CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie używam. Wiem, że mam w zestawie do wózka. Ale ubieram go ciepło + koc, ewentualnie jeszcze do tego osłonka ta zapinana do wózka.Anabbit wrote:Dobra, to ja definitywnie wygrywam konkurs na pato matkę, bo ja nawet nie pomyślałam żeby kupić śpiworek do gondoli 😑 mała cały tydzień jeździła w body + dresy + kombinezon merino i przykrywalam ja kocem wełnianym. Nie płakała to uznawałam, że jest jej ciepło, a teraz mam wyrzuty sumienia 🙄
Anabbit lubi tę wiadomość
-
Margareetka wrote:Truskawka czekam na relacje z wizyty teściowej 🫣
Co tu dużo mówić... Moja siostra będąc świadkiem jej wizyty,stwierdziła że jest przerażona tą kobietą i mi współczuje. Tylko mały skrót: •płacz w trakcie oglądania zdjęć z chrzcin bo najważniejsze że już ochrzczona • ona by chciała wszystkie 250 zdjęć do albumu(osobiście ona jest na 5/6zdjeciach)• milion razy usłyszałam od niej słowo 'Moja' w kierunku małej.
Z dumą opowiadała że każde zdjecie które dostanie drukuje i rozstawia je po całym mieszkaniu-później z tymi zdjęciami rozmawia całymi dniami jak jest w domu- to mnie trochę przeraziło 🫣
Asiun fajnie słyszeć dobre wieści.
Na spacerki swojego bobasa ubierałam w body+spodnie i na to kombinezon ocieplany z Nexta. W wózku jeszcze przykrywałam lekkim kocykiem i zakladalam osłonę na gondole. Ale już zmienię to na śpiworek Zaffiro.
Jeśli chodzi o spanie to śpiworek 2.5tog tinystar+rampers.
Czyli jestem team patomatek bo po 18 byłam z dzieckiem w Lidlu 😎 I było tyle rodziców z małymi dziećmi i wózkami że ciężko było w alejce przejechać 😅 -
No brzmi to przerażająco, jakby postradała zmysły. Więc dołączam do teamu twojej siostry i bardzo współczuję 🫣
Jezu u nas zima pełną gębą i nadal pada, tak się zastanawiam jak my wyjdziemy na spacer. Póki co to dzień zaczynamy płaczkami i prężeniem się. Tak myślę, czy to nie po wczorajszej dyni, bo wsunął pół słoiczka prawie. No i jeżeli tak to czy mu nie zrobić dzisiaj przerwy. Trudne te początki. -
Truskawka ta Twoja tesciowa zwyczajnie lubi być w centrum uwagi. Taki Czesiu bajkopisarz,byle na nią patrzeli. Musisz jej powiedzieć,że nie tolerujesz takiego zachowania bo Cie to denerwuje i wiesz,że ściemnia. Jeszcze bym jej powiedziała ,że kobiecie w jej wieku takie coś nie wypada ,bo wychodzi na psychopatkę.
Ja śpiworek w gondoli to już mam od października. Nawet go nie wyciągam. Często małą z auta (a ma na sobie tylko body i spodenki ) przekładam do tej gondoli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada, 07:34
-
Anabbit wrote:Dobra, to ja definitywnie wygrywam konkurs na pato matkę, bo ja nawet nie pomyślałam żeby kupić śpiworek do gondoli 😑 mała cały tydzień jeździła w body + dresy + kombinezon merino i przykrywalam ja kocem wełnianym. Nie płakała to uznawałam, że jest jej ciepło, a teraz mam wyrzuty sumienia 🙄
Anabbit, my też jeździliśmy w tym tygodniu bez śpiworka (było 5 stopni) body+kombinezon taki miś ciepły+kocyk i mały był cieplutki. Pierwszego dnia tylko zobaczyłam, że łapki się wychłodziły, to dołożyłam rękawiczki merino i już było ok.
Co do okrywania, to może weź wsadź brzegi kocyka po obu stronach pod materac? Ja tak zawsze robię, bo w ogóle kocyk to najlepsza zabawa, jak jest pora aktywności, to najfajniej zrobić zabawę, czy wygrają nóżki z jego skopaniem, a jak do spania, to właśnie fajnie go otula -
A tam przestańAnabbit wrote:Dobra, to ja definitywnie wygrywam konkurs na pato matkę, bo ja nawet nie pomyślałam żeby kupić śpiworek do gondoli 😑 mała cały tydzień jeździła w body + dresy + kombinezon merino i przykrywalam ja kocem wełnianym. Nie płakała to uznawałam, że jest jej ciepło, a teraz mam wyrzuty sumienia 🙄
Skoro nie płakała to nie było jej zimno
Sama włożyłam śpiworek dopiero w tym tyg, bo po prostu skopywała mi koc i ciągle go musiałam poprawiać, a tak to mam spokój
Anabbit lubi tę wiadomość
-
U nas na noc rampers z długimi rękawami, skarpetki i śpiworek 1-1,5tog, czasami zdarzy się 2,5tog, jak tamte są w praniu 🫣 teraz zamówiłam na testy śpiworek z nogami, zobaczymy jak się spodoba.
A co do spacerów to u nas zazwyczaj body, spodenki, kombinezon merino i kocyk merino plus ta osłona od gondoli. W tym tygodniu jak było mniej niż 5 stopni to kocyk zamieniałam na śpiworek. -
Karola chyba jak to pierwsza marchewka: mina pt co to ma być, czemu nie mleko, chce już stąd iść 😅
Ja mam kołderki i z la millou, i z colorstories i obie wg mnie fajne ale jednak la millou się nie mechacilo w praniu wypełnienie a colorstories mi się trochę skulkowacilo mimo prania z tymi piłeczkami. Niemniej są cieplutkie i milutkie te z colorstories. Choć moja najstarsza to już śpi pod dorosła kołdra. Nie mogę z tego jakie mam duże dziecko…
U nas najmniejsza śpi w pajacyku do tego śpiworek 2,5 tog i nad ranem ją okryję wełnianym kocykiem właśnie jak nad ranem się robi chłodniej. Chyba nie narzeka 😅
A do wózka też mam śpiwór z lamillou, ale nie myślcie sobie, że ja s*am kasą, albo coś dostałam albo kupiłam na wyprzedażach. Lubie polować na promocjach 🤣
Zaraz pakuje dzieciaki i idę na spacer pod las bo tak ładnie wszystko zmrożone mimo że śniegu nie ma że muszę iść się nacieszyć widokami 🫣 -
Ja większość spiworkow mam z vinted, jedynie ten z nogawkami kupiłam nowy, bo to jakaś nowość u nich więc jeszcze za wcześnie na vinted 🤣 nawet śpiworek do gondoli udało mi się kupić za mniej niż pół ceny, a jest jak nówka. Teraz myślę czy kupić ten ich większy śpiworek do spacerówki, ale sama nie wiem 🫣 może któraś kupiła i napisze czy jest ok?
-
Anabbit wrote:Dobra, to ja definitywnie wygrywam konkurs na pato matkę, bo ja nawet nie pomyślałam żeby kupić śpiworek do gondoli 😑 mała cały tydzień jeździła w body + dresy + kombinezon merino i przykrywalam ja kocem wełnianym. Nie płakała to uznawałam, że jest jej ciepło, a teraz mam wyrzuty sumienia 🙄
U nas śpiworek w gondoli wjechał w tym tygodniu, Do tej pory też przykrywałam kocykiem. Z resztą jak chcemy jeszcze pojeździć gondola to chyba będę musiała wrócić do kocyka, bo ze śpi workiem nie ma miejsca żeby się ruszyć 🙈
Truskawka Twoja teściowa brzmi jakby na prawdę postradała zmysły 🤦 gadanie do zdjęć to już serio jest przerażające lekko. Strach pomyśleć co będzie dalej przy takiej drama Queen.
Smerfetka gratulacje pierwszego ząbka 🥳 ząbkowanie poszło gładko, czy mieliście jakieś gorączki i płaczki? -
Karola mój A jej powiedział że zachowuje się jak psychol i takie przypadki leczy się na oddziale zamknietym. Ale to nic nie zmieni,no taki typ czlowieka. Teść powiedział że ona z domu robi muzeum poswiecone Kornelii... Normalnie aż boję się jechać tam na święta 🫣 I boję się myśleć co będzie dalej,gdzie ta jej obsesja poprowadzi. Wczoraj gadała że najchetniej to ona by ją nam zabrała dla siebie... Powiedziałam że nigdzie jej nie dostanie sama to i tak dalej gadała że chcialaby ją zabrać. Moj A tez powiedział że nie weźmie jej nigdzie i to też nic nie dało. Okropna kobieta.
-
Truskawka, jako fanka kryminałów 😅 Ty uważaj na to babkę bo jeszcze ci ukradnie to dziecko 🙈
A tak poważnie - bo brzmi jak nawiedzona
A my zaraz mamy świąteczną sesję zdjęciową
A ze śniegu nam właśnie spadło to jest cudnie ♥️ -
Dobrze że wózek ma duże kółka. Chodzenie z nim po śniegu to jak dobry trening 🥵moje dziecko średnio ruszył śnieg. Popatrzył chwile i poszedł w kimę 😅
Dostał wczoraj pełna torbę ubran na Mikołaja i święta na 86 i 92 takze jakby nagle szybko urósł to jestem gotowa.
Elza, pochwal sie potem zdjeciami 😄
Truskawka, współczuję teściowej. Nawiedzona babka. -
O chętnie napisze do Ciebie.Alex_92 wrote:Znalazłam jeszcze 2 całe nieotwierane słoiczki jakbyś chciała, to mogę oddać za koszty wysyłki.
Truskawka nawet nie mam słów na te teksty aż wlosy staja dęba.
Elza kciuki za super zdjecia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada, 12:24
Alex_92 lubi tę wiadomość
-
Zapraszam 😊Katikat wrote:O chętnie napisze do Ciebie.
Truskawka nawet nie mam słów na te teksty aż wlosy staja dęba.
Elza kciuki za super zdjecia
@Elza a ta sesja to w studio czy w plenerze? Ja mojemu powiedziałam, że koniecznie musimy się umówić. Nie miałam ciążowej, nie mieliśmy ślubnej, narzeczeńskiej, noworodkowej to chociaż chce świąteczna. -
Wycięło mnie totalnie z życia ostatnio, po fizjo jeździłyśmy szukać inspiracji na łazienkę, później jeździłam do mieszkania bo stolarz itd i padałam na twarz wieczorami. A jeszcze wczoraj byłam u siostry po ubranka 74, teraz tylko wymiana w komodzie i chwila przerwy z rozmiarówką. Plus jest taki, że widzę efekty rehabilitacji, jeszcze tydzień porannego wstawania i będzie warto się przemęczyć
Dużo się u Was działo w tym czasie, ja tylko dodam że też się nie spieszę do rozszerzania diety. Czekam aż skończy 6 miesięcy, bo nie widzę w tej chwili na to czasu 😅
Tanashi, super że w końcu się u Was udało z prądem! Nieźle się naczekaliście. I oby grypa do Was nie dotarła
Cel, spóźnione sto lat!
U nas dzisiaj też dosypało śniegu, nie wiem czy będziemy wychodzić na spacer 😬
Cel95 lubi tę wiadomość
-
Sesja super ale myśleliśmy że padniemy ze śmiechu bo robiła tą swoją minę zmarszczonej zamyślonej brwi 😅 jej mimika jest godna amerykańskiej gwiazdy filmowej
Wstawię wam później fotki na fb jak dostaniemy
Alex my te zdjęcia mieliśmy w takiej fajnej szklarni, nasza fotografka sobie zbudowała u siebie na działce
świetny klimat zrobiła w środku, naprawdę
My wracamy do domu, bo mamy gości niedługo, także dzisiaj spacer sobie daruję, ale jutro czeka mnie podróż na Vojte także odhaczę kardio, bo sporo tego śniegu
Katikat lubi tę wiadomość
-
Margareetka wrote:
Smerfetka gratulacje pierwszego ząbka 🥳 ząbkowanie poszło gładko, czy mieliście jakieś gorączki i płaczki?
Właśnie na szczęście raczej gładko, w piątek było faktycznie trochę płaczków i więcej się tuliliśmy, jak spojrzałam w buźkę to faktycznie było widać, że dziąsło było trochę napuchnięte. A wczoraj wieczorem Ząbek już przebił 🫢 nawet nie myślałam, że to będzie taka radość 🫢
Elza1234, Werzol, Blackapple, Margareetka, Lauraa lubią tę wiadomość
-
Ooooo super, to czekamy na efekty 😄
Boże u nas płaczki cały czas i już nie wiem co to. Momentami to aż piszczy i od razu wkłada rączki do buzi. Patrzyłam do buziaka czy to nie zęby, ale dziąsła wyglądają tak samo jak zawsze. Do tego się pręży okrutnie po czym łapie za cycka i przysypia. A jeszcze mi się zastój zrobił znowu, więc idzie oszaleć.















