X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Katikat Autorytet
    Postów: 368 262

    Wysłany: 28 grudnia, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przygodami66 wrote:
    Mi teraz kazali już trzy razy dziennie, bo raz miałam przed prenatalnymi wyższe, później ok i wczoraj znowu ponad 140. Przed Świętami potrafiłam mieć 111 na 60 czy nawet 106 ale teraz po Świętach znowu zaczęło skakać 140, dzisiaj 130. No już nie mogę patrzeć na ciśnieniomierz 🫣
    Ojoj wspolczuje

    przygodami66 lubi tę wiadomość

    Hsg niedroznosc 1 jajowodu
    Mutacje acard
    Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
    2 iui nieudane
    1 transfer swierzy ❌
    Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
    2 transfer ❄️ encorton neoparin
    11dpt beta 308
    25dpt pęcherzyk
    34dpt serduszko ledwo zipie
    42dpt ❌
    3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
    Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
    Naturals między ivf
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • przygodami66 Autorytet
    Postów: 357 271

    Wysłany: 28 grudnia, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Ja mierzę żeby nie skończyć marnie. Jakbym miała ciągle 140 jak Ty to bym to zgłosiła lekarzowi dawno.

    Pamiętajcie żeby mierzyć dwa razy na dwóch rękach a nie jednej. Czyli to są w sumie 4 pomiary jako jeden.
    Nie, ciągle nie mam. Dwa razy na wizycie miałam (na prenatalnych i wczoraj) i po Wigilii zanotowałam 140 ale dzisiaj znów 130 na 76. Przed Świętami miałam 111 na 60 i 106. Eh nie pozostaje mi nic innego jak dalej to obserwować i się nie denerwować 🙃

  • Nosa Autorytet
    Postów: 539 766

    Wysłany: 28 grudnia, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mierze dwa razy dziennie i 140 to stanowczo za wysoko.
    Zgłoś do lekarza przy najbliższej okazji lub napisz jeśli masz taką opcję.

    @Elza jak piszą dziewczyny, dzidzius wędruje i na naszym etapie jeszcze może być trudno wyłapac. Tydzień temu wyłapałam od razu po przylozenia w połowie między pępkiem a linia włosów, a ostatnie kilka dni łapie koło linii włosów i kieruje aparat tak w dół, wtedy slysze. Dwa dni temu miałam od rana dziwne myśli to szukałam, musiałam dwa podejścia zrobić bo za 1 miałam problem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 18:01

    37👩& 36🧔
    PCOS, IO, SM, AMH: 8,68
    Kariotypy ✅️
    28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione

    13.10.2024 10dpo ⏸️🌈
    🩺 23.12.
    1. prenatalne i Nifty - wszystko pięknie, zdrowy chłopiec 💙
    preg.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 3590 3737

    Wysłany: 28 grudnia, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daje sobie spokój na razie, spróbuję może jutro rano. A jak się nie uda to odpuszczę na tydzień…
    Dzięki dziewczyny ♥️

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer 11.10.2024
    10 dpt beta 448 🥹
    14 dpt beta 2396 🥳🥹❤️
    20 dpt zarodek z akcja serca ❤️‍🔥
    35 dpt 1.73 cm człowieczka

    preg.png
  • AgnieszkaW Autorytet
    Postów: 252 358

    Wysłany: 28 grudnia, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam zalecenie mierzenia ciśnienia 2 razy dziennie, bo mam syndrom "białego kitla". Zazwyczaj się tak stresuje wizyta, że na wizycie wysokie ciśnienie a w domu idealnie w normie.
    Czy wszystkie ba prenatalnych miałyście podane ryzyko dla preeklampcji? Ja nie mam obliczonego tego ryzyka i zastanawiam się od czego może to zależeć 🤔

    ♒👩33 l ❤♏🧑35 l
    starania od 2018
    2020 - poronienie zatrzymane (9 tc); 2020 - cb; 2021 - cp (jajnikowa); 2022 - cb
    3xIUI - 2023 - cb

    06.2024 - IVF
    pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)

    01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
    6 dpt cień cienia; 8 dpt beta: 93,50 (blada kreska); 10 dpt 226,00; 13 dpt 987,6; 18 dpt pęcherzyk w macicy :); 29 dpt CRL 7,2 mm i ❤; 11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171; 12tc+6 prenatalne - niskie ryzyka
    preg.png
  • Blackapple Koleżanka
    Postów: 32 23

    Wysłany: 28 grudnia, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przygodami66 wrote:
    Jejku ale jak tak widzę po sobie i tu na grupie to mam wrażenie, że im dalej to jest teraz jakiś większy stres. Chyba te tygodnie zamartwiania się dają się we znaki plus hormony i itp. Mam jutro stresujący dzień i teraz to ja się nie stresuje swoim stresem tylko, że podniosę sobie ciśnienie i zaszkodzę maluchowi. Jeszcze po świętach jak na złość ciśnienie czasem 140 wieczorami, u lekarza wczoraj ponad 140. Ja zeświruje z tym swoim ciśnieniem 🤣 niech już będzie maj chociaż błagam. A Wy przy podwyższonym ryzyku preeklampcji mierzycie sobie trzy razy dziennie ciśnienie? Bo ja jak już widzę ciśnieniomierz to aż się denerwuje.

    Ja mierzę na dwóch rękach rano + dodatkowy pomiar na ręce na której wyszło wyższe i wieczorem też na tej na której było wyższe.
    No tylko, że ja w domu mam 100/60 albo jeszcze niższe, tylko u lekarza mi trochę świruje.

    przygodami66 lubi tę wiadomość

  • przygodami66 Autorytet
    Postów: 357 271

    Wysłany: 28 grudnia, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnieszkaW wrote:
    Mam zalecenie mierzenia ciśnienia 2 razy dziennie, bo mam syndrom "białego kitla". Zazwyczaj się tak stresuje wizyta, że na wizycie wysokie ciśnienie a w domu idealnie w normie.
    Czy wszystkie ba prenatalnych miałyście podane ryzyko dla preeklampcji? Ja nie mam obliczonego tego ryzyka i zastanawiam się od czego może to zależeć 🤔
    To właśnie ja też mam chyba ten objaw białego kitla, bo miałam rano przed wizytą 120 ale już byłam lekko zestresowana i u lekarza skoczyło. Takie trzy pomiary zarejestrowałam 140, dwa razy u lekarza i raz po Wigilii (ktoś mnie wyprowadził z równowagi). U mnie chyba stres czasem działa, bo jutro mam stresujący dzień i dzisiaj wieczorem 130, chociaż przed chwilą znowu spadło do 125. Nie pozostaje mi nic innego tak jak lekarz mówi i dalej obserwować.
    Co do preeklampsji miałam na prenatalnych dodatkowe badanie z krwi płatne 300 zł (nie było one refundowane) i z tego wyliczyli ryzyko razem z badaniami z prenatalnych .

  • Blackapple Koleżanka
    Postów: 32 23

    Wysłany: 28 grudnia, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przygodami66 wrote:
    To właśnie ja też mam chyba ten objaw białego kitla, bo miałam rano przed wizytą 120 ale już byłam lekko zestresowana i u lekarza skoczyło. Takie trzy pomiary zarejestrowałam 140, dwa razy u lekarza i raz po Wigilii (ktoś mnie wyprowadził z równowagi). U mnie chyba stres czasem działa, bo jutro mam stresujący dzień i dzisiaj wieczorem 130, chociaż przed chwilą znowu spadło do 125. Nie pozostaje mi nic innego tak jak lekarz mówi i dalej obserwować.
    Co do preeklampsji miałam na prenatalnych dodatkowe badanie z krwi płatne 300 zł (nie było one refundowane) i z tego wyliczyli ryzyko razem z badaniami z prenatalnych .

    Ale syndrom białego kitla chyba tylko dotyczy samego pomiaru u lekarza? A przynajmniej ja mam tak, że nawet przed lub po wizycie w domu (albo jak się zestresuje czymś innym albo jak no nie wiem poćwiczę) mi wychodzi tak jak pisałam 100/60 a tylko u lekarza mam 140/90, no i lekarka mi mówiła, że jakby mi za wysokie w domu wychodziło to powinnam iść do kardiologa.

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3426 3589

    Wysłany: 28 grudnia, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do kpi to ja jak Karola, w życiu bym się nie zdecydowała, bo z tym jest za dużo roboty. Plus dla mnie karmienie piersią też jest dużo „przyjemniejsze” niż laktator. Choć ciężko mówić o przyjemności, jak sutki są poranione a potem dziecko potrafi ugryźc 🤣Laktator to nie jest dla mnie za to totalnie nic przyjemnego, totalnie czuję to, co napisałaś Tanashi. Bo mam to samo 😅 no i wstawać w nocy do laktatora a do dziecka… Dla mnie kpi to jest naprawdę takie poświęcenie… Znając siebie bym się nie zdecydowała, tylko dała butelkę, bo nie wytrzymałabym tego psychicznie 🫣 także szacun, jak któraś z Was to ogarnie dłużej niż kilka tygodni, bo ja znam tylko takie przypadki, że dziewczyny dawały radę kilka tygodni i przechodziły na butelkę

    HejAnku jest jeszcze opcja kapturków na sutki. Słyszałaś o tym?

    A USG połówkowe to zawsze miałam jedynkę przez brzuch, lekarz mierzył szyjkę przez brzuch. I nic nie miałam z krwi. Jedynie USG :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 18:54

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Kkk77 Przyjaciółka
    Postów: 61 62

    Wysłany: 28 grudnia, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Zamówiłam ten słynny detektor tętna, żeby uspokoić głowę, używany z olx
    Już 3 razy próbowałam znaleźć tętno i nic.. szukam poniżej pępka, czasem mam wrażenie że coś łapie i znika.
    Także już sobie popłakałam i wcale się nie uspokoiłam..

    W takim tygodniu to tak jak dziewczyny mówią, szukaj dosłownie nad linią włosów, bo do pępka to jeszcze chwila. Mi pomaga szukanie po dźwięku, jak gdzieś w tle słyszę taki odgłos przypominający koński galop to to na pewno nie jest moje tętno, tylko tej małej larwy 🙈 i już w okolicy tego jak się chwilę pojeździ to wskakuje. No i nie ma co żałować żelu. A jak nie znajdujesz to odpuść na kilka dni, różne są też detektory, niektóre bardziej wrażliwe, a niektóre mniej 🤷🏽‍♀️

    Moje ciśnienie to jakaś porażka, jestem na dopegycie 3x dziennie i jak nie trzymam się idealnie godzin to czuję od razu jak idzie w górę 🤯 a potrafi wystrzelić na 150/160, do tego tętno w okolicy 90 też jest mega męczące 🥵

    Z dobrych info to kurde jestem prawie pewna, że chyba poczułam jak cośtam się w brzuchu faktycznie rusza 🙈 usiadłam na chwilę, bo jesteśmy w trakcie przeprowadzki (od jakiś 2 miesięcy jedynie XD) i z początku myślałam, że to tętnica taka pośrodku brzucha, ale raczej nie, bo stuknęło 2-3 razy i przestało, ale jaja 🙈 fajne 🤣

    przygodami66, amoze, Elza1234 lubią tę wiadomość

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 1480 738

    Wysłany: 28 grudnia, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba też bym karmiła mm jakbym miała do wyboru mm albo kpi. To pobudki w nocy na odciąganie, czyszczenie tego,rozkładanie,składanie. Wolałabym mieć 5 butelek,dać mm i wrzucić to do zmywarki i rano hurtem flaszki myc

  • Cel95 Autorytet
    Postów: 1860 1592

    Wysłany: 28 grudnia, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Daje sobie spokój na razie, spróbuję może jutro rano. A jak się nie uda to odpuszczę na tydzień…
    Dzięki dziewczyny ♥️

    Elza, tak bywa z detektorami, stąd lekarz widząc moją nerwowość mi odradził detektor a wręcz powiedział, że mam go nie kupować.

    Każda z nas się denerwuje, ale w sumie już jesteśmy na dość późnym etapie w sensie jak nam nic strasznego nie dolega to chyba można uznać, że jest ok

    Elza1234 lubi tę wiadomość

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..

    Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
    - APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
    - allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
    - celowana suplementacja, ładne amh
    - hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
    - stale letrox,hydroxychloroquina, acard
    - wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
    10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
    18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
    5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
    Wizyta 3 stycznia 🍀🙏

    preg.png
  • koktajlowa Autorytet
    Postów: 1845 1401

    Wysłany: 28 grudnia, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Luna30 Zapytam moją ginekolog co o tym sądzi najwyżej przełożę.

    @HejAnku Też nie jaram się karmieniem piersią ale nie chce dziecku odbierać tego co najlepsze. W pierwszej ciąży karmiłam trochę piersią przez kapturki, trochę butelką. Właśnie patrzyłam dziś na laktatory muszlowe bo wydaje mi się to spoko wynalazek. I ostatnio butelki, standardowo zamówię chyba z avent natural i wyhaczyłam z lovi mammafeel. Chyba, że ktoś poleca inne 🙂

    Co do ciśnienia u mnie ok ale miałam puls u diabetologa 122 i się mnie pytała czy zawsze tak mam, a ja szok... Ale może to dlatego, że szłam kawałek parkingiem i po schodach?


    A ktoś myślał już o łóżeczku? Bo ja ciągle oglądam i nie wiem co ja w końcu chcę. Bo niby spoko typowe łóżeczko i w tym przewijak z szufladami ale takim czymś zagracimy sypialnię... a znowu te dostawne wydają się niskie i czy nie będzie mnie to wkurzać? A po dostawnym i tak trzeba chyba ze szczebelkami kupić. Bądź tu mądry...

    💊Acard, Neoparin, Pregna

    PAI homo
    ANA typ homogenny 1:640
    IBS

    09.10.2024
    beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
    11.10.2024
    beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
    14.10.2024
    beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
    16.10.2024
    beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
    24.10.2024 wizyta
    06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
    14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
    27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
    09.12.2024 wizyta - [12+1] 5,65 cm 🐯
    13.12.2024 prenatalne - [12+5] 6,51 cm 🐭
    18.12.2024 wizyta nfz - [13+3] 7,49
    02.01.2025 wizyta
    15.01.2025 wizyta nfz
    30.01.2025 wizyta
    14.02.2025 prenatalne

    04.2024 cb (7cs)
    10.2023 wznowienie starań
    04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
    02.2020 cb (6cs)
    08.2018 rozpoczęcie starań
    01.2016 córka 💙

    preg.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 388 451

    Wysłany: 28 grudnia, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnieszkaW ja nie mam wyliczonego tego ryzyka preeklampsji ale ja na prenatalnych nie miałam badań z krwi.

    Teraz to mam zagwozdkę z tym KPI😅 Ale no nie wiem jak ten mój łeb zareaguje więc powiedzmy, że będę mocno próbować KP, a jak nie pójdzie to polecę na KPI ile dam radę i tyle.

  • Blackapple Koleżanka
    Postów: 32 23

    Wysłany: 28 grudnia, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    @Luna30 Zapytam moją ginekolog co o tym sądzi najwyżej przełożę.

    @HejAnku Też nie jaram się karmieniem piersią ale nie chce dziecku odbierać tego co najlepsze. W pierwszej ciąży karmiłam trochę piersią przez kapturki, trochę butelką. Właśnie patrzyłam dziś na laktatory muszlowe bo wydaje mi się to spoko wynalazek. I ostatnio butelki, standardowo zamówię chyba z avent natural i wyhaczyłam z lovi mammafeel. Chyba, że ktoś poleca inne 🙂

    Co do ciśnienia u mnie ok ale miałam puls u diabetologa 122 i się mnie pytała czy zawsze tak mam, a ja szok... Ale może to dlatego, że szłam kawałek parkingiem i po schodach?


    A ktoś myślał już o łóżeczku? Bo ja ciągle oglądam i nie wiem co ja w końcu chcę. Bo niby spoko typowe łóżeczko i w tym przewijak z szufladami ale takim czymś zagracimy sypialnię... a znowu te dostawne wydają się niskie i czy nie będzie mnie to wkurzać? A po dostawnym i tak trzeba chyba ze szczebelkami kupić. Bądź tu mądry...

    Niektóre dostawne są niby do 4 roku życia (któreś Chicco), no ale na pewno są dość niskie.

  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 1480 738

    Wysłany: 28 grudnia, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba nazbieram łóżeczek. Mam zwykle ze szczebelkami bo to to klatka na dziecko które szaleje 😅 Dostawne kupię uzywkę bo to na chwilę. I mam taki leżaczek tiny love. Jako przenośne łóżeczko

  • SZKODNIK Autorytet
    Postów: 356 304

    Wysłany: 28 grudnia, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku🌸 wrote:
    AgnieszkaW ja nie mam wyliczonego tego ryzyka preeklampsji ale ja na prenatalnych nie miałam badań z krwi.

    Teraz to mam zagwozdkę z tym KPI😅 Ale no nie wiem jak ten mój łeb zareaguje więc powiedzmy, że będę mocno próbować KP, a jak nie pójdzie to polecę na KPI ile dam radę i tyle.


    Spróbuj tych silikonowych kapturków jak ktoś wyżej pisał:), ja tak karmiłam 3 mce, ale akurat z innego powodu.

  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 1156 1059

    Wysłany: 28 grudnia, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    @Luna30 Zapytam moją ginekolog co o tym sądzi najwyżej przełożę.

    @HejAnku Też nie jaram się karmieniem piersią ale nie chce dziecku odbierać tego co najlepsze. W pierwszej ciąży karmiłam trochę piersią przez kapturki, trochę butelką. Właśnie patrzyłam dziś na laktatory muszlowe bo wydaje mi się to spoko wynalazek. I ostatnio butelki, standardowo zamówię chyba z avent natural i wyhaczyłam z lovi mammafeel. Chyba, że ktoś poleca inne 🙂

    Co do ciśnienia u mnie ok ale miałam puls u diabetologa 122 i się mnie pytała czy zawsze tak mam, a ja szok... Ale może to dlatego, że szłam kawałek parkingiem i po schodach?


    A ktoś myślał już o łóżeczku? Bo ja ciągle oglądam i nie wiem co ja w końcu chcę. Bo niby spoko typowe łóżeczko i w tym przewijak z szufladami ale takim czymś zagracimy sypialnię... a znowu te dostawne wydają się niskie i czy nie będzie mnie to wkurzać? A po dostawnym i tak trzeba chyba ze szczebelkami kupić. Bądź tu mądry...

    My na pewno będziemy mieć jedno na dole w salonie myślę o takim czymś 5w1 typu kołyska-łóżeczko regulowane wysokości, widziałam na OLX.
    A w sypialni normalne łóżeczko takie z szufladą byłoby super i komodę dokupimy osobno żeby trzymać tam ciuszki i inne potrzebne rzeczy. Przewijaka nie miałam przy pierwszym dziecku i teraz też nie będę miała, zawsze przewijałam na kanapie albo na łóżku zależy gdzie akurat byłam 🙂

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Czekamy na drugą córeczkę 06.2025 🩷


    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3426 3589

    Wysłany: 28 grudnia, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dwie dostawki Chicco (jedna to prezent 😅) i na początku jedną będę mieć na parterze w salonie, druga w sypialni. A potem mam łóżeczko ze szczebelkami, ale jestem pewna, że i tak dziecko wyląduje z nami z łóżku 😅 no ale mam, aktualnie moja niespełna dwulatka ma je w salonie na drzemki i w nim śpi w dzień :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 21:36

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • przygodami66 Autorytet
    Postów: 357 271

    Wysłany: 28 grudnia, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sobie zmierzyłam ciśnienie kolejny raz i mam 114 na 60 a na drugiej ręce 111, więc tak jak zazwyczaj było. Stres ale i tak zeświruje z tymi pomiarami. To urządzenie będzie mi się już kojarzyć tylko ze stresem 🙃 jak nie u lekarza to w domu.

‹‹ 482 483 484 485 486 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ