CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Anabbit wrote:Haha ja chyba nigdy w życiu tyle nie przespałam 😂 u nas na razie rekord to moje 7h snu (rozbite na 3 bloki)
U nas 9h mojego snu z dwoma pobudkami albo dzisiaj 7h ciągiem bez pobudek. Wybieram 7h ciagiemAnabbit, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Pamiętam kiedyś pytanie było o must have. Przy synku bujane lozeczko. Złoto. Co wieczor mamy afery i działa lepiej niż ręce xd chusta nie bo gorąco, bujaczek na 10min, zabawki już nie wspomnę, ręce kweczy po chwili a bujane lozecxko super. Podejrzewam że wozek podobnie by działał tyle że w wozku zasypia a niekoniecznie o to mi chodzi:) bo afery mamy co wieczór czasem od 18 czasem od 18.30 lub 19...ale co wieczór:(
-
A u nas chyba dni się rozregulowały po tym urlopie i jest ciężko z usypianiem w dzień. Wczoraj na urodzinach w ogóle nie spała, teraz też nie mogła zasnąć aż w końcu ją wcisnęłam do nosidełka, bo chusta w praniu i zasnęła, nawet się udało ją odłożyć. Ale było mi szkoda ją budzić, więc nie pojechałam na obiad do teściowej… może mi się uda zrobić obiad na jutro 🤞
-
kasssia wrote:U nas też ta jazda to jest zawsze z duszą na ramieniu. Chyba następnym razem spróbuję dać jej smoczka, ale wątpię, żeby to pomogło
Twoja Ola jest bezsmoczkowa? Ja bez smoczka bym zwariowała z tym naszym małym ssakiem 🫠Blackapple lubi tę wiadomość
-
U nas młody na szczęście załapał smoczek, więc to nas trochę ratowało, ale i tak było dużo płaczu. No i powiem Wam, że po zjedzeniu tej nieszczęsnej polewy z czekolady mlecznej absolutnie zero reakcji u niego póki co, więc chyba przeprowadzę dalszą prowokację 😅. Trochę się boję w nadchodzącym tygodniu, bo nie ma teściów, a mąż musi być kilka razy na budowie popołudniami, więc nie chcę ryzykować dram jak będę z nimi zupełnie sama cały dzień, ale może w przyszłym tygodniu wjedzie jakaś pizza z serem. 🥹
-
Also rozbestwil mnie ten tydzień z mężem i jeszcze weekend z teściami na dokładkę. W paczkomacie już czekają lalki Anna i Elsa dla naszej gwiazdy żeby jakoś przetrwać, bo obie zaliczymy jutro shik shak shok 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia, 17:45
Werzol lubi tę wiadomość
-
Anabbit wrote:Twoja Ola jest bezsmoczkowa? Ja bez smoczka bym zwariowała z tym naszym małym ssakiem 🫠
-
A u nas bez smoczka nie uśnie 🫠my mamy 3, w każdym pokoju innego, w razie awarii jak jeden gdzieś upadnie.
Boże, jakiś problem dziś z karmieniem 😵💫zjada po 60 ml, kręci się, wierzga, płacze przy butelce. Gdyby zjadał częściej to ok, ale on je co 3h. -
Nineq wrote:A u nas bez smoczka nie uśnie 🫠my mamy 3, w każdym pokoju innego, w razie awarii jak jeden gdzieś upadnie.
Boże, jakiś problem dziś z karmieniem 😵💫zjada po 60 ml, kręci się, wierzga, płacze przy butelce. Gdyby zjadał częściej to ok, ale on je co 3h.
Ja tak samo, 3 smoczki na stanie. Różnią się tylko kolorami, żebym wiedziała którego wyparzyć jeśli spadnie 😂 -
Tak, bez smoczka, ja bardzo chciałam kp więc się bałam, ale na oddziale oczywiście dostawała, bo położne dawały, raczej mało więc chyba za mocno się nie przyzwyczaiła. Zawsze planuje brać na wizyty u lekarza na wszelki wypadek i zawsze zapominam. Do tej pory nie było potrzeby, teraz mocno ssie sobie dłonie, ale myślę, że raczej zaraz wpadnie gryzak, bo już zaczyna łapać, niestety póki co tylko jedną rączką.
Spróbuję dać smoka w foteliku, ale ona jak tylko czuje zapięte pasy to jest drama, więc myślę, że i tak on wypadnie. We’ll see.
Tanashi, uważaj z tym mlekiem, mi się wydaje, że dużo też robi ilość, jak się skumuluje to może być gorzej. Ale kij wie. U mnie póki co jest spoko jak się pilnuje, więc nie zamierzam ryzykować. Dzisiaj się skusiłam na kawę, bo miałam wrażenie, że po kawie też ma płaczki, ale dzisiaj jest ok. Była ładna drzemka 14-17:30, obiadu nie zrobiłam, ale ogarnęłam chatę, dwa prania, mały trening jogi i piekę granole, jako, że jutro wrzesień i już zdrowo się odżywiam 🤣 -
Ja też się bałam smoczka, że przez niego odrzuci pierś i nie dawałam przez pierwszy tydzień czy nawet dwa. Później się złamałam, bo te ciągłe wiszenie na mnie już mnie męczyło. Żaden smoczek jej nie pasował, aż w końcu jeden zaakceptowała i ciumka go do tej pory.
No, ale nie powiem ratuje mi życie momentami, bo ona ma baaaardzo silny odruch ssania. Bałam się też, że jeśli nie wprowadzę smoczka to zacznie ssać kciuka, bo już miala kilka prób, na szczęście porzuciła te starania.
No i udało się być tylko na kp. Jak na razie ani razu nie podawałam jej mm, ale już miałam parę momentów kryzysowych gdy się darła w niebogłosy, a ja się bałam że ja głodzę. 😔
kasssia lubi tę wiadomość
-
My mamy 4x w użyciu i 3x których mlody nie lubi 😂🙈
Nasz ze smoczkiem usypia (oprócz nocy) ale jak tylko przyśnie to sam wypluwa.
Jeju. Zrobiłam w końcu porządek w rzeczach małego, spakowałam te nieszczęsne 56stki i część 62 bo w cos tam jeszcze wchodzi. Muszę kupić mu ubrań na 68, bo mam zawrotne 3x sztuki body na krótki, kilka koszulek i spodenek, ale za to body na długi mam aż 15x par 🙈
Ale powiem Wam że taaak mi sie przykro zrobiło dzisiaj jak pakowałam te ubranka, że on już ich nie założy 😭💔2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Ja też mam z 6 smoczków, ale młody z nimi w sumie tylko zasypia (i po chwili wypluwa), ewentualnie jak jest drama. Mieliśmy 1szt ze soba w szpitalu na wszelki wypadek i w sumie wyszło, że dostał go od razu pierwszej nocy, bo rano już wjechał do mnie nim zatkany
-
My mamy 3x w użyciu i tylko Aventy mu pasują, rezerwowego canpola w wózku, który ewentualnie moze być jak się zapomni aventa na spacer i 2x Lovi, które wypluwa i nie chce. No i ja to się złamałam już w 2 dobie, bo to dziecię miało taki oddruch ssania, że chyba bym się z nim zamęczyła bez smoczka 😂
-
W użyciu mam dwa suavinex i jednego aventa. Najbardziej lubię te suavinex, jakoś ich kształt mi odpowiada. Kupię jeszcze jeden. W zapasie mam aventy te zwykłe i jakieś świecące w ciemności, dostałam od znajomej, i jednego z lovi, w smyku za darmo. O tych lovi czytałam, ze dzieci często odrzucają, bo są za długie 🤷♀️pewnie niedługo wymienię któryś i sprawdzę.
Odzwyczajać zaczniemy pewnie zanim skończy rok. Nie rozumiem jak rodzice mogą dopuszczać do tego, żeby dziecko 3, czy 4 letnie nadal było ze smoczkiem. A często widzę... co ze zgryzem?Anabbit lubi tę wiadomość