CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie my chyba się zestarzelismy ale jakoś nam już zbrzydły te lotniska.Wieki nie byłam nad polskim morzem, bo jak miałam z 20 lat, mój na zielonej szkole 🫣 i pełni obaw w 7 h dojechaliśmy na miejsce no i była bajka. Nie spodziewaliśmy się, że tak się rozwinęła infrastruktura. Te ceny z kosmosu to był mit, bo w Tatry często jeździliśmy pomiędzy zagranicznymi wypadami i tam wg nas jest drogo, a nad morzem polskim ceny w restauracjach jak na Śląsku. W sklepach takie same. Wiadomo, że w sklepie gdzieś blisko plaży są ceny droższe jak na stacji benzynowej np za wodę. O dziwo my się we wrześniu opalaliśmy na plaży, dwa dni był wiatr to mieliśmy parawan, a tak bez parawanu na leżaku, kąpaliśmy się w wodzie,zbieraliśmy muszelki, ludzi mało, wieczorami winko przy zachodzie słońca na plaży...chyba dobrze trafiliśmy z pogodą.
Herbaciana lubi tę wiadomość
-
Jej najważniejsze, że się udało bez żadnej komplikacji poważniejszej ale masarka... a znasz Izabele Dębińską?
W pierwszej ciąży ćwiczyłam z nią na FB, miała grupę. @tanshi
Ja o ile od razu nie będę miała wskazań do CC to na bank wykupuje położną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2024, 11:30
-
kasssia wrote:Jej najważniejsze, że się udało bez żadnej komplikacji poważniejszej ale masarka... a znasz Izabele Dębińską?
W pierwszej ciąży ćwiczyłam z nią na FB, miała grupę. @tanshi
Ja o ile od razu nie będę miała wskazań do CC to na bank wykupuje położną.
Właśnie teraz kupiłam jej ebook "Poród to ruch", tam jest dużo opisanych dokładnie pozycji na I i II okres porodu, więc zamierzam przestudiować Poprzednio czytałam tę jej ogólną książkę o ciąży, ale jakoś się bardzo nie skupiłam na zapamiętaniu tych pozycji, zakładałam, że położna wskaże jaka pozycja może pomóc w danym momencie... No wellprzygodami66 lubi tę wiadomość
-
Albo Tanashi ogarnij Dobry Poród z Zaufaj Położnej. Dużo tam jest o pozycjach, jak ustawiać plecy na skurczach, co robić pomiędzy… mnie to naprawdę dużo dało i myślę, że też w jakimś stopniu dlatego te moje porody mimo wszystko szły w miarę gładko. Choć pierwszy był strasznie męczący. Ale to dlatego, że byłam już po iluś tam godzinach na maksa zmęczona skurczami. I też parcie szło słabo zanim to załapałam. Po porodzie byłam cała w jakieś czerwone wybroczyny. Nawet się cieszyłam, że nikt tego nie widział przez zakaz odwiedzin, bo mój mąż byłby na maksa zmartwiony. Znam go 😅
Tanashi, przygodami66, HejAnku🌸, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
My w ciąży to nigdzie nie polecimy bo się boję. Myślałam o zwiedzaniu Wrocławia ale ciągle się źle czuje wątpię, że znajdę siły na jakieś wycieczki i chodzenie. Prędzej już jak dzieć będzie współpracował to sierpień/wrzesień morze Bałtyckie (aczkolwiek mamy daleko) albo jeziorko jakieś.
Boże co za noc. Nie dość, że nie mogłam zasnąć. Jak już zasnęłam to wybudzały mnie bóle głowy i mięśni. Teraz za wiele lepiej nie ma. I tak mnie oświeciło, że może to anemia. Może ta hemoglobina poleciała w dół. Najwcześniej jutro zbadam ale w innym labie niż zwykle. Chyba wystarczy morfologia po prostu?💊Acard, Neoparin, Pregna
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta - [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne - [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 wizyta nfz - [13+3] 7,49
02.01.2025 wizyta
15.01.2025 wizyta nfz
30.01.2025 wizyta
14.02.2025 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Własnie ja się w ogóle nie nastawiałam na uczenie się tych pozycji, bo mam wrażenie, że trzeba mieć wiedzę kiedy jaka pozycja ci się przyda, no i w ogóle zakładałam, że w skurczach i stresie nie będę w stanie racjonalnie myśleć. Ale może też to przestudiuje na wszelki wypadek Bo z prywatną położną to też nic na 100% zawsze może nie dojechać.
-
Gusia_ wrote:Albo Tanashi ogarnij Dobry Poród z Zaufaj Położnej. Dużo tam jest o pozycjach, jak ustawiać plecy na skurczach, co robić pomiędzy… mnie to naprawdę dużo dało i myślę, że też w jakimś stopniu dlatego te moje porody mimo wszystko szły w miarę gładko. Choć pierwszy był strasznie męczący. Ale to dlatego, że byłam już po iluś tam godzinach na maksa zmęczona skurczami. I też parcie szło słabo zanim to załapałam. Po porodzie byłam cała w jakieś czerwone wybroczyny. Nawet się cieszyłam, że nikt tego nie widział przez zakaz odwiedzin, bo mój mąż byłby na maksa zmartwiony. Znam go 😅
Zerknę, dzięki!
Kasia, no ja właśnie też zakładałam że to pójdzie intuicyjnie albo położna poprowadzi. Ale moja to tylko sprawdzała ktg i siadała z powrotem do komputera... I jak krzyczałam to narzekała, że chyba aż tak nie boli xd Więc już tym razem wolałabym sama wiedzieć dokładnie co i jak, żeby trochę ułatwiać maluchowi wstawianie się, daje mi to jakiś większy komfort psychicznykasssia lubi tę wiadomość
-
Tanashi wrote:No końcówka była stresująca, ale nie doszłoby do tego, gdyby położna pomogła wcześniej przybrać mi odpowiednią pozycję, bo młoda przez godzinę nie mogła zjechać do kanału rodnego przy rozwarciu 10 cm. Gdyby zjechała od razu, to bym ją o wiele szybciej urodziła i nie byłoby problemu. Dlatego tym razem mam już wykupiony ebook z pozycjami porodowymi i zamierzam wziąć sprawy we własne ręce i nie czekać na położną xDHsg niedroznosc 1 jajowodu
Mutacje acard
Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
2 iui nieudane
1 transfer swierzy ❌
Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
2 transfer ❄️ encorton neoparin
11dpt beta 308
25dpt pęcherzyk
34dpt serduszko ledwo zipie
42dpt ❌
3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
Naturals między ivf
32dc beta 750 🤞
38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
52 dc mamy serduszko ❤
-
To ja podeszłam do porodów tak, że muszę tam już iść przygotowana i sama wiedzieć co robic. Co prawda zawsze miałam fajne położne, ale ja jestem typowym zadaniowcem i lubię w życiu polegać tylko na sobie. Tak na wszelki wypadek 🤣🤣🤣👌
Lauraa, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Albo Tanashi ogarnij Dobry Poród z Zaufaj Położnej. Dużo tam jest o pozycjach, jak ustawiać plecy na skurczach, co robić pomiędzy… mnie to naprawdę dużo dało i myślę, że też w jakimś stopniu dlatego te moje porody mimo wszystko szły w miarę gładko. Choć pierwszy był strasznie męczący. Ale to dlatego, że byłam już po iluś tam godzinach na maksa zmęczona skurczami. I też parcie szło słabo zanim to załapałam. Po porodzie byłam cała w jakieś czerwone wybroczyny. Nawet się cieszyłam, że nikt tego nie widział przez zakaz odwiedzin, bo mój mąż byłby na maksa zmartwiony. Znam go 😅
A wiesz może czy Dobry Poród to było mniej więcej to samo co tu: https://zaufajpoloznej.pl/sklep/paczki/paczka-swiateczna/
Bo coś takiego jak Dobry Poród to wyświetla, że już nie istnieje na tej stronie.Gusia_ lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:To ja podeszłam do porodów tak, że muszę tam już iść przygotowana i sama wiedzieć co robic. Co prawda zawsze miałam fajne położne, ale ja jestem typowym zadaniowcem i lubię w życiu polegać tylko na sobie. Tak na wszelki wypadek 🤣🤣🤣👌
W polskim szpitalu to jest bardzo dobre podejście xDGusia_ lubi tę wiadomość
-
Bo Dobry Poród Ania z Zaufaj położnej prowadzi cyklicznie na żywo, kilka razy w roku. Ale te treści co są wypisane pod tym linkiem, co wstawiłaś, są bardzo podobne. I cena jest atrakcyjna. Ja bym to kupiła. Zaufaj położnej ma naprawdę dobre kursy i mnie one dużo dały. Akurat przed pierszzym porodem nie mogłam chodzić do szkoły rodzenia bo w okolicy wszystkie były zamknięte przez pandemię, no i miałam przygody z szyjka macicy, ale dzięki tym kursom z zaufaj położnej czułam się w miarę pewnie idąc do szpitala i potem z niemowlakiem także wg mnie warto
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2024, 11:48
Blackapple lubi tę wiadomość
-
Tanashi wrote:W polskim szpitalu to jest bardzo dobre podejście xD
-
Gusia_ wrote:Bo Dobry Poród Ania z Zaufaj położnej prowadzi cyklicznie na żywo, kilka razy w roku. Ale te treści co są wypisane pod tym linkiem, co wstawiłaś, są bardzo podobne. I cena jest atrakcyjna. Ja bym to kupiła. Zaufaj położnej ma naprawdę dobre kursy i mnie one dużo dały. Akurat przed pierszzym porodem nie mogłam chodzić do szkoły rodzenia bo w okolicy wszystkie były zamknięte przez pandemię, no i miałam przygody z szyjka macicy, ale dzięki tym kursom z zaufaj położnej czułam się w miarę pewnie idąc do szpitala i potem z niemowlakiem także wg mnie warto
Jeszcze jest promocja na święta teraz, więc myślę, że się skuszę. -
My z mężem też planujemy jakieś mini wakacje jeszcze we dwoje w okolicy marca, wstępnie Sycylia albo Wyspy Kanaryjskie W zeszłym miesiącu byliśmy w Nicei i powiem Wam, że wyrwanie się z naszej szarej i mało słonecznej Polski tam to był strzał w dziesiątkę.
-
Blackapple u nas oczyszczacz odkąd mamy chodzi 24/7 😅 ale mieszkamy stosunkowo blisko autostrady
Robie screeny wszystkich waszych polecajek i ciekawa jestem czy się w nich odnajdę jak będą mi potrzebne😅
Ja najbardziej panikuje z tym nacinaniem krocza, to jest dla mnie chyba najstraszniejsze, a nawet niewyobrażalne😫 No ale cóż, będzie to będzie. Jak sobie prawie obcięłam opuszek palca to lekarz mnie szył, a ja wymiotowałam 😂 -
HejAnku może nie będziesz nacinana, a jeśli już, to ja miałam zastrzyk znieczulający przed i mimo to położna nacięła na skurczu, więc żadnego bólu nie czułam. Na szycie też dostałam kolejny zastrzyk znieczulający i tylko w jednym miejscu czułam nieprzyjemne ukłucie igły. Zresztą dla mnie… szycie to jest żaden ból w porównaniu z bólem porodu 😅 już to uznaje za uczucie ulgi 🫣
Tanashi lubi tę wiadomość
-
HejAnku🌸 wrote:Blackapple u nas oczyszczacz odkąd mamy chodzi 24/7 😅 ale mieszkamy stosunkowo blisko autostrady
Robie screeny wszystkich waszych polecajek i ciekawa jestem czy się w nich odnajdę jak będą mi potrzebne😅
Ja najbardziej panikuje z tym nacinaniem krocza, to jest dla mnie chyba najstraszniejsze, a nawet niewyobrażalne😫 No ale cóż, będzie to będzie. Jak sobie prawie obcięłam opuszek palca to lekarz mnie szył, a ja wymiotowałam 😂
Nie martw się, mnie też przerażają takie tematy i np. dlatego nie chcę znieczulenia w porodzie, bo sama myśl o kłuciu igłą w kręgosłup boli mnie bardziej niż ten poród xD Ale ostatecznie zszyli ok, nic tam się z rana nie działo, urofizjo pomogła ją ogarnąć i serio nic a nic nie boli. Ja nawet jej nie widzę, a przyglądałam się kilka razy z lusterkiem, dzięki mobilizacji zrosła się tak na gładko ze skórą, że jest niewidoczna.kasssia, Alex_92 lubią tę wiadomość