X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • kaka470 Autorytet
    Postów: 1210 959

    Wysłany: 9 października 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powodzenia Dobuska

    dobuska lubi tę wiadomość

    30.11.2015 <3 Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś

    201511304980.png

    201801011678.png
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 9 października 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady, cieszę się, że wszystko dobrze. Oby do końca już nie było żadnych niespodzianek. Dziękuję za informacje o ruchach, uspokoiło mnie to :) :*


    My zamówiliśmy wózek (czeka się 6 tygodni), była promocja i udało się zamówić go 200zł taniej od ceny regularnej :)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 9 października 2017, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczko jaki wózek ?

    Ja wczoraj byłam w sprawie proga i wynik to nie co ponad 22, jeśli nie pomyliłam przelicznika :*

    mi_lejdi, Lady Savage lubią tę wiadomość

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
    Udało się po 7 latach !!!
    ( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • yvonneSW Autorytet
    Postów: 532 527

    Wysłany: 9 października 2017, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 11:11

    Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość

    Mój synek 💗
    zqh730k.png
    04.2019 Okruch 5tc 😔
    Moj drugi synek💜
    vgr00ts.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 9 października 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam już siły... byłam u lekarza. Owulacji nie było i nie będzie w tym cyklu. Sama widziałam na jednym z jajników pełno małych pęcherzyków....cudowne pcos
    Lekarz prosił, żebym się nie załamywała, ale ledwo wyszłam od niego bez łez.
    Spotkałam mamę i ona mnie pytała co tam u lekarza. Sama się martwi, mówi, żebym może zmieniła lekarza, biedna się pytała czy takie coś jak badanie drożności (cytuję) jajników to może mi się przyda.
    Mam znowu brać clo. Nie mam za bardzo teraz kasy na klinikę, ale może trzeba.
    Ciężko mi dziewczyny, dlatego nie będę Wam tutaj o tym ględzić, bo ile można słuchać. Ale co ja poradzę, że nie umiem się cieszyc, nawet teraz pisząc post płaczę jak dziecko... Jadąc do lekarza spotkałam byłą mojego męża, która szła z dzieckiem. Przede mną od lekarza wychodziła kobieta, która szła szczęśliwa po USG. Nawet jak kładłam się na kozetkę to lekarz szybko wyłączał obraz małej dzidzi na ekranie USG.

    No nic, muszę się wziąć w garść, bo się nie poddam. :)

  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 9 października 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska żałuję, że napisałam o progu, gdy u Ciebie bez owu :( Wiem, że żadne pocieszenie, ale jestem z Tobą myślami i cały czas bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Dobrze, że się nie poddajesz mimo, że pod górkę <3

    mi_lejdi lubi tę wiadomość

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
    Udało się po 7 latach !!!
    ( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 9 października 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna_z_Wielu wrote:
    Dobuska żałuję, że napisałam o progu, gdy u Ciebie bez owu :( Wiem, że żadne pocieszenie, ale jestem z Tobą myślami i cały czas bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Dobrze, że się nie poddajesz mimo, że pod górkę <3
    kochana nie mów tak proszę, ja się bardzo cieszę, że u Ciebie się udało, bo już się swoje nacierpiałaś :*:*

  • yvonneSW Autorytet
    Postów: 532 527

    Wysłany: 9 października 2017, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 11:11

    Mój synek 💗
    zqh730k.png
    04.2019 Okruch 5tc 😔
    Moj drugi synek💜
    vgr00ts.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 9 października 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yvonneSW wrote:
    Dobuska ja w lipcu byłam u ginekologa też mi mówił że owu nie będzie pełno drobnych pęcherzykow również mam PCOS. A owu przyszła mimo wszystko 10 dni później więc nigdy nie trać nadziei. Bierzesz może inofolic? Ja piłam codziennie nie wiem czy to pomogło ale wiem że jest zalecany kobieta z PCOS.
    kiedyś brałam, ale ja źle go znosiłam. Rozwalał mi cykle jeszcze bardziej niestety. Tak czy siak u mnie już 18 dc i miałam te plamienia dziwne. Pobolewają jajniki, ale chyba z niemocy. Nie nastawiam się na nic dobrego w tym cyklu. Zrobię zaplanowany tatuaż na koniec miesiaca i tyle. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 15:26

  • yvonneSW Autorytet
    Postów: 532 527

    Wysłany: 9 października 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 11:12

    Mój synek 💗
    zqh730k.png
    04.2019 Okruch 5tc 😔
    Moj drugi synek💜
    vgr00ts.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 9 października 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana jestem już dość konkretnie zdiagnozowana. Mam niedoczynność, hashimoto, insulinooporność, pcos.... i tak się cieszę, że owulacje były. :) Raz pod górkę, raz z górki...

    Tylko płakać coś nie mogę przestać.....

  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 9 października 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska trzymaj się kochana! :* Ja wiem, że kiedyś się uda, tylko ta droga do macierzyństwa bywa tak cholernie trudna! :( Dużo siły życzę i zrób dla siebie coś wspaniałego! <3

    Lady cieszę się, że wszystko w porządku i możesz spokojnie czekać na Nikosia :)

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 9 października 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczko i dziewczyny z chęcią posłucham wstępnie o wózkach ;) podobają mi się Anex, ale dziś koleżanka z pracy powiedziała, że nie jest z niego za bardzo zadowolona i że z wywiadu młodej mamy poleca Baby design, że jej zdaniem są najlepsze i teraz by taki wybrała. A Wy jakie wybrałyście? Słyszałyście dobre/złe opinie o jakiś markach?

    Jedna z Wielu gratuluję owulacji, teraz tylko niech tam się dzieje, co trzeba ;)

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • Jedna_z_Wielu Autorytet
    Postów: 2528 1814

    Wysłany: 9 października 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska piszę bo tak jest <3 <3 <3 mocno w Ciebie wierzę :*
    Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale mi osobiście czasami płacz pomaga, trzeba wyrzucić smutek ze środka, później znów się podnieść i zobaczysz, że kiedyś zaświeci dla Ciebie słońce <3 Bardzo ci tego życzę <3 <3 <3

    Dzięki dziewczyny za wsparcie, cieszę się jak dziecko z tego wyniku :D

    mi_lejdi co do wózka baby desigh też sobie chcwalę :)

    Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
    Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu <3
    Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
    79eac3f8ef.png
    Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
    Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
    Udało się po 7 latach !!!
    ( cukrzyca ciążowa- insulina)
    Glukoza: Insulina
    na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
    godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
    dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
    wallbash.gifdown.gif
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 9 października 2017, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję kochane. Oboje z mężem uznaliśmy, że przenosimy się do kliniki leczenia niepłodności. Smutne to trochę dla mnie, ale mam nadzieję, że skutek będzie pozytywny. Nie chcę tracić czasu.
    I kasy.

  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 9 października 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska ja dokładnie 4 dni po tym, jak się zapisałam do poradni niepłodności, zobaczyłam II kreski. Zawsze się można stamtąd wypisać ;) I takiego scenariusza bardzo Ci życzę!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 17:01

    dobuska lubi tę wiadomość

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 9 października 2017, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna z wielu, piękny progesteron :) !

    Dobuska, bardzo mi przykro, ale nie załamuj się... uważam, że oddanie Waszej najważniejszej w życiu sprawy w ręce specjalistów jest dobrą decyzją. My po 12 m-cach starań też mieliśmy iść do kliniki. Przecież to żaden wyrok, a nadzieja i ogromna szansa, że się uda. Wybierzcie tylko dobrego lekarza.

    Dziewczyny, my wybraliśmy wózek Roan Bass Soft:

    https://olxpl-ring11.akamaized.net/images_tablicapl/555433374_1_644x461_roan-bass-soft-3w1-basic-collection-grey-powder-koszalin.jpg

    Też początkowo mieliśmy kupować Anexa, ale doszłam do wniosku, że fakt podniesienia przez nich ceny o 400zł w porównianiu do zeszłego roku jest przegięciem. Wózki są bardzo ładne i jakościowo również (moja bardzo bliska koleżanka użytkuje od roku i jest zadowolona), ale ona płaciła 1800zł, a teraz cena to 2200. Moim zdaniem głównie przez marketing, bo żadnych ulepszeń nie wprowadzili.

    Porównałam sobie te dwa modele: Roan Bass Soft i Anex Sport i ostatecznie wybór padł na Roana. Parametry mają praktycznie takie same, Roan ma delikatnie mniejszą gondolę i jest troszkę lżejszy, ale poza tym nie ma dużych różnic, oprócz ceny.

    Jedna_z_Wielu, dobuska lubią tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 9 października 2017, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska. Tak mi przykro. Jeszcze my tu tylko gadamy o ciazach i dzieciach. Musi Ci byc bardzo ciężko a ja nawet nie wiem jak Cię pocieszac :(
    Myślę jednak, że decyzja o klinice jest bardzo dobra. Szkoda czasu i nerwów. Powodzenia.

    Ja mam wózek Babystyle Oyster Zero. Super lekki i zwrotny. Póki co jestem bardzo zadowolona.

    Położna dziś zważyla małą i w tydzień przybrała 230g. Jestem zadowolona :) Tym bardziej, że ona wisi na cycu cały dzień a od kilku dni zaczęła się przy nim prężyć i wykręcać mi sutki. Można by wyciągnąć wniosek, ze mam za mało mleka/za chude/nie ma wcale. Wiele osób tak robi i podaje MM. Tymczasem nie ma takiego wskazania jeżeli waga nie spada poniżej 10% a dziecko robi siku i kupki.
    Tak chciałam sie podzielić teorią, która teraz została poparta praktyką ;) Może komuś sie przyda.

    Poza tym jestem przykuta do kanapy. Próbowałam dziś wyjść na spacer ale co tylko włożyłam Emilke do wózka to sie budzila i ryk. W końcu zrezgnowałam, ale jestem zła. Chyba w depresję wpadnę jak będę ciągle tak uwięziona. Muszę spróbować z chustą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 18:43

    dobuska, AiCha4811 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 9 października 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dowiedziałam się właśnie, że jest nie kulturalna xD i mama mnie źle wychowała, oraz ze kobieta po 60 też może być w ciąży XD. A teraz po kolei, byłam na poczcie, przede mną 15 osób, a mi sie sikać chce. Podeszłam do okienka i pytam się czy jest tu kasa pierwszeństwa, a kobieta w okienku powiedziała że jak jestem w ciąży to po za kolejnością mogę podejść, i podeszłam. Na co 14 osób się oburzyło, i powiedziało że jestem nie kulturalna, itd. A najbardziej zaszokowała mnie babka grubo po 60, że ona też ma pierwszeństwo bo również jest w ciąży!

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 9 października 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Ja nie mam już siły... byłam u lekarza. Owulacji nie było i nie będzie w tym cyklu. Sama widziałam na jednym z jajników pełno małych pęcherzyków....cudowne pcos
    Lekarz prosił, żebym się nie załamywała, ale ledwo wyszłam od niego bez łez.
    Spotkałam mamę i ona mnie pytała co tam u lekarza. Sama się martwi, mówi, żebym może zmieniła lekarza, biedna się pytała czy takie coś jak badanie drożności (cytuję) jajników to może mi się przyda.
    Mam znowu brać clo. Nie mam za bardzo teraz kasy na klinikę, ale może trzeba.
    Ciężko mi dziewczyny, dlatego nie będę Wam tutaj o tym ględzić, bo ile można słuchać. Ale co ja poradzę, że nie umiem się cieszyc, nawet teraz pisząc post płaczę jak dziecko... Jadąc do lekarza spotkałam byłą mojego męża, która szła z dzieckiem. Przede mną od lekarza wychodziła kobieta, która szła szczęśliwa po USG. Nawet jak kładłam się na kozetkę to lekarz szybko wyłączał obraz małej dzidzi na ekranie USG.

    No nic, muszę się wziąć w garść, bo się nie poddam. :)

    Dobuska słońce :( tulę Cię mocno! Tak bardzo chciałabym Ci pomóc, nawet macice bym Ci oddała po Nikosiu, :( bardzo mocno, Cię tulę, i trzymam kciuki ze wszystkich sił.

    dobuska lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
‹‹ 176 177 178 179 180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ