Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny !
Anulka :o masakra czemu tak boli, od hormonów?? Biedna ja mam czasem rwe kulszowa i tez mąż mnie kula z boku na bok bo sama mam czasem problem
E.welcia noo to działać! Zyczeee Ci takiego prezentu ! Ale jesli tylko jestes w stanie spróbuj sobie wytłumaczyć że jak nie bedzie prezentu to bedzie kolejny cykl na to :-*
Dobuska trzymam kciuki żeby lekarz pokazał tylko piekne cialko żółte na tej wizycie!!
Ja sie melduje po prenatalnych. W skrócie słowa lekarza : śliczny zdrowy chłopczyk.
Serducho jak dzwon (oczywiście mąż musiał powiedzieć ze to po nim bo jest sportowcem, ciekawe czy skromność tez bedzie mial po nim ), płeć potwierdzona w ciągu pierwszych pięciu sekund badania, wiec chyba fujarka spora, lekarz sie nie przygladal wiec nie pokazał za bardzo.
Okazalo sie ze łożysko jest teraz na przedniej ścianie,nisko, to by tłumaczyło czemu czuje Leosia tylko przy pepku i po bokach . na szczescie łożysko nie zakrywa już ujścia macicy, przeplywy sa wporzo także no wszystko fajnie. Umowilismy sie na trzecie usg po czym na samym koncu pani w recepcji powiedziała ze ostatnia wizyta 250 zl:-\ chyba z niej zrezygnujemy bo wydatki teraz beda sie pietrzyc, wybraliśmy dzisiaj wreszcie wózek. Espiro next manhattan. Jedyne czego mu brakuje to uchwyt na kubek dla mnie ale czy ja wiem czy to takie niezbędne... Myślę ze bardzo funkcjonalny spiworek dwufunkcyjny na zime do spacerowki bedzie ważniejszy. W przyszlym tygodniu wybierzemy fotelik i zamowimy razem w jednym sklepiedobuska, kaka470, Jedna_z_Wielu, e.wela, yvonneSW, Lady Savage, Anulka0407, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Aicha cudowne informacje bardzo się cieszę, ze wszystko u Was w porządku.
Anulka współczuję dolegliwości, mnie spojenie łonowe i pachwina dlugo bolało po porodzie. Ortopeda zalecił cwiczenia PIR na przywodziciele. Z kregoslupem nie mialam problemów ani w ciazy, ani po.AiCha4811 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Ja miałam wczoraj wizytę, ale lekarka w ogóle nie w humorze, powiedziałam jej że w nocy łapią mnie skurcze, a ona, że mam leżeć dużo, nigdzie nie chodzić, ja żeby mi coś przepisała magnez, jakiś specyfik na skurcze, bo mam 2 letnie dziecko i trudno się przy niej oszczędzać. Wiecie co mi odpowidziała, że skoro mi daje l-4 to żebym odpoczywala, bo w takim wypadku równie dobrze mogę iść do pracy. Wkurzyłam mnie, powiedziałam że jak mi znajdzie faceta który na 9 miesięcy zrezygnuje z pracy by starszym dzieckiem się zająć, albo nianie 24h przez 9 miesięcy i zapłaci za nią, albo babcie 24h na 9 miesięcy to nie ma problemu. Po za tym, ja miesiac w miesiąc, co tydzień mam około 2 wizyty lekarskie ;/ jak nie endokrynolog na drugim koncu miasta, to stomatolog, to ginekolog, to coś tam i coś tam ;/ i niech mi daje skierowania do lekarzy w jednej placówce, a nie pororzucanych po Poznaniu, ja prawka nie mam, wszędzie z Czapur muszę dojechać komunikacją miejscą, z Zuzą i wózkiem, mój wolnego sobie nie weźmie, bo by sie wypsztykał z urlopu w ciągu miesiaca. Nawet mi dziecka nie pokazała, i nie wymierzyła, bo mam mieć prenatalne 16 sierpnia, więc olewa. Wiem tylko tyle że ma 680 g ;/. Jestem tak zła za wczorajszy dzień. I z łaską mi dała l-4 ;/ masakra. Mam dość w tej ciąży tych kretyńskich lekarzy.
-
e.wela wrote:Aicha super ze z Leosiem wszystko jest ok!! Bardzo sie ciesze
Jesli chodzi o "prezent" to sie az tak bardzo nie nastawiam, tymbardziej ze nawet jakby sie udalo to w srode bedzie za wczesnie na test, dlatego zamowilam juz zegarek dla M, mam nadzieje ze dotrze i nie bedzie obsuwy przez ten dlugi weekend.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 09:29
-
Lady to faktycznie trafilas na jakąś wstretną lekarke, nie cierpie takich lekarzy, nie wiem w ktorym miejscu służą ludziom współczuję a synuś bardzo spory
-
Aicha super, że synek zdrowy
Lady współczuję...
Ja wczoraj też niestety zostałam olana przez gina w przychodni... Powiedział, że ma cały grafik zapełniony "swoimi pacjentkami" i mnie nie przyjmie i że mam czekać aż mój gin wróci z urlopu...
Położna poleciła żeby jechać do szpitala i tak zrobiłam.
Gin zbadał dokładnie i zrobił usg... powiedział, że bóle spowodowane są rozchodzeniem się spojenia łonowego, na razie jest to w normie ale za wcześnie to się dzieje, bo zwykle następuje to chwilę przed porodem lub podczas porodu.
Powiedział, że jak ten ból będzie się tak nasilał, że w ogóle nie będę mogła chodzić lub gdy spojenie rozejdzie się za bardzo trzeba będzie rozważyć wcześniejsze cc, ale żeby dotrwać co najmniej do 33tc. Na razie mam dużo leżeć i ratować się paracetamolem.
-
Lady co za okropne babsko z tej lekarki! Jak mnie denerwuje takie podejscie.Chyba z zawodem sie pomylila.
Anulka naprawdę wspolczuje bolu spojenia. Mi tez sprawdzali czy sie nie rozchodzi, ale bylo w granicach normy... ponoc sa specjalne pasy, choc pewnie niewygodne. Oby nie trzeba bylo wczesniej ciazy rozwiazywac :*Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Lady co za okropne babsko z tej lekarki! Jak mnie denerwuje takie podejscie.Chyba z zawodem sie pomylila.
Anulka naprawdę wspolczuje bolu spojenia. Mi tez sprawdzali czy sie nie rozchodzi, ale bylo w granicach normy... ponoc sa specjalne pasy, choc pewnie niewygodne. Oby nie trzeba bylo wczesniej ciazy rozwiazywac :*
O tym pasie gin wspomniał, ale powiedział, że one uciskają brzuch i zakłada się je dopiero po porodzie -
e.wela. Cieszę się, na Twój pozytyw i zaciskam kciuki
Anulka0407. Mnie też od kilku dni dopadł ból spojenia łonowego, ale nie cierpię tak jak Ty. Czuję przy zmianie pozycji czy przy wstawaniu, ale jest jak najbardziej do wytrzymania. Współczuję, że u Ciebie aż tak dokucza. Nie wiem czy to zdarza się tylko przed samym porodem, jak Ci powiedzieli, bo na wrześniówkach niektóre dziewczyny opisywały ten ból tak samo jak Ty już w pierwszym trymestrze, więc myślę, że to różnie bywa. Trzymaj się, mam nadzieję, że się uspokoi.
dobuska. Piersiami bym się nie martwiła, bo mnie bolały od owu aż do II trymestru Podejrzany jest ten śluz płodny, ale być może on się tak miesza z niepłodnym już po owu. Współczuję tych rozterek, daj znać co powiedział lekarz. Trzymam kciuki.
yvonneSW. Ja już wielokrotnie pisałam, że w książce o ciąży, którą czytałam autorka pisała, że nie ma takich objawów ciąży, które by świadczyły o tym, że płód rozwija się prawidłowo. Jedna będzie miała wszystkie objawy a inna w ogóle. Rozumiem jednak tą obserwację. Ja sama cieszyłam się z każdego objawu np. krwawiące dziąsła, co mi się zdarzyło dwa razy
Bądź spokojna Mnie co prawda piersi bolały do II trymestru, ale na wrześniówkach to było różnie.
AiCha4811. Cieszę się, że synek zdrowy i że udało Ci się wybrać wózek
LadySavage. Okropna ta lekarka. Miała zły dzień czy ona tak zawsze? Ja bym rozważyła zmianę lekarza, bo po co się stresować.AiCha4811 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Witam kobietki kochane :**
Staram sie podczytywac i w miare byc na bieżaco z Wami.
Mnie juz bardzo ciezko mam wrażenie ze boli mnie wszystko. Nawet wlosy mi sie cieżko myje bo mnie kregoslup boli. Hormony ciazowe sprawiaja ze jestem nerwowa strasznie... do tego jeszcze jest goraco i mam ciagle zadyszke jakbym maraton przebiegła. Teraz bym mogla ciagle odpoczywac ale przy maluchu nie ma jak
Czekam do ciazy donoszonej i musze jakos wykurzyc mała z jej gniazdka zacznie sie intensywne sprzatanie.
Annie jak sie czujesz?
Jutro mam wizyte wiec jestem ciekawa czy porod sie zbliza czy tez wszystko szczelnie zamkniete.
Dziewczyny gratuluje wizyt i ciesze sie ze maluszki rosna zdrowo.
Moniczko gratuluje corki
Mi lejdi miło ze o mnie pamietasz :*** ja trzymam kciuki za cykle u wszystkich staraczek.
Dobuska to nic tylko czekac na dwie krechy na tescie :*
yvonneSW jeszcze raz gratuluje ciażuni!!
Pozdrawiam Was -
A ja dzisiaj lekarz o 17 30. Dam Wam znać!
Fruska u Ciebie już skończone 34 tygodnie, ale numer.... trzymam kciuki za Twoje dobre samopoczucie i przede wszystkim łatwą końcówkę!
Lady... lekarka dramat, ale ogromne gratulacje, że potrafiłaś jej to i owo odpowiedzieć! Nie dajesz sobie w kaszę dmuchać! Super
Annie ból piersi mnie cieszy. Póki co te dziwne objawy jak ten śluz już od wczoraj nie wsytępują. No nic muszę wyczekać jeszcze kilka godzin...
Fruska, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPiszę z telefonu, sorki za błędy. Nie nadrobię całego wątku ale gratuluję nowych ciąż i trzymam kciuki za staraczki.
Ja już prawie na finiszu. Jestem w szpitalu od paru dni bo mam mało wód płodowych i dzidzia trochę wolno przyrasta. Ogólnie niby mieści się w normie i lekarze twierdzą że będzie po prostu mniejsza. Trochę się tym martwię ale wierzę że jest wszystko ok. No i czeka mnie cc bo siedzi dupką do dołu.
Pozdrawiam was wszystkie chłodno bo dziś taki upał że gorące może spowodować przegrzanie heheagulineczka, AiCha4811, Annie1981, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny kciukam za wizyty
Dobuska
Lady, temat nie których lekarzy w pl to temat rzeka, niestety.
Roslinka wierze, że wszystko będzie dobrze !!!
Anula priv
Również pozdrawiam dziewczynkiroslinka, Anulka0407 lubią tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml