Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Domi, ale fantastyczny Pan Bułeczka 😍😍 już ogarnia swoje kończyny.
No to skoro już są tęskniące za brzuszkiem to czekam niecierpliwie która pierwsza ogłosi powrót do starań!
Nikodemko, dziękuję. No listopad-grudzien był mega intensywny dla nas. Mimo że większość robił M, pomagała moja mama, siostra, to jednak ja ciągle też na nogach ,kucanie, a jeszcze dołączyłam sobie fitness.
Niestety waga nie stoi w miejscu 🙈🙈🙈 mam ogromny apetyt, ciągle bym coś jadła. Na szczęście nie tylko słodycze, ale ogórki kiszone, mandarynki, pomarańcze, grejpfruty. Ale dzisiaj mnie położona zaważyła +5kg 🙈🙈🙈
A jak Wasze wagi i apetety ciężarówki?
Beti, Ty już zapomniałaś o mdłościach? -
Tak Talku
Od 13 tc zaczela mi sie granica wieczorna przekladac hah
No i teraz nie mam juz mdlosci.
Za to mam czasami mega migreny.Czego nigdy wczesniej nie mialam
I tu mi sie zdazy z tego bolu kibel przytulićtalku lubi tę wiadomość
-
Szczesciaro co tam u CIebie ? Szykuje sie ten Jezusek moj czy nie hahah
talku lubi tę wiadomość
-
Szczęściara wrote:Talku ja o swojej wadze już nie pisze bo jeszcze będę miała zakaz wejścia 😂😂
Beti ja wiem że chciałabyś poznać przyszłego zięcia ale raczej nie teraz😁😁 jakoś też go nie wyganiam z brzuszka😋😋 -
Talku - uff, bo juz myslalam, ze tylko u mnie waga ruszyla z kopyta
Razem z apetytem.
Szymi jaka stopa 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2019, 21:01
talku lubi tę wiadomość
-
Talku, nie wiem, z jakiej wagi startowałaś, ale jak jesteś w 28 tc, to +5 kg to jest najzupełniej w normie. Kiedyś w ciąży trzeba przytyć. Nie wiem, czy to Cię pocieszy czy przeciwnie, ale u mnie w 28 tc było na pewno więcej niż +5kg. Skończyło się na +12 kg. Nie wiem, ile zostało do zrzucenia, bo nie mamy w domu wagi i czekam do wizyty popołogowej
talku lubi tę wiadomość
-
U mnie chyba tez +5 kg. Nie wiem czy tak to liczyc, ale najpierw schudlam 4, teraz je nadrobilam i doszedl kilogram.
Przyznaje, ze korzystam z tego stanu i bezkarnie sie obzeram, kiedy jak nie teraz :dtalku, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Kijanko, no z dużej wagi startowałam 🙈🙈 schudłam 6-7kg na początku ale już je dawno nadrobiłam.
Pewnie, że się teraz nie martwię kilogramami, będę zrzucać na wiosnę. Zwłaszcza że wszytsko idzie w brzuch, a od dwóch tygodni też w biust. To już chyba etap intensywnej produkcji mleka bo piersi mam znowu nabrzmiałe i bolesne.
Moja mama w każdej ciąży tyła 20-25kg nawet jak miała 18lat i 40kg będąc ze mną w ciąży więc zakładałam że to jakoś genetycznie uwarunkowane trochę bo i jej mama też dużo przybierała w ciążach. Na szczęście one szybko traciły te kilogramy. Być może ja nie dojdę aż do takiej ilości nadbagażu choć jedyne co mnie teraz martwi to tempo przybierania 2-3kg na miesiąc, także zapowiada się że mogę skończyć +15 😬😬
Wiosna, wózeczek, spacerki, będę robić kilometry ze Staśkiem.
Beti, no to teraz zaczyna się najlepszy okres ciąży prawdopodobnie.
A te migreny od czego mogą być? Może mało pijesz?