CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusia_ wrote:Dzieci rosną na maksa różnie. Moja najstarsza i najmłodsza córka na 2 miesiące nosily rozmiary 68/74, a środkowa na 4 miesiące nadal nosiła 62. Jedne dzieci są długie, inne nie. Jedne są pulchne inne nie. Byle przyrastały bez spadków

Mój ma też pulchne rączki i nóżki. Więc też dlatego właśnie na 2msc mamy rozmiar 68/74 -
Cel95 wrote:Skwar pieruński dziś. Mieliśmy jechać razem do ginekologa do Skawiny ale korki straszne.
Skwar i korek czyli nieruszajace się auto = tortury dla Dziecka
Także zostawiłam im mleko, podjechałam taxi na dworzec i jadę pociągiem właśnie xD także mam wycieczkę w skwarze. Dotrę zapocona i zmęczona ale przynajmniej Małej oszczędzę jazdy w koło w korkach w skwarze. Plus u lekarzy wiadomo klima chodzi a te zmiany temperatury są słabe. Plus sobie śpi na Tacie. Zostawiłam im jakieś 160ml, ale w lodówce jest więcej. Ciekawe ile poje bo po karmieniu spala na Tacie jak wychodziłam.
Męczył ją też chyba brzuszek. Jak usłyszałam wystrzał armatni a wcześniej był przeraźliwy płacz to się tylko utwierdziłam w decyzji że jadę sama.
Muszę się ogarnąć z tym jeżdżeniem autem bo aż mam ochotę się w łeb palnąć dziś. Aczkolwiek pociąg jest w sumie przyhemna rozrywka, ukradłam Mężowi jakieś fajne słuchawki i sobie chilluje.
My mieszkamy na wsi to musiałam się przemoc i prowadzić. Aczkolwiek z dzieckiem to już wyższa Szkoła jak dla mnie. Zanim sama pojechałam z corka to trochę minęło. -
Cel95 wrote:Karola dokładnie, pomyślałam że my wszyscy w aucie się upieczemy albo przeziębimy skacząc z 32 stopni do klimy i potem znów u lekarza przed 32 stopnie do kolejnej klimy i w koło. Plus korek był konkretny jak to po 16. W pociągu było fajnie, a teraz mi się trafił jakiś bolt comfort naprawdę wygodny w nienajgorszej cenie.
I finalnie zaraz będę w domu, bo o otej godzinie to trasa na 20 parę minut
U nas są kijowe godziny pociągów. Wprawdzie bezpośrednie ale jeżdżą co 2 a nawet 3h. Rzadko dla mnie -
Mnie dziś chyba przegrzało, bo większość dnia nosiłam młodego na rękach w ogrodzie i spociłam się jak dziki szczur. Czytam córce bajkę o Elsie i Annie na dobranoc bo sobie życzyła, ale oczy już mi się przymykały i przeczytałam że rodzice dziewczynek zginęli w katastrofie smoleńskiej zamiast morskiej. Także tak 😅
Luna30, Lauraa, Elza1234, Margareetka, Revolutionary , Kkk77, Anabbit, CelinaJan, Werzol, amoze, Natalia1992 lubią tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Mnie dziś chyba przegrzało, bo większość dnia nosiłam młodego na rękach w ogrodzie i spociłam się jak dziki szczur. Czytam córce bajkę o Elsie i Annie na dobranoc bo sobie życzyła, ale oczy już mi się przymykały i przeczytałam że rodzice dziewczynek zginęli w katastrofie smoleńskiej zamiast morskiej. Także tak 😅
Zorientowała się? -
Tak czytam o tych Waszych dzieciach, niektóre 6-7 kg, o wow! My mamy 4750g i dzisiaj 8 tydzień, jesteśmy 15 centyl wagowo, ale ciuszki 62 już są za małe i się ubieramy w 68. Lekarze mówią, że przyrosty prawidłowe, średnio 27g na dobę. Pewnie po Mężu będzie szczuplak, kiedyś jadł na potęgę i nie miał grama tłuszczu, aż znienacka przemiana materii nie zwolniła i podwójne obiady zaczęły się odkładać 😁
-
Moja w poniedziałek bedzie miala równo 8 tygodni a na wadze wczoraj miala jakieś 5,2kg.
Ale ona jest taka pulchniutka,nie za długa bo dopiero zaczynamy 62 rozmiar.
Od dzisiaj u mnie upały,a mialam wycinany ten guz,nie przyjemnie. Dorobiłam się wspaniałych 7 szwów. To jest jakaś masakra,boli cholernie a dzieckiem trzeba się zająć. A każde schylenie,podniesienie jej to ciągnie i boli jeszcze bardziej. Najgorzej jak ona rączką albo nóżką mi w to uderzy... Wtedy to normalnie gwiazdki w oczach 🙈 -
Myślę że jesteśmy rekordzistkami z wagą piórkową 😁 4.6kg, 11tydz, 7 centyl - ale dokładnie jak Nineq piszesz, przecież to zależy przede wszystkim od tego jakie się dziecko urodziło. Moja z 37tc z najniższa 2.3kg usiałaby sporo nadrobić żeby wskoczyć na 50 centyl 😁
Ważne żeby przyrosty były ok -
My się akurat urodziliśmy na 85 centylu, więc to też nie do końca zależy od wagi urodzeniowej. Ale lekarze mówią cały czas, że jest ok i ktoś musi wyrabiać te niższe centyle
-
Wstałam dziś tylko raz w nocy, o 2 😻 potem pobudka o 7
Dziecko chyba wie, że starzy mają dziś rocznicę ślubu ♥️
Anabbit, Lauraa, Margareetka, Luna30, Werzol, kasssia, Nosa, Revolutionary , Kkk77, Gusia_, CelinaJan, amoze, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla Was🎉sto lat razem.Elza1234 wrote:Wstałam dziś tylko raz w nocy, o 2 😻 potem pobudka o 7
Dziecko chyba wie, że starzy mają dziś rocznicę ślubu ♥️
U nas pobudka po 4😯ale był tak zmęczony, że aż piszczał wieczorem i myśleliśmy, że go coś boli😔w takke upały ciężko mu drzemać w ciągu dnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia, 07:53
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Wstałam dziś tylko raz w nocy, o 2 😻 potem pobudka o 7
Dziecko chyba wie, że starzy mają dziś rocznicę ślubu ♥️
Wszystkiego dobrego!
U nas w sumie podobnie, jedzenie 19:30, sen na Tacie do 21 i w łóżeczku do 1, jedzonko o 4 i teraz 7
Elza1234 lubi tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Nasza wczoraj po tym osteopacie nie chciała robić nic innego jak leżeć na brzuchu i ćwiczyć głowę. Więc wieczorem była już tak zmęczona, że była aż wściekła ale oczy miała jak 5 zł.Nineq wrote:Wszystkiego najlepszego dla Was🎉sto lat razem.
U nas pobudka po 4😯ale był tak zmęczony, że aż piszczał wieczorem i myśleliśmy, że go coś boli😔w takke upały ciężko mu drzemać w ciągu dnia.
Próbowałam ją od 20 w ciemnym pokoju wyciszać ale po godzinie mąż wziął ją w obroty i jakoś uśpił, nie wiem nawet jak bo zasnęłam 😅 dobrze że byłam już umyta w pidżamie
Boże, jest 8:20 a jest tak gorąco już. Zbieramy się zaraz na spacer nad staw, bo później to nie ma szans
Dziękuję za życzenia ♥️ nasze w końcu się spełniło i śpi u ojca na rękach!
Luna30, Revolutionary , Werzol lubią tę wiadomość
-
Elza wszystkiego dobrego! Samych pięknych chwil! 🩷
U nas nocka słaba. Pierwszy blok snu niecałe 3h, a później wstawanie co 1,5h 🫠🫠🫠 ostatecznie o 5 się poddałam, wzięłam ją do nas do łóżka i spałyśmy razem do 8:30. Miałam iść na lekkie bieganie, ale nie ma szans. Jestem wykończona i muszę jakoś w ciągu dnia odespać, bo inaczej będę maruda niszczyciel dobrej zabawy.
Elza1234, Luna30 lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










