CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój jakbym go pilnowała to też by tak zasypiał, ale z córką nie ma aż takich dobrych warunków do usypiania 😅 no i też śpi po 20-30 min, zależy jak dobrze uda mi się zatkać mu uszy kocem 🤪. Może w łóżeczku pospalby więcej, ale jest jak jest.
U nas wczoraj już wjechał paracetamol na te zęby, bo chłopak już był na nie ze wszystkim. Potem się wyspał i miał dobry humor do wieczora. Zobaczymy jak będzie dziś.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 07:04
-
Podzielę się z Wami moim osiągnięciem - moja kumpela rozważała drugie dziecko, ale po spotkaniu ze mną na spacer zrezygnowała, bo odświeżyło jej się w pamięci, jak jej pierworodny był wymagający xD 2h wózek parzył, a na rączkach od razu spoko...
Na razie mały sukces, położyliśmy się po śniadaniu, więc duża szansa dla mnie na umycie się o ludzkiej porze. Wczoraj nie udało się do 11, miałam nadzieję, że wygospodaruję te 10 min karuzelką, ale już po 2 min zaczął się wyjec... 🙄 Cały dzień siedzenia w bałaganie, jak już był moment o 17 na podgrzanie sobie zupy to poszła kupa gigant, wszystko do przebrania. W trakcie synek się popłakał, na rączkach był już do wieczora, zupę zagrzałam ponownie o 19, kiedy mąż wrócił z pracy.
Byliśmy na szczepieniu w poniedziałek i z 15 percentyla spadliśmy na 8, kazali nam wstawać na karmienie w nocy co 4h. Szkoda tych naszych bezpobudkowych nocy, ale wiadomo, odżywienie ważniejsze. Sama też innej przyczyny nie widzę na to małe przybieranie.
Robimy dzisiaj pierwszy raz próbę podania rozmrożonego mleka, bo w sobotę wybywam na panieński. Mam nadzieję, że butelka dobrze się przyjmieElza1234 lubi tę wiadomość
-
U mnie bobas chyba ma jakiś mikro regres snu od poniedziałku, robił już przerwy w nocy typu 5+3 albo 6+2 a teraz zaczął robić 4+2+2 spowrotem i jeszcze przed środkowym karmieniem w nocy bardzo wywija wszystkimi kończynami. W dzień też z drzemkami biedniej, nadal wpadają zawrotne dwie, ale takie na 30 min a już nam ładnie dochodziły do godziny
-