Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda - mbc wrote:Moim zdaniem przy PAI homo powinien zalecić dawkę profilaktyczną (0.4) jeśli powie, że nie trzeba, skonsultuj z hematologiem.
Metyle koniecznie, jeśli on Ci nie zmieni, to sama sobie zmień.
Dzięki Magda! Miło, że rzucilaś okiem
Będę ją męczyć o tę heparynę a jak nie to się skonsultuje z kimś innym. Już pytałam Alex, ale może Ty też mogłabyś mi polecić jakieś konkretne metyle? -
PierwiastkaZuza wrote:Alex, mogłabyś dać znać jakie metyle powinnam brać? Do tej pory była pregna plus.
Magda - mbc lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
PierwiastkaZuza, ta mutacja A1298C też lubi poprzeszkadzać w krzepliwości i ona niewiele wspólnego z metylami ma. Ale ta druga Mthfr już może metyli potrzebować. Tak jak pisałyśmy do wizyty sprawdź homocysteinę, wszystko powie. No i pani masz i to homo.
Ja bym się upierała przy heparynie, tym bardziej, że już za połową ciąży jesteś i skoro Twoje łożysko potrzebuje wsparcia, bo wychodzi to na przepływach, to powinno je dostać.
A masz np nadwagę? Bo to też wg najnowszych wytycznych jest wskazanie do heparyny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 09:51
Magda - mbc lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2020, 00:03
Lami lubi tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
nick nieaktualnySzczęściara wrote:Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy też nie wysypiacie się? Niby śpię 9h a wstaje bez energii😒😒. Za to popołudniu mam mnóstwo energii a rano masakra.. Czy to wróci do normy??
w 1.trymestrze do 13-15 w zależności od dnia byłam totalnym flakiem i pożytku ze mnie nie było żadnego
na szczęście koło 12,13 tyg. odzyskałam siły, potem już było tylko lepiej
nawet wieczorami od 14 tygodnia już nie padałam spać o 21,22, tylko spokojnie do północy siedzę, jak za starych dobrych czasów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 10:43
Szczęściara lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja bym się chętnie przyłączyła do tego nie jedzenia słodyczy, jak wrócę do domu
u mnie czasem 2 tygodnie nie mam na nic słodkiego ochoty nawet jak leży przed nosem, a potem przychodzi taki dzień ( oczywiście po całym dniu pracy i brak czasu na jedzenie) ze dosłownie pochłaniam pudełko zelek i potem złe sie czuje .. w moim przypadku lepiej zero kompromisów niż nawet małe odstępstwa bo złe się kończy
Nona lubi tę wiadomość
-
sunshine03 wrote:to przejdzie
w 1.trymestrze do 13-15 w zależności od dnia byłam totalnym flakiem i pożytku ze mnie nie było żadnego
na szczęście koło 12,13 tyg. odzyskałam siły, potem już było tylko lepiej
nawet wieczorami od 14 tygodnia już nie padałam spać o 21,22, tylko spokojnie do północy siedzę, jak za starych dobrych czasów
-
Beti, tak mialam 1 zastezyk z ovitrelle w sobote rano, dzis temp troche w gore ale prawda jest taka ze nie mierze o stalej porze wiec moze tez dlatego ten wykres taki połamany..
Ide na podglad w czwartek wieczorem bo i tak juz dawno mialam wizyte umowionaII 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Ja w pierwszej ciazy tez przytyłam jak Nona 8kg i od razu zeszło. Tylko dwa dni po porodzie miałam spuchnięte nogi( wyglądały jak u słonicy) chyba z ogólnego zmęczenia. Teraz Sprawdze po powrocie i obawiam się ze już jest +8
próbuje walczyć z głowa ze to nie takie ważne, ale z racji zawodu mam tez świadomość , ze im więcej przytyje to i dziecko większe się urodzi , a to nie zawsze takie zdrowe, dodatkowo słodycze w ciazy to programowanie tylu chorób u dziecka w przyszłości, dodatkowo wizja dwuch miesięcy upałów z nadprogramowymi kilogramami. Hormony tez robią swoje bo czuje się ogólnie kiepsko i jakoś tak brzydko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 11:16
Nona lubi tę wiadomość
-
Przed wyjazdem zaszłam do osiedlowego sklepu, w którym od wielu lat pracuje ta sama dziewczyna. Od razu w progu do mnie "o ktoś tu arbuza połknął" nie minęła sekunda i zaczęła opowiadać , ze tez by tak chciała , ze tyle czasu już się starają o dziecko, ze już tylu rzeczy próbowali , leczą się w klinice, ze teraz tyle dziewczyn na problem z zajściem w ciąże, ze niedługo trafi do psychiatryka jak tak dalej pójdzie , trochę mnie zaskoczyła, a chętnie bym z nią tam postała i dłużej porozmawiala, aż chciałam jej forum polecić 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 11:17
-
sunshine03 wrote:to przejdzie
w 1.trymestrze do 13-15 w zależności od dnia byłam totalnym flakiem i pożytku ze mnie nie było żadnego
na szczęście koło 12,13 tyg. odzyskałam siły, potem już było tylko lepiej
nawet wieczorami od 14 tygodnia już nie padałam spać o 21,22, tylko spokojnie do północy siedzę, jak za starych dobrych czasów
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 )