X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 5 marca 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiCha4811 wrote:
    Kurcze jak wy to robicie ze chudniecie w ciąży :-P
    Ja juz w pierwszych tygodniach (jeszcze przed testem) dostalam takiego apetytu ze przytylam 4 kg do końca I trymestru ! =-O :-\ nie umiem będąc w ciąży odmawiać sobie jedzenia bo wciąż mam z tyłu głowy ze to maluszek może potrzebuje wiecej energii. Moze po prostu jadłam za dużo, chciałabym w drugiej ciąży jak sie daj Boże uda przytyć mniej niz z Leosiem.
    Co do wagi poporodowej to juz sie cieszylam bo po paru sesjach biegania zeszlam poniżej wagi sprzed ciąży ale niestety ponad tydzien bez aktywności przez te mrozy i do tego kolejna impreza urodzinowa i waga skoczyla do góry. Myślałam ze bedzie chociaz taka sama. Musze sie zmobilizować do większej aktywności, tylko czekam na te ocieplenie bo ta zima mnie juz dobija
    Ja... Ja za duzo nie jem... Wszystko jest bleee... Zjadam normalnie platki z mlekiem, frytki i warzywa czy kanapki. W ogole nie jem miesa... I czasami cbodze glodna bo co spojrze na jedzenie to mam odruch wymiotny takze u mnie chudniecie zalezy pewnie od zbyt malej ilosci jedzenia... Ogranizm nie odklada tylko wszystko zuzywa a jak brakuje to zuzywa zapasy... :( strasznie to nieodpowkedzialne wiem... Ale co zrobic kiedy jedzenie boli...

    I generalni3 cbyba mam traume bo z corka na kazdej wizycie mialam +3kg... A teraz jak pokde i mam +400 gram to czije ulge... Do wagi sprzed ciąży mam jeszcze ok 3 kg, moze juz mniej... Wizyta w czwartek. A jutro prywatne polowkowe:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 09:14

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 marca 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aicha a ile przytyłaś w ciąży? Ja z synkiem przytyłam coś koło 20kg. Miałam +18kg, a juz pod sam koniec nie chcialam wchodzić na wagę. Ogólnie to zawsze byłam i jestem szczupła, nie mialam problemów z tyciem. W I trymestrze przez nudnosci i niechęć do jedzenia schudłam 3kg od wagi sprzed ciąży i się trochę tym martwiłam. Ale około 18 tyg dostałam wilczego apetytu. Na kolacje potrafiłam zjeść więcej niż mój mąż ;) I tak trwało to do prawie 30tyg. Nie obżerałam się nie wiadomo jak, nie wstawalam w nocy na jedzenie, nie mialam specjalnych zachcianek typu fast food, lody, etc, ale po prostu jadłam więcej i tez sobie tłumaczyłam, że widocznie tego potrzebuje mój organizm, rozwijająca się dzidzia. Pamiętam jak między 2 wizytami pod koniec II trymestru przytyłam 4kg i uslyszałam od położnej, że mam się pilnować. Śmiać mi się wtedy chcialo, bo pierwszy raz w życiu usłyszałam, że za dużo przytyłam. W szkole byłam zawsze chudzielcem numer jeden ;)

    Po wyjściu ze szpitala miałam juz 11kg mniej, a później waga schodzila juz wolniej. Wagę sprzed ciąży uzyskalam po około 6m-cach także spokojnie Aicha :)

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 5 marca 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczylam na papierze krew... Znowu to samo... :(

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 marca 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co się dzieje Anutka?

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 5 marca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Co się dzieje Anutka?
    Bylam siusiu i zobaczylam na papierze krew, nie duzo ale byla...

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed ciążą ważyłam 52kg, w ciąży waga doszła do 68, teraz ważę 54, ale zero ćwiczeń szczerze powiedziawszy :) ja zawsze miałam super przemianę materii, nigdy nie byłam na żadnej diecie, nigdy sobie niczego nie odmawiałam, łącznie z fastfoodami, chipsami i innymi niezdrowymi przekąskami :)

    Jeśli chodzi o imiona to my dla dziewczynki mamy w zanadrzu Wiktoria :) potem Julia, Zuzia :) Klara jest bardzo ładne, ale u nas się nie sprawdzi, jak mam na imię Kiara :P zbyt podobnie :P zresztą i tak prawie wszyscy zawsze do mnie mówili Klara, w szkole i na studiach to już nawet nie chciało mi się poprawiać nauczycieli :P no i Klara to imię prawie rocznej kuzynki męża, przez to nawet w rodzinie wszyscy do mnie Klara mówią :P

    Anutka, miałaś już wcześniej plamienia? Wiesz czym były spowodowane?

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 5 marca 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kara93 wrote:
    Ja przed ciążą ważyłam 52kg, w ciąży waga doszła do 68, teraz ważę 54, ale zero ćwiczeń szczerze powiedziawszy :) ja zawsze miałam super przemianę materii, nigdy nie byłam na żadnej diecie, nigdy sobie niczego nie odmawiałam, łącznie z fastfoodami, chipsami i innymi niezdrowymi przekąskami :)

    Jeśli chodzi o imiona to my dla dziewczynki mamy w zanadrzu Wiktoria :) potem Julia, Zuzia :) Klara jest bardzo ładne, ale u nas się nie sprawdzi, jak mam na imię Kiara :P zbyt podobnie :P zresztą i tak prawie wszyscy zawsze do mnie mówili Klara, w szkole i na studiach to już nawet nie chciało mi się poprawiać nauczycieli :P no i Klara to imię prawie rocznej kuzynki męża, przez to nawet w rodzinie wszyscy do mnie Klara mówią :P

    Anutka, miałaś już wcześniej plamienia? Wiesz czym były spowodowane?
    Plamilam w 6,8 i 12 tygodniu. 3 lekarzy nie znalazlo przyczyny...

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 5 marca 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka. Pewnie te plamienia nie są groźne skoro lekarze nie znaleźli przyczyny. Dzieciaczek prawidłowo się rozwija i to najważniejsze :)

    Odnośnie wagi to u mnie niestety cały czas 7kg na plusie a brzuch jak w 4 msc ciąży. Już prawie 6 msc po porodzie i waga ani drgnie.

    Chwile mnie nie było, bo mąż miał przymusowe wolne przez ten śnieg w UK i razem spędzaliśmy czas.
    Byliśmy w Ikei głównie po krzesełko. Kupiłam też nocnik i kilka zabawek już na przyszłość, bo Ikea ma fajne te drewniane.
    Przygotowuję się do BLW. Upiekłam pierwszy raz schab jako wędlinę na kanapki. Upiekłam też chleb na zakwasie :) Trochę mało soli, bałam się przesolić, ale na przyszłość będę wiedziała. W przyszły weekend pierwszy raz biorę się za bułki :)

    ed76e9189b925441med.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 15:33

    Anutka, Kara93, Anulka0407 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 5 marca 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka to może nie byc jeszcze nic złego ale domyslam sie ze bardzo się martwisz, udaj sie szybko do lekarza niech Cie obejrzy i maleństwo. Trzymam kciuki.
    Annie pieknie ten chlebek wygląda.
    Agulineczko przytylam w ciąży 14 kg, 8 spadło w czasie porodu, potem juz wolniej a teraz stoi na wadze sprzed ciąży. Moja idealna waga to 60 kilo, po ślubie przytylam stopniowo do 66 kilo i z taką wagą zaszłam i tyle waze teraz, no 65. Chcialabym wrócić do 60 bo wtedy najlepiej sie czulam i naprawdę sie sobie podobalam. Brzuch jest rozciagniety, jak mam wzdecia to tez wyglądam jak w 4 m-cu, ale jak napne i wciagne brzuch to jest bardziej plaski niz przed ciążą, tak jakby sie tam luzniej zrobilo, ale to pewnie dlatego ze klatka piersiowa (żebra) rozszerzyly sie

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 marca 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie piekny chlebek!

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 5 marca 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki chlebek to bym zjadla, z bialym serkiem i rzodkiewka :)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Kara93 Ekspertka
    Postów: 213 171

    Wysłany: 5 marca 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze,ważyłam ok. 52kg. Zawsze chciałam przytyć trochę ale nie wychodziło. W sumie w ciąży to nie wiem gdzie te 16kg było, bo nie miałam dosłownie ani jednego ciążowego ubrania - nawet w jeansach chodziłam tych co normalnie, wszystkie letnie sukienki, spodenki to samo.

    Annie, zrobiłaś mi smaka :P ja często robię bułki, takie z podsmażoną cebulką, pychotka, chyba zrobię w tym tygodniu :P

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    ♥ 28.10.2017 ♥
    n59yupjyj6h97u00.png
  • evve_2.0 Przyjaciółka
    Postów: 65 114

    Wysłany: 5 marca 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiCha- ja mam tak jak Anutka i bardzo mnie to męczy - wszystko smierdzi i chwilę po zjedzeniu napawa mnie obrzydzeniem. Jelitowka + mocne przeziebienie takze wpłynęlo na wagę - ake jak tylko minąl te dolegliwosci to na pewno przybiorę :) Anutka - skontroluj koniecznie skąd sie wzielo to krwawienie - to nie zarty. Annie - chleb wygląda przepysznie :). Odnosnie brzucha- po pierwszej ciazy byłam bardzo zdolowana wiszącym, pomarszczonym workiem - sądzilam ze od razu po porodzie bedzie wyglądal jak przed ciązą :)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 5 marca 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak dziewczyny, kontroluje jutro co siw dzieje na usg... Ma moje oko to naczynko...
    Wzielam podwojna dawne duphastonu (jak radzil lekarz w szpitalu) i bede balagc swojego zeby dal receptę na kolejne...widoczniw musze brac do konca

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Margolciak Ekspertka
    Postów: 153 123

    Wysłany: 6 marca 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie chlebek jak z obrazka :) z jakiego przepisu robiłaś?
    My już pijemy mój zakwas z buraków, tylko najgorsze jest to, że nie wiem czy smakuje tak jak powinien :) ja pije bo muszę, a Zofia prosi o dolewki także uważam, że sukces :)
    Dzięki dziewczyny za propozycję imion :) wczoraj siedziałam z mężem i dyskutowałam i chyba nie doszliśmy do żadnego konsensusu :P mi jakoś ciężko mówić do brzucha inaczej niż Nadzia :P w grę wchodzą jeszcze Marta, Lidia i chyba Jagoda? a wyjdzie jeszcze pewnie coś innego, nie wiedziałam że będzie tak ciężko :P
    ja o swojej wadze się wolę nie wypowiadać :D siadam do zamówienia na gemini... dziewczyny warto od razu zaopatrzyć się w nakładki na sutki? czy poczekać, aż będą potrzebne?
    Anutka mam nadzieję, że sytuacja opanowana :)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Zosia (TGA) 2014 :) Aniołek 2016 :(
    Po ponad dwóch latach jesteś :)
    oreflqxwq9456be8.png
    relgqtkfu3if1gae.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 6 marca 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skierowanie na patologie ciazy z rozpoznaniem zagrożenie ciąży krwawienie z drog rodnych

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 6 marca 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolciak. Robiłam z tego przepisu, tylko dałam dużo mąki typ 2000. Na drugi raz dam więcej 720, bo trochę za bardzo żytni dla mnie ;)

    http://whiteplate.com/2017/02/o-chlebie-i-bulkach-od-poczatku-czesc-2-zakwas/

    Jeżeli chodzi o nakładki to jest to gadżet utrudniający rozkręcenie laktacji, czasami nawet powodujący jej utratę. W niektórych sytuacjach niezbędny, ale powinien być stosowany pod nadzorem doradczyni lajtacyjnej, aby nie zrobić sobie krzywdy. Dlatego ja absolutnie nie polecam kupowanie tego w wyprawce. Już prędzej muszle laktacyjne, które zakłada się pomiędzy karmieniami, aby sutki mogły się wygoić. Nie wszystkie kobiety jednak mają problem z pękającymi sutkami, więc też raczej radzę dokupić w razie potrzeby

    Anutka. Jejku, trzymajcie się.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 6 marca 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem. Plemienie z szyjki macicy ktora jest bardzo ukrwiona i pękają naczy ka + mala nadzerka. Nie ide do szpitala. Szyjka 4,27 cm

    Annie1981, AiCha4811, evve_2.0 lubią tę wiadomość

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 marca 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anutka ufff, szyjka dluuuga, na pewno wszystko bedzie dobrze, tylko trzeba zachowac czujność

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 marca 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj mam jakis gorszy nastroj. Dzisiaj 5dpo a ja juz wmawiam sobie, ze nici z cyklu, bo temp nie za wysoka i sluzu malo (w udanych cyklach, a bylo ich juz przeciez trzy temp juz od 3-4dpo byla bliska 37 i do tego sporo sluzu). Siedze na tym wychowawczym bez dochodow z poczuciem rezygnacji i takiego jakiegoś niespelnienia, bo przeciez po to poszlam na urlop, by spokojnie zajsc w druga ciaze..

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
‹‹ 255 256 257 258 259 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ