CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
awokado 🥑 wrote:Super wiadomość Weronka! Gratulacje ❤️ U mnie też młodsza ciąża (10 dni) i mam wrażenie, że dużo jest tu dziewczyn z późną owulacją. Trzymam kciuki żeby w sobotę było już coś widać, bo będziesz wtedy 6+2 z tego co widzę. Ja idę na usg w czwartek, czyli 6+1 i mocno się stresuję, czy już będzie widoczne serduszko 🙈
Ja jutro na wizycie i też jestem ciekawa czy będzie, wydaje mi się, że nie, bo jeszcze trochę za wcześnie, ale mój lekarz kolejny termin miał dopiero na początku listopada, to by mi się wizyta z nfz zbiegła, więc już się zapisałam na jutro 🙈
Nalatałam się dziś z młodą strasznie, od rana musiałyśmy jechać na budowę, potem na chwilę do domu, potem do endokrynologa i jeszcze rzutem na taśmę plac zabaw 🙈 Brzuch już mi się napina od tego biegania, teraz czas na odpoczynek w pracy 🤣 Ale ogólnie piękna pogoda, polecam spacer 🥰Revolutionary lubi tę wiadomość
-
eeemakarena wrote:omajgad.
ale moja mama ma podobne podejście, z nią nie porozmawiam o wizytach, badaniach. Nie poprzeżywam sobie, bo mi zaraz powie, żebym się ogarnęła, a kiedyś to usg nawet nie było i kobiety rodziły. 🤷♀️
no to jest zupełnie inny stan umysłu, nasze mamy.
moja jak była ze mną w ciąży (rocznik 85') dostała skierowanie na usg i dr powiedział jej, że będzie mogła zobaczyć płeć dziecka. poszła, ale było akurat zamknięte i olała, bo powiedziała, że jej wszytko jedno jaka płeć 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2024, 14:51
Scandi-B lubi tę wiadomość
-
Ja jestem rocznik 93’ i powiem Wam że nawet wtedy też tak było że po prostu dowiedziało się że jest się w ciąży i tyle, było się w niej aż się urodziło, żadnych cudów badań na hiv, toxo, cmv, jedynie jakaś krew i mocz bo to wiadomo ale nie robiło się żadnej bety i proga, a teraz wszystko i to im więcej tym lepiej 🫣 aczkolwiek też tłumacze to tym że czasy się zmieniły, jest mnóstwo różnych wirusów, chorób itd
Martynka.98 lubi tę wiadomość
-
Moja mam jako czynna położna zawsze mówi "latacie jak na sranie ledwo w ciążę zajdziecie" 😅 Sama jest matką trójki dzieci i ma to talny lajt na wszystko. Pacjentki ją uwielbiają za to wyluzowanie i jej teksty
magdalena321, Martynka.98, eeemakarena, Scandi-B lubią tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Ja jutro na wizycie i też jestem ciekawa czy będzie, wydaje mi się, że nie, bo jeszcze trochę za wcześnie, ale mój lekarz kolejny termin miał dopiero na początku listopada, to by mi się wizyta z nfz zbiegła, więc już się zapisałam na jutro 🙈
Nalatałam się dziś z młodą strasznie, od rana musiałyśmy jechać na budowę, potem na chwilę do domu, potem do endokrynologa i jeszcze rzutem na taśmę plac zabaw 🙈 Brzuch już mi się napina od tego biegania, teraz czas na odpoczynek w pracy 🤣 Ale ogólnie piękna pogoda, polecam spacer 🥰 -
magdalena321 wrote:Ja jestem rocznik 93’ i powiem Wam że nawet wtedy też tak było że po prostu dowiedziało się że jest się w ciąży i tyle, było się w niej aż się urodziło, żadnych cudów badań na hiv, toxo, cmv, jedynie jakaś krew i mocz bo to wiadomo ale nie robiło się żadnej bety i proga, a teraz wszystko i to im więcej tym lepiej 🫣 aczkolwiek też tłumacze to tym że czasy się zmieniły, jest mnóstwo różnych wirusów, chorób itd
magdalena321, kasssia, eeemakarena lubią tę wiadomość
-
Też jestem rocznik 93' , gdy byłam w pierwszej ciąży nie miałam zbyt dobrego kontaktu, to była wpadka no i mama nie była zbyt szczęśliwa z mojej ciąży...
Teraz jest za to bardzo zadowolona i mogę z nią normalnie o wszystkim pogadać i wykazuje zrozumienie. Sama ma za sobą poród przedwczesny w 20 tc który zakończył się tragicznie, więc bardzo się przejmuje czy wszystko ok u mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2024, 15:37
-
Nineq wrote:Jestem ten sam rocznik i przede mną moja mama dwa razy poroniła, miała problem z zajściem w ciążę, jeździli z ojcem na badania do Lublina. W ciąży ze mną chodziła na badania regularnie i przez to mogę z nią porozmawiać całkowicie normalnie, bo ma doświadczenie. Nie wmawia mi, że przesadzam itd., chociaż sama nie chcę jej smęcić.
O widzisz to chociaż wie co i jak bo też to przeżyła 🥺
Moja mama z bratem moim tylko miała plamienie na samym początku ciąży, dostała l4 i luteinę i później już było w porządku do końca. Także no, ona nie wie jak to jest, niby młoda babka 51 lat a jakoś nie ogarnia tego jak ja się martwię tylko mówi „nie martw się i nie stresuj” i tyle 🙄 -
Karola3xJ:D wrote:Moja mam jako czynna położna zawsze mówi "latacie jak na sranie ledwo w ciążę zajdziecie" 😅 Sama jest matką trójki dzieci i ma to talny lajt na wszystko. Pacjentki ją uwielbiają za to wyluzowanie i jej teksty
Haha noo z drugiej strony to dobrze że jest taka wyluzowana bo komuś na prawdę może się udzielić ten jej pozytywny vibe 😜😃 -
Moja Mama mnie całkowicie wspiera
nawet nie raz znajdowała mi lekarzy, kupowała badania za grube tysiące
Tanashi lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
magdalena321 wrote:O widzisz to chociaż wie co i jak bo też to przeżyła 🥺
Moja mama z bratem moim tylko miała plamienie na samym początku ciąży, dostała l4 i luteinę i później już było w porządku do końca. Także no, ona nie wie jak to jest, niby młoda babka 51 lat a jakoś nie ogarnia tego jak ja się martwię tylko mówi „nie martw się i nie stresuj” i tyle 🙄
Gusia, czy już po? 🤞Tanashi lubi tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Haha noo z drugiej strony to dobrze że jest taka wyluzowana bo komuś na prawdę może się udzielić ten jej pozytywny vibe 😜😃
Ona ma mocny kaliber żartów. Ale jakimś cudem mowi to w taki sposób że te popłakane kobiety zawsze zaczynają się śmiać. Nie będę tu cytować bo myślę że parę osób by mogło nie potraktować tego jak czegoś zabawnego ale gwarantuje Wam że ona działa jak terapia na ludzi. -
awokado 🥑 wrote:A który dzień jutro będziesz? Będę trzymać kciuki i czekać na informacje! A pogoda dzisiaj u nas wyjątkowa, nie poznaję tego słońca za oknem. Zaraz kończę pracę i lecę z psiakiem na spacer ☺️
Jutro będzie 5+5, więc dość wcześnie, ale zobaczymy
Moja mama i teściowa też z tych wspierających, obie mają obsesję na punkcie wnuków, moi rodzice mają tylko jedną wnuczkę, moją córkę, więc w ogóle szaleństwo. 😅 Ale teściowa mimo, że zapowiada się już piąte dziecko, to też cieszy się jak na pierwsze. Poprzednio była dla mnie ogromnym wsparciem zwłaszcza w połogu, przez dwa tygodnie przynosiła mi ciepłe, sycące obiadki 💝, miałam naprawdę królewski połóg dzięki niej.Revolutionary , kasssia, Nosa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny częściowe wyniki i ogólnie widzę że wszystko w normach się mieści, aczkolwiek myślę o moczu bo są takie :
https://zapodaj.net/plik-R4l74k0c5f
Niby pisze ze pojedyncze bakterie to ze nie ma się czym martwić i że zazwyczaj to nic nie oznacza ale nie wiem czy mam lekarce wysłać te wyniki dziś czy chociaż o ten mocz zapytać? -
Moja mama jest moją ostoją,w tym roku skończyła 71 lat, a nie usłyszałam od niej nigdy jakiegoś dziwnego tekstu .W pierwszej ciąży razem z moim tatą wszystko ze mną przeżywali, wspierali. Teraz została tylko mama bo tata niestety już nie żyje.
Teraz też mam drugiego męża, który w przeciwieństwie do pierwszego bardzo bardzo mnie wspiera tak naprawdę w każdej dziedzinie życia, jemu też mogę mówić o obawach, zresztą sam się martwi i razem ze mną to wszystko przeżywa. Tak jest dużo łatwiej 🙂Tanashi, eeemakarena, Nosa, awokado 🥑, Scandi-B lubią tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Dziewczyny częściowe wyniki i ogólnie widzę że wszystko w normach się mieści, aczkolwiek myślę o moczu bo są takie :
https://zapodaj.net/plik-R4l74k0c5f
Niby pisze ze pojedyncze bakterie to ze nie ma się czym martwić i że zazwyczaj to nic nie oznacza ale nie wiem czy mam lekarce wysłać te wyniki dziś czy chociaż o ten mocz zapytać?
Pojedyncze bakterie to zazwyczaj zanieczyszczenie próbki bakteriami z okolic pochwy czy odbytu, więc żadna infekcja. Ale jak chcesz mieć pewność, to możesz zlecić posiew moczu - jeśli tam wyhodują bakterię, to znaczy, że coś tam się rozwija infekcyjnie i trzeba zadziałaćasiun lubi tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Dziewczyny częściowe wyniki i ogólnie widzę że wszystko w normach się mieści, aczkolwiek myślę o moczu bo są takie :
https://zapodaj.net/plik-R4l74k0c5f
Niby pisze ze pojedyncze bakterie to ze nie ma się czym martwić i że zazwyczaj to nic nie oznacza ale nie wiem czy mam lekarce wysłać te wyniki dziś czy chociaż o ten mocz zapytać?
Postaraj się więcej pić i może jakaś żurawiną w tabletkach ? -
Hej laseczki, potem nadrobię, ale daje znać po wizycie że wszystko ok, mamy serduszko. Z USG termin na 12 czerwca i wyszło dziś 6+5
ale jestem szczesliwa!
Tanashi, Revolutionary , Nineq, kasssia, Lkao19, Truuskaawka, xSmerfetkax, Lauraa, asiun, eeemakarena, Kindziukowa, Nosa, awokado 🥑, Weronka, Moooniii, Scandi-B lubią tę wiadomość
-
Właśnie też pomyślałam żurawinie ale raczej tej w suszonych owocach a wody pije duuuuuuuuzo 😜🫣
Aczkolwiek napisałam do lekarki mojej zapytać czy mogę jej wysłać te wyniki żeby sprawdziła i w razie „w” szybko zareagowała jakimiś lekami.
Tsh mam 1,7 a jeszcze w czerwcu było 2,1 także super że spadło 👍🏻