Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aicha ślicznie wyglądasz
U mnie datę porodu biorą z OM lub usg I trymestru, bo tu jest tylko 2 dni różnicy... w usg połówkowym różnice sięgają 2 tygodni
Ja wczoraj byłam znowu u internisty i znowu mam zmieniony antybiotyk...to już trzeci. Do nosa dostałam Flixonase. Zakupiłam sobie też bardzo wysoką poduszkę do spania (dwie na sobie się ześlizgiwały), żeby mi było w nocy lepiej oddychać. Do tego nebulizacje z soli hipertonicznej i jest lekka poprawa.
Niestety ból spojenia łonowego i miednicy nie odpuszcza, muszę się ratować paracetamolem żeby wyjść z domu. W nocy mąż musi wstawać żeby zaprowadzić mnie do łazienki, a wstaję około 5 razy... Biedak ma ze mną przechlapane.
Ja mam wizytę u gina w poniedziałek (21.08) i zastanawiam się czy to już czas na usg III trymestru czy jeszcze za wcześnie? -
Lady Savage. moniczko. Cieszę się, ze wszystko w porządku z dzieciaczkami A gdzie fotki?
Z tego co ja wiem to datę porodu potwierdza się na USG koło 10-13tc. Jeżeli zgadza się z OM, do tygodnia chyba, to zostawia się OM. Jeżeli się nie zgadza to bierze się tą z USG. W kolejnych USG mogą już wychodzić różne daty, ale już ich się nie bierze pod uwagę, bo każde dziecko rozwija się w swoim tempie.
yvonneSW. Mi brzuszek wyszedł w 10tc, ale widoczny tylko dla mnie. Nie wiem dokładnie kiedy inni zaczęli widzieć, ale spodnie ciążowe do pracy zaczęłam nosić w 15 tc.
spioch. Trzymam kciuki za wizytę. Czekam na dobre wieści
dobuska. Już jutro testujesz. Dasz rade
AiCha4811. Piękny brzusio On już nie musi rosnąć z tygodnia na tydzień. Ja mam wrażenie, że tak powiększał się w I trymestrze, potem spowalnia i trzeba odczekać dłuższy okres czasu, żeby zauważyć różnicę.
Lola83. Ja też mam 12kg na plusie
Anulka. Nie wiem jak jest z USG III trymestru, bo w UK nie robią.dobuska lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Aicha jak juz pisałam, wyglądasz cudaśnie!!! :*
No właśnie dziewczyny pokażcie brzucholki!
Moniczko to super, że u Ciebie również wszystko ok!
Mi Lejdi kochana nie stresuj się tak. Nie wiem jak Ciebie pocieszyć, na pewno jest wszystko dobrze.
Anulka ściśkam mocno, strasznie się meczysz.
Annie testuję w sobotę.
e.wela może wyjść, a nie musi. W 10 dpo są przypadki, że nie wychodziły. Pamiętaj też, że każda ciąża jest inna i nie muszą występować takie same objawy.AiCha4811, Anulka0407 lubią tę wiadomość
-
moniczko. wrote:A wiecie może, którą datę porodu bierze się najbardziej pod uwagę? Tą z połówkowego, czy genetycznego I trymestru? Czy to się tak będzie zmieniało o 1/2 dni?
Z genetycznego wyszło mi 4.01, a teraz 5.01
Ooo jakie fajne daty, ja bym chciala taką datę, urodzinki męża
Wiesz co moniczko czytalam wątek na ten temat i dziewczynom najczęściej pokrywal sie termin z pierwszych badan prenatalnych, ze ta data dynamicznie sie zmienia w 3 trymestrze a koniec końców jest bardzo zbliżona do daty w pierwszych prenatalnych, moja ginekolog prowadząca jak mi zakladala karte ciąży to powiedziała ze termin wpiszemy z tych pierwszych prenatalnych, nie wiedzialam czemu tak a teraz juz widze ze to najbardziej prawdopodobna data -
Anulka bardzo mi przykro, wspaniale ze maz Cie wspiera moze postaraj sie jakos mu to wynagrodzic, moze jakis wieczorny masaż pleców (albo innej czesci ciala )
E.ewela 10 dpo.. Szczerze mówiąc malo ktora ciaza wychodzi tak wcześnie, na twoim miejscu wolałabym sie napic bezalkoholowego niz robić test 10dpo i zobaczyć 1 kreske a ciaza moze jest. Poza tym do ok 14 dpo zarodek żywi sie z cialka żółtego pepowina dopiero powstaje wiec w pierwszy dzien wyjazdu ze spokojnym sumieniem mozesz sie jedno piwo napić nawet bedac w ciąży (tylko do 14dpo) , ja pilam szampana (2 lampki) 5dpo, ale od 5 tygodnia czyli po tym 14dpo lepiej unikac wszelkiego alkoholu i dymu fajek. Zrobisz jak uwazaszAnnie1981, Anulka0407 lubią tę wiadomość
-
Dziekuje wam za miłe słowa.
Mi lejdi Ty dostaniesz baty prosze udac sie na masaz stop i cieszyc sie ze cycory nie bolą a nie szukać problemow ktorych nie ma. Przecież objawy nie sa wyznacznikiem ciąży. Opanuj te nerwy bo to one moga bardziej zaszkodzić dziecku. Zrelaksuj sie kochana naprawdę, pamietasz ze plan juz jest dla Twojego dzidziusia. Nie mozesz nic zrobić więc nie przezzkadzaj :-* naprawdę zaufaj swojemu cialu ze bedzie dobrze.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, baty mi się należą, że ho ho. Myślę że udział mają tu jednak hormony, w którymś momencie po prostu się popłakałam, że nie mogę zasnąć i czemu się w ogóle obudziłam. a potem już się nakręciłam. Myślę, że jeszcze buzują we mnie emocje i głowa się oswaja. A ja jestem nadwrażliwiec okrutny.
Dziś sobie pomyślałam, ok głowy sobie nie utnę, choć mam ochotę ale jak dzidutek jest silny i zdrowy, to przetrwa nawet parszywe nastroje swojej mamy. A jak jest słaby,to niczyja wina, tylko taki pech/plan Góry.
Na razie będę tu rzadziej, ale teściora dobuski nie ominę!AiCha4811 lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
nick nieaktualnye.wela mamy identyczny zakres temperatur, już myślałam, że ze mną jest coś nie tak
moniczko Hania będzie piękną dziewczynką cieszę się, że u was okej :*
Aicha śliczna dziewczyna z Ciebie, a brzuszek bosskiiiii!!!
mi lejdi wszystko będzie dobrze!! stres szkodzi dzidzi
Ja dziewczyny jestem po ginekologu. No więc pobrał mi dziś wymaz, sprawdzimy czystość pochwy. W kolejnym cyklu mam zrobić monitoring cyklu czy owulacje są i czy pęcherzyki pękają oraz włączymy luteinę (ale dopiero po monitoringu) w drugiej części cyklu bo trochę niski progesteron i duże odskocznie w dniach okresu, raz 25 drugi raz 32... Potem HSG oraz stymulacja owulacji (zależy co monitoring wykaże), jeśli to nie pomoże to laparoskopia. Taki jest plan działania. Do tego co 2-3 dni serduszkowanie, niezależnie czy faza płodna czy nie. Tak sprawa wyglądaAiCha4811 lubi tę wiadomość
-
Ja już nie pokazuje brzuchola , niestety pokazałam na jednym forum, i dziewczna jedna napisała że fuj, wstyd, takie brzydkie, i że w oczy się rzucają moje wielkie majtki a nie brzuch, zrobiło mi się mega przykro, tyle lasek pokazuje się w majtkach. Faktycznie jestem może mało atrakcyjna i nieestetyczna, ale już mam taki nie smak, po tym poście, że nie chce.
-
nick nieaktualnyLady Savage niestety w necie jest dużo jadu, dziewczyny by się wstydziły oceniać inne osoby. Już tyle widziałam w internecie wstrętnych komentarzy i nieludzkiego hejtu, że Cię rozumiem. Pozostaje mi rzec abyś się nie przejmowała, z reguły takie "krytykantki" nie są w niczym lepsze ani piękniejsze, a przyjemność sprawia im zrobienie przykrości innym. Niestety. Ja chętnie zobaczę Twój brzuszek jeśli kiedyś zechcesz nam pokazać siebie i Nikodema uważam, że każda kobieta jest piękna, po to jesteśmy inne, bo gdybyśmy wszystkie wyglądały tak samo to byłoby strasznie nudnoo!!
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Spioch bardzo dobrze, że lekarz się za Ciebie wziął. Widać, że ma dobry plan. Teraz będzie z górki.
Lady rozumiem, że zrobiło Ci sie przykro, ale jak ktoś jest burakiem to burakiem zostanie. Jeśli zechcesz nam pokazać się w swoich "wielkich majtkach" to chętnie obejrzymy i wychwalimy za wszystkie czasy, bo kobieta w ciazy jest cudowna!
A ja Wam powiem, że w obecnej chwili nie chcę robić testu. Zrooobię, ale nie chcę. Czuję, że jednak klapa będzie.
Najbardziej bym chciała, żeby ktoś mi powiedział, że ciązy nie ma i nie muszę robić testu.
Najgorsze, że jutro po tym teście jadę do mojej szwagierki, która jest w połowie ciąży i znowu będzie mnie rozrywać od środka.
-
e.wela. To trzymam kciuki za niedzielę Tak jak dziewczyny napisały, 10dpo może jeszcze nie wyjść. Ja pamiętam kilka dziewczyn, które testowały od daty @ i dopiero 17dpo im wyszło. To pewnie skrajne przypadki, ale też się zdarza.
spioch. To widzę wizyta udana. Jest plan i to najważniejsze. Lekarz widać konkretny i podszedł do tego poważnie
Lady Savage. Jakie to przykre. Dziewczyny już wszystko napisały na ten temat i ja się z nimi zgadzam. Nie rozumiem jak można komuś robić taką przykrość, ale niestety net jest anonimowy i to się często zdarza.
Dobuska. Rozumiem Twoje obawy, przed testem emocje zawsze są największe i mało która wierzy, że się udało Nawet jeżeli się nie uda to pamiętaj, że dopiero niedawno zaczęłaś owulować i to jest tylko kwestia czasu jak pokażesz nam dwie kreseczki Postaraj się patrzeć na szwagierkę z myślą, że za chwilę Ty też będziesz miała taki piękny brzuszek Wiem, że to trudne, ale a nuż się uda i będzie Ci lżej
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ojjj ja wiem, raz dobrze, a raz źle. Hormony na pewno nie działają na mnie stabilizująco.
Annie masz rację, to tylko kwestia czasu, przez rok czasu starania nie miały prawa się zakończyć dobrze, teraz już musi być.
Z tą szwagierką to nie tyle, że zazdroszczę jej brzucha, bo to jej synek i cieszę się, że rodzina znowu się powiekszy, ale to dziwne uczucie, że ona zaszła w 1 cyklu i nawet dokładnie nie wie, w którym jest tygodniu tylko jakoś tak mniej więcej.
I dobrze! Oszczędziło jej to wiele negatywnego bardzo stresu, ale mi jest smutno.
Głupie uczucie, ale myślę, że wiele staraczek ma coś takiego
Annie jak twoje samopoczucie?
e.wela dzisiaj 11 dpo. No nie wiem skąd zmiana humoru, hormony chyba. -
Śpiochu to jest dobry plan !
Lady - nie lubie jak sie komuś cos noe podoba to ma prawo zachować milczenie, a nie sprawiać komuś przykrość
Dobuska, ja tam doskonale rozumiem te rozchwianie, przez nie przestalam robić testy jesli nie musiałam, wolalam czekać na @. Co do szwagierki, ech no to sa niekończące sie i trudne tematy, moze potraktuj spotkanie z nią jako przygotowanie do wlasnej ciąży, zobaczysz co je, ocenisz czy sama bedziesz tak robić, zapytasz jakie ma dolegliwości, ona sie wygada a Ty możesz przemyśleć jak radzic sobie gdy wystąpią u Ciebie itd.
A ja sie dzisiaj dziewczyny witam w 6 miesiącu. Masakra jak to leci. czuje Leona juz całą dobe, wczoraj mąż mnie wypytywal jak ja to czuje, jak to jest, heh ciężko to wytłumaczyć, dla mnie to troche takie odczucie jak masywne ruchy jelit na przemian z mikro-skurczami miesniowki na brzuchu, przynajmniej na tym etapie, później pewnie mocniej będzie to czuć niż "skakanie" mięśnia na brzuchu. -
Czekam na weekendowe testy dziewczyny, tak bardzo wam kibicuję, ale tez jakoś opuścił mnie ogromny entuzjazm który czułam wcześniej, może udziela mi sie testowy nastrój
-
E.wela Ja to rozumiem, aczkolwiek możesz równie dobrze w 12dpo wypic piwo chyba ze po prostu planujesz zalać cos więcej to bym tez zrobila z porannego moczu w 12 dpo ale jesli to tylko jedno piwko czy nawet dwa to bym sie napila maks do 14dpo a 15dpo bym zatestowala albo juz poczekać do terminu @ bo te 10 dpo naprawdę rzadko komu wychodzi
Ewentualnie kup 3 testy, zrobisz jeden 10dpo jak negatyw to dla świętego spokoju powtórzysz sobie 12dpo rano i z glowy. A ten trzeci test na potwierdzenie w razie gdyby byl pozytyw czego Ci życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2017, 22:05