Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinowa ja raz miałam duze ilości kryształów szczawianu wapnia i mój gin nic na to nie mówił, a przy kolejnym badaniu już nie było po nich śladu więc nie wiem co to było 🤷♀️
Malinowa91 lubi tę wiadomość
-
Dośka, bedzie dobrze!
Nimodemko to dobre wiesci, teraz spokojnie czekaj do tej koleinej wizyty😘
Teczova aaaa a kiedy tescik, cos mnie ominelo?? Trzymam kciuki oczywicie 😍Dośka lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Pomocy!
Skrzat polubił się z cyckiem. Nawet za bardzo.
Wisi na nim godzinami. Najpierw efektywnie je, potem sobie tego cycka ciumka dla uspokojenia i przyjemności, potem znowu je i tak (z niewielkimi przerwami) wyglądało to dzisiaj od 16.00 do 20.00). Skrzacik najadł się w pierwszej godzinie. Potem ulewał i jadł dalej. Jak zasypiał, odkładałam do łóżeczka. Za chwilę widziałam oczyska jak 5 zł, łapki wpakowane do buzi niemalże po łokcie. Słychać skrzacie mlaskanie, więc przystawiłam. Skrzacik znowu kilka minut pałaszował. Chwytał pierś, połykał pokarm, płakał. Biedak obżarł się tak, że aż brzuszek bolał. Ale że uspokaja się najlepiej przy piersi, to ciumkałby dalej. Brzuszek pomasowaliśmy. Była gimnastyka, rozebrałam Skrzata do golasa (lubi sobie merdać gołymi kończynami). Potem znów zaczął się dopominać i symulować głód (łapki wsadzone do buzi, mlaskanie, otwarta buzia, wystawiony jęzorek).
Po czterech godzinach takich zabaw przyszedł Tata Skrzata i zatkał go smoczkiem. Od 2 godzin Skrzat śpi. Jak mu smoczek wypada, robi się niespokojny. Nie płacze. Skrzat umie głośno dopominać się o jedzenie, stąd głód wykluczam.
Mój wniosek jest taki, że Skrzat ma mega-potrzebę ssania, którą sobie zaspokaja przy cycku. Gdyby robił to 1,5-2 godziny, to spoko. Ale cztery to już chyba przesada, zwłaszcza że końca nie było widać. Boję się, że utuczę dziecko!
CO ROBIĆ???
Zdjęcie dla przykucia uwagi (potem usunę, nie cytujcie)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 10:31
talku, Słoneczko123, tęczova, Malinowa91, blair., przedszkolanka:), Niezapominajka2, Biegającą-mama, alex0806, Pestkaa, Szczęściara, tere-fere, Lami, Arashe lubią tę wiadomość
-
Kijanko , przepraszam ale trochę mnie rozśmieszyłaś hihi. Twoj skrzacik chce być przy mamusi cały czas , jedyną radą jest chyba podanie po cycu smoczka ( jeśli go toleruje) z czasem ta potrzeba ssania będzie maleć
Dodam, że moja Haneczka wogole nie chce smoczka, już chyba sprawdziłam wszystkie ... i lubi właśnie cycusia, jak w dzień nie może zasnąć a ja mam czas ( Miki ma zajęcie ) uwielbiam się z nią położyć w łóżku wtulone i ona sobie przy tym cycusiu śpi 1-1,5 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 06:03
Kijanka lubi tę wiadomość
-
Kijanko ja z Laurą też tak miałam. Po jakimś czasie ten odruch zmalał ale nadal to cycuś mamusi. Smoczki przetestowałam juz w roznych kształtach i nic. Nie chce zadnego. A
Jak potrzebowała, dawałam jej cycka. Z tym że teraz wkłada ręce do buzi bo po prostu odkryła że je ma i robi to całkiem świadomie;) pieluchę, królika tak samo pochłaniajak zacznie chwytać to pewnie w ruch pójdą zabawki
Kijanka lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Kijanko, u nas też były takie chwile, że sądziłam, że malutka chce jeść (pchała całe piątki do buzi), do tego było to w czasie jej problemów brzuszkowych (kolek?), więc dla uspokojenia byłam gotowa zrobić wszystko. Ale doczytałam - i teraz to sama widzę - że dzieci pchają piąstki nie tylko z powodu głodu, ale i m.in. dla rozładowania napięcia czy dla swojej przyjemności (w brzuchu też to robiły). Dlatego teraz, jeśli wiem, że jadła efektywnie (przy czym moja w 99% przypadków je zawsze mega krótko, po ok. 5 minut, więc czasem ciężko wyczuć, czy zdążyła się najeść) to potem przeciągam ten moment podania piersi (zwłaszcza, że nie lubię być smoczkiem). Głaszczę ją, przytulam, nawet noszę, ewentualnie nosi ją M. i widzimy, czy to był sygnał "mamo, tato, chcę się do Was przytulić" czy raczej "gdzie do cholery jest mój podwieczorek?". No i w piątek dowiem się, ile przybrała, ale widzę, że tyje, bo ma powoli fałdki na udach!
Tęczova - potwierdzam słowa Cabrery - miałam nie tylko laparoskopię, ale combo: histerolaparoskopię z kauteryzacją jajników (wszystko mam w stopce). Zabieg w listopadzie, II kreski 28 lutego. Podczas zabiegu wyszła mi endometrioza II stopnia, niedrożny jajowód, masa zrostów... Co lepsze, nigdy nic na endometriozę nie wskazywało, torbiel ostatnią miałam w wieku lat 18stu, bolesnych okresów chyba nigdy? (do tego stopnia, że jak pisali, że poród może zacząć się bólami okresowymi, to się bałam, że tego nie rozpoznam). A tu zonk! Pięknie rozsiana endometrioza na jelitach, esicy, nawet na wątrobie.
Kauteryzacja przy moim AMH (7) była wskazana, aczkolwiek... miała przywrócić w pełni naturalne owulacje i tak kazał działać operujący mnie lekarz. Ja w listopadzie i grudniu byłam na monitoringach, nie było widać naturalnej owulacji (może organizm jeszcze nie załapał, że ma czysto w jajnikach?), więc na własną rękę włączyłam stymulację lamettą. Olałam nawet USG, to, czy ona działa obserwowałam robiąc kilka razy w I fazie cyklu estradiol i LH. W ten sposób badając w lutym te dwa hormony wyłapałam idealny pik LH (badałam wtedy w sobotę i w poniedziałek rano, owulacja musiała być koło wtorku, czyli idealnie 24 h po piku).tęczova lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dziękuję Reset za Twoją historię. Powiedz mi- histerolaparoskopię robiłaś prywatnie? Chciałabym przed ivf podjeść jeszcze chociaz do histero, a najchętniej do podobnego zabiegu jak Ty. Chociaż nie wiem na ile kauteryzacja u mnie się sprawdzi - co prawda AMH miałam aż 11, ale od 24 miesięcy miałam maksymalnie jeden cykl bezowulacyjny.
Facebook ma taki na mnie plan na przyszły rok 😂
Lami, tere-fere, Biegającą-mama, Pestkaa, Arashe, Niezapominajka2, alex0806, przedszkolanka:), Słoneczko123, Meggs, Kijanka, Szczęściara, Malinowa91, talku, VianEthel2, blair., Cabrera lubią tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
Cześć Skrzaciku słodziutki! 💖💖💖 Masz siedmiomilowe półśpiochy hihihi 😂
Moje dziecko nie ciomkało ani smoka ani cyca, ale matka skradła Szymkowego bibsa, żeby w nocy w czasie robienia butli czymś się zaspokoiła i w czasie brzuszkowego żalu i teraz mam przesrane 😂 Żebyście widziały jak się siłujemu jak zaśnie, jakby kurna miała zęby 😁Kijanka lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Malinowa ja nigdy kamieni nie miałam ani nie mam skłonności, a szczawiany wapnia się trafiały i teściowa diagnosta mówiła, że po prostu za mało pije. I chyba miała rację.
Kijanko sliczny skrzacikja nie pomogę, bo moja nigdy nie wisiała (a i tak się utuczyla ;P)
A no i snilo mi się, ze byla 20 rocznica ślubu kark (która wyglądała oblednie) i wszystkie tam byłyśmy świętować z niąWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 09:12
alex0806, tere-fere, Kijanka, Malinowa91, blair. lubią tę wiadomość