Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Szymek przybrał niby w 1,5tyg tylko 180g ale jakoś nie wierzę w te pomiaru Luxmedu :p najważniejsze ze przepływy i lozysko książkowe. Nie wiem o co chodzi ale pierwszy raz po badaniu na fotelu lekarka nie chciała mierzyć dopochwowo przez usg szyjki, może nie ma co mierzyć :p tylko się uśmiechnęła na moje pytanie czy mamy jakieś symptomy zbliżającego się porodu, powiedziała że szyjka może być krótka i miękka a bez skurczy nic nie ruszy
Teraz siedzę w przychodni nfz, podpisałam deklaracje do położnej, umówiłam się na ktg na przyszły tydzień i czekam na ginekologa żeby pobrał wymaz na Gbs bo w luxmedzie nie było komuCytrynowy sok, madziorek86, Pestkaa, Słoneczko123, Nona, przedszkolanka:), Arashe, Ani0nka, sunshine03 lubią tę wiadomość
-
Nikodemko, jak dobrze, że wywalili Ci dziada! Cudotwórca to cudotwórca, max 5 miesięcy i będziemy sie jarać Twoim testem
Wik89 lubi tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
Nikodemko ale sie ciesze.Super dalas rade.Oby to ostatni bol byl taki...pozniej tylko porod haha A ciekawe czy taki polip powoduje tez np to,ze małpy sa takie bolesne.
-
Nona, to jest dopiero drugi cykl, żadnego wkręcania. Zaraz pyknie, zobaczysz 😊
Domi, no to czekamy co tam Szymuś zadecyduje 😊 A co powiedziała na brzuszek i mięśnie?
A słuchajcie, jak to jest z tym GBS? Jak wyjdą te bakterie czy co to tam wychodzi to jakiś antybiotyk przed samym porodem? Można się jakoś ich ustrzec? Czy jak są, to są i dupa blada, objawów nie dają?Nona lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Lami, ginka powiedziała żebym już nic nie kleiła bo i tak jest nieźle
Co do Gbs, to jak wyjdzie dodatni to podają w szpitalu antybiotyk, wcześniej nie ma szans na jakąś profilaktykę. Gin z nfz mnie zbadał nie dość że znalazł nadżerkę, to jeszcze stwierdził że szyjka w części pochwowej jest króciuteńka, a główka nisko więc mam leżeć i nic nie robić :p w ogóle super lekarz, stary pierdziel miał ze sto lat, ale zrobił mi tak dokładne usg jak to za które ostatnio zapłaciłam 220 zl😂 -
Oczywiście, że jest szansa na profilaktykę. Mało tego, te bakterie da się wcześniej zwalczyć.
Trzeba odróżnić sytuacje, gdy mamy te bakterie i nie dają żadnych objawów - wtedy praktycznie do tego badania przed porodem o nich nie wiemy i wtedy faktycznie podaje się antybiotyk, żeby uchronić dziecko.
Ale jeśli macie jakiekolwiek objawy infekcji, to zróbcie posiew wcześniej. Jeśli wyjdzie Wam paciorkowiec i macie objawy, dostaniecie normalnie antybiotyk. Jest szansa, że on skutecznie te bakterie wytłucze i przed porodem nie będziecie już mieć stresu. Żeby było jasne - ja nie polecam robić posiewu wcześniej, żeby sobie sprawdzić i brać antybiotyk jak nie ma objawów. Po prostu jeśli one są, nawet małe, to zbadajcie i leczcie. Bo infekcja (czy to paciorkowcowa czy inna) może się skończyć przedwczesnym porodem.
A jeśli chodzi o profilaktykę - zalóżmy, że miałyście infekcje, wyleczyłyscie ją i chcecie się uchronić przed nawrotem paciorkowca. Ważna jest higiena, wietrzenie, bawełniana bielizna, dużo jogurtów, probiotyk, kiszonki, generalnie kwaśne, unikanie słodyczy, można zastosować coś na florę - albo dopochwowo albo w żelu. No i jeśli chodzicie na basen to też warto skorzystać ze specjalnych tamponów albo jeszcze wzmóc te różne profilaktyczne zabiegi. Profilaktyką jest też ograniczenie badań wewnętrznych u ginekologa. Niestety często różnymi bakteriami zarażamy się u lekarza i w szpitalu... Ja też będę raczej współżyć z gumką.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2019, 13:17
Nona lubi tę wiadomość
-
Jeszcze co do infekcji - ja miałam sporo śluzu. Nic mnie nie piekło, troszkę ta wydzielina była nie taka, ale w zasadzie wspomniałam o tym położnej tylko dla świętego spokoju. W posiewie wyszedł mi paciorkowiec i gronkowiec (w pierwszej ciąży miałam GBS ujemny) i po 8 dniach z antybiotykiem poczułam OGROMNĄ poprawę. Nawet nie miałam świadomości, że było źle. A dopiero teraz czuję, że było. Także wzmożona wydzielina nie zawsze jest fizjologiczna i warto to zbadać, bo infekcje naprawdę mogą mieć negatywne skutki dla dalszego przebiegu ciąży. Ja jestem trochę przewrażliwiona, bo przy pierwszym porodzie odeszły mi wody bez akcji skurczowej i teraz tak jak jestem generalnie wyluzowana, to tutaj dmucham na zimne.
Nona lubi tę wiadomość
-
Rzepakowepole możesz opisać jak wyglądał ten śluz?? Kurcze zaczęłam się troszkę martwić bo czasmi tego śluzu jest bardzo dużo czasmi mało.. Czasmi zdarzy się być żółty. Nic tam nie boli ale martwi mnie bo nie wiem czy wszystko tam w porządku.
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
Ja też miałam infekcję w tej ciąży 2 razy co się objawiało jedynie zwiększonym wydzielaniem gęstego śluzu, głównie żółtego. W 1 trymestrze lekki antybiotyk i przeszło, miesiąc temu znowu globulki bo znowu infekcja. Teraz byłam mega późno u gina i nie miał jak pobrać wymazu, bo labo już nie przyjmowało próbek. Ale na kolejnej wizycie pobierze. Mam nadzieję, że zaleczone. Teraz mam śluz ale biały albo przezroczysty.
Szczęściaro privLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Rzepakowe, kurczę a mi ginka mówiła, że wyleczenie wcześniej i tak może skutkować kolejnym zakażeniem i najczęściej kończy się to i tak antybiotykiem podczas porodu
Ja tej wydzieliny mam sporo, nawet ten nowy lekarz dziś wspomniał o tym, zobaczymy co wyjdzie w badaniu.