CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Blackapple, najmniejszych najlepiej jedną paczkę potem już przejdziesz na kolejne rozmiary. Zależy jak dużo dziecko przybiera, ale moja córka na pół roku ważyła już 7800 kg, więc te rozmiary się zmieniały dość szybko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 10:12
-
Blackapple wrote:Mam pytanie, bo dostałam jakiś voucher na allegro na pampersy, tylko trzeba wziąć 2 paczki, żeby wykorzystać i nie wiem czy lepiej wziąć 2x 2-5 kg czy 1 x 2-5 kg i 1x 4-8 kg, jak długo dziecko może potrzebować tych najmniejszych? Zakaldam, że raczej nie będzie ważyć więcej niż jakieś 3.5 kg jak się urodzi (a ta waga jeszcze chyba czasem spada?)
Weź dwa razy te najmniejsze One są lepsze póki pępek nie odpadnie, bo niższe -
Tanashi, ale jesteśmy zgodne 🤣🤣🤣 Blackapple chyba zależy, jaka waga dziecka z tego wynika. Moje dziewczynki miały niespełna 3 kg i równo 3 kg i ze 4 paczki tych malutkich zawsze zużyłam na start. Dla mnie były lepsze, bo właśnie były niższe pod pępek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 10:14
Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Blackapple wrote:Mam pytanie, bo dostałam jakiś voucher na allegro na pampersy, tylko trzeba wziąć 2 paczki, żeby wykorzystać i nie wiem czy lepiej wziąć 2x 2-5 kg czy 1 x 2-5 kg i 1x 4-8 kg, jak długo dziecko może potrzebować tych najmniejszych? Zakaldam, że raczej nie będzie ważyć więcej niż jakieś 3.5 kg jak się urodzi (a ta waga jeszcze chyba czasem spada?)
Jak to są małe paczki to bym wzięła te mniejsze,jak większe to większą. Tych małych to się używa parę dni -
Gusia_ wrote:Jezu nie zazdroszczę Wam tych dużych dzieci 😅 Ja zawsze kupowałam takie 4 paczki po 25 pieluszek najmniejszych
Jeśli wzrost rodziców (albo ich waga w okresie niemowlęcym xD) ma na to jakieś przełożenie to my będziemy mieć raczej małe dziecko. -
No ja jestem drobna, 161 cm i bez ciąży ważę mniej niż 50 kg, myślę, że fizycznie nie mam możliwości urodzić jakiegoś wielkiego dziecka. Jeśli u Ciebie jest podobnie to myślę, że możesz śmiało zamówić 2 paczki tych małych pieluszek
-
AgnieszkaW wrote:Wczoraj padlam ze zmęczenia (ale mimo, że już oczy mnie bolały, głowa zaczęła to nie mogłam zasnąć).
HejAnku - nie wiem nawet co musisz przeżywać wewnętrznie, ale widzę że twarda z Ciebie zawodniczka! Oczywiście trzymam mocno kciuki, żeby ten szpital nie był konieczny.
Co do tarczycy - nie miałam z nią nigdy problemów, ale mialam w okolicach 2,5-2,9 i do starań dostałam mała dawkę, żeby zejść poniżej 2. Teraz sie ladnie utrzymuje na tych dawkach co mam. Nawet ostatnio dr mowil, ze na nich powinnam dociagnac do konca ciazy.
Pierwsze dziecko chcialam urodzić przed 30, ale nie wyszło. Jestem z lutego, więc będzie 34 lata.
Co do USG piersi, też mam mała torbiel do obserwacji po roku czyli jakoś w marcu pewnie się przejdę.
Gdzieś rzuciło mi się w oczy, że wozek Venicci titanium jest polecany? Też sobie ten upatrzyłam, ale muszę podejść i go dotknąć i pomacać. Chcielibyśmy jednak poszukać z drugiej ręki:), ale jak na razie nadal dla mnie wyprawka to jeszcze mała abstrakcja
Tyle tylko, że ja z listopada.AgnieszkaW lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:No ja jestem drobna, 161 cm i bez ciąży ważę mniej niż 50 kg, myślę, że fizycznie nie mam możliwości urodzić jakiegoś wielkiego dziecka. Jeśli u Ciebie jest podobnie to myślę, że możesz śmiało zamówić 2 paczki tych małych pieluszek
Tak samo ze wzrostem tylko ja ważę bliżej 60 kg bez ciąży, ale też mi się wydaje, że nie dałabym rady takiego 5 kg bobo urodzić -
Cześć czołem e ciotki 😁 Zbieram się na wizytę , jeszcze wcześniej muszę coś ogarnąć 😁 trzymajcie kciuki ✊🏼 odezwiemy się z dzidziolem mam nadzieję że już dziś dowiemy się kto mieszka w brzuszku 😁
Gusia_, Elza1234, Cel95, przygodami66, eeemakarena, Revolutionary , Lola93, Klaudek11, amoze, Lauraa, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Ja nie wiem do końca co na to wpływa, ale moja mama ma 167 i urodziła dziecko 5130, nie miała cukrzycy ciążowej, tyle że to czwarte dziecko. Moja koleżanka 165 i pierwsze dziecko też 5 kg... 🤯 Też bez cukrzycy. Ja mam 165 i 55 kg normalnie, a te 3.5 to było w 39 tygodniu ciąży, więc myślę, że do porodu w terminie z 200 g by dobiła jeszcze pewnie. Ale no w mojej rodzinie dzieci rodzą się duże, często pierwsze po 4 kg, więc liczyłam się z tym, że będzie raczej większy zawodnik
-
Ja kiedyś rozmawiałam o tym z lekarzem to mówił, że dzieci są zgrane z szerokością bioder, kanału rodnego kobiety. Jak ktoś ma bardzo wąskie biodra nie urodzi dziecka z nie wiadomo jak wielką głową. To wydaje mi się też w pewnym sensie logiczne, ale może Karola tu cos mądrego napisze.
Ogolnie pamietam ze studiów badania, ze w społeczeństwach zachodnich ze względu na odżywienie, suplementację matek rodzą się dzieci większe niż np w Afryce gdzie za duże dziecko uważa się już takie o wadze 3kg, większość rodzi się mniejszych.
U mnie w rodzinie dzieci raczej nie rodziły się nie wiadomo jakie duże. Mam nadzieję, że i trzecie u mnie wielkie nie będzie, bo i bez tego poród jest bolesny 😅🫣 Moja mama nie wspomina dobrze porodu brata prawie 4kg, ale ona prawdopodobnie miała niezdiagnozowana cukrzycę akurat, ma problemy z cukrami od wielu, wielu lat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 10:56
-
No ja urodziłam w 35 tyg. więc był maluszek 2,5 kg i wszystko było za duże, pieluchy wcześniakowe xxxs.
No ale jakby dociągnęła do terminu to pewnie byłby konkretny bobas, bo przybierała ładnie, mimo problemów z przepływami.
Ja własnie powiedziałam w pracy, uffff, jedna rzecz z głowy
Wczoraj dostałam ubranka i torbę z Zary, piękne wszystko, choć myślałam, że torba będzie większa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 10:59
Elza1234, Revolutionary , Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Ja ostatnio widziałam na żywo tę zieloną torbę z Zary co jest teraz na wyprzedaży i o mamo, jest ogromna. Zastanawiam się, czy jej nie kupić na jakieś wyjścia na plażę np. Wydawała mi się większa niż mój plecak. Naprawdę mnie zaskoczyła bardzo rozmiarem. Ale miała minus: żadnej nawet małej kieszonki w środku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 11:01
-
Gusia_ wrote:Ja ostatnio widziałam na żywo tę zieloną torbę z Zary co jest teraz na wyprzedaży i o mamo, jest ogromna. Zastanawiam się, czy jej nie kupić na jakieś wyjścia na plażę np. Wydawała mi się większa niż mój plecak. Naprawdę mnie zaskoczyła bardzo rozmiarem. Ale miała minus: żadnej nawet małej kieszonki w środku
właśnie ta ma tylko dwie i to takie mało solidne, kawałek materiału tylko, więc wszytko będzie wypadało.
no ale bardzo ładna jest, chociaż tyle -
Ta zielona miała tylko jedną kieszeń na zewnątrz taka na pieniądze czy dokumenty i plastry 🤷♀️ ale w sumie tak myślę, na jakieś plażowanie by wystarczyła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 11:04
-
Gusia_ wrote:Ta zielona miała tylko jedną kieszeń na zewnątrz taka na pieniądze czy dokumenty i plastry 🤷♀️ ale w sumie tak myślę, na jakieś plażowanie by wystarczyła
Moje koleżanki ja sobie zachwalają, w środku ma trochę przegrudek