Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:Sunshine super
to byla pierwsza wizyta ciazowa czy bylas predzej?
Ja za tydzien, juz przebieram nozkami..
Ledwie doczekalam te 10 dni od tamtej wizyty do dzisiejszej -
nick nieaktualnyNikodemka wrote:Monika Szpotańska- Sikorska z BORAMED. Jest podobno tam jeszcze jedna swietna lekarka, tylko nie moge sobie przypomniec jak sie nazywa, mamaginekolog do niej chodzila, musze zapytac znajomej.
nie dość, że miła, empatyczna, to jeszcze z ogromną wiedzą.
Ale może lepiej jej tak nie polecać, bo potem opóźnienie na 40 minut i kolejka pod gabinetem i ciężko się zapisać -
nick nieaktualnyRzepakowe luzik.
Jak pisze Lami, co zrobiła a czego nie zrobiła to jej sprawa, której już nic nie zmieni.
Tęczowa pisze o testach z domowego lab to piszę o moich doświadczeniach z nimi.
AniOnka pyta o moje pozycje z mężem () no to jej zaraz zarzucę fotką
Zeszło na krwiaka to napisałam o Alis, bo też miałam krwiaka, mój się wchłonął, Alis nie, więc to przytoczyłam, bo myślę, ze u niej ten krwiak nie wchłonął tylko się powiększył i oderwał łożysko, a chwilę potem oba zarodki.tęczova lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySunshine super! Jakie duże bobo
?
AniOnka, u nas najczęstsze pozycje:
Jak nie jestem podniecona i nie mam totalnie ochoty na seks to ja na brzuchu, bo wtedy jest mi najwygodniej (jak ktoś ma tyłozgięcie to wie, że seks czasami nie jest przyjemny)
Jak jestem podniecona i napalona to zawsze na górze jestem
Powiem wam, że ja właśnie najbardziej byłam zeschizowana w ciąży z synem. Sztucznie wywoływana owu, po owu prog leżał, więc w cholerę lutki brałam. Potem w 20tc okazało się, że ma 2 naczyniową pepowinę, a do tego ten poród przedwczesny zatrzymany w 31tc...
I dopóki go nie urodziłam, nie usłyszałam od lekarzy, że narządy zdrowe, że ma wszystko co ma mieć itd to cały czas się bałam, że może coś było nie tak z nim/zarodkiem i gdyby nie ta lutka to bym poroniła, bo może genetycznie był uszkodzony...
Kurcze, jak to piszę to znowu mi się przypominają te schizy w 2giej ciążyAni0nka lubi tę wiadomość
-
Właśnie rozmawiałam z mamą, której jedną z ginekolożek, z którą pracuje, powiedziała o metodzie pobierania moczu do badania już w bardziej zaawansowanej ciąży. Może którejś się przyda na później.
Kiedy wychodzą jakieś bakterie w moczu, to nie ma co panikować, tylko mocz do powtórki. Po podmyciu się rano wkładamy minimalnie tampon i wiadomo środkowy mocz do pojemnika. Wtedy unika się dostania się wydzielin do moczu, które bardzo często bardzo mącą w jego wynikach. Później niepotrzebne antybiotyki, wyjałowienie organizmu.Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2019, 02:03
sunshine03, kark, Lami, madziorek86, blair., XxMoniaXx, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
nick nieaktualnykark wrote:Sunshine super! Jakie duże bobo
?
kark, Lami lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sunshine - super!
Jeśli tez do niej chodzisz to możliwe, że kiedyś spotkamy się w kolejce
Tęczova - no i świetnie! Idealne WalentynkiJa mam wielką nadzieję, że u mnie też w końcu pojawi się ta krecha, bo mam czas tylko do piątku włącznie. Eh...
-
Tęczova, to dzisiaj i jutro dwa złote strzały
widzisz, nikt lh Tobie nie ukradł
Ja kupiłam gatki w cmoki czerwone (usta), w dino były. W zeszłym roku dostał pufę do grania w psp i żałuję do dziś, bo ewidentnie więcej gra i zagraca pokój. Także w tym roku ostrożniekark lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2019, 02:03
Lami lubi tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
nick nieaktualny
-
Kark, u nas też na słodko. Moja mama co roku robi dla Nas wszystkich pizzę z czekoladą i bananem
Wiem, że dziwnie to brzmi.
My juz Walentynki mamy zaliczone, wyjazd był prezentem. Chociaż pewnie wykombinuję coś romantico, bo lubię takie klimatykark, Lami, blair. lubią tę wiadomość
-
Jejj, a ja zapomniałam, że małżowi Trzeba coś kupić :p może po prostu posprzątam w domu, to będzie najlepszy prezent :p
Chyba czwartek zrobię sobie wolny, ciągle tylko praca praca praca a w domu naprawdę już syf chodzi i mlaska :p i może coś mu wreszcie ugotuje :pAnhydra, Niezapominajka2, kark, Lami, Beti82, przedszkolanka:), tęczova, blair. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny