CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ten ból oddania dziecka do żłobka jest bardzo zrozumiały, niestety sama będę musiała tego doświadczyć, ze względu na brak L4. Po 3 miesiącach od narodzin wracam do pracy na 3 dni, mój chłopak również 3 dni i tak będziemy sie dzielić przez pierwsze miesiące. Przyleci pewnie moja mama, są moi teściowie, co prawda starsi, ale 5 minut rowerem od nas. I po pół roku mała jest zapisana do żłobka.
Najpierw bardzo ze sobą walczyłam, ale trzeba było już zapisać, bo potem mogłoby nie być miejsc. W poniedziałek odwiedziliśm ten żłobek i bardzo mnie to uspokoiło. Dziecko będzie tam chodzić do 4 roku życia.
Grupy są bardzo małe. Grupa bobasów ma bardzo fajne kobietki, jest cicho, kameralnie i poczułam ogromną ulgę.
Panie zapisują wszystko w necie, kiedy dziecko jadło i ile, kiedy było przebierane, kiedy i ile spało. Nie ma natłoku.
Wiadomo, sama chiałabym siedzieć sobie minimum rok z dzieckiem, niestety nie każdy może sobie na to pozwolić i co kraj to obyczaj też. Najważniejsze postępować w zgodzie ze sobą i nie panikować.Biedronka@, Revolutionary lubią tę wiadomość
👱🏻♀️34👦🏻40
8-6-25 💗 Lotte
-
O kurde. Człowiek pośpi do 10 i ma później 3-4 strony nadrabiania 😳
Co do połogu, ja się nastawiam pozytywnie, bo mój mąż pracuje 100% zdalnie. Weźmie dwa tygodnie wolnego, a później będzie zawsze w pokoju obok. On też ma taką pracę, że trochę sam sobie panem. Jasne, musi być na spotkaniach z klientami, ale wszystko jest online i poza spotkaniami, sam może sobie decydować o której, co zrobi.
Ja niestety nie mam tego komfortu w pracy. Też pracuję zdalnie, ale u mnie praca jest mocno wykańczająca, minimum 8 godzin w skupieniu, co chwilę spotkania z klientem lub wdzwanianie się z ludźmi z projektu. Dlatego w styczniu padła decyzja o L4, bo dochodziło już do tego, że w trakcie 9-10 godzin pracy, miałam dwie przerwy po 5 minut na siku 😅 wszystkie posiłki jadłam przed biurkiem, plecy mi siadały, no i ogólnie ciężko.
Ktoś tu wspominał, że fajnie byłoby mieć znajomych na podobnym etapie, to ja znów, szczęściara, mam przyjaciółkę na miejscu, która rodzi miesiąc przede mną 😆 mamy do siebie jakieś 15 minut autem, także już planujemy wspólne spacerki z bąbelkami.
No, a po roku plan jest taki, że ja wracam na pewno do pracy a dziecko musimy wysłać do żłobka. Nie mogę się pozwolić na wychowawczy, bo z jednym kredytem i odkładaniem na dom nie pociągniemy z jednej wypłaty 😔 no, ale mam w otoczeniu przykłady dzieciaków, które mega się rozwinęły w żłobku i jakoś mnie to nie przeraża. Jeśli nie na 8h, to może uda nam się tak ogarnąć pracę, że będziemy ją zaprowadzać na 5-6 godzin. No nic, jakoś to będzie. Śmiejemy się, że może nam się spodoba rodzicielstwo i postaramy się o drugie z małym odstępem wieku 😂 -
przygodami66 wrote:Ja mam taką rozkmine, że dopiero 23 tydzień, a ja zaczęłam jakoś dziwnie chodzić.... jak pingwin albo misio tak na boki 😂 jak się przewracam na kanapie to też tak jakoś niezdarnie 😂 ...byle do czerwca.
Ja mam właśnie tak jak wstaje, czuje się jak tka beczka która się najpierw musi przetoczyć i dźwignąć jakoś żeby wstać. O tym jak wszystko przy tym boli nie wspomnę 🙈
Jestem ciekawa co to będzie do czerwca 🫥przygodami66 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Anabbit wrote:(...) No nic, jakoś to będzie. Śmiejemy się, że może nam się spodoba rodzicielstwo i postaramy się o drugie z małym odstępem wieku 😂
Jak tylko będzie można się starać to się bierzemy do dzieła🔥lata lecą.Anabbit, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
My planujemy oddać małego do żłobka tak chociaż na 4h dziennie, żebym mogła trochę popracować. Na szczęście będę mieć możliwość pracy zdalnej, więc jak żłobek się zupełnie nie sprawdzi to może jakoś sobie damy rady. Będziemy mieszkać u teściów, więc w razie W teściowa też pomoże. Póki co przez 6 lat nasze stosunki są bardzo dobre i mam nadzieję, że takie pozostaną jak się do nich wprowadzimy na czas budowy naszego domu. Wiadomo liczę się z tym, że jednak mieszkając razem jest inaczej i na pewno jakieś spięcia się pojawią.
Ze względu na budowę domu nie możemy sobie pozwolić na moją rezygnację z pracy, bo nie chcemy go budować przez 10latwięc nie ma co ukrywać, każdy grosz się przyda w takiej sytuacji.
-
Nineq wrote:My właśnie mamy taki plan. Będzie przerąbane.
Jak tylko będzie można się starać to się bierzemy do dzieła🔥lata lecą.
W przypadku Was pierworódek to oczywiście i podobno najłatwiej zajść w krótkim czasie po porodzie 😄😄 także działać później! 🔥
Ja pierwsze co zrobię po połogu to zakładam spowrotem spiralę 😆😅 byłam z niej mega zadowolona przez tyle czasu więc znów mam plan ją założyć 😜 -
dziewczyny na tvn mówią o leczeniu zębów w ciąży właśnie
Dla tych co nie widziały:
- nie można wybielać zębów,
- usuwanie kamienia jest jak najbardziej ok, nawet trzeba, bo to powoduje stany zapalne - wiem że u nas padały o to pytania kiedyś
- 2 trym najbardziej bezpieczny jeśli chodzi o leczenie zębów,
- KONIECZNIE trzeba leczyć zęby w ciąży,
- przez 42 dni po urodzeniu dziecka przysługuje kobiecie opieka stomatologiczna na NFZ w szerszym wymiarze niż standardowo - tego akurat nie wiedziałam 🤨
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:48
Margareetka lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Gusia, no to oby to był proroczy sen
Mamy 750g Witka, przepływy ok, szyjka bardzo długa zamknięta, wod dużo, wszystko w najlepszym porządku. Wrzucę Wam fote, chociaż nie bardzo chciał współpracować 🤭 po mamusi chyba
Klon tatusia
https://zapodaj.net/plik-ebmtLR1q7W
Następna wizyta 12.03. Czyli u mnie jeszcze te terminy co 4 tyg.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:51
Margareetka, Herbaciana, Cel95, przygodami66, Gusia_, kasssia, Biedronka@, Truuskaawka, KarolaKinga, Revolutionary , magdalena321, amoze, xSmerfetkax, Elza1234 lubią tę wiadomość
-
Przyszło mi zamówienie z Babepliss, wrzucam fotki
I szybka recenzja:
Ręczniczki bajeczka, idealne żeby otulić bobasa po kąpieli, miękkie i w ogóle same och i ach.
Rożek też super, muślin przyjemny, myślę, że wykorzystamy go nawet jako kołderkę na jesień- nie ma żadnych rzepów więc bajlando
Kokon - trochę zawód, nie odpowiada mi kolor, na żywo jest ciemniejszy niż na zdjęciu na stronie, więc będę go zwracać.
Miłego dnia Wam życzę.przygodami66, Revolutionary , Lauraa lubią tę wiadomość
👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA ❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm 👶 177/min ❤️
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm 👶, 155/min ❤️
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g 👶
27/01 - 414g 👶
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
SZKODNIK wrote:Gusia, no to oby to był proroczy sen
Mamy 750g Witka, przepływy ok, szyjka bardzo długa zamknięta, wod dużo, wszystko w najlepszym porządku. Wrzucę Wam fote, chociaż nie bardzo chciał współpracować 🤭 po mamusi chyba
Klon tatusia
https://zapodaj.net/plik-ebmtLR1q7W
Następna wizyta 12.03. Czyli u mnie jeszcze te terminy co 4 tyg. -
Nineq wrote:My właśnie mamy taki plan. Będzie przerąbane.
Jak tylko będzie można się starać to się bierzemy do dzieła🔥lata lecą.
Wcale nie jest tak źleu nas będą różnice 2 lata między dziewczynami i da się ogarnąć spokojnie dzieci z małymi różnicami. Ja zachodziłam w ciążę w sumie od razu po odstawieniu karmienia
-
Ja to powiem Wam nie myślę na ten moment o ilości dzieci. Cieszę się, że będę mieć córeczkę.
My jedynacy to może stąd nie jest dla nas oczywista większa liczba dzieci niż 1 xD👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
SZKODNIK wrote:Gusia, no to oby to był proroczy sen
Mamy 750g Witka, przepływy ok, szyjka bardzo długa zamknięta, wod dużo, wszystko w najlepszym porządku. Wrzucę Wam fote, chociaż nie bardzo chciał współpracować 🤭 po mamusi chyba
Klon tatusia
https://zapodaj.net/plik-ebmtLR1q7W
Następna wizyta 12.03. Czyli u mnie jeszcze te terminy co 4 tyg.
Super! Widzę, że chłopaki podobnej wielkości 💙😊
Ja też mam następna wizytę za 4 tygodnie czyli 10.03 a III prenatalne 27.03Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:09
-
Ja myślę że dwójka maluchów to nie projekt dla każdego. Większość ludzi jak ma takiego roczniaka albo dwulatka to się cieszy że nie zdecydowało się na kolejne tak szybko. Takie maluchy sa wymagające i człowiek właśnie około roku zaczyna czuć się zmęczony.
-
Gusia_ wrote:Wcale nie jest tak źle
u nas będą różnice 2 lata między dziewczynami i da się ogarnąć spokojnie dzieci z małymi różnicami. Ja zachodziłam w ciążę w sumie od razu po odstawieniu karmienia
Wiem, że co organizm to inaczej i niektóre kobiety podczas karmienia zachodzą w ciążę, ale obstawiam, że nie będę tym przypadkiem.
Wolę się pomęczyć z dwójką małych dzieci od razu.Anabbit, Lauraa lubią tę wiadomość
-
co do codziennego odkurzania - polecam irobota dziewczyny
Fakt, nie sprząta to tak dokładnie jak człowiek wiadomo, ale na codziennie "przelecenie" podłóg jest super. Ja też codziennie ją odpalam, bo mamy psa, no i przekurzone być musi, bo sierść się wala. Więc podniosę tylko to co niezbędne z podłogi typu miski psa, dywanik w łazience i "grażynka" leci z koksem 😄 A raz w tygodniu wiadomo, sprzątamy dokładnie normalnym odkurzaczem.
Co do połogu - to mnie chyba bardziej przeraża niż sam poród 🙈 Totalnie nie wiem czego się spodziewać, a wiem że może być mocno średnio kolorowoAle u nas mój planuje wziąć od razu 4 tygodnie wolnego (jak się uda to w tym opiekę na mnie, a jak nie to wybierać urlop który mu przysługuje), on jest bardzo ogarnięty pod kątem gotowania, zakupów, czy sprzątnięcia co trzeba (nie wszystko robi jak ja dokładnie wiadomo, ale serio to jeden z najbardziej dbających o porządek facetów jakich znam), więc tu akurat totalnie się nie martwię. Myślę, że te początki razem akurat się przydadzą, żeby się nauczyć nowej rzeczywistości. Później też będzie chciał więcej pracować zdalnie żeby w razie czego pomóc z czymś
Alex_92 no nic... Jakoś musimy dać radę, już odwrotu nie ma 😄🫡Ja bym chciała żeby się udało raz na jakiś czas wyrwać wieczór np dla siebie, żebyśmy mogli we dwoje wyjść gdzieś, a dziecko z kimś zostawić... No ale to na pewno już później jak bobas podrośnie, ten początek trzeba jakoś przetrwać 🙈
Karola3xJ:D o to widzę ty jesz obiady jak ja śniadania 🙊Ja się zawsze zastanawiałam jak ludzie mogą tak wcześnie obiad jeść, jak chodziłam do pracy to jadłam 14:30 a jak siedzę w domu i śniadanie jem ok 11-12 to później obiad jem o 16-17 🙈
O kurdeee, ale mi narobiłaś ochotę na taki letni obiad teraz - jajko sadzone, mizeria i ziemniaki z kefirem. 🙊😍
Truuskaawka no faktycznie stresu macie 🙉 mam nadzieję że ułoży się Wam jednak tak żebyś miała jak najwięcej tego wsparcia 🫂
Jeśli chodzi o kwestie żłobka, to ja też tego nie widzę żeby takiego rocznego bobasa oddawać, ale na tą chwile nie widzę innej opcji... U mnie odpada praca zdalna, a z pensji mojego nie wyżyjemy, no chyba że przez ten rok dostanie taką podwyżkę i awans że się to zmieni 😄 Co do pomocy dziadków, rodzice mojego pracują oboje (zresztą nie oddałabym im dziecka na tyle godzin pod opiekę 😶), mój ojciec jest na emeryturze, ale on się w życiu dzieckiem nie zajmie, jak psa miałam z nim zostawić to się bałam, a gdzie tam dziecko... Moja mama też na emeryturze, ale dorabia sobie sprzątając i póki co się nie zanosi, żeby się to miało zmienić, więc no nie będzie komu zostać z małym... Nie wiem jeszcze co zrobimy, póki co o tym nie myślę. Chcemy też dość szybko zacząć starać się o drugie (o ile ten nam nie da za mocno popalić 😅), więc może po prostu walniemy drugie od razu 😄🙈
magdalena321 ja mam blendygo ale ten starszy modelCo prawda nie wiem czy jeszcze działa, bo wieeeeki go nie używałam, a poprzednim razem jak dobrze pamiętam to trochę mi się port do ładowania zalał przy myciu 🙈
SZKODNIK ale super zdjęcie 😍 i jaki on już duży! 😁
Elza1234 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Ja zawsze chciałam małą różnicę wieku między dziećmi. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Rozmawiałam z kilkoma parami, które mają różnice 1,5 - 2 lata i wszyscy mówią „na początku przejebane, potem jest super, bo bawią się sami a ty masz wolne”.
Niby wiem, że mała różnica wieku nie gwarantuje super relacji w dorosłym życiu, ale mi właśnie zawsze brakowało rodzeństwa. Mój brat jest ponad 10 lat młodszy, więc relacje mamy żadna (on jest jeszcze w liceum). I zazdroszczę znajomym, którzy wpadają do swojej siostry/ brata na kawkę lub jeżdżą razem na wakacje.
No, ale na tą chwilę to tylko moje wyobrażenia życia, rzeczywistość zweryfikuje jak się mała urodzi i dojadą mnie bezsenne nocki i wszelkie niemowlęce problemy 😂