CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesz co, lewa ręka ciągle pięść - więc masuje.Lauraa wrote:Dzięki 🙏 a jak u Was aktualnie?
Przekręca się sama głownie przez jeden bok, przez drugi dzisiaj sama zrobiła pierwszy raz obrót
No i tak dziwnie, bo jak leży na materacu czy na mnie, to podnosi tyłek jak do czworaków, będąc w wysokim podporze. A jak leży na twardej macie to robi samolot i się wścieka.
Do tego ciągle jeździmy na masażu barków i głowy. Ogólnie jak leży na wznak to jeszcze głowę ma trochę w jedną stronę, w pozycji „siedzącej” czy na brzuchu, też są dni że ładnie ma prosto głowę, a są takie że ciągnie ją w tą jedną stronę
Niby nie są to duże rzeczy, ale ciężko się teraz już nad tym pracuje. -
U nas dzieciaki dostały po książeczce, córka jeszcze żelki Bob Snail i czekoladkę, a młody gerberka. I wzięłam dla wszystkich skarpetki merino, a mąż mi dorzucił ukradkiem jeszcze kawę
Nawet niezły dzień to był biorąc pod uwagę to, że byłam cały czas do wieczora sama z maluchami, bo mąż kładzie parkiet na budowie. Wieczorem nawet sprzątnęłam łazienkę jak już poszli spać bo nie mogłam na nią patrzeć xd Ale robienia pierników z dwójką jeszcze nie ogarniam, jak to robiłaś Karola? Wałkowanie, wycinanie i wkładanie blach jedną ręką do piekarnika jednak mnie przerasta, a młody tak długo nie wyleży xD no więc my w tym roku bez pierników, a na pewno do przyszłej niedzieli, bo mąż do wtedy ma urlop na robotę. Może przed świętami coś ogarniemy. Ale nie narzekam, cieszę się, że naszym największym problemem chorobowym do tej pory jest ten katar, bo jednak dziewczyny tu mają armagedon
-
Tanasi ciasto to 5 minut się robi jak masz rozpuszczonych i wystudzony miód. Jak szykowałam to mała mi na blacie leżała więc miała radochę. Ugniatałam ciasto z miską miedzy nogami a mała w krzeselku była, ale to na chwilkę. Nalalam jej trochę wody na tackę, to to rozmazywała i byla zabawa. Wycinanie i wałkowanie to jedna ręką bo płakała. Zdobilismy też z nią na blacie..i tyle. Sprzątnąć tylko ciężko, czekałam ,aż zasną. Syf okrutny przez syna. On taki był nakręcony, że nawet nie komentuje jak się zachwywał. Lukier kupiłam w tych tubkach,więc( tu brawa dla mnie za geniusz) trzymałam je w podgrzewaczu do butelek i jedna ręką szło zdobić. Lukier zrobiłam ale wsadzilam do lodówki na jutro.
Fajnie,że Twój mąż jest w stanie sam parkiet kłaść. To ważniejsze niż pierniczki.
W kupiłam w auchan mąkę na pierniczki ,w składzie ma sodę i wyszły mega spoko.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 22:14
-







