CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza1234 wrote:Ja też się tak śmieję, że zawsze jak powiem: może wieczorem coś obejrzymy/w coś pogramy? To nie mamy wieczoru 🤣😅
Także mała ma radar
Lauraa wrote:Hejo, jak u Was krwawa pełnia? 🤣u nas pobudki co godzinę na jedzenie, jestem w szoku i zombie jednocześnie. A w dzień młody śpi dłużej niż 10 minut tylko w foteliku i wózku. Więc powiem Wam, że dla mnie jakiś wypad autem to dopiero odpoczynek bo w dzień jest non stop aktywny. Niesamowite jak ten nasze dzieci się różnią 🤣
Odkąd ogarnia, że ma ręce to karmienie go to wyzwanie. Sam chce trzymać butelkę albo mnie łapie za palce i ciągnie. Śmiesznie wygląda jak widzi butelkę i śledzi ją wzrostem dopóki nie trafi do buzi 😅 -
U nas też był tylko problem z uśpieniem, ale jak już padła o 21 to spała do 5, szybki cyc i spanie do 8, a później drzemka od 9 do 11. No dzisiaj to dała mi pospać! 🥰
Kilka dni temu przyszły nam olejki z aromamy i nie polecam olejku Wujcio Dobry Sen - usypia ojca szybciej niż dziecko 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września, 11:19
kasssia, Werzol, Lauraa lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Z tym zasypianiem.w swoim łóżeczku to taka trochę pułapka. Nie zaśnie nigdzie indziej. Także to taki mały koszmarek powrotów do domu na 19. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Luna moja placze z głodu,daje język w rulonik,patrzy błagalnym wzrokiem ale jak tylko dotknę ją sutkiem to jest histeria,szarpanie,prężenie. Muszę zatkać ją smoczkiem,podmienić go na pierś, zassie dwa razy i znowu ryk. I tak to wygląda. Po takiej walce odkładam ją do łóżeczka,ona zasypia,wyciągam ją i karmię.
Co do drzemek to u nas jak.u Tanasi. Życie to jedna wielka drzemka.
I mój 6 latek nie zaśnie sam. Jego trzeba usypiać
Przynajmniej masz opche smoczka. U nas aktualnie wygląda jak u cbdzisiaj też cały dzień kweczy, pije wprawdzie ale po 5min max. Cały czas wkurzony jakiś niespokojny. Już 3ci dzień. Jeśli to skok błagam niech się kończy bo nic noe działa zabawki be, bujsk be, noszenie be, wózek beeeee
-
kasssia wrote:Ja do niedawna dostrzegałam jakiś rytm, w środku dnia spała 3-4h. Zepsuło się w tym tygodniu i śpi po troszeczku, no ale chociaż za to w nocy nadrabia to mam luksusowo 😆
Luna, moja apka to Child growth, może rzeczywiście jest jakaś polska wersja.
Zapeszylam. Dzisiaj brak regularnych drzemek. Za to jeczenie -
No z zaśnięciem to było wczoraj wyjątkowo kiepsko, z 40min się rzucał po łóżeczku, rzucał smoczkiem, wydłubywał sobie oczy, robił wyrzut nogami do przodu, masakra to była xd za to spał do 2.40, później do 7, zjadł, pobawił się pół godziny i jeszcze na 1,5h odleciał w kokonie 🙈 czyli teraz pewnie cały dzień zero spania 🙈
-
U nas prawie godzinę usypiania ale w nocy było okej. Za to ja spać nie mogłam przez tą pełnię czy Pieron wie przez co
Dzisiaj po raz pierwszy przesiedziała rekordowe 20 min w bujaku i patrzyła jak robię obiad, zakupy mi się udało ogarnąć i z psem wyjść. Już mu lepiej trochę ale bąki ma nadal takie, że w całym mieszkaniu czuć. Jutro mamy weta, może mu coś dadzą na to, karmę już mu dzisiaj inną damy.
A teraz młoda zasnęła na mnie, ale nie będę nawet próbować jej odkładać bo obudzi się w mgnieniu oka. A tak to chociaż Schedę dokończę oglądać na telefonie 😅 -
Gusia mam nadzieję że wasza przychodnia jest bardziej ogarnięta, bo ja dzisiaj usłyszałam że jeśli chce przełożyć szczepienie to najbliższy termin mają na połowę października. A u nas to miała być druga dawka Rotawirusów i dopiero pierwsza pneumokoków. To nie wiem jak mielibysmy się wyrobić z drugą dawką zgodnie z kalendarzem szczepień 😕 wiec my też jedziemy jutro, zobaczymy co powie pediatra
Z plusów to ja się nadal pocę ale bez żadnych leków i jest już lepiej, zeszło mi też zaczerwienienie z piersi i mniej boli. Karmiłam małą na wilczyce jak to określałyście 😅 teraz tylko jeszcze ogarnąć opryszczkę która “przy okazji” wylazła i unormować zatoki. Zaraz lecę do lekarza niech mi coś poradzi
Nie ogarnęłam że wczoraj była ta pełnia, to pewnie dlatego mała tak wyjątkowo niespokojnie spała
A jak ta karuzela z Chicco się sprawdza? Fajnie gra? Nasza się tylko kręci bo jedna dziewczyna wrzucała ogłoszenie ze odda karuzelę, ale zapomniała wspomnieć że nie gra 🙃 i zastanawiamy się czy kupować drugą taką tylko żeby ten mechanizm podmienić -
Nineq wrote:Problem z zaśnięciem tylko. W nocy spał ok. 8h, pobudka ok. 4, jedzenie i spanko do 7. Za to problemy ze snem w ciągu dnia standardowo. Maksymalnie 1.5h z rozbudzeniem. Dlatego wolę czasem go w wózku uspic, bo dokołyszę. Tylko też bym chciała, żeby w ciągu dnia łapał drzemkę w łóżeczku lub kokonie.
Odkąd ogarnia, że ma ręce to karmienie go to wyzwanie. Sam chce trzymać butelkę albo mnie łapie za palce i ciągnie. Śmiesznie wygląda jak widzi butelkę i śledzi ją wzrostem dopóki nie trafi do buzi 😅
Ojaaa to musi być piękne 🤩 on chce sam 😅 -
Elza1234 wrote:U nas prawie godzinę usypiania ale w nocy było okej. Za to ja spać nie mogłam przez tą pełnię czy Pieron wie przez co
Dzisiaj po raz pierwszy przesiedziała rekordowe 20 min w bujaku i patrzyła jak robię obiad, zakupy mi się udało ogarnąć i z psem wyjść. Już mu lepiej trochę ale bąki ma nadal takie, że w całym mieszkaniu czuć. Jutro mamy weta, może mu coś dadzą na to, karmę już mu dzisiaj inną damy.
A teraz młoda zasnęła na mnie, ale nie będę nawet próbować jej odkładać bo obudzi się w mgnieniu oka. A tak to chociaż Schedę dokończę oglądać na telefonie 😅
Ja jakieś koszmary miałam. Uciekaliśmy przed armia potworów i musieliśmy decydować kpgo ratować. Serio okropny sen. Obudziłam się i nie mogłam zasnąć na myśl o dzisiejszym dniu...ostatecznie mąż też jakiś śnięty wziął urlop na cały dzień a o 9 zadzwonili z przychodni że szczepienie na 15. Lol. Jestem pewna że mieliśmy mieć na 9.30. Mam zapisane zaraz po tym jak umówiłam. Dziwne. Dobrze że zadzwonili. -
Werzol wrote:Gusia mam nadzieję że wasza przychodnia jest bardziej ogarnięta, bo ja dzisiaj usłyszałam że jeśli chce przełożyć szczepienie to najbliższy termin mają na połowę października. A u nas to miała być druga dawka Rotawirusów i dopiero pierwsza pneumokoków. To nie wiem jak mielibysmy się wyrobić z drugą dawką zgodnie z kalendarzem szczepień 😕 wiec my też jedziemy jutro, zobaczymy co powie pediatra
Z plusów to ja się nadal pocę ale bez żadnych leków i jest już lepiej, zeszło mi też zaczerwienienie z piersi i mniej boli. Karmiłam małą na wilczyce jak to określałyście 😅 teraz tylko jeszcze ogarnąć opryszczkę która “przy okazji” wylazła i unormować zatoki. Zaraz lecę do lekarza niech mi coś poradzi
Nie ogarnęłam że wczoraj była ta pełnia, to pewnie dlatego mała tak wyjątkowo niespokojnie spała
A jak ta karuzela z Chicco się sprawdza? Fajnie gra? Nasza się tylko kręci bo jedna dziewczyna wrzucała ogłoszenie ze odda karuzelę, ale zapomniała wspomnieć że nie gra 🙃 i zastanawiamy się czy kupować drugą taką tylko żeby ten mechanizm podmienić
Spooookooo. My mamy mieć dzisiaj pierwszą dawke wszystkiego. I liczę że się wyrobimy xd można podać rotar8x do 12tyg. Dzisiaj mamy 11tydz i 4 dni
To się nazywa ostatni moment co? -
A nocka okropna. Młody też więcej jadł. Rzucał się po łóżeczku, jeczal cos, ssał pieść. Były 3 pobudki z jego strony za to z rykiem. A on mi tak nie robił. Oszukana się czuje. Bo 3msc to miało być lepiej nie gorzej xd
Ale jest skok w 3msc to by pasowało.
Ma fascynacje absolutna lustrami.
Jak ma w aucie lusterko siedzi bite 30min i patrzy spodelba na tego kolesia na przeciwko. Hicior. Wszyscy mają bekę. -
Elza1234 wrote:Luna koszmary tez miałam
Na pewno mu się śniło że ktoś mi mówi że moje dziecko ma krzywą głowę i byłam taka wściekła
Skoro wszyscy źle spali lub prawie wszyscy nic dziwnego tez że maluchy niespokojne. O dziwo córka starsza przespała noc. Ja wypiłam melisę i też poszłam spać ale do innego pokoju a starego zostawiłam z Młodym bo głośny był -
Elza1234 wrote:Luna koszmary tez miałam
Na pewno mu się śniło że ktoś mi mówi że moje dziecko ma krzywą głowę i byłam taka wściekła
Przyłączam się do koszmarów, śniło mi się że zgubiłam dziecko. Okazało się, że było w Auchan i jakaś grupka młodych ludzi się nim zajęła 🫣 -
Lauraa wrote:Ojaaa to musi być piękne 🤩 on chce sam 😅
Czy któreś dziecko czerwcowe już samo obraca się na brzuch? Oprócz Witka Szkodnika, bo pisała na fb.
I czy Wasze dzieci tez sie tak gapią jak cos jecie? Młody to nawet sie budzi jak cos poczuje.
Taaa, ja koszmarów nie miałam, ale ostro porąbane sny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września, 12:50
-
A tak odbiegając od tematu spania, czy któraś coś zamawiała z motulinka? Podoba mi się ich nowy kombinezon, ale nie wiem czy warto tyle płacić.
https://motulinka.pl/produkt/kombinezon-niemowlecy-z-welny-merino-rozany-jesienno-zimowy-z-zakrytymi-lapkami-i-stopkami/ -
Co do spania to chyba pełnia dzisiaj była. Dzidzior miał problem, żeby usunąć od razu po nocnych kamieniach (ale już któryś dzień z rzędu robi pierwsze karmienie nocne po 5-5.5 godziny od ostatniego, więc to plus), kicia coś latała i się tłukła koło 4.00 a normalnie to ona śpi do 9.00 a mnie się śniły jakieś totalne głupoty, że Trzaskowski był moim sąsiadem i przyszedł robić u mnie w domu spaghetti w ramach kampanii wyborczej 😆
W ogóle byliśmy na mini urlopie w górach i zdecydowanie tam młodemu się lepiej spało, szedł na dwie drzemki w ciągu dnia a w domu znowu jest problem, żeby go uśpić. Chyba po prostu u nas jest za głośno 🫤
Nawet w chuście mi dzisiaj nie mógł zasnąć a normalnie to tak z marszu miał kimę chociaż na pół godzinki. -
Ja zdecydowałam że pojedziemy do Przychodni i pediatra zdecyduje czy szczepimy czy nie, tak czy siak chce, żeby ją zobaczyła, bo dawno nie widział jej lekarz.
Ja nawet jakby termin był odległy wolałabym przedłożyć niż szczepić chore dziecko, dla mnie to sredniobezpieczne. Zresztą i tak mam termin zaklepany jakoś na 1 wtorek października na drugą dawkę 6w1 i pneumokoki drugie to wtedy najwyżej podamy drugie rota a bexero jest dodatkowe
Moja się przekręca na boki na razie