X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 2136 832

    Wysłany: 25 września, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka@ wrote:
    U nas podobnie, a nóżki ma zgięte😎😂
    https://ibb.co/DPYhr0yz

    I co teraz ? Ja się zastanawiam czy gondola z większej junamy by pasowała do naszego stelaża bo koleżanka twierdzi że ma większą gondole ale nie może mi pożyczyć całej bo uzywa spacerowke. Kij z tym że różowa. Przyjmę każdy kolor. Tylko czy to by pasowało wgl. Kupować na 2msc to mi się srednio widzi. Max 3msc myślę że w gondoli jescze...a raczej bliżej 2ch.

    Widzę że podobnie mamy. U nas została podobna ilość miejsca. Widać że już mu ciasno choćby po bokach...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 15:55

  • Nineq Autorytet
    Postów: 2160 2789

    Wysłany: 25 września, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też po szczepieniu, mam nadzieję, że będzie się dobrze czuł. Nienawidzę go szczepić przez to, że tak płacze.
    Podwoił masę urodzeniową, jest już 6.67. Grubaskiem to on nie jest, ale pediatra zadowolona.

    Podobnie jak u Kkk77, młody śpi po ok. 10h z tym, że idzie spać po 19, budzi się ok. 4 na jedzenie i dalej do ok. 7. Z tym, że czasem pokwęka. Ale znowu, w dzień drzemek ma może łącznie na 2h więc te wieczory są trudne, bo jest dużo płaczu i choćby skały srały, nie mogę go przestawić. Z drugiej strony mamy wieczory wolne, bo on śpi.

    Do wózka powoli też przestaje się mieścić. Jak tak dalej pójdzie to zmienię na spacerówkę nie dlatego, że siedzi lub przekroczył 9 kg, tylko dlatego że jest za długi.

    W domu zawsze ubrany w body z długim rękawem plus spodnie, bo aż tak rano ciepło nie ma. Jak świeci słońce to ściągam spodnie, bo w pokoju ciepło. I of course skarpetki. On je kocha.

    Elza, myślę że ona jest z Tobą szczęśliwa tylko płaczem może wyrazić swoje emocje. I jak mój też ma taki dzień to mam dość.
    Ja zazdroszczę matkom, które mają znajome, z którymi mogą spotkać się w ciągu dnia z dzieckiem. Bo ja mam jedną, która ma córkę dwa tygodnie starszą od mojego, ale mamy słaby kontakt. Druga z bliźniakami ma z nimi tyle roboty, że nie wychodzi z nimi sama. Więc tak gniję w domu, na spacerach do 16.30 sama. Inni znajomi albo bez dzieci albo z odchowanymi. I niezrozumiałe jest dla nich, że nie zostawię czteromiesięcznego dziecka komuś na noc, żeby iść na imprezę. Jak będzie starszy to ok. Więc to moje macierzyństwo jest dosyć samotne i trochę czasem dobija.

    Kupiłam wczoraj polecany katarek. Jezu, uwielbiam, w końcu młody ma w moment czysty nos. Gruszką nie umiem sobie poradzić.
    Ogarnął łapanie zabawek w obie ręce jak mu się pokaże, więc czesto ciągnie mnie za włosy, bo je widzi. Jakby mało mi wyleciało... Czekam na obroty, bo na boku już się często sam układa. Chichra się codziennie na głos, a w nocy wycisza wydając odgłosy jak koza.😅

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4981 3733

    Wysłany: 25 września, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasssia wrote:
    dziewczyny czemu wy czopków nie dajcie tylko te syropy?
    Moja czopki bardzo bolą. Źle znosi jak się jej coś w tylek wsadza. Wije sie i krzyczy. Nie mam sumienia .

    Annabit jebane szczepienia... Trzymam kciuki,żeby przeszło. Jakby to trwało za długo to wiesz,że trzeba się pokazać lekarzowi? Ja się ogromnie boję szczepień. Najchętniej bym nie szczepiła

    event.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 2387 3323

    Wysłany: 25 września, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po USG bioderek i wszystko ok, więc koniec zadań na dziś. Ale już chyba wszyscy mieli dosyć tego dnia, bo młody się darł całą drogę do i od lekarza, córka już też miała dosyć mimo słuchawek wygłuszających i też zrobiła jazdę 😅. Jeszcze tylko przetrwać jutrzejszą podróż do rodziców. Ale na pocieszenie po trudach podróży będzie ogromna beza z kremem i owocami, którą zamówiłam z okazji zbliżającej się trzydziestki. 🫢

    Luna30, kasssia, Elza1234, Anabbit, Revolutionary , Werzol, Margareetka, CelinaJan, Alex_92 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 2136 832

    Wysłany: 25 września, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    My też po szczepieniu, mam nadzieję, że będzie się dobrze czuł. Nienawidzę go szczepić przez to, że tak płacze.
    Podwoił masę urodzeniową, jest już 6.67. Grubaskiem to on nie jest, ale pediatra zadowolona.

    Podobnie jak u Kkk77, młody śpi po ok. 10h z tym, że idzie spać po 19, budzi się ok. 4 na jedzenie i dalej do ok. 7. Z tym, że czasem pokwęka. Ale znowu, w dzień drzemek ma może łącznie na 2h więc te wieczory są trudne, bo jest dużo płaczu i choćby skały srały, nie mogę go przestawić. Z drugiej strony mamy wieczory wolne, bo on śpi.

    Do wózka powoli też przestaje się mieścić. Jak tak dalej pójdzie to zmienię na spacerówkę nie dlatego, że siedzi lub przekroczył 9 kg, tylko dlatego że jest za długi.

    W domu zawsze ubrany w body z długim rękawem plus spodnie, bo aż tak rano ciepło nie ma. Jak świeci słońce to ściągam spodnie, bo w pokoju ciepło. I of course skarpetki. On je kocha.

    Elza, myślę że ona jest z Tobą szczęśliwa tylko płaczem może wyrazić swoje emocje. I jak mój też ma taki dzień to mam dość.
    Ja zazdroszczę matkom, które mają znajome, z którymi mogą spotkać się w ciągu dnia z dzieckiem. Bo ja mam jedną, która ma córkę dwa tygodnie starszą od mojego, ale mamy słaby kontakt. Druga z bliźniakami ma z nimi tyle roboty, że nie wychodzi z nimi sama. Więc tak gniję w domu, na spacerach do 16.30 sama. Inni znajomi albo bez dzieci albo z odchowanymi. I niezrozumiałe jest dla nich, że nie zostawię czteromiesięcznego dziecka komuś na noc, żeby iść na imprezę. Jak będzie starszy to ok. Więc to moje macierzyństwo jest dosyć samotne i trochę czasem dobija.

    Kupiłam wczoraj polecany katarek. Jezu, uwielbiam, w końcu młody ma w moment czysty nos. Gruszką nie umiem sobie poradzić.
    Ogarnął łapanie zabawek w obie ręce jak mu się pokaże, więc czesto ciągnie mnie za włosy, bo je widzi. Jakby mało mi wyleciało... Czekam na obroty, bo na boku już się często sam układa. Chichra się codziennie na głos, a w nocy wycisza wydając odgłosy jak koza.😅


    Przytulam z tą samotnością! Z pierwszą córka tak miałam. Teraz mam sporo znajomych z dziećmi. Specjalnie przeprowadziliśmy się też z tego powodu że po prostu ludzie tutaj są bardziej społeczni. A w wielkich miastach każdy sobie. Ja wychodzę z młodym na spacery na place zabaw. Często kogoś spotkam to zagadam albo do mnie zagada i tak poznaje ludzi. Do tego mam znajome mamy z drugim lub kolejnym dzieckiem. Jedna dziewczynę poznałam poprzez grupę dla mam na fb z okolicy. To ona dala ogłoszenie że chętnie z kimś sobie pospaceruje. Jedna 4ltemu na placu zabaw. Inna to sąsiadka, inna to z przedszkola starszej. Nie poddawaj się! Może kogoś uda się poznać.

  • Luna30 Autorytet
    Postów: 2136 832

    Wysłany: 25 września, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Moja czopki bardzo bolą. Źle znosi jak się jej coś w tylek wsadza. Wije sie i krzyczy. Nie mam sumienia .

    Annabit jebane szczepienia... Trzymam kciuki,żeby przeszło. Jakby to trwało za długo to wiesz,że trzeba się pokazać lekarzowi? Ja się ogromnie boję szczepień. Najchętniej bym nie szczepiła

    Ja się boję dawać czopki. Wiem.ze głupie. Boje sie coś uszkodzić xd

  • Tanashi Autorytet
    Postów: 2387 3323

    Wysłany: 25 września, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anabbit a nie zrobił jej się odczyn na nóżce? U nas też tak płakał, ale odczyn zszedł po paracetamolu, po drzemce już było oki. Trzymam kciuki żeby się szybko poprawiło!

    Anabbit lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kkk77 Autorytet
    Postów: 913 751

    Wysłany: 25 września, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas czopki leżą w szufladzie, bo co wyciągnę opakowanie, grożąc, że za chwilę wciskamy, to pojawia się kupsko xd

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 8032 7482

    Wysłany: 25 września, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq powiem Ci ze ja przez przypadek trafiłam w ciąży na ćwiczenia dla ciężarnych (u mojej fizjo) i jak się okazało że ona sama jest w ciąży to się jakaś fajna taka grupa wsparcia z nas zrobiła.
    Gdyby nie one to tu na miejscu też nie miałabym za bardzo nikogo, jedną koleżankę z dziećmi mam - ale że moja jest antyspacer to widziałam się z nią całe 3 razy od czerwca. Poza tym moja rodzina jest 150 km ode mnie a rodzina męża wpada od wielkiego dzwona i jak zaczyna się płacz to się rozmywają. Więc wolę żeby wg nie przychodzili bo mnie tylko męczą

    Może u Ciebie w mieście są jakieś ćwiczenia dla mam z dzieciakami? U nas właśnie ta dziewczyna za tydz zaczyna taką grupę, zobaczymy co to będzie. Obstawiam wylęgarnię chorób i wielki hałas 🤡🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 16:48

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 1045 1030

    Wysłany: 25 września, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Moja czopki bardzo bolą. Źle znosi jak się jej coś w tylek wsadza. Wije sie i krzyczy. Nie mam sumienia .

    Annabit jebane szczepienia... Trzymam kciuki,żeby przeszło. Jakby to trwało za długo to wiesz,że trzeba się pokazać lekarzowi? Ja się ogromnie boję szczepień. Najchętniej bym nie szczepiła

    Tak, tak. Dzięki, już trochę z nią lepiej. Przespała się i teraz nawet poleżała 30 min na macie z zabawkami 😊

    kasssia, Margareetka, CelinaJan lubią tę wiadomość

    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 1045 1030

    Wysłany: 25 września, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    Przytulam z tą samotnością! Z pierwszą córka tak miałam. Teraz mam sporo znajomych z dziećmi. Specjalnie przeprowadziliśmy się też z tego powodu że po prostu ludzie tutaj są bardziej społeczni. A w wielkich miastach każdy sobie. Ja wychodzę z młodym na spacery na place zabaw. Często kogoś spotkam to zagadam albo do mnie zagada i tak poznaje ludzi. Do tego mam znajome mamy z drugim lub kolejnym dzieckiem. Jedna dziewczynę poznałam poprzez grupę dla mam na fb z okolicy. To ona dala ogłoszenie że chętnie z kimś sobie pospaceruje. Jedna 4ltemu na placu zabaw. Inna to sąsiadka, inna to z przedszkola starszej. Nie poddawaj się! Może kogoś uda się poznać.

    Ja co prawda mieszkam w wielkim mieście, ale mamy osiedlową grupę mam i poznałam na niej już trzy dziewczyny. Dwie mają maluchy w wieku naszych bobasów (czerwiec/lipiec) u sobie wychodzimy razem na spacerki w tygodniu. Macie może jakąś grupę osiedlową? Warto czasem tam spróbować napisać. Ja się zdziwiłam, jak dużo małych bobasów mam na osiedlu :)

    Luna30 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 1045 1030

    Wysłany: 25 września, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    Anabbit a nie zrobił jej się odczyn na nóżce? U nas też tak płakał, ale odczyn zszedł po paracetamolu, po drzemce już było oki. Trzymam kciuki żeby się szybko poprawiło!

    Sprawdzam nóżki co jakiś czas, ale nic nie widzę. Albo ten paracetamol pomógł, albo turbo drzemka, bo jest lepiej.jeszcze nie rewelacyjnie, ale już nie tak przeraźliwie nie krzyczy.

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1991 1691

    Wysłany: 25 września, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anabbit, to super jest jest poprawa. Teraz mam wyrzuty sumienia, że zamiast cię pocieszyć to walnęłam z tymi czopkami. Może psychicznie ją to wymęczyło? W sumie dużo wrażeń.

    Tanashi, super, ja za miesiąc też urodziny, tylko +10 lat 😅 w tym samym dniu ja będę miała urodziny a Ola skończy 6msc 😀

    age.png

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 2350 2385

    Wysłany: 25 września, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anabbit wrote:
    U nas kiepskawo po szczepieniu. Mała strasznie płacze bez przerwy. Nie chce jeść, spać. Nosimy ciągle na rękach ale bardzo płacze. Nie ma temperatury. Stwierdziłam, że może ją tak te nóżki bolą, podaliśmy jej przeciwbólowy, ale zaczęła się nim krztusić, przez pół godziny miała odruch wymiotny.
    Teraz jakimś cudem zasnęła na rękach męża i odłożył ją do łóżeczka. Mam nadzieję, że chociaż chwilę pośpi … masakra, nienawidzę szczepień 😞

    A jak za pierwszym razem zniosła?

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 2350 2385

    Wysłany: 25 września, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    U nas wieje tak jakby huragan. A ja na spacer musiałam iść bo nie chciał spać w łóżeczku. Na spacerze 30min spał drugie 30 oglądał swiat. Przez ten wiatr założyłam jeszxze przykrycie na wózek to takie materiałowe. Ale było ok był cieply noespocony. Ubrany w body plus bluza plus spodenki i grube skarpetki. Na to kocyk i przykrycie. Temp 12c

    U nas podobnie dzis na spacerze. Też juz używam tego przykrycia od tego tygodnia 🙈

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 6069 6303

    Wysłany: 25 września, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też po fizjo, jestem bardzo zadowolona. Babeczka mówi, że asymetria to już w sumie taka wyprowadzona i tylko trzeba czasu, żeby mała ogarnęła lepiej słabszą rączkę (mocniej ją do schematu ciała dodała, utrwaliła), na to mi żadnych ćwiczeń już nie dała. Mówi, że po główce to już w ogóle nie widać asymetrii, obraca ładnie na obie strony i ma ładny kształt. Ale to akurat wiem. Natomiast zasugerowała wzmocnienie brzuszka, bo w próbie trakcji tak sobie, więc pokazała mi kilka ćwiczeń właśnie na mięśnie brzuszka i na rozluźnienie ramionek. Ogólnie fajnie pogadałyśmy, przyjdziemy za miesiąc jeszcze (bo tak chciałam 😅). Miło było pogadać z kimś, kto ogarnia rozwój psychoruchowy niemowlaków.

    Trzymam kciuki za spokojne wieczory u bobasów po szczepieniu. Moja się tak zmęczyła ćwiczeniami i masazykiem, że sobie teraz ładnie śpi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września, 02:38

    Elza1234, kasssia lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 8032 7482

    Wysłany: 25 września, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dziś w domu bunt 3miesieczniaka
    Każda drzemka kończy się takim histerycznym płaczem że zaczynam się zastanawiać czy ja coś nie boli. Ale nie wiem co by miało.. Co ja uspokoję to zaczyna wywijać dolna wargę z podkówkę i aż sama mam łzy w oczach. 🥺

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1991 1691

    Wysłany: 25 września, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podkówka jest najgorsza… u mnie dzisiaj też bunt na spanie, było łącznie może z 2h drzemki z czego większość w chuście. Mam wrażenie, że moi rodzice jakąś ją rozpraszali, bo co wyszli to się uspokoiła. Oby nic byla lepsza niż wczoraj.

    age.png

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4981 3733

    Wysłany: 25 września, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja zaczeła myśleć,że cycek to mikrofon. Co ją przystawie to gaworzy ale dosyć melodyjnie 🤣

    Gusia dobrze ,że wszystko się wyrównuje.

    Elza1234 no co ona.....może coś faktycznie ja boli.

    Co do koleżanek... Ja mam pełno . Z dziećmi i bez. ale na spacery wolę chodzić sama ,w spokoju.

    Revolutionary , Werzol lubią tę wiadomość

    event.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4981 3733

    Wysłany: 25 września, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Lidlu są pajne półśpiochy za 7.99 zł. Na moją chudzinę są ideolo. Nosi rozm 62 i te 62/68 są na teraz.
    https://www.lidl.pl/p/lupilu-spodnie-niemowlece-z-biobawelna/p100391065?utm_source=lidlplus&utm_medium=app&utm_campaign=sit-dom_other_others_prd-share_ao_omc_omc_nf_tr_ao

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 18:40

    event.png
‹‹ 2234 2235 2236 2237 2238 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Męska płodność – kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problemy z zajściem w ciążę dotyczą coraz większej liczby par na całym świecie, także w Polsce. Styl życia, stres, zanieczyszczenie środowiska, opóźnianie decyzji o rodzicielstwie – wszystko to wpływa na pogarszające się parametry płodności, również u mężczyzn. W niemal połowie przypadków trudności z płodnością wynikają z czynników męskich. Mimo to temat męskiej płodności wciąż jest marginalizowany, a badanie nasienia – niepotrzebnie kojarzone z czymś wstydliwym. Tymczasem seminogram, czyli analiza nasienia, to podstawowe i bardzo ważne narzędzie diagnostyczne. Sprawdź, kiedy warto je wykonać i co może powiedzieć o Twojej płodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ