CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Tanashi chciałam to samo napisać, że akurat laktatora to bym z drugiej ręki nie kupiła. Ja przed każdym porodem w swoim wymieniałam większość częsci na nowe - tzn. te co miały kontakt z mlekiem i wężyki na wszelki wypadek, nie chciałabym zatruć dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2024, 11:12
Tanashi, asiun lubią tę wiadomość
-
Cel95 wrote:Hm czyli jak jestem 9+5 to jestem w 10 tygodniu ciąży? Czy w 9?
Mi wieczorem też było ok wyjątkowo, teraz z rana tak pół na pół. Za to trochę czułam brzuch ale mówicie, że to normalne póki nie towarzyszy temu odczuciu nic silnego czy dodatkowe objawy?
Po wizytach zawsze dzień wizyty i kolejny samopoczucie lepsze
Hehe człowiek to by chciał codziennie mieć raport od Dziecka "wszystko dobrze,pozdrawiam"
Ja po tych prenatalnych się mega uspokoiłam. Wiem, że nigdy nic nie jest na pewno ale jakoś tak mi spokojniej. Też mi dr pokazała gdzie dzidzion, gdzie krwiak więc jak kłuje od prawej to luz myślę sobie „PEWNIE ROŚNIE”. Gorzej jak od drugiej bo ja już myślami jadę do szpitala 😂
Ja do tego raportu bym chciała jeszcze raport od mojego krwiaka „siema, zmalałem o 2mm”. To tak strasznie ćwiczy moja cierpliwość, której ja nie miałam kompletnie. Ja nawet jak coś zamawiam z neta to płacę więcej za przesyłkę, żeby szybciej coś dostać 😂😂
Lauraa, przygodami66 lubią tę wiadomość
💔 Marcysia 21t 👼 -
HejAnku🌸 wrote:Ja po tych prenatalnych się mega uspokoiłam. Wiem, że nigdy nic nie jest na pewno ale jakoś tak mi spokojniej. Też mi dr pokazała gdzie dzidzion, gdzie krwiak więc jak kłuje od prawej to luz myślę sobie „PEWNIE ROŚNIE”. Gorzej jak od drugiej bo ja już myślami jadę do szpitala 😂
Ja do tego raportu bym chciała jeszcze raport od mojego krwiaka „siema, zmalałem o 2mm”. To tak strasznie ćwiczy moja cierpliwość, której ja nie miałam kompletnie. Ja nawet jak coś zamawiam z neta to płacę więcej za przesyłkę, żeby szybciej coś dostać 😂😂 -
Ja przy córce miałam od przyjaciółki, jedynie wymieniłam nakładki i te części które da się dokupić. Teraz widzę też że są już w ogóle inne laktatory także nie wiem jak to jest z działaniem, muszę się zorientować.
-
Ktoś mi podpowie jak się liczy te tygodnie?😃👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:Ktoś mi podpowie jak się liczy te tygodnie?😃
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2024, 11:31
-
Mój lekarz i w szpitalu, w którym rodziłam dwa razy, liczyli zawsze skończone tygodnie. Jak urodziłam 38+ 2 to mam w papierach wszędzie wpisane, ze urodziłam w 38 tygodniu
-
Gusia_ wrote:Mój lekarz i w szpitalu, w którym rodziłam dwa razy, liczyli zawsze skończone tygodnie. Jak urodziłam 38+ 2 to mam w papierach wszędzie wpisane, ze urodziłam w 38 tygodniu
-
Jeju Asiun dokładnie. Nienawidzę jak nie mam na coś wpływu, a jedynie mogę leżeć i czekać. A najgorzej jak nie mam jak zweryfikować postępów, aż mnie skręca czekanie do 16.12 na wizytę 🤡
No i nakręcanie się to moje drugie imię. Wystarczy jednej objaw „jak kiedyś” i ja już w głowie mam scenariusz gotowy 🤡
💔 Marcysia 21t 👼 -
HejAnku🌸 wrote:Jeju Asiun dokładnie. Nienawidzę jak nie mam na coś wpływu, a jedynie mogę leżeć i czekać. A najgorzej jak nie mam jak zweryfikować postępów, aż mnie skręca czekanie do 16.12 na wizytę 🤡
No i nakręcanie się to moje drugie imię. Wystarczy jednej objaw „jak kiedyś” i ja już w głowie mam scenariusz gotowy 🤡 -
W sumie asiun blisko mamy:)
Nie mogę uwierzyć że już jesteśmy przy 10tce...🥰🌈👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 🙏
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 ja zawsze mówię ile mi aplikacja pokazuje. Czyli 12+2 i niech sobie już lekarz interpretuje czy to jest 12 czy 13 😂
Dziewczyny, a jak to jest ze zmianą lekarza prowadzącego ciążę? Z prywatnego na prywatnego? U mojej obecnej ginki na znanym lekarzu liczy sobie za taką zmianę 1500zl 😱
Mam straszne mieszane uczucia do tej mojej lekarki. Niby świetny specjalista, wszyscy są z niej zadowoleni, a u mnie cały czas jakieś „błędy”. Najpierw ten drugi krwiak, którego w sumie nie ma, później ta kosmówka. Wiem, że co lekarz to opinia i inne podejście ale ta lekarka, która mi robiła prenatalne powiedziała, że skoro miałam 3 olbrzymie krwotoki to po 3 już POWINNAM dostać cyclonamine bo to znak, że coś tam jest nie tak. No i kurczę sprzęt - u mojej lekarki ja nic nie widzę na tym USG, jest jeden ekran, więc żeby coś zobaczyć muszę cały czas leżeć z głową do góry i ziorać jej w ekran. Mój mąż nie ma jak wejść, bo fotel gin jest centralnie przed krzesłem przy biurku. Wszystko mam na „nie” szczególnie że za każdą wizytę płacę 400zl💔 Marcysia 21t 👼 -
Co do tych tygodni to raczej większość lekarzy liczy skończonymi - nawet w jakiejś książce już o tym czytałam, że mam się nie zdziwić podczas wizyty, gdy lekarz będzie mówić o skończonych tygodniach. Ja póki co byłam na trzech wizytach u trzech różnych lekarzy i każdy mówił skończonymi. Sama natomiast mówię, że jestem w 11. tygodniu (10+6)
-
Ja czytałam chyba u Mamy Ginekolog że w szpitalach i u lekarzy lepiej podawać skończone tygodnie lub dokładnie np. 8+2. To jest chyba najważniejsze jeżeli chodzi o płuca bo do któregoś tygodnia przy porodzie muszą włączyć leki, a po ukończonym którymś tygodniu już nie
-
HejAnku🌸 wrote:Cel95 ja zawsze mówię ile mi aplikacja pokazuje. Czyli 12+2 i niech sobie już lekarz interpretuje czy to jest 12 czy 13 😂
Dziewczyny, a jak to jest ze zmianą lekarza prowadzącego ciążę? Z prywatnego na prywatnego? U mojej obecnej ginki na znanym lekarzu liczy sobie za taką zmianę 1500zl 😱
Mam straszne mieszane uczucia do tej mojej lekarki. Niby świetny specjalista, wszyscy są z niej zadowoleni, a u mnie cały czas jakieś „błędy”. Najpierw ten drugi krwiak, którego w sumie nie ma, później ta kosmówka. Wiem, że co lekarz to opinia i inne podejście ale ta lekarka, która mi robiła prenatalne powiedziała, że skoro miałam 3 olbrzymie krwotoki to po 3 już POWINNAM dostać cyclonamine bo to znak, że coś tam jest nie tak. No i kurczę sprzęt - u mojej lekarki ja nic nie widzę na tym USG, jest jeden ekran, więc żeby coś zobaczyć muszę cały czas leżeć z głową do góry i ziorać jej w ekran. Mój mąż nie ma jak wejść, bo fotel gin jest centralnie przed krzesłem przy biurku. Wszystko mam na „nie” szczególnie że za każdą wizytę płacę 400zl
W tej ciąży mimo że mój lekarz ma dobre opinie i na krwiaka zareagował natychmiastowo lekami właśnie tak jak Aniu piszesz cyclonamine plus jeszcze jeden przeciwzakrzepowy. Jednak uważam że wiele rzeczy robi niedokładnie, dlatego jadę do lekarza, który pracuje w szpitalu w którym będę chciała rodzić. Ta kobietka specjalizuje się głównie w ciążach powikłanych więc dla mnie jak znalazł 🤣. Zapytam jej się wprost czy weźmie mnie pod swoje skrzydła czy po prostu mogę powiedzmy raz w miesiącu, raz na półtora miesiąca przyjechać do niej na kontrolę.HejAnku🌸 lubi tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Zuza96 witamy 🌸🌸
Ja jeszcze też nie myślę o wyprawce, ale ogólnie praktycznie wszystko mamy. Przewijak, wózek, łupinkę, część ciuszków (na pewno trochę letnich muszę dokupić), pieluchy tetrowe, jakieś zabawki czy karty kontrastowe też zostawiłam. Dokupimy nosidło Kavka od pierwszych dni życia na pewno, bo z dwójką dzieci bez jakiegoś wsparcia może być ciężko.
Ale ogólnie tym razem stawiam na wyprawkę dla siebie - dużo więcej koszul nocnych i piżam żeby móc się komfortowo przebierać bez wstawiania prania codziennie, więcej biustonoszy do karmienia, więcej wizyt u fizjoterapeutki uroginekologicznej, planuję też w trzecim trymestrze mocno przygotować się do połogu, zamrozić sobie jakieś mięsa, buliony i zupy na zapas. Ostatnio przez pierwsze dwa tygodnie teściowa gotowała dla mnie obiady i to było ogromne ułatwienie, bo mogłam tylko leżeć, karmić i spokojnie przechodzić przez ten najgorszy czas połogu 👐🏼
Ciekawe co mówisz bonpodobnie myślę. Np nie wiem dlaczego nie kupiłam niani elektronicznej to teraz kupię, miałam mało staników i koszul też, mam zamiar też po porodzie pochodzić do fizjo i w ciąży zresztą też więcej razy pójść bo poprzednio mi nie zdążyła już wszystkiego rozluźnić przed porodem. Też np na pierwsze tyg planuję catering zamówić i panią do sprzątania cobtydzien. Ogolnie teraz nie mam zamiaru jakoś bardzo oszczędzać. Jakby była możliwość to bym rodziła w prywatnej klinice ale tutaj najbliższą jest 2.5h drogi..Cel95, Tanashi lubią tę wiadomość