CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
HejAnku🌸 wrote:A macie może jakieś webinary/artykuły, może osoby w SM, które mówią o KPI z wyboru od samego początku? Chcę zacząć powoli o tym czytać póki mam za dużo wolnego czasu 😂
kasssia lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Nie chce nic narzucać ale Ci narzuce 😅 Ty się weź 10 razy zastanów nad kpi. Twoje życie będzie się skupiało na ciągły odciąganiu , myciu butelek i laktatora. Wszystkie osoby które zanm żałowały kpi.
U mnie to jest na tle psychicznym - jakkolwiek to źle zabrzmi ale… obrzydza/odrzuca mnie karmienie piersią na długo przed planowaniem ciąży podejmowałam ten temat na terapii i okazało się to kamieniem milowym. Ogólnie mam bardzo wrażliwe piersi i drażliwe sutki, nie lubię gdy ktoś je dotyka łącznie z moim mężem, a USG piersi to dla mnie katorga i najgorsze badanie w ciągu roku😅 Może po porodzie mi się odmieni ale z dwojga złego wolę żeby mała miała moje mleko z butelki niż mm -
Tanashi wrote:Ja mam umówione badanie krwi znowu kilka dni przed USG w klinice prenatalnej 🙊 Ale nie wiem czy to norma, w poprzedniej ciąży zrobiłam tylko pierwsze badanie prenatalne.
A z tymi wymiarami to już sama nie wiem jak jest, u mnie na USG 1 trymestru bobas z wymiarów wyszedł na 14 TC, więc niby się już nie łapał na badanie, choć zapisana byłam na 12 t i 5 dni 😅
Teraz już będzie oceniana tylko budowa, żadne statystyki. -
Zamówiłam ten słynny detektor tętna, żeby uspokoić głowę, używany z olx
Już 3 razy próbowałam znaleźć tętno i nic.. szukam poniżej pępka, czasem mam wrażenie że coś łapie i znika.
Także już sobie popłakałam i wcale się nie uspokoiłam.. -
Elza1234 wrote:Ale krew na pappe oddaje się raz tylko. Więc może masz zwykłe badania umówione.
Teraz już będzie oceniana tylko budowa, żadne statystyki.
No właśnie zastanawiam się, co tam będą pobierać, bo ja tam ciąży ogólnie nie prowadzę, więc nie wiem po co im ewentualnie morfologia czy coś. Dowiem się w lutym xD -
HejAnku🌸 wrote:U mnie to jest na tle psychicznym - jakkolwiek to źle zabrzmi ale… obrzydza/odrzuca mnie karmienie piersią na długo przed planowaniem ciąży podejmowałam ten temat na terapii i okazało się to kamieniem milowym. Ogólnie mam bardzo wrażliwe piersi i drażliwe sutki, nie lubię gdy ktoś je dotyka łącznie z moim mężem, a USG piersi to dla mnie katorga i najgorsze badanie w ciągu roku😅 Może po porodzie mi się odmieni ale z dwojga złego wolę żeby mała miała moje mleko z butelki niż mm
-
HejAnku, to ja tylko powiem, że też mam ogólnie dużą nadwrażliwość piersi i dla mnie odciąganie mleka było o wiele gorszym doświadczeniem niż karmienie 🫣 Laktator to jest jakiś koszmar dla mnie, nie cierpię tego uczucia ciągnięcia sutków. Przy dziecku jest to zupełnie inaczej odczuwalne niż przy maszynie. Nie namawiam żeby nie było, sama wiesz najlepiej co będzie dla Ciebie dobre, tylko tak w kontekście nadwrażliwości
HejAnku🌸 lubi tę wiadomość
-
Karola próba na pewno będzie bo ja nie z tych, które się poddają ale wolę być przygotowana na kpi niż później robić na wariata 😂
Tanashi - no właśnie nie mam jeszcze „porównania” ale moja siostra ma ten sam problem co ja i właśnie przy drugim dziecku od razu przeszła na kpi i mówi, że w życiu nie czuła takiej ulgi. Z pierwszym było ciężko, głównie psychicznie… młody bardzo szybko skończył na mm.
Zobaczymy w praniu ale jak gdzieś tam się świeci czerwona lampka to wole się przygotować za wczasuWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 17:14
-
magdalena321 wrote:Właśnie na fb czytam jakąś gównoburze na temat szczepionki na krztusiec i RSV. W sensie jakaś kobieta napisała post że prosi o komentarze za i przeciw bo stoi przed wyborem czy się zaszczepić czy nie no i nic tylko wziąć popcorn i czytać 😝 ja jeszcze sama nie wiem co zrobię ale czytam co tam mają do powiedzenia babeczki
Ja bym tam nie czytała co tam babeczki mają do powiedzenia, bo wiesz, nigdy nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie.. takie posty to mam wrażenie że ludzie tylko piszą, żeby robić jakiś ruch na grupach, bo wiadomo, że zaraz będzie burza.
Co do KPI to ja też nie polecam 😅 musiałam 2 tyg i to moja jedyna trauma z okresu poporodowego 😅😅 nadal mam ciarki jak słyszę odgłos laktatora.
Co do połówkowych to mi lekarz powiedział że im później tym lepiej…Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 17:14
-
Elza1234 wrote:Zamówiłam ten słynny detektor tętna, żeby uspokoić głowę, używany z olx
Już 3 razy próbowałam znaleźć tętno i nic.. szukam poniżej pępka, czasem mam wrażenie że coś łapie i znika.
Także już sobie popłakałam i wcale się nie uspokoiłam..
Na spokojnie się znajdzie. A jeśli ma Cię teraz to stresować to odłóż go na najbliższe 2, 3 tygodnie?Elza1234, amoze lubią tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Zamówiłam ten słynny detektor tętna, żeby uspokoić głowę, używany z olx
Już 3 razy próbowałam znaleźć tętno i nic.. szukam poniżej pępka, czasem mam wrażenie że coś łapie i znika.
Także już sobie popłakałam i wcale się nie uspokoiłam..
Elza1234 lubi tę wiadomość
Hsg niedroznosc 1 jajowodu
Mutacje acard
Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
2 iui nieudane
1 transfer swierzy ❌
Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
2 transfer ❄️ encorton neoparin
11dpt beta 308
25dpt pęcherzyk
34dpt serduszko ledwo zipie
42dpt ❌
3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
Naturals między ivf
32dc beta 750 🤞
38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
52 dc mamy serduszko ❤
-
Elza1234 wrote:Zamówiłam ten słynny detektor tętna, żeby uspokoić głowę, używany z olx
Już 3 razy próbowałam znaleźć tętno i nic.. szukam poniżej pępka, czasem mam wrażenie że coś łapie i znika.
Także już sobie popłakałam i wcale się nie uspokoiłam..
Jak byłam w tym tygodniu co Ty to też nie umiałam znaleźć i meczylam brzuch po 30-40 min nawet. I nie było to pod pępkiem już tylko niżej bardziej nad linią włosów łonowych. Raz po jednym boku raz po drugim raz po środku. Nie ma się co zrażać. Ja pod pępkiem to znajduje teraz w 16 tc.Elza1234, amoze lubią tę wiadomość
-
Jejku ale jak tak widzę po sobie i tu na grupie to mam wrażenie, że im dalej to jest teraz jakiś większy stres. Chyba te tygodnie zamartwiania się dają się we znaki plus hormony i itp. Mam jutro stresujący dzień i teraz to ja się nie stresuje swoim stresem tylko, że podniosę sobie ciśnienie i zaszkodzę maluchowi. Jeszcze po świętach jak na złość ciśnienie czasem 140 wieczorami, u lekarza wczoraj ponad 140. Ja zeświruje z tym swoim ciśnieniem 🤣 niech już będzie maj chociaż błagam. A Wy przy podwyższonym ryzyku preeklampcji mierzycie sobie trzy razy dziennie ciśnienie? Bo ja jak już widzę ciśnieniomierz to aż się denerwuje.
-
przygodami66 wrote:Jejku ale jak tak widzę po sobie i tu na grupie to mam wrażenie, że im dalej to jest teraz jakiś większy stres. Chyba te tygodnie zamartwiania się dają się we znaki plus hormony i itp. Mam jutro stresujący dzień i teraz to ja się nie stresuje swoim stresem tylko, że podniosę sobie ciśnienie i zaszkodzę maluchowi. Jeszcze po świętach jak na złość ciśnienie czasem 140 wieczorami, u lekarza wczoraj ponad 140. Ja zeświruje z tym swoim ciśnieniem 🤣 niech już będzie maj chociaż błagam. A Wy przy podwyższonym ryzyku preeklampcji mierzycie sobie trzy razy dziennie ciśnienie? Bo ja jak już widzę ciśnieniomierz to aż się denerwuje.
Stres chyba będzie z nami do końca ciąży. Ja chyba też chciałabym żeby już było bliżej niż dalej, chociaż ta wiosna i już może przygotowania powoli żeby zająć czymś głowę bo zwariować można.
Ja mam ciśnienie niskie albo w normie więc się nie wypowiem ale też w sumie mierze sobie ciśnienie 🙂przygodami66 lubi tę wiadomość
-
HejAnku🌸 wrote:Karola próba na pewno będzie bo ja nie z tych, które się poddają ale wolę być przygotowana na kpi niż później robić na wariata 😂
Tanashi - no właśnie nie mam jeszcze „porównania” ale moja siostra ma ten sam problem co ja i właśnie przy drugim dziecku od razu przeszła na kpi i mówi, że w życiu nie czuła takiej ulgi. Z pierwszym było ciężko, głównie psychicznie… młody bardzo szybko skończył na mm.
Zobaczymy w praniu ale jak gdzieś tam się świeci czerwona lampka to wole się przygotować za wczasu
SZKODNIK, HejAnku🌸, Alex_92, kasssia lubią tę wiadomość
-
przygodami66 wrote:Jejku ale jak tak widzę po sobie i tu na grupie to mam wrażenie, że im dalej to jest teraz jakiś większy stres. Chyba te tygodnie zamartwiania się dają się we znaki plus hormony i itp. Mam jutro stresujący dzień i teraz to ja się nie stresuje swoim stresem tylko, że podniosę sobie ciśnienie i zaszkodzę maluchowi. Jeszcze po świętach jak na złość ciśnienie czasem 140 wieczorami, u lekarza wczoraj ponad 140. Ja zeświruje z tym swoim ciśnieniem 🤣 niech już będzie maj chociaż błagam. A Wy przy podwyższonym ryzyku preeklampcji mierzycie sobie trzy razy dziennie ciśnienie? Bo ja jak już widzę ciśnieniomierz to aż się denerwuje.
przygodami66 lubi tę wiadomość
Hsg niedroznosc 1 jajowodu
Mutacje acard
Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
2 iui nieudane
1 transfer swierzy ❌
Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
2 transfer ❄️ encorton neoparin
11dpt beta 308
25dpt pęcherzyk
34dpt serduszko ledwo zipie
42dpt ❌
3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
Naturals między ivf
32dc beta 750 🤞
38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
52 dc mamy serduszko ❤
-
przygodami66 wrote:Jejku ale jak tak widzę po sobie i tu na grupie to mam wrażenie, że im dalej to jest teraz jakiś większy stres. Chyba te tygodnie zamartwiania się dają się we znaki plus hormony i itp. Mam jutro stresujący dzień i teraz to ja się nie stresuje swoim stresem tylko, że podniosę sobie ciśnienie i zaszkodzę maluchowi. Jeszcze po świętach jak na złość ciśnienie czasem 140 wieczorami, u lekarza wczoraj ponad 140. Ja zeświruje z tym swoim ciśnieniem 🤣 niech już będzie maj chociaż błagam. A Wy przy podwyższonym ryzyku preeklampcji mierzycie sobie trzy razy dziennie ciśnienie? Bo ja jak już widzę ciśnieniomierz to aż się denerwuje.
Pamiętajcie żeby mierzyć dwa razy na dwóch rękach a nie jednej. Czyli to są w sumie 4 pomiary jako jeden.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 17:46
-
przygodami66 wrote:A wiecie czy te drugie badanie połówkowe jest też przez pochwę, żeby ocenić wielkość szyjki macicy? Przed chwilą czytałam jakiś artykuł, że niby tak...a jak to u Was wyglądało USG przez brzuch czy tu i tu?
-
Katikat wrote:Mi nikt nie powiedział, że mam mierzyć.. jak mi raz przed pobraniem krwi skoczyło to kazali obserwować ale w domu oczywiście zawsze prawidłowe. Więc przestałam.