X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Ja chyba po najblizszej @, o ile nic sie nie bedzie działo, wracam do staran. Piszę chyba, bo wciaz nie jestem pewna, ale doszłam do wniosku, ze co lekarz to inna opinia. Jedni daja zielone swiatlo juz po pierwszej @, inni po 3, inni po 6. Watpie, ze uda nam sie za pierwszym razem ( z synkiem udalo sie w 11 cs, w drugiej ciazy w 5cs), ale skoro organizm doszedl do siebie to chyba nie ma co zwlekac. Jak bedzie gotowy to zajdę, jak nie to poczekam :) Psychicznie jestem gotowa. Kolejna owulacje bede miec praktycznie rowno po 3 m-cach od zabiegu. Takze to tez nie az tak szybciutko. Zobaczymy :) jedynie strach przed kazda kolejna wizytą, jesli cos sie uda, na pewno bedzie duzo wiekszy niz przy pierwszej ciazy..

    ja tez tak mysle, twój organizm wie kiedy moze przyjać dzidziolka, nie trać wiary, życzę aby nastepna ciąża byla zdrowa ! jeśli jestes wierząca to polecaj św JPII poczęcie i zdrową ciążę

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yvonneSW. Masz taki sam wynik testu jak ja miałam w 14 dpo :) Ten allegrowy faktycznie blady, ale kreska jest i to się liczy. Gratuluję! :)
    Czas w to uwierzyć :) Chociaż uświadomienie sobie tego mi też zajęło sporo czasu ;)

    Wszystkie z Was staraczek, na pewno również doczekacie się takiego efektu :)

    Anulka. W UK też noworodek w szpitalu jest cały czas przy matce. Ja sie z tego cieszę, ale z drugiej strony też mam obawy jak sobie poradzę po CC. Chociaż w szpitalu to pewnie położne mi pomogą, bardziej boję się tego co będzie w domu skoro okazało się, że na męża nie mogę liczyć. W ostateczności on weźmie chociaż kilka dni urlopu bezpłatnego i mam nadzieję, że tak doczekam wizyty mamy ;)

    agulineczka. Moje zdanie znasz, jeżeli fizycznie i psychicznie jesteś gotowa to zacznij się starać :) Organizm nie jest głupi i będzie wiedział co ma robić :)

    yvonneSW, AiCha4811, spioch lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spiochu gratulacje nowego domu !! to musi być super uczucie. Mówisz że marzenia się spelniają co? :D dziewczyny powiem Wam, czuje że żyje. Jeszcze na poczatku marca bałam się że nigdy nie bede mamą i prawdopodobnie na zawsze utkwie w mieszkaniu bo nie stac nas nawet na działke, myslalam jak beda wygladac moje wakacje z dziurą w brzuchu po laparo, a tymczasem, kurczę no tak się zlożyło że wczoraj kupilismy działkę, dwa moje najwieksze marzenia są bliżej niz kiedykolwiek wczesniej. Okazało sie ze dzialka obok moich rodzicow ktora rzekomo juz byla od razu sprzedana wrocila do obiegu poniewaz pan ktory ją zaklepał zachorował (biedny :( ), w kazdym razie rodzice nas poinformowali nas ze jest dzialka wolna a poniewaz ona jest bardzo malutka to nas na nią stać, ledwo dom sie na niej zmeisci i normalnie nie kupilibysmy takiej dzialki ale rodzice powiedzieli ze nie postawią płotu i jak bedziemy chcieli wypocząć w ogrodzie to mzoemy korzystac z ich dzialki ktora jest o wiele wiele wieksza... no dziewczyny.. tak wazna decyzje podjelismy w ciagu jednego zaledwie dnia, bo taka okazja prawdopodobnie juz nigdy sie nie trafi. Marzenia się spełniają, wiedzialam ze mamy krucho z finansami zeby myslec o domu ale ciagle z tylu głowy mialam takie coś że no uda sie kiedys, no jakos to zrobimy, z mieszkaniem bylo dokladnie to samo, z nikąd nagle otwarły sie drzwi, moim zdaniem to jest właśnie opatrzność Boża, oczywiscie trzeba pracować, oszczedzac itd, ale trzeba tez mocno wierzyc ze sie uda, a nawet niemozliwe nagle staje sie bliższe realizacji, do domu jeszcze daleko, musze znalezc po macierzynskim prace, musimy, dostac kredyt, nazbierac na wklad wlasny, ale jednak juz ta ziemia jest, juz można sie rozmarzyć. Szok :) :) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2017, 10:46

    yvonneSW, Anulka0407, Annie1981, dobuska, spioch lubią tę wiadomość

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha super! Gratuluję! Nie ma to jak skrawek własnej ziemi i domek :)

    AiCha4811, spioch lubią tę wiadomość

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha cudownie :) Tak jak pisałam wcześniej, swój własny dom jest spełnieniem marzeń. Bynajmniej dla mnie :) My już mieszkamy w wybudowanym domu 2,5 roku, nie było łatwo, odkładaliśmy trochę decyzje o dziecku ze względu na plany związane z budową. W międzyczasie znajomi albo zakładali rodzinę albo imprezowali korzystając z młodości. My co weekend harowaliśmy do późna. Ale warto było :) Zawsze moim marzeniem było zamieszkać we własnym domu, z ogródkiem i patrzeć jak dorastają w nim dzieci. Synuś ma swój pokój taki jak zawsze chciałam i też czułam, że marzenia się spełniają. Miał być drugi szkrabek, ale widocznie Bóg chciał inaczej... Nie mam Mu tego za złe. Widocznie ma swój plan na mnie. Mój mąż twierdzi, że dzidziuś na pewno do nas wróci, ten sam, tylko w nieco innym czasie. Nie wiem co bym zrobiła bez jego wsparcia, no i bez synka, który codziennie rano wita mnie swoim przesłodkim uśmiechem na twarzy i przytula najmocniej jak potrafi <3 Tak jakby chciał powiedzieć, że jeszcze będzie dobrze.

    Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie! Chyba zadomowiłam się na tym wątku, bo na innych też czasami piszę, ale tu jakoś mi tak najbardziej "domowo". :)

    Annie1981, AiCha4811, Anulka0407, spioch lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaka i Śpioch powodzenia jutro na wizytach :)

    kaka470, spioch lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiCha. Jak wspaniale wszystko Ci się układa :) Oczywiście z takich okazji trzeba korzystać :)
    Ja też marzę o swoim miejscu na tej ziemi, a nie wynajmowanie do końca życia. Na razie się nie zapowiada, ale jak piszesz, wszystko się może zmienić z dnia na dzień i trzeba wierzyć, że się uda :)

    AiCha4811, spioch lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie Annie zapomniałam napisać że wspaniale że wracasz do PL, to juz jakis krok !

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yvonneSW wrote:
    Hej dziewczyny zrobiłam test i nie wierzę

    https://naforum.zapodaj.net/d53b719031c3.jpg.html

    ojej gratuluję :)

    yvonneSW lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yvonne, wielkie gratulacje! :)

    Agulineczka kochana! Ja uważam, że jeżeli czujesz się na siłach to jak najbardziej wracajcie do starań. Teraz wszystko będzie dobrze, zobaczysz.

    Aicha, spioch gratuluję Wam cudownych wieści :) dom, działka, ach... może mnie też to kiedyś czeka :)

    Ja mam jutro wizytę, czekam, bo ten twardniejący brzuch mnie niepokoi.

    Buziaki :*

    agulineczka, yvonneSW, AiCha4811 lubią tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniczko będzie dobrze. Jesli tylko szyjka sie nie skraca, bedzie ok. Mi tez czesto trwadniał brzuch i poza tym ciąża ksiazkowa. Tobie tez tego życzę :)

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yvonne super!!!!!!!!!!!! ale się cieszę!!!

    Aicha Tyyy wieeeesz:*

    yvonneSW, AiCha4811 lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yvonne opowiedz nam jak wyglądały Twoje starania i ile:) lubię czytać takie historie. :)

  • yvonneSW Autorytet
    Postów: 532 527

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 20:40

    spioch, Annie1981, dobuska, kaka470, AiCha4811, Anulka0407, Lady Savage lubią tę wiadomość

    Mój synek 💗
    zqh730k.png
    04.2019 Okruch 5tc 😔
    Moj drugi synek💜
    vgr00ts.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yvonne gratuluje!!! trzymam kciuki za pomyslna ciaze!

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przepraszam dziewczyny, z telefonu ciężko mi to każdej odpisać oraz póki taka piękna pogoda staram się aktywnie spędzać czas ;-) ale już usiadłam do komputera więc was nadrabiam :D

    Lola działka to już pierwszy krok! Mnie też przeraża to wszystko, szczególnie boje się kwestii finansowych, ale gdyby nie mój mąż ja bym nie zaryzykowała. Dom jest na wsi, 17 km od jednego miasta i 35 km od drugiego, więc konieczność dojazdów, wiadomo w mniejszym mieście też nie zarabiamy kokosów... Ale w sumie dla domu zrezygnowaliśmy z Wrocławia i wróciliśmy do naszego miasta rodzinnego. Do tego w ogóle się tego nie spodziewaliśmy, miesiąc wcześniej założyliśmy lokatę i stwierdziliśmy, że przez rok nie robimy nic, wszystko się wyklaruje na spokojnie, my przemyślimy pewne sprawy (ja zaczęłam szukać mieszkania do kupienia) a tu bach mamy dom <3

    yvonnne ogromne gratulacje!! w końcu kolejna dołączyła do zafasolkowanych. strasznie się cieszę <3 :* :* :* :*

    agulineczka ja też myślę, że skoro czujesz sie na siłach to nie ma sensu tracić czasu, organizm i tak zdecyduje kiedy to będzie, a nóż widelec :*
    apropo wizyty dziękuję, bo strasznie się stresuje jutrem :(

    Aicha cudna wiadomość z tą działką!!! jeszcze rodzice obok do pomocy, ekstra :*
    warto wierzyć i dążyć do celu <3

    moniczko daj znać co ci gin powie, trzymam kciuki żeby było wszystko okej :*





    AiCha4811, agulineczka, Lola83 lubią tę wiadomość

  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale sie pozytywnie zrobilo, oby fala szcześcia dopisała kazdej z nas, w koncu jestesmy fuksiary stulecia i jak widac kazdej z nas sie to predzej czy pozniej objawia !

    mam teraz pytanko odnosnie skurczy BH, czy one są tak 100% bezbolesne? bo ja mam od tygodnia czasem taki napad twardnienia macicy i czuje ze mnie ciagnie mocno tak ze az czasem sie musze zgiąć, nie jest to jakos bardzo bolesne ale jednak jakis ból odczuwam, lekki ale odczuwam skurczowy bol. Czy to normalne? wizyte mam dopiero za tydzien i to prenatalna wiec nie wiem czy koles mi odpowie na takie pytanie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 08:46

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj byłam u endo, bo tSH mi skoczyło do 2,0 a po lekach powinny być około 1 i zwiększył mi dawkę leku. W poniedziałek mam do południa ginekologa na monitoring. Czuję co jakiś czas raz jeden jajnik, raz drugi. Mam nadzieję, że to świadczy o ich pracy, a nie tak boli, bo boli.
    W pracy miałam właśnie rozmowę z koleżankami chorymi na tarczyce i wręcz się ze mną kłóciły, że nie da się schudnać mając duże TSH, bo one mają dużo wyższe. Mówiły to przegryzając słodkie przekąski....No to proszę Was....
    Ja przy swoich wszystkich schorzeniach powinnam tyć od szklanki wody, ale staram się chudnąć. Teraz spadek wagi mi sie zatrzymał, bo i ja się mniej staram. Zdrowa osoba przy takim trybie życia jaki ja mam teraz chudłaby w oczach, a ja musze się dużo bardziej postarać. Ale da się. :)
    A tak się wygadać chciałam. :)

    Aicha nie umiem Ci pomóc.:( Nie możesz zadzwonić do lekarza?

    AiCha4811 lubi tę wiadomość

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha mnie tez kilka razy tak w pierwszej ciąży zabolalo, ze musialam się zatrzymać i schylic. Nic zlego sie nie działo. To wiezadla podtrzymujace stale rosnaca macicę. Myślę, ze u Ciebie jest podobnie, no chyba, ze ból masz zlokalizowany sporo wyżej.

    Dobuska życzę, aby pęcherzyki pieknie rosły :)

    dobuska lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez Aicha nic nie wiem o skurczach, zaraz pewnie dziewczyny cos poradza ;-)

    Dobuska z ta waga doskonale cie rozumiem. Pilnowac trzeba sie bardzo niestety ja jak tylko pozwole sobie na cos niezdrowego od razu tyje 1 kg na drugi dzien a potem zeby zrzucic to 1 kg musze sie pilnowac ze dwa tyg niestety. Obecnie leci mi 3 tydzien diety rozpisanej przez dietetyka, piluje co do grama posiłków i zlecialam 1.5 kg. Malymi kroczkami do celu, mysle ze starającym sie o dzidie duze spadki wagi tez nie sa wskazane

    AiCha4811, dobuska lubią tę wiadomość

‹‹ 122 123 124 125 126 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ