Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam od miesiąca taką ochotę na wino... zazdroszczę.
Myślałam, że mnie bezalkoholowe zadowoli. Taaaa. Jasne. Natury nie oszukasz.
Wracam właśnie z obiadu i kina z mamą. Polecam Wam film "Małe kobietki" nie wiem czy grają w dużych kinach bo my zawsze chodzimy do studyjnych ale jakbyście miały możliwość obejrzeć to warto, o sile kobiet, o relacji między siostrami, kostiumowy. -
Ja właśnie chce obejrzeć ten film! Ale chyba ogarnę dopiero jak będzie gdzieś na necie 🤦♀️🤦♀️ Laura też śpi, ja w wannie, zaraz namówię męża na jakieś rikitiki bo mi łeb rozsadza to może Przejdzie;p A później piwko 0% i Lucyfer z mężem na nerflixie ;p
talku lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Meggs u nas to samo, pluje i odruchy wymiotne a już 3 butelki wypróbowałam. Czekam jeszcze 2,5 miesiąca i będzie dostawał inne jedzenie to może bez problemów wyjdę na 2 godziny z domu 😪
Meggs, Nona lubią tę wiadomość
-
A ja już cycki dałam ale nie zasnal i teraz ojciec na piłce buja. Wczoraj o 20 nam zasnal i o 23 dopiero pobudka jak się kładliśmy. 3 godziny dla siebie Boże no dla nas to jak zbawienie serio. Bo ja zazwyczaj jestem tak padnięta ze jak zasypia on o 21 to ja razem z nim 😪
-
Przedszkolanko ja już dawno tego femaltikera nie piłam, nie czuje potrzeby takiej 😊 ale smak ma przepychota 😁
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Tez bym sie napila winka i obejrzala ten film... No nic, jeszcze troche. Ani sie obejrzymy i bedziemy jak Magda i Nona usypiac malucha i miec czas na 🍷
Talku - ja tez mam takie obawy. Dociera do mnie, ze ten czas sie zbliza wielkimi krokami, ze nie wiem czy jestem gotowa na bycie matka, mimo ze niczego tak nie pragnelam itd., itp. Aleee... To zupelnie normalne, a i tak damy rade.
Bylam dzis u psychiatry. Doktor W. chcial zebym miala dodatkowe zabezpieczenie do cc w postaci zaswiadczenia, polecil mi jakiegos swojego znajomego. Myslalam, ze powiem co chce i wyjde, a siedzialam u niego godzine i sobie gadalismy. Swietny facet i super sprawa w tym okresie przed porodem porozmawiac z kims z zewnatrz. Uswiadomil mi, ze moje lęki nie sa niczym dziwnym, troche przygotowal na to, co bedzie po porodzie... Niestety potwierdzil tez moje obawy co do cc na Karowej, mowi, ze idzie to w zla strone, bo czesto slyszy o odmowach cc, ktore sa uzasadnione, tak jak u mnie i pacjentki musza na sile szukac dodatkowych wskazan. Mam jednak nadzieje, ze tyle wystarczy.Nona, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Niezapominajko ja tez dopiero po 2 miesiącu zaczęłam trochę lepiej kumac swoje dziecko ale nadal nie rozróżniam płaczu typu- jestem głodny, jestem marudny bo bolą mnie dziąsła, weź mnie pobujaj... także tak. Na zasadzie prób i błędów. Chociaż dziś i było tak, ze wszystkie możliwe warianty były zaspokojone- najedzony odbekniety przebrany bujany i nadal był płacz wiec także tak 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2020, 21:04
Niezapominajka2 lubi tę wiadomość
-
Nikodemko, Niezapominajko, tak właśnie czuje że ten lęk który mnie ostatnio złapał jest czymś normalnym, może to taki etap przygotowania do porodu i macierzyństwa. Ja sobie nie wkręcam żadnych schorzeń, dolegliwości, nie rozczulam się każdego dnia i nie przeżywam każdego ukłucia w brzuchu, bardzo racjonalnie i na spokojnie przechodzę tę ciążę. Ale bardzo mnie zaskoczył ten nagły strach na tym etapie.
Nawet trzy razy sprawdzałam który krem do pupy jest z cynkiem a który bez, żebym się nie pomyliła po porodzie 🙈🙈🙈
A do męża powiedziałam "o matko, to już za późno, tego się nie da zatrzymać, on się naprawdę niedługo urodzi". Patrzył na mnie jak ja kosmitkę i odparł "ale chcieliśmy tego dziecka, Ty go pragnęłas i ja też bardzo chciałem" na co ja odrzekłam, że już nie jestem pewna czy nadal chce...
To jest tak irracjonalne. No bo oczywiście, że niczego bardziej nie pragnę na świecie niż przytulania tego mojego synka ale jak pomyślę, że mogłoby mu czegoś zabraknąć albo ja bym mogła nie umieć ukoić jego płaczu czy bólu to już się czuje beznadziejną matką a on się jeszcze nie urodził.
Ostatnio liczyłam pieluchy czy na pewno mamy odpowiedni zapas. Powiedziałam M żeby dokupił w Lidlu ze dwie paczki rozmiaru 2 bo chyba jest za mało. Dobrze, że on się nie daje zwariować i powiedział że jak zabraknie to w ciągu 15 minut dowiezie zapas a na razie to mamy pół piwnicy w różnych pieluchach a nie wiemy jak pupa zareaguje.
-
Talku - ja mam za to jakis totalny luz z wyprawka. Mam dwie paczki pampersów dla porównania Nic nie wyprane, nic nie wyprasowane...
talku lubi tę wiadomość
-
Talku, Madziorek - u nas historia jest taka, że ja od początku czułam, że coś jest z onp i asymetrią, ale zbywano mnie, że do 3 m-ca to fizjologiczne. Ale... nasza pediatra na nfz ma również tytuł mgr fizjoterapii i ona już trzy tygodnie temu uznała, że to coś niepokojącego (aczkolwiek nic o żuchwie nie mówiła) i wysłała nas na rehabilitację.
Do neurologa umówiłam się swoją drogą, zwłaszcza, że Julka jest po infekcji wewnątrzmacicznej i chciałam skontrolować ją neurologicznie. Neurolog również, nie wiedząc o ww. diagnozie, potwierdził onp. I, co śmieszniejsze, dała skierowane do tego samego ośrodka rehabilitacji dziennej co nasza pediatra.
Nasz pediatra kręciła nosem na przyrosty, ale zarówno ona, jak i drugi lekarz z przychodni mówili, że mało, ale mam walczyć z częstym przystawianiem i tyle. Dopiero lekarze z lux medu zrobili larum i wtedy i ja wpadłam w panikę, że dziecko mi nie rośnie (może i nie tyje, ale ogólnie jest cudownie radosna, ruchliwa, uśmiechnięta, grzeczna i właściwie nic mnie nie niepokoi w niej), a w konsekwencji zaczęłam mieć problem i z pokarmem, i z psychiką. Julka chyba czuła obie te rzeczy i w efekcie obie się nakręcałyśmy. I dopiero cdl nakierowała nas na kwestie żuchwy/ skróconych ścięgien w szyi/ onp w obręczy barkowej i namówiła na wizytę u osteopaty.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Witam się z rana co tu tak cicho, gdzie jakieś sikańce? kiedy najbliższy test? Mnie tak mdli od 2 dni że mąż każe mi sikać 🤦♀️🙊🙉🙈 bez przesady, już bardziej uważni jesteśmy teraz niż za gówniaka^^
Wczoraj go w końcu namowilam na rikitiki, bo tak mnie bolała głowa, a po tym zawsze przechodzi. Później wysępiłam jeszcze masaż I tak wieczór na spokojnie, panna od 20 spała do 7.20^^
Dzisiaj w planach jedynie czas rodzinny, spacer. No i mąż obiecał umyć okna ;pAni0nka lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Reset, dobrze, że jesteś taka czujna, ale Twoje mleczko na pewno jest tłuste i wartościowe dla Juleczki, będziecie się rehabilitować, młodej wróci prawidłowe napięcie i będzie pięknie ssała i przybierała. Przecież w końcu rośnie i przybiera tylko za mało.
Długo się już rehabilitujecie?
Co to za ośrodek gdzie trafiłyście?
Nikodemko, super że jesteś zadowolona z wizyty u psychiatry. I całe szczęście że lekarze rozmawiają z pacjentami a nie tylko wystawiają recepty czy zaświadczenia. Rozumiem, że dostałaś od niego zaświadczenie o wskazaniu do CC? A Twój doktor nie pracuje na Karowej? On Ci nie będzie robił CC? -
Biegającą-mama wrote:Meggs wspolczuje ! A może ten kaszel od "refluksu" skoro Mu sie ulewa ?