Z córką przeżywałam podobne rzeczy i czuję teraz taką niesprawiedliwość, że kolejny raz nie mogę się cieszyć macierzyństwem i tym małym czlowiekiem, tylko ciągle byc w stanie gotowości. Już nawet boję się czasem na głos powiedzieć, że jest ok kiedy akurat nic się nie pieprzy, bo jak tylko pochwalę na głos to coś się odwala... 😐
Ja juz ogolnie nie raz słyszałam żeby z dziećmi to nie chwalić a nawet nie myśleć ze jest cos lepiej bo później od razu sie wszystko pieprzy 😑🫣2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Witam sie po kolejnej nocy z 3.5 godziny snu...😵💫 jak tak dalej pójdzie to zejdziemy do zera, bo póki co jest coraz mniej 2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Współczuję naprawdę, brak snu to dla mnie jedna z nagorszych rzeczy jaka może spotkać.Revolutionary wrote:Witam sie po kolejnej nocy z 3.5 godziny snu...😵💫 jak tak dalej pójdzie to zejdziemy do zera, bo póki co jest coraz mniej
Mój młody od jakiegoś tygodnia zjechał do jednego jedzenia w nocy, ale potem się kręci przez godzinę zanim uśnie. Nie będę narzekać, bo nie jest źle i te 7h snu mam.
Amoze 😅współczuję, nigdy mi się to nie zdarzyło... jeszcze. Ale w tym tygodniu zostałam osikana ze 3x. Nasza kanapa również. Jak ktoś przychodzi to muszę zakładać koc, żeby nie widział plam, bo mimo zapierania zostają ślady 🫣
amoze lubi tę wiadomość
-
Nineq wrote:Współczuję naprawdę, brak snu to dla mnie jedna z nagorszych rzeczy jaka może spotkać.
Mój młody od jakiegoś tygodnia zjechał do jednego jedzenia w nocy, ale potem się kręci przez godzinę zanim uśnie. Nie będę narzekać, bo nie jest źle i te 7h snu mam.
Amoze 😅współczuję, nigdy mi się to nie zdarzyło... jeszcze. Ale w tym tygodniu zostałam osikana ze 3x. Nasza kanapa również. Jak ktoś przychodzi to muszę zakładać koc, żeby nie widział plam, bo mimo zapierania zostają ślady 🫣
No najgorsze jest ze po takich nockach to człowiek juz nawet nie ma cierpliwości ani siły na nic a gdzie tu fajnie zajmowac sie dzieckiem przez cały dzień...😑
Mój dzisiaj wisiał ponad godzinę w nocy raz na jednej raz na drugiej piersi, a od 5:15 nie śpi wcale 🥴 tak sobie myślę ze gdybym miała prawilnie go w nocy odbijać jeszcze i trzymać w pionie po pol godziny tak jak to robimy w czasie dnia to chyba nie spałabym wcale 🫠
Maaaaarzy mi się przespać ze 4 godziny ciągiem...2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Lola93 wrote:Z jakiej firmy polecasz? U nas ostatnio jakieś płaczki w foteliku:(
My mamy z tej znanej simple wool. Tylko to musi być oryginalna merynos moim zdaniem
Wczesniej przy córce mieliśmy jakas inna nie merino i się nie sprawdziła
Można kupić uzywke one się nie niszcza
Lola93 lubi tę wiadomość
-
Nosa wrote:Amoze ahahahaha ale mnie rozśmieszyłaś, dziękuję! Potrzebne mi to było po kolejnym ryku maluszka... My się nadal męczymy z gazami. Wykończy mnie jego męka.... pediatrzy mowia: niedojrzały układ trawienny, cierpliwości... kiedy dziecko wyje jakby je obdarli ze skóry i podpalali. Jutro idę szukać witaminy D o lepszym składzie lub po prostu leku, może wykupie ten Omniotic Panda, żeby zanim pójdziemy na kontrolę do gastroenterologa trochę spróbować mu pomóc...
Asiun, kochana 🥺 ja Cie po prostu bardzo mocno tule i płacze razem z Tobą 🫂
Ale tu ostatnio perypetii roznych, czy my nie zuzylysmy już wszystkich zonków? No dość już. Choc nie wydaje mi się żebyśmy były odosobniona grupa matek na forum z takimi problemami (po prostu reszta o tym nie pisze po porodzie), to nasze problemy mnie na maksa dołują.
U nas kupy sie stabilizują do jednej dziennie srednio, ale te zasrane gazy... dziś osteopatka tak mi Vita wymasowala, że się wypierdzial i zrobił kupę na wizycie 🫣😛
Cytologie gin mi zrobiła na wizycie popologowej, nie pytała nawet 😅
A jaka wit d używacie? Moja córka po vigantolu miała straszne kolki
-
Dlatego podziwiam za karmienie piersią, serio. I życzę małemu, żeby dał matce pospać czasem dłużej, bo się zajedzie.Revolutionary wrote:No najgorsze jest ze po takich nockach to człowiek juz nawet nie ma cierpliwości ani siły na nic a gdzie tu fajnie zajmowac sie dzieckiem przez cały dzień...😑
Mój dzisiaj wisiał ponad godzinę w nocy raz na jednej raz na drugiej piersi, a od 5:15 nie śpi wcale 🥴 tak sobie myślę ze gdybym miała prawilnie go w nocy odbijać jeszcze i trzymać w pionie po pol godziny tak jak to robimy w czasie dnia to chyba nie spałabym wcale 🫠
Maaaaarzy mi się przespać ze 4 godziny ciągiem...
Ja myślałam, że jestem cierpliwa, ale jak sypiałam po 4 - 5 h to się okazało, że gowno prawda 🤡
Revolutionary , Elza1234 lubią tę wiadomość
-
Anabbit wrote:Asiun trzymaj się ! Rozumiem Cię całkowicie, bo serce by mi pękło gdybym musiała przejść teraz na mm (no offense, nie mam nic do mm, chodzi o moją chorą głowę)
Chyba muszę zamówić karmiuszke, bo ja karmię totalnie bez niczego. Czasem ewentualnie wezmę jaśka jeśli sobie przypomnę. Plecy i barki mi odpadają 🫠🫠🫠🫠
Ja karmie w pozycji biologicznej albo na leżąco głównie. Na rękach na wyjściach tylko. Polecam:) -
Nineq wrote:Dlatego podziwiam za karmienie piersią, serio. I życzę małemu, żeby dał matce pospać czasem dłużej, bo się zajedzie.
Ja myślałam, że jestem cierpliwa, ale jak sypiałam po 4 - 5 h to się okazało, że gowno prawda 🤡
Oj to prawda - skala cierpliwości maleje wprost proporcjonalnie do malejącej ilości snu🫣😝2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Revolutionary wrote:No najgorsze jest ze po takich nockach to człowiek juz nawet nie ma cierpliwości ani siły na nic a gdzie tu fajnie zajmowac sie dzieckiem przez cały dzień...😑
Mój dzisiaj wisiał ponad godzinę w nocy raz na jednej raz na drugiej piersi, a od 5:15 nie śpi wcale 🥴 tak sobie myślę ze gdybym miała prawilnie go w nocy odbijać jeszcze i trzymać w pionie po pol godziny tak jak to robimy w czasie dnia to chyba nie spałabym wcale 🫠
Maaaaarzy mi się przespać ze 4 godziny ciągiem...
Szczerze podziwiam że jeszcze kp. Ja nie dałam rady z corka I jej alergicznym refluksem. Przemęczyłam się do 3msc i przeszliśmy na mm dla alergikow. Tzn od 3msc już była na nutramigenie. I na nutramifenie budziła się 2x w nocy a na moim wyglądało to jak wyglądało. Macie diagnozę? Bo refluks też się leczy...u nas rez był spadek wagi więc syt podbramkowa to łatwiej mi było decyzję podjąć
-
Nineq wrote:A propos wkładek, ostatnio przeglądałam internet w poszukiwaniu wkładki, ale do spacerówki. Czy muszę dobierać pod konkretny wózek czy mogę kupić uniwersalna?
Możesz uniwersalna. Przynajmniej ja do wszystkich spacerówek zawsze kupowalam uniwersalne -
Luna30 wrote:Szczerze podziwiam że jeszcze kp. Ja nie dałam rady z corka I jej alergicznym refluksem. Przemęczyłam się do 3msc i przeszliśmy na mm dla alergikow. Tzn od 3msc już była na nutramigenie. I na nutramifenie budziła się 2x w nocy a na moim wyglądało to jak wyglądało. Macie diagnozę? Bo refluks też się leczy...u nas rez był spadek wagi więc syt podbramkowa to łatwiej mi było decyzję podjąć
Nie, wszyscy mówią ze to fizjologia i musi minąć. Zresztą jest juz trochę lepiej pod tym względem w porównaniu do tego co bylo w tym 3-4 tygodniu życia.
U nas przybiera na wadze wręcz w górnych granicach 🤷♀️
I on tez sie dzisiaj obudził w nocy dwa razy: 23:30 i tu nie spal az do 1szej, bo wisiał na piersi a później o 3ciej, zasnął o 3:40 i spał do 5tej i juz tutaj wstał na dzień 🙈2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Ja miałam wkladki merino ale się ich pozbyłam . Teraz mam aeromoove.
Nineq jaki właścicielka 7 wózków (albo 9 licząc krótkie przygody) w ciągu 6 lat to powiem Ci ze najlepsza wkładka dla mnie to była cuddle &co. A uważać radzę na markę beloff. Wkładek to miałam z 10. -
Witam się w nowym dniu. Wczoraj Mała była ultra grzeczna i dopiero ok 18-19 zaczęła coś marudzić, karmienia się przeciągały ponad te 25 min nasze standardowe itp
Za długo siedzieliśmy.. Ale rodzice, obiad, karmienie, prababcia, druga prababcia i mimo że wszyscy obok mieszkają (doslownie blok obok np) to za późno wyjechaliśmy. Po drodze się obudziła głodna więc karmienie. Finalnie byliśmy w domu o 22:30 ... padłam i ona i ja. W trasie było niby"tylko" 20 min płaczu Ale był to tak rozdzierający ryk że aż mi słabo było i mieliśmy ogromne wyrzuty sumienia że się nam przeciągnęło. Musieliśmy zdobić kolejna przerwę bo miałam wrażenie, że ona się boi ciemności w aucie i nas nie widzi. Poprzytulalam, coś pociumkala sobie, zobaczyła, że jestem obok I potem już jej zapaliłam światełko nad fotelikiem.. widziała mnie chyba lepiej dzięki temu to zasnęła.
Wtedy miałam już podwójnego kaca moralnego że dziecko myślało, że jest samo mimo mojej dłoni na jej łapce i śpiewania na uspokojenie.
Chyba też jej było średnio wygodnie więc ja przebraliśmy także czy to był płacz z przebodzcowania, niewygody czy leku przed ciemnością to nie wiem i się wiadomo nie dowiem - ale coś zadziałało na szczęście
U nas w mieszkaniu w nocy nie jest całkowicie ciemno xD przebija coś od lampy z ogrodów i nawet z roletami jest bardzo delikatna poświata
Wizyta fajnie. Dużo radości. Mała ma mega fuksa bo ma nawet dwie prababcie. Ja to miałam jednego dziadka i tyle. Także się cieszę że ma do tego szczęście.
Jedynie trochę mnie bawi, że Mąż dostał pochwały,że nie zemdlał przy porodzie, albo ze oo ile on pomaga. No to mówię kurde no on nie zemdlał na widok czegoś co musiałam przeżyć xD a pomagać nie pomaga tylko ogarnia swoje własne dziecko, a chłopa który by tego nie robił bym wykopała z domu
No ale rzeczywiście w pokoleniu jego babć to inaczej wyglądało więc pewnie stąd tyle pochwal, a też zwykle mnie chwalą to i mu się raz dostało
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

nawet jak zasne przy karmieniu to młody sobie ładnie na niej śpi!






