CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
awokado 🥑 wrote:U nas niby taka izolatka, że ojciec nie może wejść do dziecka (chyba że matka wyjdzie, ale oficjalnie matki nie mogą nawet na stołówkę pójść, bo przecież możemy zarażać), ale dziesięciu chłopów motocyklistów z czapkami Mikołajów łaziło między salą, a salą bez żadnych maseczek itp.
Gusia bardzo współczuję
Biedne Wy
i Wy też Gusia 
Awokado nie wiem co masz na to odparzenie, ale na takie mocniejsze tormentille baby naprawdę dobrze pomaga. Może jej złagodzi troszkę chociaż żeby nie cierpiała -
Gusia i Awokado wspolczuję Wam bardzo.
Na odparzenia po biegunce spowodowanej uczuleniem na cytrusy nam najlepiej działał alantan plus maść (zielony), ale my tak naprawdę nigdy nie mieliśmy mocnych, więc nie wiem czy to nie za słabe.
Myślałam, że już mamy po regresie snu a tu znowu dzisiaj problem z pójściem na drzemkę, w końcu się udało i śpi na mnie. No chyba, że jednak będzie już na 2 przechodził, ta środkowa mu się bardzo skraca ostatnio 🤔
W ogóle moje dziecko jest jakieś dziwne kaszki, mięso i warzywa to wcina aż miło a bananem gerberkowym dzisiaj pluł (dostał na Mikołajki pierwszy raz owoca), jak nie zje to sami go skonsumujemy z mężem, bardzo smaczny jest. -
Awokado, Gusia współczuję 😥 dużo zdrówka przesyłam 🫂
Ja na odparzenia przy dużej ilości kupek używałam duetu tormentil+alantan w maści. Przy jednej zmianie pampersa jedna maść, przy drugiej druga. No i pampersy bambusowe, żeby nie podrażnić bardziej tej pupy. Tylko one trochę mniej chłonne ale i tak piszesz, że wszystko przecieka to w sumie ta chlonność pewnie bez znaczenia.
Mały by zjadł i wypił wszystko co widzi.. Trzeba go pilnować 🙈 u nas RD wywołało zaparcia, a nie robi jakiejś twardej kupki. I tak z kilku dziennie zrobiły nam się dwie w tygodniu.. Ze skrajności w skrajność
-
Awokado też myślę, że może warto żeby ktoś z personelu spojrzał na te odparzenia, żeby nie było gorzej. Biedne wy obie, Ty też się namęczysz 🫂
Gusia całą trójkę na raz teraz złapało? A Ty już na siłach?
U nas nie wiem czy i kiedy regres czy nie regres. Nie ma reguły, już nawet nie analizuje. Dzisiaj spał do 6:30 (zasnął koło 18:30) z 2 pobudkami na jedzenie. Aż sprawdzałam czy oddycha.
Za to dzisiaj w dobrym humorze, dostał gruszkę gerbera chyba, to łapał raczkami filiżankę i przyciągał do buzi 🫣 -









