Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Coma, leczyłam się u Starosławskiej, znałam ją jeszcze zanim się zgłosiłam do Novum i do teraz mam trochę mieszane uczucia, bo bardzo ją polubiłam jako lekarza. Chociaż trochę żalu mam, że tak to się wszystko potoczyło, nasłuchaliśmy się, że z męża wynikami to ojcostwa się nie wyprze, więc serio myślałam, że jakiś problem jest ze mną. Tak więc dziewczyny, badanie fragmentacji jest bardzo ważne! I tańsze od IVF
Ale w InviMedzie mąż był u Dzigowskiego i ten od razu stwierdził, że są żylaki i trzeba coś z tym zrobić. Więc może gdybyśmy się ich trzymali (a nie szli w ciemno z wytycznymi Novum) to nasze zmagania byłyby krótsze, kto wie.
A z tym odpuszczaniem to dla mnie było nieosiągalne. Owszem, parę miesięcy przed zajściem parę zmian w moim życiu było (ta joga - bardzo polecam!, do tego raz w miesiącu chodziłam na masaż żeby się odstresować no i trochę poprawiła mi się sytuacja w pracy), ale ja nawet w szczęśliwym cyklu miałam co do dnia wyliczone kiedy męża nie wypuszczać z sypialnicoma, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Ig004, dzieki za podzielenie sie swoja historia! I gratulacje
choc wydaje mi sie, ze juz Ci tu gratulowalam, ale pewna nie jestem
U nas wlasnie u meza sa zpn, przy czym androlog chcial najpierw wykluczyc wszystkie inne mozliwe przyczyny slabych wynikow nasienia i dopiero zdecydujemy co z zabiegiem, wlasciwie to liczymy na to, ze 12.09 zapadnie decyzja, maz wlasnie zrobil ponowne badanie nasienia z testem hba. Ale badania fragmentacji nie robil jeszcze. Hmm zapytac o to na kolejnej wizycie czy moze zrobic i juz miec wyniki w reku...zaczelam sie zastanawiacWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 12:56
Ig004 lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Beti82 wrote:Dziekuje za wiadomosc.
Nigdy jeszcze w klinice nie byłam wlasnie dlatego ,ze boje sie naciskania na IVF
Powiem szczerze ,ze zgadalam sie ostatnio z kolezanką ,ktora miala IVF to bylo jakies 3 lata temu.Dziewczyna miala IVF a nie zrobili jej nawet mutacji...
Oczywiscie nic z tego nie wyszlo .Olała klinike i zaszla w ciaze sama ,naturalnie bez heparyny ...
Teraz chciala 2 dziecko i lekarz gin nie z kliniki zlecil jej mutacje wyszlo PAI
A po urodzeniu 2 razy poronila .Dziewczyna nie ma pojecia o niczym.Ona nie wie nawet co to jest Duphaston
Wiec przepraszam ale tym bardziej utwierdzilam sie w przekonaniu ,ze kliniki tylko kase wyciagają.Wmowili jej ,ze AMH 1,5 to ostatni dzwonek i musi miec IVF...I nadal uwazam ,ze chce ,,normalnego'' gina ktory ogarnia mutacje ,robi hsg ,histero i laparo.Pracuje w szpitalu i jest czlowiekiem...
Ale chce jechac do tej kliniki bo poprostu jestem ciekawa
Beti, mogę tylko powiedzieć o sobie. Pierwsza wizyta, liczyłam na plan, propozycje leczenia, badań. Wyszłam z płaczem. Moje amh na poziomie około 1,5 właśnie jest ostatnim dzwonkiem do in vitro, na nic innego nie ma czasu. Albo od razu, albo dzieci nie będzie. Dostałam w garść skierowanie na multum badań przed in vitro (swoją drogą o obiecanej recepcie na duphaston pani dr jakoś zapomniała). Przez ponad miesiąc do wizyty w innym miejscu byłam wrakiem człowieka. Warto sprawdzić różne miejsca, ale też porównywać opinie, zwłaszcza, gdy w grę wchodzą poważne posunięcia typy in vitro. Aaa, pojechałam z myślą, że dowiem się skąd te moje plamienia się nagle wzięły. Pół drogi do domu wyłam wręcz, że nigdy nie będę mieć dzieci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 12:57
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
07.2025 💔 cb -
Lami, bardzo mi przykro z powodu teścia.
Z karmieniem na pewno sobie dacie radę! Bardzo Wam kibicuje
Cytrynowy, przykro mi z powodu bieli, który dpo?
Pierwiastka, kciuki za jutro, będzie dobrze! ✊🏻
Beti, ja w Ciebie i Twoje metdy wierze, pij tę wodę na zdrowie!!PierwiastkaZuza, Beti82, Beti82 lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
[QUOTE
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 17:52
przedszkolanka:), Dośka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tak jak Nona, dopasowuje do tego jak dziecko wstalo, i Krysia uwielbiala się kąpać. Mała na 4 kąpiele 3 była radio spokojna i patrzyła sobie tylko, pierwsza była niepewna (cóż się dziwić).
Ale tak samo jak kark daje cieplejsza wodę niż zalecana i widzę, że małej komfortowo.
Domi jak kapiesz na plecach to możesz spróbować na boku bardziej, by uniknąć ewentualnie odruchu moro.