CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Cel95 wrote:Myślisz, że jeden załatwi nas,
Nie kochany, to już Twój czas.
Wyglądasz jak smutny flak,
Kolor masz jak źle ugotowany rak.
Nasza siła Cię przytłoczyła,
Mamusia po kolegę zadzwoniła?
Dwóch na jednego?
Chyba na matematyce zaspałeś.
I mojej córeczki jeszcze nie poznałeś.
Nowy, zbieraj się razem z tym marnym flakiem,
Pogódźcie się z porażki smakiem.
W tym organizmie są tylko królowe,
Tacy jak wy możecie szybko opuścić lokal przez drzwi pochwowe!
YOŁ
Hahahahha uwielbiam😂❤️ właśnie pisałam z Asiun że mogłabym napisać książkę - opiszę szczegółowo mój przypadek, a jako pointę dodam „ALE NIE SUGERUJCIE SIĘ MOIM PRZYPADKIEM BO KAŻDY JEST INNY. THE END”Cel95, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Cel95 wrote:Ja mam plan właśnie iść na usg piersi, tarczycy, rezonans głowy, cytologię płynną xD jakoś w przedziale lipiec-wrzesień. A po 6msc sobie walnąć badania przeciwciał sjorgena i aps z czystej ciekawości..
-
Tanashi wrote:Ja jeszcze dodam, że jak macie stwierdzone choroby tarczycy to warto też w ciągu umówić się na USG, bo mi w poprzedniej ciąży zrobiły się guzki na tarczycy i po ciąży musiałam mieć robioną biopsję. Nic strasznego, ale no wiem że nie każdy endokrynolog kontroluje USG tarczycy na każdej wizycie lub chociaż regularnie.
Właśnie ja robiłam, ale mi wyszlo wszystko ok, więc dopiero za 2 lata mam do powtórzenia, zresztą liczę, że ten euthyrox to też tylko na czas ciąży.
W ogóle jakby ktoś potrzebował w Krakowie endokrynologa to bardzo polecam tą moją panią (Małgorzata Kołcz). -
Do usług dziewczyny jakby któraś miała potrzebę na Eminema trubadura jestem tu 🤣
eeemakarena, Revolutionary , Alex_92 lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
asiun wrote:Ja byłam USG piersi w piątek. Poszłam na luzie, a tam pani radiolog mi mówi, że mam torbiel 🤷. Stwierdziłam, że ja serio na czas ciąży będę ograniczać badania do niezbędnego minimum bo oszaleje 🤣, ale akurat USG miałam zlecone przez moją prowadzącą.
No ja właśnie miałam w sierpniu pod koniec jak robiłam badania torbiel ale mówili, że po prostu za rok mam sprawdzić. Torbiele są chyba częste więc myślę, że będzie z nami ok. Jednak również się zdziwiłam bo nigdy nie miałamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 08:40
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Ja w Toruniu polecam Piotra Bielickiego, przyjmuje na NFZ i u mnie robi USG na każdej wizycie, przed biopsja robił 1-2 razy w roku tylko ostrzegam że wizyty trwają 2 minuty, można się zdziwić 🤣 i on w Bydgoszczy też na NFZ przyjmuje jakby co
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 08:41
-
Cel95 wrote:No ja właśnie miałam w sierpniu pod koniec jak robiłam badania torbiel ale mówili, że po prostu za rok mam sprawdzić. Torbiele są chyba częste więc myślę, że będzie z nami ok. Jednak również się zdziwiłam bo nigdy nie miałam
Ja miałam torbiel w grudniu 2023 a w sierpniu 2024 sobie postanowiła sama zniknąć xD
Tylko trochę się nastresowałam, bo początkowo była zakwalifikowana jako podejrzana i dostałam skierowanie do specjalistycznej przychodni w Szpitalu Kopernika (btw to było na NFZ i czeka się tam po 5 godzin w kolejce, ale muszę przyznać, że bardzo skrupulatnie badają) i tam powiedzieli, że wcale nie wygląda groźnie, tylko żeby powtórzyć za pół roku, no i wtedy już jej nie było, także przynajmniej zaoszczędziłam kilka stówek na USG, bo się załapałam na NFZ xD -
W sumie mój endokrynolog na każdej wizycie standardowo robi usg tarczycy. Fajnie, jak przy chorobach tarczycy raz w roku się chociaż robi i trzyma rękę na pulsie.
Co do torbieli w piersiach - ja miałam torbiel mleczną całe półtora roku jak ostatnio karmiłam. Dostałam mini zawału jak ją wyczułam bo wiecie z mlekiem to była dość twarda. Bo wiadomo, przy hormonalnych zawirowaniach to i o guza nie trudno. No ale wraz z końcem karmienia córki postanowiła sobie zniknąć więc chociaż tyle. Mam nadzieję, że teraz bez takich atrakcji się obejdzie 😅 -
Mi właśnie powiedzieli, że ta torbiel to zmiana łagodna i mam przyjść na kontrolę dopiero po zakończeniu karmienia więc jeszcze czasu dużo.
Tak czy siak wychodziłam stamtąd jakbym lekko w głowę dostała, bo aż się sama do siebie śmiałam, gdzie nie idę to ostatnio na badanie/do lekarza to zawsze coś wyłapią 😅. Cytologia płynna wyszła mi teraz idealna, ale za to wyszło, że gdzieś siedzi we mnie HPV i też miałam nerwa, na szczęście zostałam uspokojona przez moją ginekolog. -
HejAnku - dopiero dzisiaj nadrobiłam wiadomości z wczorajszego wieczoru… jestem w szoku, że pojawił się kolejny, ale chyba nikt mu nie powiedział, że wybrał sobie twarde zawodniczki i nie ma czego tu szukać! Trzymam za Was mocno kciuki i wierzę, że we dwie pokonacie tego gnojka!
Co do USG piersi, to ja się bardzo boję, będę szła ok 20 tygodnia. Torbiele w piersiach to naprawdę zazwyczaj niegroźny pikuś, ja mam ich kilkanaście już od wielu lat. Ogólnie to masa kobiet ma torbiele, tylko po prostu o nich nie wie 😅 Mi niestety co chwila pojawia się nowy włókniak, przed ciążą miałam USG robione co 3 msc, ostatnie we wrześniu i wtedy miałam już 3 włókniaki. Podczas ciąży mam dwie opcje - albo wszystko się zahamowało, albo jest gorzej niż było, więc sama myśl o badaniu powoduje u mnie mdłości 🥲 -
Cel95 wrote:Do usług dziewczyny jakby któraś miała potrzebę na Eminema trubadura jestem tu 🤣
W ramach zapłaty oferuje obczajenie naszego szpitala do porodu od wewnątrz😂 zrobię rozeznanie w położnych i zespole - pamiętaj żeby powoływać się na hasło „drużyna krwiaka” 😂😂Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Cel, genialna jestes!
Dawaj więcej takich pięknych literackich wspomagaczy 😁😅👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA i jeden ❄️ 3AA cierpliwie czeka ❤️
- 25/09 pierwsze upragnione II kreseczki ❤️❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm naszego człowieka i 177 uderzeń serduszka/min
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm bobo, serduszko 155/min i.... wielkie kopniaczki
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g maleństwa 😍
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
https://zapodaj.net/plik-7rLWq14Pc3
Mój stoi w miejscu mam wrażenie 🤣 albo dopiero teraz rośnie a wcześniej to był mój spożywczy brzuch czyli tłuszczyk lub wzdęcia. Ale też jestem -5kg także pewnie dlatego jest mały 😅Margareetka, Lauraa, przygodami66, Revolutionary , Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam włókniaka, mój onkolog zdecydował, że ze względu na szybki rozwój, usuniemy. Nie powiem, że nie ulżyło, bo 5 cm to jednak sporo. Aż się boję jaki mógłby być teraz w ciąży.
Kontrolę mam mieć w maju i mam nadzieję, że nic nowego nie powstaje 🥴 -
Blackapple wrote:Właśnie ja robiłam, ale mi wyszlo wszystko ok, więc dopiero za 2 lata mam do powtórzenia, zresztą liczę, że ten euthyrox to też tylko na czas ciąży.
W ogóle jakby ktoś potrzebował w Krakowie endokrynologa to bardzo polecam tą moją panią (Małgorzata Kołcz).
Teraz to i ja się boje. 3l nie byłam na usg tarczycy... -
Nineq wrote:Zarodki oddacie do adopcji?
Ja chciałam do 30, ale ojca moich dzieci poznałam jak miałam 27, zanim kupiliśmy mieszkanie, ogarnęliśmy się i odstawiłam AH to miałam 31. A że pierwsza ciąża nie wyszła to teraz w maju 32😱przynajmniej z drugim chcemy się spiąć i zdążyć przed 35.
Powodzenia na dzisiejszych wizytach.
To u nas podobnie i też myślimy żeby się spiąć po pierwszym dziecku. Jestem ciekawa jak będzie, bo niewiadomo ile trzeba będzie czekać i w ogóle jakie będą nastroje. Ale plan jest