X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 listopada 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie nie chce się z Tobą sprzeczać, ale odbieram Twój post jako próbę udowodnienia kto ma rację,a nikt nie ma takiego patentu. Również ja. I nie chodzi tylko wcale o tego smoczka. Ja tylko chciałam wskazać, ze nie polegałabym na blogu kobiety, która zapewne tez popełnia wiele błędów. Równie dobrze ja bym mogła zacząc pisac bloga i opisywac jak to cudownie udało mi się połączyć kp i podawanie smoczka i pewnie podpisałoby się pod tym wiele kobiet, jak i pojawiły by się takie , u których dziecko za żadne skarby od początku nie chciało smoczka, jak i takie którym smoczek zaburzył laktacje. Ile dzieci, tyle przykładów.
    I nie wiem czy zauważyłaś, ale napisałam, że dziecko poprzez kp zaspokaja swój głód i POTRZEBĘ BLISKOŚCI z mamą. Więc z Twoim pierwszym cytatem całkowicie się zgadzam i wcale tego nie neguję zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia dziecka. Wojtuś też początkowo dużo był przy piersi, ale na szczęście był dzieckiem odkładalnym i bardzo mało płaczliwym. Cały czas powtarzam, że miałam duże szczęście, że trafiło mi się dziecko "łatwe w obsłudze". Poza karmieniem, czy przebywaniem przy piersi, również dużo się tuliliśmy i leżelismy ze sobą. Nie wiem co to kolki. Może dlatego było mi łatwiej. Ja chcę tylko zwrócić uwagę, ze takie przystawianie do piersi dziecka na każde możliwe zawolanie,kwilenie, bo zaraz zacznie płakać może doprowadzić do bardzo dużego uzależnienia się od mamy i nieumiejętności radzenia sobie z własnymi emocjami w późniejszym wieku. Mam doskonały przykład mojej koleżanki, której ponad roczne dziecko w wybuchach złości czy w sytuacjach kiedy nie czuje się komfortowo (np wśród obcych ludzi) szuka tylko piersi mamy, która musi być teraz i już - do tego stopnia, że podnosi jej bluzkę...

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 listopada 2017, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nie odbieraj tego jako krytykę Twojego postępowania z Emilką. Ona jest jeszcze malutka i widocznie taki typ dziecka, że teraz tego potrzebuje.

    Trzeba tylko w odpowiednim momencie zacząć próbowac równiez innych metod uspokojenia dziecka, bo później cieżko będzie nawet wyjść na krótki spacer, a przecież w wózku może byc dziecku np niewygodnie, za ciepło, może miec mokrą pieluszkę, a nie potrzebować tylko piersi w tym momencie - skoro przed spacerem dziecko było nakarmione(piszę tu odnośnie tego co pisała tamta kobieta na blogu, że jak dziecko zaczynało płakać na spacerze/w podrózy/po kąpieli to ona od razu przystawiała je do piersi).

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 listopada 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I kończę ten temat. Piękne słonko za oknem :) a mąż ma dzisiaj swoje święto :)

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • yvonneSW Autorytet
    Postów: 532 527

    Wysłany: 5 listopada 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 11:13

    Lady Savage, moniczko., kaka470, Anulka0407, AiCha4811, Kara93 lubią tę wiadomość

    Mój synek 💗
    zqh730k.png
    04.2019 Okruch 5tc 😔
    Moj drugi synek💜
    vgr00ts.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 listopada 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yvonne myślę, ze to wlasnie pierwsze ruchy, ja tez na początku podobnie to odczuwalam :) i tez po jedzeniu :) myslalam nawet, ze to moze moje jelita ;) ale to wlasnie byly pierwsze ruchy.

    yvonneSW lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 5 listopada 2017, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yvonneSW wrote:
    A ja dziś zaczynam 19 tydzień za tydzień USG połówkowe :) wczoraj po jedzeniu położyłam się i poczułam takie dziwne łaskotanie tak z 2-3 razy pod rząd. Dziś znów zjadłam obiad położyłam się i znów poczułam to łaskotanie podobne też do pekniecia bąbelka powietrza ale nie wiem nadal czy to możliwe że to są ruchy dziecka? Sama nie wiem czego się spodziewać jakie to może być odczucie tych pierwszych ruchów.

    Być może yvonne :) być może :) jeszcze troszę i poczujesz kopniaczki :)

    Annie Twoje dzieciąteczko rób jak Ci serce i intuicja podpowiada, Ty jesteś mamą. Ale ja podobnie jak dziewczyny się nie zgadzam z tym ;)

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 5 listopada 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yvonne, ja też pierwsze ruchy odczuwałam w ten sposób po posiłku :)

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 6 listopada 2017, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za gratulacje :)

    Agulineczka ja w szpitalu od razu po cc jak się wybudziłam dostałam morfinę, bo miałam cc w znieczuleniu ogólnym. Później dostawałam ketonal i paracetamol. W domu stosuję ibuprofen ( za zgodą lekarza), bo paracetamol jest za słaby. Niestety ja mam bardzo niski próg bólu, więc leki p/bólowe łagodzą ten ból ale nie jest tak że dochodzę do siebie bezboleśnie :/ Zwłaszcza jak kichnę to mam wrażenie jak by mnie miało coś od środka rozerwać :(

    Annie ja nie dokarmiam mm Majeczki. Mm dostawała tylko w szpitalu i tylko w 1 dobie życia. Później karmiłyśmy się już tylko piersią i tak jest cały czas :)

    Wrzucam fotkę Mai z dnia wczorajszego
    nq8g1c.png

    kaka470, Lady Savage, spioch2, AiCha4811, Annie1981, mi_lejdi, Kara93 lubią tę wiadomość

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • kaka470 Autorytet
    Postów: 1210 959

    Wysłany: 6 listopada 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudowna Majeczka niech zdrowo rośnie mała kruszynka :-)

    Anulka0407 lubi tę wiadomość

    30.11.2015 <3 Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś

    201511304980.png

    201801011678.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 listopada 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka, ale masz słodkości w domu :) niech corcia dodaje Ci sil w dochodzeniu do siebie. Wspaniale sa takie malenstwa <3

    Ja ostatnio cos czesto sie wzruszam patrzac na naszego cudownego synka. Jest juz taki madry, przytula sie z calych sil i mowi mamusia takim glosiczkiem, ze najchetniej bym go schrupala. Dziękuję za niego Bogu, nie wyobrażam sobie wiekszego szczęścia... no moze jeszcze jeden taki szkrab wiecej albo dwa ;)

    Anulka0407, Kara93 lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 6 listopada 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka cudowna Maja :) Nikoś wyłaź już :3 hihi

    agulineczka, Anulka0407, kaka470 lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 listopada 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka, a mialas jakies przeciwskazania, ze musialas miec znieczulenie ogolne? Moja kolezanka tez miala, ale ona rodzila sn i wskutek komplikacji musieli szybko przeprowadzić cc wiec ja intubowali i bardzo zle wspomina samo przebudzenie sie i ogromny bol gardla po.
    Jestem ciekawa jak to jest, ze jedne kobiety dwa tyg po cc ledwo sie moga wyprostowac, a inne 2 dni po zabiegu lataja po oddziale jak gdyby nic sie nie stalo. Zastanawiam sie,bo rodzilam synka sn i nie wiem jak to jest, a byc moze przy drugim bede musiala miec cc.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Anulka0407 Autorytet
    Postów: 649 541

    Wysłany: 6 listopada 2017, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka ja miałam cc w znieczuleniu ogólnym, bo o takie poprosiłam pomimo, że anestezjolog namawiał mnie na znieczulenie zewnątrzoponowe. Ja ogólne znoszę bardzo dobrze tzn. nie mam żadnych bóli głowy ani wymiotów. Gardło też mnie nie bolało tylko przez 2 dni miałam chrypę. Natomiast to drugie znieczulenie ja zniosłam przy pierwszym cc bardzo źle... bóle głowy, wymioty i w momencie odpuszczania znieczulenia ogromne mrowienie w nogach i strasznie mi było w nie zimno.
    Ale każdy może odbierać różnie te znieczulenia i na to nie ma reguły.
    I niestety nie da się przewidzieć jak zareagujesz na dane znieczulenie, jeśli wcześniej takiego nie miałaś tak jak nie da się przewidzieć jak szybko dojdziesz do siebie po cc. Ja po każdym cc inaczej dochodzę do siebie...

    Mama 3 dziewczynek: Iza 15 lat, Iga 12 lat i Maja
    Maja ur.31.10.2017r (CC)waga: 3150g dł:53cm
    201710314965.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 6 listopada 2017, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka. Ja za to mam wrażenie, że za wszelką cenę chcesz bronić smoczka i nie dopuszczasz informacji, że są dzieci, którym on zaszkodził.
    Jeżeli ktoś chce go używać to niech używa. Mi chodzi jedynie o to, aby mieć świadomość, że to nie jest gadżet, który zawsze pozostaje obojętny na dziecko, bo tej świadomości jest mało, natomiast smoczek uważany jest za 'must have'.
    Nie uważam również, że można za często podawać pierś i że to może wyrządzić szkodę. Karmi się na żądanie i tylko dziecko wie jak często jest głodne, a żołądeczki przecież mają malutkie.
    Twoja koleżanka prawdopodobnie zaniedbała rozwój emocjonalny dziecka na innej płaszczyźnie, dlatego dziecko nie umie sobie poradzić bez piersi.
    Ja próbuję innych rzeczy do uspokajania Emilki, ale one przynoszą rezultat na 5-10 minut i chce wracać do piersi. Podejrzewam, że autorka tamtego artykułu również próbowała wielu rzeczy. Takie dzieci po prostu i taki etap.
    To pewnie nie pierwsza dyskusja tego typu ;) Na pewno jeszcze nie zgodzę się z Tobą czy z innymi w innych kwestiach, bo w dzisiejszych czasach prawie nie praktykuje się już RB i jest to uważane za psucie dzieci, co oczywiście nie uważam za prawdę ;)

    Anulka. Piękna Twoja Maja :) Bardzo się cieszę, że jesteście wyłącznie na KP :)

    Kara. Jak idzie walka z KP? Odciągasz laktatorem? Mleka jest więcej?

    Yvonne. Ja też ruchy dziecka odczuwałam jako pęknięcia pęcherzyka powietrza. Te delikatne na pewno można pomylić z gazami i ja nigdy nie byłam pewna czy to TO. Dopiero nabrałam pewności kiedy stały się silniejsze :)

    AiCha. Jak tam prenatalne? Masz fotkę Leosia? :)

    Anulka0407, AiCha4811 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 6 listopada 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yvonne ja mysle, ze to to! :) Ja jeszcze nie czuje, jeszcze czekam. Ostatnio w ogole mam maly sajgon i nawet nie mam czasu wsluchiwac sie w siebie. Mam momenty, ze zapominam, ze jestem w ciazy... choc mam taki brzuszek, ze nikt sie nawet nie waha co do mojego stanu ;)

    Ja tylko powiem, ze celowo nie wchodze w dyskusje. Na co dzien musze radzic i medrkowac, tu na forum wychodze z roli ;) Natomiast przez moje rece przewinelo sie tysiace noworodkow i niemowlat. Spedzilam nie tylko dnie, ale i noce wspierajac mlode mamy w kolkach i kp, probujac razem z nimi roznych metod. Wspolpracuje z neonatologami i doradcami laktacyjnymi, z niektorymi chodze na kawe ;) Nic nie jest czarne i biale, a wszystko ma swoje wady i zalety. RB rowniez. Smoczek rowniez. Ale tego smoczka bym tak nie demonizowala, choc juz rozwijac tego nie bede ;) Czytam duzo, ale tez zaden artykul nie zastapi tego co widzialam i przezylam ;) To co najbardziej bym chciala osiagnac, to spokoj i umiejetnosc nie nastawiania sie za wszelka cene na zadne scenariusze, bo wiem, ze to wsapaniale wplywa na rodzicielstwo i relacje. Moze byc ciezko z moim charakterem ;) choc dzieki duzemu wsparciu meza juz w wielu sferach udalo mi sie wyluzowac... zobaczymy ;)

    Annie i Anulka piekne te Wasze core! :) A ja moze za tydzien poznam plec :) Ciekawe, czy doczekamy sie fotek od Loli i Fruski ;)

    moniczko., Anulka0407, Annie1981 lubią tę wiadomość

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 6 listopada 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yvonne ja mysle, ze to to! :) Ja jeszcze nie czuje, jeszcze czekam. Ostatnio w ogole mam maly sajgon i nawet nie mam czasu wsluchiwac sie w siebie. Mam momenty, ze zapominam, ze jestem w ciazy... choc mam taki brzuszek, ze nikt sie nawet nie waha co do mojego stanu ;)

    Ja tylko powiem, ze celowo nie wchodze w dyskusje. Na co dzien musze radzic i medrkowac, tu na forum wychodze z roli ;) Natomiast przez moje rece przewinelo sie tysiace noworodkow i niemowlat. Spedzilam nie tylko dnie, ale i noce wspierajac mlode mamy w kolkach i kp, probujac razem z nimi roznych metod. Wspolpracuje z neonatologami i doradcami laktacyjnymi, z niektorymi chodze na kawe ;) Nic nie jest czarne i biale, a wszystko ma swoje wady i zalety. RB rowniez. Smoczek rowniez. Ale tego smoczka bym tak nie demonizowala, choc juz rozwijac tego nie bede ;) Czytam duzo, ale tez zaden artykul nie zastapi tego co widzialam i przezylam ;) To co najbardziej bym chciala osiagnac, to spokoj i umiejetnosc nie nastawiania sie za wszelka cene na zadne scenariusze, bo wiem, ze to wsapaniale wplywa na rodzicielstwo i relacje. Moze byc ciezko z moim charakterem ;) choc dzieki duzemu wsparciu meza juz w wielu sferach udalo mi sie wyluzowac... zobaczymy ;)

    Annie i Anulka piekne te Wasze core! :) A ja moze za tydzien poznam plec :) Ciekawe, czy doczekamy sie fotek od Loli i Fruski ;)

    Anulka0407 lubi tę wiadomość

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • mi_lejdi Autorytet
    Postów: 859 836

    Wysłany: 6 listopada 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie tak sobie wlasnie pomyslalam, ze mala to juz sie pewnie pieknie usmiecha albo zaczyna pieknie usmiechac. To fajny etap :)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    <3 14.04.2018 Théo <3
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 6 listopada 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka, mała jest prześliczna :) tak bym chciała, żeby moja córcia miała takie włoski czarne, a jest to możliwe, bo ja należę do tych ''ciemnych'' :D

    Mi_lejdi, bardzo mądre słowa. Jestem takiego samego zdania, choć nie mam takiego doświadczenia jak Ty. Uważam, że nie należy się na nic nastawiać i przede wszystkim ufać sobie. Upieranie się przy jednej teorii nie jest dobrym rozwiązaniem, bo każda teoria i każde myślenie ma jakieś plusy i minusy. Ta dyskusja jest trochę bez sensu, ponieważ nie wnosi niczego nowego więc dla zdrowej atmosfery na naszym miłym wątku - lepiej ją skończyć.

    Mi_lejdi, brzuszek tak wyskoczył? 17 tydzień, ja też już miałam :D Cudownie!

    mi_lejdi lubi tę wiadomość

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 listopada 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam dziewczyny, ale muszę jeszcze coś dodać w kontekście pierwszego zdania Annie. Jakbyś czytała uważnie moje słowa, to byś nie pisała, że za wszelką cenę bronię ten kawałek plastiku i silikonu, bo tak nie jest. Nam bynajmniej pomógł, nie zaszkodził. Pisałam przecież, że są różne dzieci i te smoczkowe i te które od początku za nic w świecie nie zechcą smoczka i takie u których smoczek mógł zaburzyć laktację, to zrozumiale. Tylko proszę nie traktujmy tego jako samo zło (nie demonizujmy, jak napisała mi lejdi). Dla mnie też nie był to must have na liście wyprawkowej, nawet chyba był to gratis do małej paczki startowej od położnej (niewazne).
    To, że się komuś coś przytrafiło przecież wcale nie oznacza, że przytrafi się i mnie.
    Napisałam, że Twoja decyzja, Ty jesteś mamą i Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego dziecka. Swoje dziecko trzeba obserwować, poznawać i tyle. Najważniejsze, że dbasz bardzo o Emilkę i pewnie czuje się kochana. Moje dziecko jest równie szczęśliwe.

    No ale nie sprzeczajmy się już w tym temacie. Zostawmy to :)

    Co do mojej koleżanki to nie mnie oceniać na jakim etapie co zawiodło, wiem tylko od czego się zaczęło.

    Mi lejdi bardzo dobrze zrobiłaś,że nie wchodziłaś w dyskusję, ja tez się muszę tego najwidoczniej nauczyć.

    Jutro w "pytaniu na śniadanie" będzie o dzieciach wiszących cały czas na piersi jakby kogoś interesowało. Chociaż wątpię, że telewizja śniadaniowa poruszy ten temat w ciekawy sposób i wysunie jakieś wnioski. Nie wiem nawet w jakim kierunku będzie to omawiane. Tak tylko dla zainteresowanych (Annie nie pomyśl sobie, ze napisałam to pod Twoim adresem).



    mi_lejdi lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 listopada 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lejdi już tak ruszył do przodu brzuszek?:) Jak się czujesz?

    Anulka miałam jeszcze pytać, czy nadal dokucza Ci spojenie?

    Aicha co u Ciebie, dawno nie pisałaś?

    Jedna z wielu widziałam na innym wątku piękne wyniki. Trzymam mocno kciuki :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 22:40

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
‹‹ 192 193 194 195 196 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ