CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Nineq wrote:
Truskawka, mój młody zmniejsza porcje przy tych skokach rozwojowych. Je dziwnie przez ok. tydzień, kiedyś 150, przy skoku po 100 czy 80.
Próbowałaś trzymać ją na brzuchu na kolanach, jedno wyżej drugie niżej? Podobno pomaga dzieciom, które nie lubią lezec na brzuchu. Osobiście nie testowałam.
Mam nadzieję że to i u nas objaw skoku,ale jak jeszcze kilka dni sie utrzyma to chyba pójdę do lekarza.
Właśnie ona lubi leżeć na brzuszku,nie ma problemu z tym. Tylko problem z wyciągnięciem szyji ma. Wpada jej w te barki I koniec. Fizjo kazala nam tak dociskać te barki w stronę tyłeczka to wtedy po trochu wyciaga ale jak tylko puścimy to od razu wraca ta glowa między barki. -
Ja się dziś idę zaszczepić, mąż w poniedziałek.
Truskawka, to co opisałaś brzmi podobnie jak u nas
Ja polecam wziąć skiero na rehabilitację NFZ i być pod opieką takiej placówki - przynajmniej człowiek nie płaci tych koszmarnych pieniędzy a my już rehabilitację mamy raz w tygodniu na toWerzol lubi tę wiadomość
-
Anabbit wrote:Pamiętacie jak chwaliłam się tutaj 6,5h snu bez pobudki? To już nieaktualne 🫠
Moje dziecko od dwóch nocy wstaje co 1,5-2h. Najdłuższy blok snu trwał 2h20 min 🤯 w dzień też po 1,5h drze się jak opętana z głodu. Jeszcze kilka takich dni i zwariuję 😞
My też ostatnio mamy gorsze noce 😔 dziś już o 4 postanowił rozpocząć dzień, gadać do mnie, uśmiechać się. Aż musiałam się odwrócić plecami do niego, bo tak gadał jak na mnie patrzył. I oczywiście po odwróceniu się miałam wyrzuty sumienia, że go tak zostawiłam 🫣 na szczęście dziś mąż wraca z delegacji, więc będzie trochę łatwiej, bo jak coś to go obudzę i mnie zmieni w usypianiu.
Może to tej kolejny skok rozwojowy, bo coraz to nowe bobaskowe dźwięki z siebie wydaje 😍 -
Truskawka u nas synek tak miał po porodzie, że miał wzmożone napięcie właśnie w górnej obręczy i też trzymał wysoko ramiona. Mieliśmy dwa proste ćwiczenia od fizjo i w przeciągu półtora miesiąca przeszło. Mieliśmy w leżeniu na boku tak wibracyjne odciągać mu te ramiona w dół, a później masować szyjkę z tyłu od potylicy w dół małymi kółkami.
-
Truskawka my też poprosiliśmy o skierowanie na NFZ, czekam aż się odezwą z terminem i będziemy działać. To zawsze większa częstotliwość spotkań. Chociaż jak zaczęliśmy nowe ćwiczenia od fizjo to już widzę jakąś poprawę, ale nadal trochę pracy przed nami
Kurczę my też się nigdy nie szczepiliśmy na grypę, w tym roku wyjątkowo mąż złapał w pracy ale szybko się z tego podniósł i ogólnie spał u rodziców żeby mnie nie zarazić. A jak piszecie o powikłaniach to jednak się boję -
Kkk77 wrote:Najwiekszy przypał to ma on, jak jedyne przeciwbólowe po których wiadomo, że przeżyje to pyralgina i nimesil - mnie na samą myśl o nich boli żołądek i wątroba 🫠 masakra, dla mnie Ibuprom forever, szczególnie jak mnie teraz łapią nagłe bóle głowy, podejrzewam, że po igle w kręgosłup, bo trochę nie ułatwiałam anestezjologowi tego zzo
Metamizol (pyralgina) to w wielu krajach już jest zakazana. Oby do nas to nie doszło bo się załamię.
Truskawka pielęgniarki to mają odporność,nie muszą się szczepić (taki żart). U nas mało która się szczepi -
Wasze dzieci już łączą rączki często na środku? Bo moja stopy często ale rączki jakoś rzadko - jak już jesteśmy w temacie fizjo itd. Czy to jeszcze normalne u takich bobasków, że rzadko? Ktoś wie? Pediatra mi ją oglądała i mówiła wszystko ok
-
No u nas też raz facet przyniósł i starsza miała 39 stopni i bardzo źle wyglądała. Ja niby też nie miałam grypy, ale kto się kiedyś testował? Co jest do stracenia? Nawet jak nie macie za darmo to ta szczepionka jest tania jak barszcz w porównaniu do innych.
U nas nocka lepsza wiec przełożyłam lekarza na jutro. Z doświadczenia wiem, że ten katar na płuca idzie trochę później więc nie chce przyjść na wcześnie. -
Gusia_ wrote:Wasze dzieci już łączą rączki często na środku? Bo moja stopy często ale rączki jakoś rzadko - jak już jesteśmy w temacie fizjo itd. Czy to jeszcze normalne u takich bobasków, że rzadko? Ktoś wie? Pediatra mi ją oglądała i mówiła wszystko ok
Tak łączy bardzo ładnie, cieszę się, bo starsza właśnie nie łączyła. Mieliśmy w tym tygodniu też odezwać się do fizjo, bo łapała zabawki tylko jedna rączka, ale naszczęście udało się tą drugą wytrenować i już łapie symetrycznie. -
Gusia_ wrote:Wasze dzieci już łączą rączki często na środku? Bo moja stopy często ale rączki jakoś rzadko - jak już jesteśmy w temacie fizjo itd. Czy to jeszcze normalne u takich bobasków, że rzadko? Ktoś wie? Pediatra mi ją oglądała i mówiła wszystko ok
Yggg
Revolutionary , Margareetka lubią tę wiadomość
-
U nas łączy rączki, ale zero zainteresowania łapania zabawek, muszę zapytać fizjo jak to ćwiczyć
Chyba dostałam zapalenia pęcherza. Mówię chyba bo nie miałam go od dziecka. A furaginy przy laktacji nie wolno. Co mam robić?nawet nie mam jak iść do lekarza bo masz jest w pracy do 18, nie chce z małą iść do przychodni
-
Elza1234 wrote:U nas łączy rączki, ale zero zainteresowania łapania zabawek, muszę zapytać fizjo jak to ćwiczyć
Chyba dostałam zapalenia pęcherza. Mówię chyba bo nie miałam go od dziecka. A furaginy przy laktacji nie wolno. Co mam robić?nawet nie mam jak iść do lekarza bo masz jest w pracy do 18, nie chce z małą iść do przychodni
-
kasssia wrote:O kurczę, dawaj sok z żurawiny chociaż.
kasssia lubi tę wiadomość
-
Mój synek rzadko łączy rączki ale łapie zabawki raz jedną raz drugą ładnie więc nie martwimy się tylko trenujemy, ani fizjo ani lekarze nie zwrócili nam odnosnie tego uwagi. Z tym leżeniem na brzuchu bywa różnie, robię z nim zalecone ćwiczenia ale np wczoraj mial dzień wścieklizny i nie dało rady, bywa.
My dzis wyjeżdżamy na pierwsze miniwakajki w góry, co prawda wracamy w niedzielę ale od czegoś trzeba zacząć. Oczywiście małemu spakowałam 17 outfitow na dzień a sobie nie mam co bo wszystko albo juz za duże albo jeszcze za ciasne 🤡 -
Nineq wrote:My chodziliśmy w październiku zazwyczaj, w tym roku właśnie musimy wcześniej w takim razie.
Mój młody 6 miesięcy skończy 1 grudnia, czy sens jest wtedy go szczepić?🤔bo w sumie sezon grypowy do marca.
Wyciągnęłam butelki powyżej 150 ml. Jakie one wielkie 🙉
Truskawka, mój młody zmniejsza porcje przy tych skokach rozwojowych. Je dziwnie przez ok. tydzień, kiedyś 150, przy skoku po 100 czy 80.
Próbowałaś trzymać ją na brzuchu na kolanach, jedno wyżej drugie niżej? Podobno pomaga dzieciom, które nie lubią lezec na brzuchu. Osobiście nie testowałam.
Do kwietnia. Na wiosnę jest inny ten typ zazwyczaj. Znajomi złapali koniec kwietnia. Ale w zeszłym roku był dluggi sezon chorobowy. Ja jeszcze nie zadecydowałam. Zastanowię się czy jego szczepić. Jest taka możliwość w każdym razie -
KarolaKinga wrote:Mój synek rzadko łączy rączki ale łapie zabawki raz jedną raz drugą ładnie więc nie martwimy się tylko trenujemy, ani fizjo ani lekarze nie zwrócili nam odnosnie tego uwagi. Z tym leżeniem na brzuchu bywa różnie, robię z nim zalecone ćwiczenia ale np wczoraj mial dzień wścieklizny i nie dało rady, bywa.
My dzis wyjeżdżamy na pierwsze miniwakajki w góry, co prawda wracamy w niedzielę ale od czegoś trzeba zacząć. Oczywiście małemu spakowałam 17 outfitow na dzień a sobie nie mam co bo wszystko albo juz za duże albo jeszcze za ciasne 🤡
No to u nas tak samo. Za kolanka też łapie i nóżki łączy ładnie. Więc nie panikuje tylko też jakieś zabawy w klaskanie itd robimyKarolaKinga lubi tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:U nas łączy rączki, ale zero zainteresowania łapania zabawek, muszę zapytać fizjo jak to ćwiczyć
Chyba dostałam zapalenia pęcherza. Mówię chyba bo nie miałam go od dziecka. A furaginy przy laktacji nie wolno. Co mam robić?nawet nie mam jak iść do lekarza bo masz jest w pracy do 18, nie chce z małą iść do przychodni
U nas odwrotnie
Nie łączy zbytnio za to łapie zabawki
Urosept bralam z msc po porodzie i pomoglElza1234 lubi tę wiadomość
-
Luna30 wrote:Do kwietnia. Na wiosnę jest inny ten typ zazwyczaj. Znajomi złapali koniec kwietnia. Ale w zeszłym roku był dluggi sezon chorobowy. Ja jeszcze nie zadecydowałam. Zastanowię się czy jego szczepić. Jest taka możliwość w każdym razie