CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Nineq wrote:Mnie nie wzdęcia, a zaparcia męczą. Tylko jabłka pomagają 🥵
Mnie pani endokrynolog poleciła Colon C, bo akurat tak wyszło, że się jej ostatnio poskarżyłam na zaparcia i sobie to biorę od tygodnia i na razie jak ręką odjął, tylko paskudne to jest a trzeba na czczo wypić. To jest ogólnie błonnik+probiotyk i jest bezpieczny w ciąży.
Ginekolożka mi jeszcze zapisywała laktuloze, ale trochę miałam po tym rewolucje żołądkowe. I jeszcze biorę probiotyk sanprobi, bo też mi zaleciła.Nineq lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Od 20 tygodnia ciąży można się umawiać z polozna na NFZ jak macie potrzebę
Podpytać Was - rozumiem, że jeśli się przeprowadzę to muszę pójść do ośrodka i przepisać się do przychodni obok miejsca gdzie będę mieszkać, żeby mieć dostęp do położnej?👩🦰 92 👱♂️ 90
2020-2023 starania naturalne - bezskuteczne
20.09.2024 - kriotransfer - 2 x 3 BB 🤞
30.09.2024 - 10 dpt - beta 386
02.10.2024 - 12 dpt - beta 1274
06.10.2024 - plamienie - SOR - GS 9 x 4,6 mm
08.10.2024 - 18 dpt - beta 9 882, prog 19,9, widoczny GS i YS
15.10.2024 - 4mm z ❤️
19.10.2024 - 19 mm
18.11.2024 - USG 🤞🤞🤞 -
jowmat wrote:Podpytać Was - rozumiem, że jeśli się przeprowadzę to muszę pójść do ośrodka i przepisać się do przychodni obok miejsca gdzie będę mieszkać, żeby mieć dostęp do położnej?
No właśnie o to samo miałam pytać, teraz mieszkam w Krakowie, do końca kwietnia, później będziemy się przeprowadzać do teściów 30km pod Kraków. I nie wiem jak rozwiązać temat położnej, czy szukać tam w okolicy, czy zapisywać się tu i próbować dogadać, żeby przyjechała do mnie po porodzie tam? -
HejAnku🌸 wrote:Margaretka mamy identyczną sytuację! Tylko ja będę mieszkać na dwa domy ale po porodzie już w domu na wsi chcemy być 🙈
Revolutionary , Cel95, KarolaKinga lubią tę wiadomość
-
Raczej położne nie dojeżdżają jakoś daleko (z mojego doświadczenia), ale spytać zawsze warto. Ja w sytuacji przeprowadzki zmieniłabym po prostu położną w trakcie ciąży i po zamieszkaniu w nowym miejscu złożyła deklarację w nowym miejscu. To tak, jak z lekarzem rodzinnym. Jak się nie zmienia co chwilę, to jest darmowe te przepisanie się
jowmat lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj byłam też na badaniach do endo, dziecko poszło do przedszkola z moim facetem a ja normalnie się czuje jakbym miała dzień wolny. 30 min spaceru w samotności, normalnie wakacje
nie wiem jak jest gdzie indziej, ale w Warszawie szkoły rodzenia nie są finansowane przez NFZ tylko przez miasto, więc jest warunek, że trzeba tu płacić podatki. Ja tym razem odpuszczam drugi raz chyba nie ma sensu, chociaż wtedy było zdalnie tylko i połowe przespałam 😅 -
asiun wrote:Widzę ktoś tu ma dzisiaj połowę ciąży!🥳🥳🥳
Nie wiem czy kojarzycie ten dźwięk z tiktoka „chyba pojadę jutro do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i się pomodlę, że udało mi się przebrnąć” 😂😂
Mam też 3 miesięcznicę aresztu domowego i zażyczyłam sobie cheeseburgera i karpatkę xd nawet rocznicy tak nie świętowaliśmySZKODNIK, asiun, Kkk77, KarolaKinga, Lola93 lubią tę wiadomość
-
KarolaKinga wrote:Właśnie też się zastanawiałam jak to jest z położna, tak że dobrze ze Revolutionary zadałaś to pytanie, bo ja też ciemna w tych tematach skorzystam z odpowiedzi dziewczyn 😅 jeszcze się zastanawiam czy brać położną po prostu z naszej przychodni czy ze szpitala w którym będę rodzic, tu i tu są podobno fajne babeczki.
Co do szkoły rodzenia wypatrzyłam fajną weekendową opcję tylko muszę jeszcze męża przekonać, bo jemu się wydaje że tyyyyyle czasu jeszcze mamy.
Z położna jest tak, że na czas kiedy chodzicie do szkoły rodzenia na NFZ podpisujecie deklarację właśnie na tą położną do dnia porodu, po porodzie albo możecie przy niej zostać albo wypełnić deklarację na inną położną, i tutaj te opcje są dwie po porodzie albo możecie mieć położną z Przychodni do której zapiszecie maluszka, albo pediatra czy lekarz w jednej przychodzi, a położna zupełnie z innego miejsca i to też jest ok
Najczęściej to szpitale zgłaszają maluszki do danej położnej, czy placówki a potem telefonicznie umawiamy sie na patronaz
Jedyny haczyk jest taki, ze nam NFZ refunduje szkołę rodzenia, za to partnerom już nie, i ceny zazwyczaj ustalają sobie indywidualnie szkoły rodzenia, bo położna może zajmować się tylko chłopcem do 8 tygodnia życia, potem już nawet chłopcom czy panom nie może pobrać krwi 😅KarolaKinga lubi tę wiadomość
-
Margareetka wrote:No właśnie o to samo miałam pytać, teraz mieszkam w Krakowie, do końca kwietnia, później będziemy się przeprowadzać do teściów 30km pod Kraków. I nie wiem jak rozwiązać temat położnej, czy szukać tam w okolicy, czy zapisywać się tu i próbować dogadać, żeby przyjechała do mnie po porodzie tam?
Szukaj tam, one nie jeżdżą poza swój rejon👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Hejanku gratulacje 🥳 Gusia jesteś następna w kolejce widzę 😎
HejAnku🌸 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin, encorton, duphaston, utrogestan
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Dzięki Malina! Czyli zasadniczo muszę znaleźć 2 położne 🤯 na szczęście sąsiadka rodziła rok temu więc idę na zwiady. Gorzej u mnie na wsi ale może pozytywnie się zaskoczę
Zaczyna mnie przerażać to że kończy się etap mówienia „jestem w ciąży” a zaczyna ten że trzeba dużo robić 😂Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Raczej położne nie dojeżdżają jakoś daleko (z mojego doświadczenia), ale spytać zawsze warto. Ja w sytuacji przeprowadzki zmieniłabym po prostu położną w trakcie ciąży i po zamieszkaniu w nowym miejscu złożyła deklarację w nowym miejscu. To tak, jak z lekarzem rodzinnym. Jak się nie zmienia co chwilę, to jest darmowe te przepisanie się
-
Ja szkołę wzięłam prywatną, polecana przez 2 koleżanki i w sumie prowadzona przez położną pracująca w szpitalu, który biorę pod uwagę do rodzenia 🙈 nieszczególnie miałam do czynienia z małymi dziećmi, a jak już to jak już były nieco bardziej stabilne niż taka żelka, bo bałam się zawsze, że coś mu niechcący połamie 🤣 więc królikiem doświadczalnym będzie ten jeden własny 🫠🫠🫠🫠
do położnej srodowiskowej na NFZ mam namiary i będę dzwonićWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:43
-
Margareetka wrote:Nie wiedziałam, że można zmienić deklarację do położnej, to sporo ułatwia jakoś się zablokowałam na myśli, że jak trzeba wybrać tam między 20-27 tygodnie to już amen, ale przecież ludzie się czasem nagle przeprowadzają
Margareetka lubi tę wiadomość