CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Nineq wrote:Nie mam Cię wpisanej na pierwszej stronie. Na kiedy TP to dopiszę?🙂
Nineq, przygodami66, Alex_92, eeemakarena lubią tę wiadomość
♒👩33 l ❤♏🧑35 l
starania od 2018
2020 - poronienie zatrzymane (9 tc); 2020 - cb; 2021 - cp (jajnikowa); 2022 - cb
3xIUI - 2023 - cb
06.2024 - IVF
pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)
01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
6 dpt cień cienia; 8 dpt beta: 93,50 (blada kreska); 10 dpt 226,00; 13 dpt 987,6; 18 dpt pęcherzyk w macicy ; 29 dpt CRL 7,2 mm i ❤; 11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171; 12tc+6 prenatalne - niskie ryzyka
-
AgnieszkaW wrote:Melduję się po wizycie. Mamy małego człowieka na pokładzie:) ponad 3 cm długości, serduszko bije jak dzwon ☺️. Prentalne 9.12
Ten sam termin mamy na prenatalne!AgnieszkaW lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Revolutionary - wspaniale! dobre wieści, fajnie, ze wracasz do domku.
Karola, właśnie, nie pisałaś ostatnio o plamieniach, dobrze, że już to przeszło, może sytuacja w brzuszku pod tym kątem się uspokoiła? Kiedy USG żeby zobaczyć co tam z tym krwiaczkiem?
AgnieszkaW - i super dobrze, że się ujawniłaś i gratuluję takich wieści
Wracając na chwilę do tematu ciuchów po domu - też pracuję w większości zdalnie od 4 lat (mniej więcej raz w tyg do biura, czasem rzadziej, rzadko częściej) i od początku doceniam komfort wygodnego dresika i t-shirtów, za to oczy maluję codziennie, bo po 1) bez makeupu wyglądam po prostu źle i nie chcę straszyć ludzi, a po 2) bardzo często rozmawiam na kamerce, czułabym się bardzo nieswojo bez chociaż brwi czy rzęs, więc od razu daję eyeliner - 2min i makeup gotowy Za sukienkami nie przepadam, ale to ze względu na obcierające się uda, chyba że w rajstopach, to czasem wyskoczę.
A co do kierowania autem - kocham prowadzić zawsze, wszędzie i w ogóle, zima mi nie straszna - pochodzę ze wsi i już niejedną sytuację ciekawą widziałam/przeżyłam. No i na początku zawsze była kłótnia o to kto prowadzi, ale od kilku lat mąż mi po prostu ustąpił
Mam rozkminę ostatnio czy odpuścić sobie pracowanie i pójść na L4, czy jeszcze trochę popracować żeby zająć sobie głowę. Pisałyśmy już o tym parę razy. Jeszcze nie powiedziałam zespołowi w pracy, ale szef to by pewnie chciał żebym sobie już poszła od grudnia, bo tak mu wstępnie mówiłam, tylko ja się boję powtórki z czerwca - ledwo poszłam, szefowi zajęło miesiąc ogarnąć zastępstwo, dwa dni później okazało się, że będę wracać. Nie lubię być źródłem takich zawirowań, a jak drugi raz w tym samym roku coś podobnego by się miało zdarzyć to szczerze z jakiegoś niezrozumiałego powodu byłoby mi .. głupio? Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi. Dobrą opcją wydawałoby się poczekać do tych prenatalnych chociaż i wtedy ewentualnie odejść. Co myślicie?Revolutionary lubi tę wiadomość
-
My mamy takie autko akurat rodzinne więc będzie na pewno dobre na 2+1 a myślę że dla rodziny 2+2 też byłoby super.
O jakiejś dalszej przyszłości nie rozmyślam, bo dla mnie fakt, że będziemy mieć 1 dziecko to już cud i radość. Zobaczymy co dalej i jak sobie poradzimy jak wspomniałam nie znam nikogo kto ma dzieci, nie miałam nigdy w życiu kontaktu z noworodkiem, małym dzieckiem itp 🤣Alex_92 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Ja po wizycie. Przegonili mnie na oddział bi ten jajnik był podejrzany i widziała ślad płynu w miednicy. Zrobili mi usg na lepszym sprzęcie i płynu nie widać. Było podkerzenie że ten prawy jajnik delikatnie sie skręca. Mam jutro podjechać na kolejne usg na oddział.
A jeśli chodzi o dziecko to machał rękami i nogami. Ciąża tydzień starsza o dziwo. Jestem 9+4 a na usg 10+5. Krwiaków brak.
Kartę ciąży mam,skierowanie na prenatalne też.
L4 mi nie da bo nie widzi wskazań,nie pytała gdzie pracuje. Ja się nie zagłębiałam w temat. 28 mam prywatna wizytę to wezmę l4.
Chciałam się zapisać na prenatalne ale nikt w 4 poradniach już nie pracuje. Od pon dzwonić.
Oczywiście przywaliła się do cukrów bo mam jeden wynik 97 a drugi 120. Ale no. Niech spada😅
U mnie w aucie młody jedzi jeszcze tylem ale za chwilę juz przestanie więc sie zrobi miejsce bo poki co kasuje fotel przedni. Już ma 5 lat to pomału może sie przesiać przodem.
Gondole z wózka mam skladaną na płasko więc nie ma tematu braku miejsca.Nosa, Tanashi, kasssia, eeemakarena, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Luna30 wrote:No u nas podobnie. Możliwe że kupimy większe bo często wozimy jeszcze...krolika:p ale na codzien planuję mniejsze czyli to co mam teraz. I tak na pewno będzie ciasno ale w 4 na krótki dystans myślę że ogarniemy. Najbardziej się martwię gondola bo w 4 może być ciężko z wózkiem. A tak naprawdę im później kupimy to większe auto tym lepiej bo koszty OC ac itp. My mamy prace zdalna. Możliwe też że zwykle będę jeździć w 3 albo 2 a konfiguracja np na spacer do parku i tak wymagałaby bagażnika dachowego. Możliwe że po prostu założymy bagażnik i będę z nim tak jeździć.
Albo myslslas moze o foteliku jako gondoli zeby wpinac do stelaza? To by rozwiązało problem codziennego jeżdżenia typu chcemy w 4 jechac do babci ale gdzie włożyć gondole;)
Po cichu też liczę że moi rodzice będą sprzedawać swoje auto a jest super. Większe niż nasze ale nie dużo większe to może za jakieś grosze je przejmiemy. Chociaż też jest prawda że my mamy terminy początek lata to się akurat sporo jeździ wtedy...Może trzeba powoli myslec:p
Nie myślałam, bo na ten moment to dla mnie niepotrzebny zakup, mam wózek z gondolą po starszej córce i fotelik tez po starszej, nie planuję tu nic dokupywać Też nie jestem fanką wożenia dzieci w foteliku zamiast w gondoli na dłuzszych spacerach, bo jednak mają tam bardziej nienaturalną pozycję. Zresztą moja pierwsza w wózku prawie w ogóle nie spała, więc w ogóle szkoda mi inwestować w cokolwiek. Jedynie jak nie będzie problemów z napięciem mięsniowym to dokupię nosidło do noszenia od pierwszych tygodni, bo aktualnie mam takie dla dzieci chyba od 6. miesiąca życia (Kavka, ale ta starsza wersja, bo nowa już umożliwia noszenie dzieci młodszych). -
Moja gondola też składa się na płasko
, ale o dziwo wchodziła rozłożona normalnie do każdego naszego auta, więc problem z głowy. Tanashi, u mnie żadne dziecko nie spało w wózku 😅 piątka. Ja temat wózków, fotelików itd też mam załatwiony, nic takiego nie kupuję, i w sumie cieszę się, że nie muszę sobie tym zawracać głowy. Moja przyjaciółka teraz czeka na pierwsze dziecko i właśnie do mnie pisze o swoich dywagacjach o wózkach, fotelikach. Naprawdę się cieszę, że to już wybory za mną.
Ja na pierwsze tygodnie do noszenia mam chustę tą najbardziej elastyczną, a potem Tule. Już mam z tą wkładką dla maluszków, ale jakoś wydaje mi się, że w chuście te dziecko się lepiej układa i ja na początku preferuję chustę właśnieTanashi lubi tę wiadomość
-
Nosa wrote:
Mam rozkminę ostatnio czy odpuścić sobie pracowanie i pójść na L4, czy jeszcze trochę popracować żeby zająć sobie głowę. Pisałyśmy już o tym parę razy. Jeszcze nie powiedziałam zespołowi w pracy, ale szef to by pewnie chciał żebym sobie już poszła od grudnia, bo tak mu wstępnie mówiłam, tylko ja się boję powtórki z czerwca - ledwo poszłam, szefowi zajęło miesiąc ogarnąć zastępstwo, dwa dni później okazało się, że będę wracać. Nie lubię być źródłem takich zawirowań, a jak drugi raz w tym samym roku coś podobnego by się miało zdarzyć to szczerze z jakiegoś niezrozumiałego powodu byłoby mi .. głupio? Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi. Dobrą opcją wydawałoby się poczekać do tych prenatalnych chociaż i wtedy ewentualnie odejść. Co myślicie?
Ja nikomu jeszcze nie mówiłam i powiem dopiero po prenatalnych i wyniku z panoramy. U mnie w firmie też był taki case, że jedna dziewczyna powiedziała, że jest w ciąży, rozniosło się i dosłownie dzień czy dwa później musiała powiedzieć, że poroniła. Po co niepotrzebne stresy. No i tak jak piszesz, praca zajmuje jednak głowę. Jeśli nie jest szkodliwa, to ja bym przeczekała.
-
Gusia_ wrote:Moja gondola też składa się na płasko
, ale o dziwo wchodziła rozłożona normalnie do każdego naszego auta, więc problem z głowy. Tanashi, u mnie żadne dziecko nie spało w wózku 😅 piątka. Ja temat wózków, fotelików itd też mam załatwiony, nic takiego nie kupuję, i w sumie cieszę się, że nie muszę sobie tym zawracać głowy. Moja przyjaciółka teraz czeka na pierwsze dziecko i właśnie do mnie pisze o swoich dywagacjach o wózkach, fotelikach. Naprawdę się cieszę, że to już wybory za mną.
Ja na pierwsze tygodnie do noszenia mam chustę tą najbardziej elastyczną, a potem Tule. Już mam z tą wkładką dla maluszków, ale jakoś wydaje mi się, że w chuście te dziecko się lepiej układa i ja na początku preferuję chustę właśnie
Chusta jest super, ja nadal mam elastyczną, ale my nie mogliśmy korzystać z uwagi na nadmierne napięcie jeszcze zanim się o tym dowiedziałam mieliśmy konsultację z doradcą chustonoszenia i to właśnie ona zaproponowala konsultację z fizjo, bo córka się tak wyginała, że w całą trójkę spociliśmy się przy próbie jej zawiązania xD więc już chyba nie czuję się gotowa na kolejne podejście do chusty i przejdę od razu do nosidła dla maluszków ale zostawiam chustę, może jeszcze mi się odmieni xD -
kasssia wrote:Ja nikomu jeszcze nie mówiłam i powiem dopiero po prenatalnych i wyniku z panoramy. U mnie w firmie też był taki case, że jedna dziewczyna powiedziała, że jest w ciąży, rozniosło się i dosłownie dzień czy dwa później musiała powiedzieć, że poroniła. Po co niepotrzebne stresy. No i tak jak piszesz, praca zajmuje jednak głowę. Jeśli nie jest szkodliwa, to ja bym przeczekała.
-
Luna30 wrote:A korzysta jeszcze twoj synek/córka ( wybacz nie pamiętam plci) z wózka? My nie mamy za dużo aż tak bo najgorzej to był wozekni nosidelko/bujaczek. No i ten mniejszy fotelik dużo zmienil. Więc ja planuję tak: gondola na przód na fotel pasażera z przodu, stelaż wózka do bagażnika i 2 foteliki z tyłu to opcja dla mnie plus 2jki dzieci. A jeśli 4rka byśmy jechali to bagażnik dachowy. Ten pierwszy rok rzeczywiście jest straszny pod względem ilości sprzętu bp sana gondola to wielki nieskladany kloc:p wanienka skladana niby ok ale też na długość miejsce zajmuje, bujaczek itp no pierwszy rok może być ciasno. Możliwe że kupimy większe drugie auto ale na ccodzien i tak wolę jeździć mniejszym ( ale nie całkiem malym) właśnie ze względu na parkowanie i wąskie drogi wiejskie u nas.
-
Każde dziecko inne, naprawdę. Ja to się czasem dziwię, że moje córki mają te same geny, bo są totalnie z innych planet 🫣 i od początku były innymi dziećmi. Pierwsza spokojna, cicha, ale na przykład bardzo dużo ulewała i właśnie sporo przeszliśmy ze względu na jej alergię pokarmowe. Druga od początku była krzykliwa i nieodkładana. Ona nawet spacerówki wózka nie lubi, w gondoli leżała może ze trzy razy. To ten typ, co wszędzie wejdzie. Ale za to je wszystko i to jest moja nagroda chyba po rozwzerzaniu diety alergiczki 🫣 teraz na nic się nie nastawiam, bo na pewno się i tak zaskoczę 🫣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2024, 14:34
-
Ja musze kupić łupinę bo nasza pożyczyliśmy siostrze mojego męża na czas pobytu w Polsce jak była ty na wakacjach i pozwalała wchodzi do tej łupiny 6 latce. Pizgała tą łupinę jak workiem kartofli. Więc raczej pójdzie na śmietnik. Wkurza mnie takie niedbalstwo cudzych rzeczy. Nie ma szans na rozmowę z nią bo ona jest bezkrytyczna jeśli chodzi o siebie o swoje córki. One robią demolkę ale nie można im powiedzieć że mają się uspokoić bo im krzywdę tym robimy.
-
Nosa wrote:Jest stresująca, mam managerskie stanowisko, ale chwilowo kończę bardziej stresujące zadania na jakiś czas i grudzień powinien być spokojniejszy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2024, 14:39
-
Gusia_ wrote:Każde dziecko inne, naprawdę. Ja to się czasem dziwię, że moje córki mają te same geny, bo są totalnie z innych planet 🫣 i od początku były innymi dziećmi. Pierwsza spokojna, cicha, ale na przykład bardzo dużo ulewała i właśnie sporo przeszliśmy ze względu na jej alergię pokarmowe. Druga od początku była krzykliwa i nieodkładana. Ona nawet spacerówki wózka nie lubi, w gondoli leżała może ze trzy razy. To ten typ, co wszędzie wejdzie. Ale za to je wszystko i to jest moja nagroda chyba po rozwzerzaniu diety alergiczki 🫣 teraz na nic się nie nastawiam, bo na pewno się i tak zaskoczę 🫣
właśnie ja się tego boje.
bo moja córka to dziecko marzenie 😅
zero problemów z ulewaniem, zero kolek, zero płaczu przy zębach - nawet nie zauważyłam, że już ma wszystkie - szybko się uspokaja jak ją przytulę, ma świetny kontakt z innymi.
no i drugi egzemplarz już nam się taki raczej nie trafi 😅 -
My też musimy zmienić auto na większe. Sama nie wiem na co, oglądam ogłoszenia i szukam. Chcemy zmieścić się do 30 tys. zł. Nasze drugie bobo będzie jeździć tyłem do 5/6 roku życia tak jak siostra więc miejsca potrzeba bo potem jest ciasno z przodu. Więcej nie chcemy wydawać bo jednak dużo będzie tych wydatków, baza, fotelik, łóżeczko, bujak, wózek itd. Pierwsza córka jeździła w foteliku bez bazy. Jaka to była katorga opinanie tymi pasami i wyciąganie. Dlatego teraz wiem, że będzie drożej ale wygodniej.💊Acard, Neoparin, Pregna Start, Pregna Dha, Tardyferon-Fol
PAI homo
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 [7+3] jest ❤️
14.11.2024 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 [13+3] 7,49 cm
02.01.2025 [15+4]145 g
15.01.2025 [17+3] 222 g
30.01.2025 [19+4] 340 g 🩷
14.02.2025 połówkowe
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Kasssia a może się zaskoczysz i drugie też będzie takim dzieckiem, nigdy nie wiadomo
Karola ja dlatego właśnie jak wiedziałam, że jeszcze nie zamknęliśmy tematu dzieci nie pożyczałam nikomu rzeczy po dziewczynach, bo wiem właśnie, że nie wszyscy dbają, a jednak kupowałam nowe -
kasssia wrote:Tak, córka jest bardzo wózkowa, oczywiście do czerwca może się to zmienić, ale na ten moment nie wyobrażam sobie jej bez wózka. Mam nadzieje, że damy radę z naszym bugaboo bee + dostawka dla starszaka, bo tam gondola jest super mała.
-
No to widzę Dziewczyny macie konkretne plany
A polecacie jakieś książki dla osób którym czerwiec przyniesie pierwsze dziecko? Które nie mają w ogóle znajomych/rodziny z dziećmi?
Na razie sobie zanotowałam z forum, żeby w 2 trymestrze iść na fizjoterapię uroginekologiczna.👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀