X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Dzieci rok po roku
Odpowiedz

Dzieci rok po roku

Oceń ten wątek:
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo witam sie z Wami
    ja zazłam w drugą ciążę, kiedy mała miała 7 miesięcy
    jestem już na finiszu, tym razem chłopiec

    nie wiem jak sobie dam radę, jestem przerażona, ale wiem, że za rok dwa będzie już bardzo dobrze

    ivi, polkosia, olka30, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • ivi Autorytet
    Postów: 383 398

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredka roznia nas tylko 2 dni. My tez czekamy na synka tym razem:)

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc czesc dziewczyny :D
    U mnie w domku 10-miesięczny urwis, a w brzuchu 14 tygodniowe malenstwo :D
    Ciesze sie bardzo, chociaz pewnie bedzie hardcorowo :)
    Tez pomalu sie zastanawiam nad wozkiem. Termin mam na grudzien i tak sobie mysle, ze wychodzenie na dwor, ubieranie dwoch szkrabow i siebie, pakowanie do wozkow, to bedzie dopiero wyzwanie!

    olka30, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • Barbaraka Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja też jestem mamą dzieci rok po roku u mnie różnica to 16 miesięcy. Na razie nie jest źle młodsza ma niecałe 3 msc starsza Skończyła 1,5 roku. Pewnie gorzej będzie jak zacznie się raaczkowanie, robienie Żupek itd ale liczę na to, ze wtedy starsza będzie umiała się trochę zająć sobą bo jak na razie to jest z tym kiepsko w dodatku jest bardzo energicznym dzieckiem.

    olka30 lubi tę wiadomość

    f2w3s65g3l0ej8w7.png[/url]
    74dirl68pqvl8j0h.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :) To i ja dołączę ;) U nas będzie 14 miesięcy różnicy i też jestem lekko przerażona, ale za to jaki będzie fun, jak dzieci będą miały rok i dwa latka :) Damy radę jakoś, dziewczyny ;)

    Szczęśliwa Mamusia, Ediii lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, że damy :) Jakby to powiedzieć.. Nie mamy wyjścia :D Powiedziało się A, trzeba powiedzieć B :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 09:54

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle wątek się troszkę rozkręcił, coraz więcej takich mam :) Fajnie, bo będzie z kim podzielić się wrażeniami. Na razie trochę mnie to przeraża, bo moje pierwsze dziecko to małe ADHD, ale jakoś będę musiała to ogarnąć, a nie bardzo mam kogoś do pomocy. Póki co pracuję, a moje dziecko chodzi 2 dni w tyg. do żłobka, więc myślę, że tak zostanie i chociaż dwa dni będzie mi łatwiej.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, które już mają dwójkę? Jak sobie radzicie? Chodzi mi o to, jak radzicie sobie ze starszym dzieckiem, które jeszcze nie rozumie za bardzo co to rodzeństwo, u mnie różnica ponad 14 miesięcy, więc nie wiem jak to będzie, kiedy np będę karmić młodszego..

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zgredka Z tym to różnie bywa , jak ma kto Ci pomóc to na pewno będzie Ci lżej , mi to ciężko było sama byłam z małymi w domu , mąż w pracy i jeszcze synka do szkoły musiałam odprowadzać , ja to na raty sobie robiłam najpierw jedną nakarmiłam przebralam tam potem do kojca i się bawiła , a potem za drugą choć i bywało tak że obie na raz płakały , gorączkowały a ja jak zombi chodziłam nie mialam na nic czasu i sił , potem im były większe tym było mi lżej , choć dziś mają po te 4 i 5 lat nadal jedna jest zależna od drugiej , jedna coś chce to zaraz druga chce to samo , kłócą się o wszystko i o nic , myślałam że z wiekiem im to minie a tu jest gorzej , będzie trochę takiej swobody jak Marysia pójdzie do przedszkola Gabrysia już tak od niej odpocznie i będą z dala od siebie , na pewno dużo teraz się zmieni .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 13:13

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka30, ile ma Twoj starszy i kiedy go poslalas do żlobka?
    Mi sie wydaje, ze te maluszki takie malutkie, jak tu je komus pod opieke powierzyc :)

  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja starsza chodzi do żłobka, więc o tyle mniejszy kłopot i na wakacje przyjedzie do mnie mama

    Milky way: oja w żlobku od 7go miesiąca i super zniosła, najgorzej ponoć znoszą dzieci w wieku 12-14 miesięcy, zresztą teraz to widzę, bo moja czasem popłakuje przy oddawaniu

    milky way lubi tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • Barbaraka Debiutantka
    Postów: 7 2

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja z moją dwójką jestem praktycznie cały czas sama. Maż pracuje do 20-21. Ma wolne tylko soboty i to też nie zawsze, ale mimo to nie jest źle. Starsza wymaga dużo uwagi, ciężko się jej samej czymś zająć. Chodzi za mną krok w krok. Chciałam ją posłać do żłobka ale sporo chorowała i ma astmę więc bałam się, że będzie ze złobka przynosić i młodszą zarażać, chociaż jak malutka miała 3 tyg zaraziła ją katarem i byłyśmy w szpitalu z zapaleniem pluc 2 tyg, Czasami bywa ciężko np dwie płaczą na raz i nie wiadomo, którą pierwsze ratować ale wydaje mi się że taka różnica jest fajna, bo np nie ma takiej zazdrości o tego maluszka, takie 3-4 latki są bardziej zazdrosne o rodzeństwo u nas tego nie ma. Starsza mimo tego, że jest ze mną bardzo związana, bo mąż mało w domu , babci tu nie mamy i w sumie ciągle razem to bardzo mi przy małej "pomaga" przynosi smoczek, pieluchy wynosi do kosza, pokazuje jej swoje zabawki itd. Jak się małą zajmuję to angażuje straszą, jak karmię to siedzimy razem w jednym pokoju, żeby mieć starszą na oku, bo nie można jej spuścić z oka :-) Na spacerach też różnie bywa. Mam podwójny wózek ale starsza nie bardzo chce w wózku siedzieć więc czasami idzie za rękę a drugą pcham dość jednak ciężki wózek, za to gdy trzeba szybko wrócić do domu albo wejść do sklepu jest on moim wybawieniem;) Póki co większą część spaceru malutka śpi no chyba, że jesteśmy na placu zabaw tam spać nie może szczególnie popołudniu jak jest więcej dzieci. Ogólnie są plusy i minusy jak zawsze, mała różnica wieku jest fajna bo dzieci wychowują się razem, mają towarzystwo itd,z drugiej strony nie ma się tyle czasu co przy jednym. Mi brakuje trochę tego jak było z pierwszym, że mogłam się wpatrywać w córeczkę godzinami, teraz mam tego czasu znacznie mniej i dni mi mijaja bardzo szybko.

    olka30 lubi tę wiadomość

    f2w3s65g3l0ej8w7.png[/url]
    74dirl68pqvl8j0h.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najbardziej obawiam się o ten brak czasu :( Z Klementynką wylegiwałam się w łóżku godzinami, a podczas zabawy dawałam 100% siebie, a teraz to się tak zmieni... Nie wiem czy bardziej mi szkoda młodszej pociechy czy starszej ;) Mam nadzieję, że jakoś uda mi się to połączyć wszystko... Zastanawiam się też nad podwójnym wózkiem, czy jest sens? Bo moja nie przepada za spacerówką. Wstępnie planowałam nosić ją w Tuli, a małe w gondoli, ale przecież na 2h nie damy rady tak wyjść. Na dodatek w zimę. A z Tysią tyle właśnie spacerowałam. Mam nadzieję, że chociaż raz w tygodniu mama wpadnie zabrać młodsze dziecko na spacer, żebym mogła pobyć sama z Klementynką, ale nie wiem... Przy niej nie chciała jej specjalnie zabierać albo po 15 minutach wracała, bo "zimno" albo nogi ją bolały. Nie wiem jak dam radę... Na dodatek mąż zmienia pracę i nie będzie go po 10-11h dziennie, a teraz pracuje w domu... Jestem tym załamana, ale to jego wymarzona praca i nie chcę mu odbierać tej radości i namawiać do rezygnacji...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 19:16

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam inny sposób wychowania, nie jestem matką typu, że się wpatruję w dziecko cały czas i zajmuje nim, potrzebuję swobody, dlatego też poszłam po pół roku do pracy, a i mała do żłobka
    mała nie jest przywiązana tylko do mnie, bardzo ładnie bawi się sama, właściwie głównie bawi się sama, siada, bierze klocki, książeczki, ja ją obserwuje, nie przeszkadzam, jak chce interakcji to oczywiście jej tłumaczę co na obrazkach, zabawiam ją itd.

    teraz też po pół roku zamierzam wrócić do pracy, zobaczymy jak to będzie

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My staraliśmy się o dziecko kilka lat, dlatego dla mnie było nie do pomyślenia zostawić Klementynkę z kimś innym niż tata. Czasem na chwilę podczas drzemki moja mama jej pilnowała, a ja wychodziłam na zakupy czy manicure. Ale na początku płakałam jak musiałam ją zostawić ;) Teraz jest tak absorbująca, że dla zdrowia psychicznego mąż często ją zabiera na 1-2h, a ja sobie "odpoczywam". Ale tu też mam komfort psychiczny, że to tata, a nie "obca" osoba. Nie potrafię na razie zaufać nikomu innemu w kwestii opieki nad Tysią. Na szczęście prowadzę firmę w domu, więc w zasadzie najbliższe lata będziemy mogły być razem <3

    Summerka lubi tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jeszcze zapytam, czy któraś mama kp jeszcze będąc w ciąży?

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia Ja karmiłam kp jak byłam w mojej trzeciej ciąży ale to karmiłam tylko 4 miesiące , dalej juz nie mogłam ze względu na ciążę , miałam na tyle szczęścia że Marysia , bardzo szybko nauczyła się pić z butli i jej dawałam mm :) .

    polkosia lubi tę wiadomość

  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak, ja karmiłam piersią przez ok 3 miesiące będąc już w ciąży, ponoć to może powodować skurcze, ale jak ciąża zdrowa i silna to nic się nie stanie, a jak ma się coś stać to i tak się stanie
    ja też szybko przeszłam na mm, w związku z powrotem do pracy

    a ja się bardzo cieszyłam oddając małą do żłobka, widzę, że to jej dużo daje, rozwija się ładnie. (o małą staraliśmy się ponad rok, gdybyśmy starali się dłużej moje nastawienia do żłobka nie zmieniłoby się, tak zostałam wychowana, sama byłam w żłobku i przedszkolu i uważam, że to bardzo dobre rozwiązanie)
    teraz oczywiście jak już jestem na l4 oddaje ją na mniej godzin, ale nie chcę przerywać, żeby się nie odzwyczaiła i nie cierpiała potem

    polkosia lubi tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredka, nie neguję tego, ale rok starań to nie jest tak długo ;) U nas 3 długie lata, a są mamy co i 10 lat... To wtedy naprawdę można mieć inne podejście ;) Może też właśnie od wychowania zależy. Ja do przedszkola nawet nie chodziłam i bardzo się z tego cieszę :P

    Ja nie chcę przechodzić na mm, chciałabym karmić w tandemie dwójkę, mam nadzieję, że Klementynka się sama nie odstawi. Bo u Was to rozumiem Wasza decyzja, a nie dziecka?

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredka, a jak sobie radzisz na finiszu już z dużym brzuchem?

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ