Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Nona wrote:Beti, endo nic nie odpisal na temat supli ani jodu. Po prostu kazal zwiekszyc dawke tzn czesciej brac euthyrox 125 niz 112
-
Wiki wiem co czujesz. U nas na poczatku starań tez tak było. Ja myślałam ze jak walne tekstem dni płodne to będę dla mojego małża jak kotka w rui i będzie o mnie zabiegał jak nie wiem i w ogole nosił mnie na rękach. A tu zonk było normalnie, wrecz miałam wrazenie ze to mi bardziej zależy. Pewnego razu wiec to olałam i nie było starań. To wielce zdziwiony ze jak to? I powiedziałam mu szczerze co myśle. Ze chcialabym zeby wykazal zainteresowanie, incjowal coś sam i zebyśmy trzymali jakas czestotliwość do tej owu. I o dziwo to podziałało. Jak tylko kończy sie okres to mąż pilnuje by był seks co drugi dzien, ale nie na sile oczywiście a przy owu codziennie. Takze moze wystarczy szczerze powiedziec co czujesz , co oboje czujecie i wypracować jakiś wspolny plan. Wiesz możw tez podlamały go wyniki nasienia. Faceci na swoim punkcie sa mega wrazliwi.
-
Hej hej. U mnie dzisiaj 7 dc i dużo śluzu rozciagliwego 😲😲 dawno nie miałam tyle śluzu. Lewy jajnik pika. Zrobię później owulaka zobaczę co tam się dzieje. W środę lecę podejrzeć co tam urosło.
Nona, kark, Pestkaa, Meggs, przedszkolanka:), tęczova, Arashe, blair. lubią tę wiadomość
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
Szczesciara - jestesmy na tym samym etapie cyklu, u mnie tez 7dc
U mnie na razie cisza... Moze cos tam pika, ale bardzo delikatnie.
Moj olewczy stosunek do staran w tym miesiacu nadal trwa, zero wiary w ten cykl. -
Meggs Sloneczko dziekuje Wam! Sprobuje zastosowac te rady czyli z jedej strony powiedziec na spokojnie mezowi o moich odczuciach a z drugiej sama probowac wyluzowac, mam nadzieje ze poprawi mi to kondycje psychiczna...
Nikodemko Ty chyba najpierw hsg planujesz prawda? Ja mam niby isc w kolejnym cyklu takze moze bedziemy mialy w podobnym czasieII 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Ja was co wieczór podczytuje
I śpię zanim zdążę odpisac
Beti powtórz koniecznie test. Czasami 11 dpo to naprawdę za szybko
Nona bardzo jestem ciekawa co wam wyjdzie podczas badania nasieniaBo o drożność jednak bym się nie martwiła.
Nikodemka też chciałam podpytać kiedy wybierasz się na laparoskopię? Co z badaniem nasienia?
Reset jest doskonałym przykładem jak laparoskopia potrafi pomóc
Kark bardzo Ci współczuję tej chcicyTeż to przerabiałam - odklejająca się kosmówka. celibat i ja z taką ochotą na seks, że myślałam, ż wyjdę z siebie i stanę obok.
Lami super, że idziesz do hematologa. Warto do kontrolować, bo z krzepliwością nie ma żartów w ciąży. Jak jest zaniedbana to różne cuda potrafią się dziać...
Wik89 chyba każdy podczas starań przechodzi taki kryzys. Trzeba przetrwać, postarać się trochę wyluzować i też cieszyć tym seksem...a nie tylko dzieci robićMy w największej frustracji śmialiśmy się podczas seksu sami z siebie, bo był tak masakrycznie "pod dziecko" że to aż żałosne było
Ja mam dzisiaj 11 dc16 dni do wizyty w klinice, zaczynam być troszkę podekscytowana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 18:24
Beti82, kark, Nona lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
U mnie wedlug planu najpierw badanie nasienia i HSG, pozniej stymulacja i jesli to nie pomoze dopiero laparoskopia.
HSG mam wstepnie umowione na 9 kwietnia, ale przez to, ze nie umiem okreslic kiedy bede miala okres termin moze sie zmienicTeraz musze znalezc miejsce, w ktorym zrobie czystosc pochwy i ogarnac wskazanie do zrobienia hsg, bo tego wymagaja...
Badanie nasienia pod koniec marca, ale poki co robimy tylko podstawowe, bo nie damy rady z kasa.
Bede miala sono-hsg bez znieczulenia. Chyba dam rade, co? :dWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 18:10
-
Nikodemka wrote:U mnie wedlug planu najpierw badanie nasienia i HSG, pozniej stymulacja i jesli to nie pomoze dopiero laparoskopia.
HSG mam wstepnie umowione na 9 kwietnia, ale przez to, ze nie umiem okreslic kiedy bede miala okres termin moze sie zmienicTeraz musze znalezc miejsce, w ktorym zrobie czystosc pochwy i ogarnac wskazanie do zrobienia hsg, bo tego wymagaja...
Badanie nasienia pod koniec marca, ale poki co robimy tylko podstawowe, bo nie damy rady z kasa.
Bede miala sono-hsg bez znieczulenia. Chyba dam rade, co? :d
Dlaczego jednak hsg?
Ja miałam bez znieczulenie - mimo niedrożności bólu praktycznie nie byłoWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 18:19
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Sono hsg jest duzo mniej bolesne mysle ze dasz rade spokojnie!
no to jestesmy na podobnym etapie ja w tym tyg posiew i za ok 2,5 tyg hsg tylko mam skierowanie na zwykle (na NFZ) i jeszcze sie waham czy jednak nie zdecydowac sie na sono.. Nona chyba tez sono?
Najmlodsza fajnie kciuki za Wasze dalsze dzialania:)II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Szczęściara wrote:Dziewczyny czym się różni hsg od sono? Też intensywnie myślę nad tym.
Tradycyjne jest pod rtg robione, sono z pianka podczas usg
Po zwykłym hsg powinno się odpuścić cykl, po sono nie ma takiej potrzebyNona lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Dziewczyny z Krakowa, mam do oddania termin pierwszej wizyty u dr. Chrostowskiego na 21 marca. Ponieważ wiem, że czeka się długo, wolałabym oddać w 'dobre ręce' kogoś z forum, gdyby była tu taka potrzebująca niż wrzucić do puli wolnych terminów. Jak coś, to piszcie.
Najmłodsza_staraczka, Nona lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Wik - ja tez sie zastanawialam, ale jednak wole zrobic sono... W razie czego w Bocianie jest za 600 zl
Najmlodsza - trzymam sie planu lekarki u ktorej bylam, uwaza ze nie ma wskazania, zeby robic laparoskopie. Mimo wszystko jesli nie bedzie dalej wychodzilo to ja zrobie.
Nie dziwie sie, ze zaczynasz byc podekscytowana!
Meggs - na razie sie w to nie zaglebialam, bo mam zjawic sie na wizycie dopiero 1-2 msc po hsg i wtedy dopytam o szczegoly. Niby mam swoje owulki, ale czytalam ostatnio o wielu przypadkach, w ktorych mimo to stymulacja byla wskazana i przyniosla efekt. Ksiazkowych cykli tez nie mam, bo raz 28 dni, raz 36... Zdarzaly mi sie torbiele, brak wzgorka jajonosnego, czyli podejrzenie pustego pecherzyka itd. Zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 19:14
-
Meggs wrote:W ogole ciekawi mnie Nikodemko dlaczego Ci stymulacje zlecili skoro masz co cykl swoje ladne owulki. Gin jakos to argumentowała?
Stymulacja poprawia jakość komórek. Nie wiem, czy Nikodemka badała estradiol przed owu i 7 dpo, ale to by mogło powiedzieć, na ile wartościowe są te owulacje.
Poza tym wystarczy mieć endometriozę, by jakoś komórek drastycznie spadła... Więc ta stymulacja czasem bardzo pomaga.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
[Q
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 20:07
-
Beti, w ogóle ominęłam twój poranny wpis. Kurcze, mam nadzieję, że już wysikał Aśka wszystkie nordy. Dziady jedne. Przykro mi, że nagatyw... Ale, jeśli w tym cyklu nie wypalu, to powiem to, co pisałam Przedszkolance - za pierwszym razem pykło jej w pierwszym miesiącu na clo, za drugim razem pykło przy drugim podejściu. Jesteś teraz poobstawiana heparyną od owulacji. Teraz już ładnie jajniki będą pracować od początku.
Trzeba było faktycznie na listopad nie psioczyćAle grudzień jaki piękny!!!
I ani mi się ważcie zaprzeczyć!
Madziorek, odpoczywaj tam, ładuj baterie. Zazdro pozytywne oczywiście!
Nokodemko, dobrze, że odreagowujesz. Obiecałaś nam, że ten cykl na luzie. Ale nie gadaj nam tu, że żadnych nadzieji w nim nie pokładasz! Zajmijcie się z mężem sobą, jakaś randka i w ogóleA my wiemy, że piękną liczbę serduszek zbierzecie
Najwazniejsze, że jest plan. Czasu się nie przyspieszy, ale można go miło spożytkować
Przedszkolanko, Monia - jak tam u Was dzisiaj? Czy Wy nie zaczynacie nowych tygodni?Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Lami wrote:Beti, w ogóle ominęłam twój poranny wpis. Kurcze, mam nadzieję, że już wysikał Aśka wszystkie nordy. Dziady jedne. Przykro mi, że nagatyw... Ale, jeśli w tym cyklu nie wypalu, to powiem to, co pisałam Przedszkolance - za pierwszym razem pykło jej w pierwszym miesiącu na clo, za drugim razem pykło przy drugim podejściu. Jesteś teraz poobstawiana heparyną od owulacji. Teraz już ładnie jajniki będą pracować od początku.
Trzeba było faktycznie na listopad nie psioczyćAle grudzień jaki piękny!!!
I ani mi się ważcie zaprzeczyć!
Madziorek, odpoczywaj tam, ładuj baterie. Zazdro pozytywne oczywiście!
Nokodemko, dobrze, że odreagowujesz. Obiecałaś nam, że ten cykl na luzie. Ale nie gadaj nam tu, że żadnych nadzieji w nim nie pokładasz! Zajmijcie się z mężem sobą, jakaś randka i w ogóleA my wiemy, że piękną liczbę serduszek zbierzecie
Najwazniejsze, że jest plan. Czasu się nie przyspieszy, ale można go miło spożytkować
Przedszkolanko, Monia - jak tam u Was dzisiaj? Czy Wy nie zaczynacie nowych tygodni?
Dobrze ,na grudzien tez narzekalysmy ale zwracam mu honor.Jest pięknym ,przepięknym miesiącem na poródhahaha
Lami, kark lubią tę wiadomość