CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Nineq wrote:Ja, jak zdałam sobie sprawę, że musiałabym wydawać ok. 150 zł (moja siostra tyle do niedawna płaciła) ze 2x w miesiącu to od paru lat robię sama.
Może jestem cebulą, ale raz na 2, 3 tygodnie usiądę i w jakiś sposób mnie to relaksuje. A, że nie zawsze wyjdą te paznokcie jak bym chciała to już inna sprawa 🤷♀️
U kosmetyczki w życiu nie byłam 🤡u fryzjera od paru lat też.
Jestem cebulą pełną gębą.
To też xD ja robiłam jeszcze 10 lat temu w cenie 40 zł to była spoko cena, ale jakbym miała tyle wydawać to dajcie spokój. Zresztą ja też dużo gotuję i jakoś niekomfortowo się czuję z pomalowanymi paznokciami przy tym, te hybrydy tak czy siak czasem odpryskują xd -
Karola3xJ:D wrote:Swoją drogą zawsze zastanawia mnie to,że sobie szerzące takie teorii o nie ruszaniu pójdzie do kosmetyczki na kwasy,pójdą na mikrodermabrazje,albo zrobią sobie tatuaż. A gdize ich teoria o "nie ruszaniu"? Jest zastrzesienie kobiet z chłoniakami i czerniakiem. Mało kto potrwa skumać że ciągle drażnienie znamion i pieprzyków powoduje nowotworzenie, co z tego,że cała dobę używa spf50 jak drażni znamiona/pieprzyki u kosmetyczki. To w końcu ruszać czy nie ruszać?hmmm?
Kończąc agresywny wywód raczystko jest tak zjadliwe i podstępne, że nie mamy z tym głównem za dużych szans. To się tak maskuje i ukrywa,że głowa mała.
Karola zawsze jak czytam Twoje posty to pojawia mi się uśmiech na twarzy, walisz prosto z mostu w świetny sposób i potrafisz sprowadzić na ziemię w 5 sekund 😅 to prawda, na to wiele osób nie patrzy w ogóle nawet nie pomyśli.
Także ten mało przyjemny temat trzeba zamknąć 😂 ja już też nic nie dotykam w sobie chyba że mnie przystawią pod ścianą 😂😂 zamierzam cieszyć się z tego co jest bo tyle rzeczy mnie ostatnio wkur…. Że nie macie pojęcia 😂
I odkryłam że jestem jak ta zabawka ostatnio… Furby… co zamknę oczy to nowa osobowość w 30 sekund 😂 -
Karola3xJ:D wrote:Czekam na kuriera z tym łóżeczkiem momi smart bed. Ciekawa jestem tego wynalazku . Takie łóżeczka dostawne z opcją opuszczenia i kojca dla stojącego dziecka to geniusz
Daj znać jak przyjdzie. Też szukam dostawki a powiem Ci szczerze że teraz ja wygooglowalam i nie widziałam jej wcześniej, wydaje się super -
Hejo,
Ja właśnie przed 2 prenatalnymi, o 10:00 mam, trzymajcie kciuki, bo stresik jest
Ja chodzę tylko na hennę - nie cierpię jak mi ktoś coś majdruje przy twarzy, ciągle się wzdrygam. Do fryzjera raz na pół rokuSZKODNIK, eeemakarena, LaMia, Margareetka, przygodami66, amoze, Lola93, Nosa, jowmat, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Tanashi wrote:To też xD ja robiłam jeszcze 10 lat temu w cenie 40 zł to była spoko cena, ale jakbym miała tyle wydawać to dajcie spokój. Zresztą ja też dużo gotuję i jakoś niekomfortowo się czuję z pomalowanymi paznokciami przy tym, te hybrydy tak czy siak czasem odpryskują xd
Ja robię od paru lat sobie sama, ale tylko dlatego, że ja bardzo się wstydzę moich paznokci. Za dziecka bardzo bardzo obgryzałam i bardzo długo, jeszcze jak byłam nastolatka… praktycznie nie mam w ogóle płytki swojej - dosłownie minimum.
Ale też nauczyłam się sama to robić, nie wymyślam - jest ok 😅 nie jestem wymagająca.
U fryzjera nie pamietam kiedy byłam 🙈 jestem team farba Rossmann 😅 ale mam prawie czarne włosy więc to nie jakaś filozofia. Jakbym miała blond co zawsze było moim nieosiąganym marzeniem - to chodziłabym do fryzjera bo chyba sama bym się bała 😂 kosmetyczka to samo.. 🙈 -
Anuncja wrote:Hejo,
Ja właśnie przed 2 prenatalnymi, o 10:00 mam, trzymajcie kciuki, bo stresik jest
Ja chodzę tylko na hennę - nie cierpię jak mi ktoś coś majdruje przy twarzy, ciągle się wzdrygam. Do fryzjera raz na pół rokuAnuncja lubi tę wiadomość
-
Ja też tylko chodzę na hennę pudrową brwi, bo mi szkoda kasy na paznokcie 🙈 u mnie to już po 160 zł kosztuje manicure, a trzeba jednak co 3 tygodnie robić
Kiedyś tak podliczałam, że jak ktoś chodzi regularnie na brwi, rzęsy, paznokcie i fryzjer to 1000 zł to mało na miesiąc 🙈 -
LaMia wrote:Karola zawsze jak czytam Twoje posty to pojawia mi się uśmiech na twarzy, walisz prosto z mostu w świetny sposób i potrafisz sprowadzić na ziemię w 5 sekund 😅 to prawda, na to wiele osób nie patrzy w ogóle nawet nie pomyśli.
Także ten mało przyjemny temat trzeba zamknąć 😂 ja już też nic nie dotykam w sobie chyba że mnie przystawią pod ścianą 😂😂 zamierzam cieszyć się z tego co jest bo tyle rzeczy mnie ostatnio wkur…. Że nie macie pojęcia 😂
I odkryłam że jestem jak ta zabawka ostatnio… Furby… co zamknę oczy to nowa osobowość w 30 sekund 😂
To chyba hormony tak na nas wpływają i uaktywniający się instynkt macierzyński 😉 ja też co chwilę się martwię, później próbuje sobie racjonalnie wytłumaczyć, że na niektóre rzeczy nie mam wpływu, albo nakręciłam się na jakiś temat bo coś przeczytałam, a nie mam żadnych podstaw
Dziewczyny, kciuki za wasze wizyty! Gusia, oby szyjka trzymała formę. Daj znać co powiedział lekarz -
Ja chodzę teraz tylko na paznokcie, płacę 80zł u sąsiadki z osiedla, więc nie majątek
dba o higiene, narzędzia wysterylizowane, jednorazowe pilniczki i w ogóle, także ufam jej pod tym względem.
To taka moja jedna mała przyjemnośćCzasem się wybiorę przed urlopem na rzęsy ale wyleżeć dla mnie 2h lub dłużej to jakaś zmora totalna.
No i przed ciążą chodziłam do kosmetologa na zabiegi na twarz ale wiadomo z tego musiałam zrezygnować
Alex_92 lubi tę wiadomość
-
Tylko pamiętajcie że kosmetyczka to nie to samo co kosmetolog. Sama jestem kosmetologiem, z magistrem. I krew mnie zalewa jak ktoś nazywa mnie kosmetyczka i sprowadza do paznokci, których nota bene nie robię. Ale dobrze poczytać o waszych doświadczeniach, zawsze to jakieś info z drugiej strony bo ja to żyje w bańce 😉 może kiedyś się przebranżowię, bo widzę nawet po tym co piszecie, że ten zawód chyli się ku upadkowi 🥲
kasssia, Revolutionary , KarolaKinga, Alex_92 lubią tę wiadomość
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Elza1234 wrote:Ja też tylko chodzę na hennę pudrową brwi, bo mi szkoda kasy na paznokcie 🙈 u mnie to już po 160 zł kosztuje manicure, a trzeba jednak co 3 tygodnie robić
Kiedyś tak podliczałam, że jak ktoś chodzi regularnie na brwi, rzęsy, paznokcie i fryzjer to 1000 zł to mało na miesiąc 🙈 -
Karola3xJ:D wrote:Elza ja w życiu nie byłam u kosmetyczki. Nigdy. Wiem,że są fajne gabinety ale nie ufam im. Ja się dwa lata uczyłam o sterylizacji spędzając całe weekendy na zjazdach. Mając praktyki,zdając egzaminy zawodowe. Te laski w gabinetach mało mają pojęcia o dekontaminacji i czystości po tym,jak mialy "jakieś kursy o autkolawach" a gdzie tam mają pojęcie o onkologii .
U nas też było dużo.pacjentek z czerniakiem z przerzutami bo chodziły na wybielanie znamion albo ze zmianami pod płytka paznokcia ,ale kosmetyczka robila hybrydę i problem znikał 4 tyg.....
Teraz już nie mamy czerniaków bo inny szpital to przejął więc już nie mam takich obserwacji ale jestem ciekawa jak to dalej idzie. Czy te laski mądrzeją. Bo jak słyszę że słońce jest mordercze,ale kupa chemii jest ok to mnie krew zalewa. Jeść mam bez chemii, tyle się mowo o mikroplastiku,żarcie bio kupujemy,ubrania z natulanych włókien nosimy a później w skóre jeb,tona chemii. Nie wiem czy to się zmieni w końcu.
Ave. Ja mam niegroźnego włókniaka w piersi od ok 10 lat i potwierdzam po biopsji nic mi sie nie rozlało
Natomiast mój facet miał czerniaka i jak sie poczyta statystyki umieralności w Polsce to sie słabo robi. A ile sie nasłuchał, w tym od własnej mamy, że lepiej nie ruszać.. Miał wyciąć znamię w styczniu, wyciął w kwietniu i już był czerniak. Gdyby zwlekał jeszcze parę miesięcy, pewnie już by go nie było...
Do kosmetyczek chodzę tylko tam gdzie jest dermatolog, ale też rzadko. Z paznokci zrezygnowałam m.in z tego powodu. Kontrole sanepidu są zapowiedziane i te laski sobie pożyczają ten sprzęt przed kontrolą, żeby było OK. A mam znajomą która chodzi z wirusowym zapaleniem wątroby (c?) prawdopodobnie przez paznokcie, bo nic innego nie robiła. Dowiedziała się przez przypadek jak oddawała krew jako dawca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego, 09:51
-
Ja byłam ze trzy razy na paznokciach u kosmetyczki i myślałam, że umrę z nudów - 2 godziny siedzenia w ciszy (niezbyt rozmowna kosmetyczka mi się trafiła 😅), to naprawdę nie dla mnie, do tego tyle kasy na to szło, że głowa mała. Jeszcze w liceum nauczyłam się robić hybrydy, później pracowałam w Semilacu i też miałam tam trochę szkoleń, więc raczej mam obcykane jak to robić, dlatego ostatnio wyciągnęłam frezarkę i lampę z dna szafy i zaczęłam znowu robić sobie w domu, ale taki naprawdę basic, po prostu lekko kryjąca baza i na to top, bez żadnych kolorów, wzorków i innych takich, mega naturalnie.
Przypominacie mi ciągle, że muszę w końcu na to USG piersi iść, ale cholernie się boję… ostatnie miałam we wrześniu i nie było kolorowo z tymi moimi zmianami, ale stabilnie -
kasssia wrote:No to typowa hipoglikemia. Powiedz lekarzowi o tych objawiach, bo to świadczy, że większy spadek miałaś później niż po 2h.
Jeśli nie znasz się totalnie na dietach to zdecydowanie, umówiłabym się do dietetyczki.kasssia lubi tę wiadomość
-
I ja dołączam do grupy cebul wątkowych. Paznokcie robię sama. Do kosmetyczki nie chodzę. Na włosy farba z rossmana, jedynie podcinać chodzę do fryzjerki. Ale szczerze odkąd mam dwójkę dzieci to jedynie wieczorem kremik na twarz i paznokcie na imprezy 🤣 na codzień brakuje mi czasu
Co do kontroli pieprzyków itd, ja wysyłam regularnie męża, bo ma mnóstwo. Sama też mam jedno większe znamię na twarzy i je kontroluję choć mam je od dziecka i nic się nie dzieje. Myślę, że jak ktoś ma w rodzinie medyków to też ta świadomość jest większa. Albo może jesteśmy już takim pokoleniem? Moi rodzice na przykład prawie wcale nie chodzą do lekarzy choć chorują przewlekle a mama ewidentnie ma problem z cukrami ale udaje że nie ma choć siostra się na nią piekli. U ginekologa bywa do 10 lat jak ma jakiś problem. Serio. Zawsze sobie obiecywałam że będę miała inne podejście do zdrowia choć wiadomo czasem się nie chce iść -
Ja chodzę na paznokcie raz na miesiąc. Płacę 160-200, może faktycznie sporo, ale to jedyna urodowa przyjemność jaką sobie sprawiam. Jak nie mam zrobionych paznokci czuję się jakoś tak goło 😅 z tym, że ja mam faktycznie sprawdzony salon, wszystkie pilniczki jednorazowe, zawsze po wizycie dostaję ten pilniczek i jest przy mnie otwierany. w zeszłym roku byłam pierwszy raz u fryzjera od 7 lat 😳 ostatnio zrezygnowałam z henny brwi, bo ceny tak skoczyły, że masakra, a ja mam swoje bardzo rzadkie i jasne, więc już trudno, ogarniam pęsetą a na co dzień maluję brwi od zera 😂 jakiś czas robiłam laminacje brwi, ale niestety moje włoski są tak cieniutkie, że się popaliły i porobiły mi się prześwity 😳.
Zastanawiam się teraz nad ta hybryda, czy wciąż trzeba zdejmować na poród, czy już tego się nie praktykuje?Alex_92 lubi tę wiadomość
-
Kindziukowa wrote:Tylko pamiętajcie że kosmetyczka to nie to samo co kosmetolog. Sama jestem kosmetologiem, z magistrem. I krew mnie zalewa jak ktoś nazywa mnie kosmetyczka i sprowadza do paznokci, których nota bene nie robię. Ale dobrze poczytać o waszych doświadczeniach, zawsze to jakieś info z drugiej strony bo ja to żyje w bańce 😉 może kiedyś się przebranżowię, bo widzę nawet po tym co piszecie, że ten zawód chyli się ku upadkowi 🥲
-
Nineq wrote:Kiedyś chciałam rzęsy, bo jestem blondynką i mam swoje jasne, a podobają mi się niektóre rzęsy. No ale kasa na założenie, a potem te uzupełnienia... no i wtedy znów wyszła dusza cebulaka.