CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Podziwiam te, które planują L4 w maju. Ja nie wysiedzę w pracy 8h, już teraz jest ciężko. Zresztą nawet nie chcę, bo zarabiam marnie i mi nie zależy 😜
Zaświadczenia nie dawałam, szef wie od 13tc, nie mają problemu ze spóźnieniami przez wizyty, ale to taka firma. Zresztą... są mili, bo chcą żebym jak najdłużej pracowała. -
Elza1234 wrote:Też mam właśnie rozkminy, czy młoda będzie spokojna po mnie, czy adhd po tacie
Mam też wrażenie na każdym USG, że dzieci mają już w brzuchu jakieś etapy rozwoju np ktoś tu pisał o przykładaniu rączki do głowy i u mnie też tak było, był czas, że dziecko było mega spokojne, albo jak ostatnio ziewała na USG lub jeszcze wcześniej przykładała rączki do buzi. Ktoś tu też pisał o czkawce tzn połykaniu płynu..ta natura jest niesamowita
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 15:32
Elza1234, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Nasza córeczka już na pierwszych prenatalnych ssała kciuka w brzuszku. Urocze to bardzo 😊
przygodami66 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Cel95 wrote:Nasza córeczka już na pierwszych prenatalnych ssała kciuka w brzuszku. Urocze to bardzo 😊
przygodami66 lubi tę wiadomość
-
Ja musiałam donieść zaświadczenie bo mi źle wystawili L4 w szpitalu 😂 próbowałam to odkręcić ale w szpitalu mnie zbywali i szybciej załatwiłam to u swojego lekarza
Ja planuję pracować do połowy kwietnia ale już zaliczyłam kilka L4 xD no ale u mnie to też praca może być i z biurka i z łóżka. Płacą dobrze, fajne premię od sprzedaży wpadają no i głowę mogę sobie zająćCel95 lubi tę wiadomość
-
Cóż, ja planuje pracować właściwie do końca 😅 no ale na swoim tak jest, nie ma się wyboru Nie wiem jak to jest być na zwolnieniu i mieć macierzyński mimo, że mam dwójkę dzieci 🤷♀️
U nas dzidziuś na każdym usg był bardzo spokojny. Na pierwszych prenatalnych też, lekarz mówił, że super może wszystko dzięki temu zbadać i bardzo sprawnie poszło. Ale okaże się jak już ruchy zaczną być regularne i mocniejsze. U mnie było tak, że starsza córka mniej się ruszała i była w brzuchu spokojniejsza i jest bardzo spokojnym dzieckiem. A druga ruszała się jak szalona, budziła mnie w nocy, w ogóle mnie nie zdziwiło że się urodziła zaplątana w pępowinę bo naprawdę szalała w tym brzuchu i jest na codzień żywiołem ☺️ także pewne cechy dziecka czuć już w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 16:22
przygodami66, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Ja marzę o tym żeby sobie pooglądać małą i chyba jutro pocisnę o to ginke. Każda moja wizyta krąży wokół krwiaka… serduszko bije, szybki pomiar, wszystko ok i kolejne 10 min analizowania krwiaka. Cieszę się, że mam go pod kontrolą ale w ogóle nie patrzę na te wizyty jak na coś super, że zobaczę małą tylko że znowu usłyszę jakieś złe informacje.
Już mnie zaczyna pobolewać brzuch na to co jutro usłyszę. Ale no trudno, nic nie mogę zrobić więc staram się zająć głowę i tyle, trzeba przetrwać. -
Co do TSH u mnie też z wizyty na wizytę, czyli średnio co miesiąc kontrola plus FT3 i FT4, od początku ciąży dawka leku zwiększona była już 3 razy. W grudniu TSH było na poziomie 0,6 i lekadz powiedział, że byłoby dobrze, gdyby cały czas takie się utrzymywało. Aktualnie letrox 150mcg.👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA i jeden ❄️ 3AA cierpliwie czeka ❤️
- 25/09 pierwsze upragnione II kreseczki ❤️❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm naszego człowieka i 177 uderzeń serduszka/min
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm bobo, serduszko 155/min i.... wielkie kopniaczki
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g maleństwa 😍
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
Karola3xJ:D wrote:Gusia czyli co? Rodzisz i na 8h do kompa? Serio nie masz nic macierzyńskiego?
Nie pracujesz - nie zarabiasz nicCel95 lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:No to rozumiem ale serio z porodówki wracacie i siadacie na 8 h do roboty?
Moja kosmetyczka zrobiła sobie przerwę na miesiąc a potem wróciła w lekko krótszym wymiarze. Mówiła że dużo nie zarobi ale też chce mieć czas z dzieckiem, zachować miejsce które wynajmuje i klientki.
Pewnie zależy jaka działalność :p i czy klienci poczekają ten miesiąc, w kwestii zabiegów kosmetycznych myślę że spoko gorzej jak jest coś co trzeba robić częściej niż raz w miesiącu👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Karola3xJ:D wrote:No to rozumiem ale serio z porodówki wracacie i siadacie na 8 h do roboty?
-
kasssia wrote:A wiecie że w UK jest takiś chory przepis że zaraz po porodzie kobieta musi wrócić na chwilę do pracy? 😅😅
No ale ja wiem, że z jednej wypłaty nie damy rady, nie mam tu żadnej pomocy, bo moi teściowie nie żyją, a rodzice sa 2 h od nas i pracują. Na nianie nas nie stać, więc zostaje nam tylko żłobek, choć pewnie serce mi pęknieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 17:00
-
Elza1234 wrote:Mając swoją działalność nie ma macierzyńskiego, tak jak mamy na etacie
Nie pracujesz - nie zarabiasz nic
Ale kurcze, przecież płacicie składki do Zusu, to nie należy się nic z tytułu ubezpieczenia? Pamiętam opowieść teściowej o sąsiadce architekt, która specjalnie sobie delikatnie zawyżała zarobki, żeby mieć lepszy macierzyński. Ale to też może zależy jaki jest typ działalności? -
Elza1234 wrote:Ogólnie na zachodzie czy w usa to macierzyńskie to są jakieś tygodnie/maks 3 miesiące i albo do roboty albo nie zarabiasz. U nas z tym rokiem i tak nie jest źle, naprawdę. Choć każda wolałaby móc być te 3 lata do czasu przedszkola.
No ale ja wiem, że z jednej wypłaty nie damy rady, nie mam tu żadnej pomocy, bo moi teściowie nie żyją, a rodzice sa 2 h od nas i pracują. Na nianie nas nie stać, więc zostaje nam tylko żłobek, choć pewnie serce mi pęknie
No tak, ale i tak opcja wychowawczego jest spoko na tle innych krajów, gdzie nie ma zupełnie alternatywy. Właśnie UK pod tym względem jest chyba najgorsze w Europie. Moją znajoma z pracy mówiła, że nie mogą się teraz zdecydować na drugie dziecko, bo w Londynie żłobki są tak drogie że nie będzie ich stać na płacenie za dwójkę dzieci. A publicznych nie tam nie ma, z tego co ona mówiła. -
Nineq wrote:Podziwiam te, które planują L4 w maju. Ja nie wysiedzę w pracy 8h, już teraz jest ciężko. Zresztą nawet nie chcę, bo zarabiam marnie i mi nie zależy 😜
Zaświadczenia nie dawałam, szef wie od 13tc, nie mają problemu ze spóźnieniami przez wizyty, ale to taka firma. Zresztą... są mili, bo chcą żebym jak najdłużej pracowała.
Ja chyba pójdę od lutego teraz. I tak co chwile mam infekcje a przy drugim dziecku też się tak nie wypocznie po pracy. Niby córka jest grzeczna, mąż też sie opiekuje itp ale czasem bym poszła np spać a nie moge:) -
kasssia wrote:Ale kurcze, przecież płacicie składki do Zusu, to nie należy się nic z tytułu ubezpieczenia? Pamiętam opowieść teściowej o sąsiadce architekt, która specjalnie sobie delikatnie zawyżała zarobki, żeby mieć lepszy macierzyński. Ale to też może zależy jaki jest typ działalności?
Ja etaciara jestem, nie wiem jak to dokładnie wygląda.